Polski Portal Introwertyków

Introwertycy lubią samotność ale chyba nie są pozbawieni uczuć? Przynajmniej ja nie jestem :D Każdy potrzebuje czasem poczuć się najważniejszy, dla tej jednej, najważniejszej dla siebie osoby. a na dodatek doszło do tego że nie jestem zapraszana w różne miejsca przez znajomych bo jestem sama. Przykr...

22, no prawie.
Mała dziewczynka która stara się znaleźć swoje miejsce w dorosłym świecie. W swoim tempie małymi kroczkami.
Z podejściem do życia 'co by nie było, będzie dobrze' ciężko sprecyzować jakieś chcenia. Jak sprecyzuję to dam znać

Maksiu pisze:Jak uważam, że coś jest właściwe, a nie jestem w stanie tego zrobić, to strasznie mnie irytuje.

Lepiej bym tego nie ujęła.

Ja bardzo lubię przebywać z ludźmi. Samotność mi nie przeszkadza ale nie dążę do niej na siłę. Czasem nie mam ochoty mówić a tylko słuchać, czasem jestem ciałem nie koniecznie duchem ale bardzo lubię czuć czyjąś obecność. Dobrze znaną i jak ktoś wcześniej napisał 'oswojoną' obecność ale jednak. Nie ...

Nie, dopóki rozmówca nie wymaga ode mnie aktywnego uczestnictwa i długich złożonych wypowiedzi. Chętnie posłucham. A nóż, widelec temat zacznie robić się ciekawy. Nigdy nic nie wiadomo.

Podczas sezonu świątecznego bardzo lubię zakupy w hipermarketach. Strasznie pozytywnie wpływa na mnie panujący wtedy klimat. Niejako podziwiam wtedy ten ludzki pęd, powoli snując się po alejkach i obserwując wszystko z boku. Wokół choinki, bombki, ozdoby; z głośników leci jakaś kolęda albo "La...

36 (lęk) + 18 (unikanie) = 54
Wyjątkowo cieszę się, że zabrakło 1p.

Obecnie? Szafa, dmuchany materac i książki na półkach. Dzięki współlokatorce mam też stolik

PS. Sentyment też się znajdzie, w pudełku po butach na dnie szafy.