Ale ja jestem 99% introwertykiem, do tego mężczyznąEvaca90 pisze:Ah no i bym zapomniała! Sagitar napisałaś że to przykre... Sądzę że właśnie masz problem ze zrozumieniem introwertyka. Dopóki będziesz myśleć o tym w ten sposób, będzie Ci bardzo ciężko... niestety.
Znaleziono 54 wyniki
- 28 maja 2013, 19:07
- Forum: Związki
- Temat: ekstrawertyczka a introwertyk - ratowanie związku
- Odpowiedzi: 52
- Odsłony: 23982
Re: ekstrawertyczka a introwertyk - ratowanie związku
- 23 maja 2013, 19:14
- Forum: Być intro
- Temat: Introwertyzm to przekleństwo.
- Odpowiedzi: 50
- Odsłony: 24920
Re: Introwertyzm to przekleństwo.
Odpuść, pogódź się z tym. Wiem, łatwo powiedzieć. Takie jest przynajmniej moje doświadczenie - chwilowe zachłyśnięcie się światem ekstrawersji doprowadził mnie do jedynej jak dotąd w życiu totalnej depresji (z powodu niedostosowania), z którą osoba o innym światopoglądzie mogłaby sobie nie poradzić....
- 21 maja 2013, 21:48
- Forum: Związki
- Temat: ekstrawertyczka a introwertyk - ratowanie związku
- Odpowiedzi: 52
- Odsłony: 23982
Re: ekstrawertyczka a introwertyk - ratowanie związku
Nie wiem czemu związek ekstrawertyk i introwertyczka ma być łatwiejszy, bo zakładamy, że kobieta ma być miła i cicha? ;) Choćby dlatego, że to od mężczyzny oczekuje się inicjatywy i aktywności - a w relacji on-intro - ona-ekstra bywa odwrotnie. Kulturowo też to nie pasuje - jak to, kobieta pełniąca...
- 14 maja 2013, 19:26
- Forum: Związki
- Temat: ekstrawertyczka a introwertyk - ratowanie związku
- Odpowiedzi: 52
- Odsłony: 23982
Re: ekstrawertyczka a introwertyk - ratowanie związku
Ale czemu przykre? :) Bo opisany przez Ciebie rozwój sytuacji to jakiś standard w relacjach intro (on) - ekstra (ona). Potwierdza to tylko, że to najtrudniejsze z możliwych połączeń - trudniejsze niż intro (ona) - ekstra (on). Ta świadomość nie pomaga, gdy zdarzy się zauroczyć w jakiejś - szczególn...
- 08 maja 2013, 19:49
- Forum: Związki
- Temat: ekstrawertyczka a introwertyk - ratowanie związku
- Odpowiedzi: 52
- Odsłony: 23982
Re: ekstrawertyczka a introwertyk - ratowanie związku
Paprotka - dzięki za posta! Prawdziwe to i przykre jak diabli
- 01 maja 2013, 20:15
- Forum: Porady
- Temat: Problem ze snami
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 6251
Re: Problem ze snami
Dragunov pisze:Wysoki, szczupły blondyn o długich, prostych włosach do ramion i zniewalająco niebieskich oczach.
Winter is coming...
- 29 lis 2008, 14:30
- Forum: Związki
- Temat: który związek lepszy?
- Odpowiedzi: 130
- Odsłony: 39809
- 25 lis 2008, 20:54
- Forum: Być intro
- Temat: Jakie pytania ekstrawertykow Was wnerwiaja?
- Odpowiedzi: 202
- Odsłony: 64990
- 25 lis 2008, 19:44
- Forum: Być intro
- Temat: Jakie pytania ekstrawertykow Was wnerwiaja?
- Odpowiedzi: 202
- Odsłony: 64990
- 25 lis 2008, 16:29
- Forum: Być intro
- Temat: Jakie pytania ekstrawertykow Was wnerwiaja?
- Odpowiedzi: 202
- Odsłony: 64990
- 03 paź 2008, 17:36
- Forum: Być intro
- Temat: Czy macie swoje miejsca odosobnienia
- Odpowiedzi: 66
- Odsłony: 30766
Albo pokój wynajmowany w położonym w centrum parku krajobrazowego starym pałacu - widok z okna na las, ciszę przerywa tylko szum drzew i śpiew ptaków, nikt w okolicy nie wie, że tam mieszkasz, niczym nie zakłócona prywatność, najbliższe domy parę kilometrów dalej... Jeśli mieszkało się jakiś czas w ...
- 02 paź 2008, 17:29
- Forum: Być intro
- Temat: WAKACJE, EHH WAKACJE ;/
- Odpowiedzi: 57
- Odsłony: 26785
- 02 paź 2008, 17:10
- Forum: Być intro
- Temat: Czy macie swoje miejsca odosobnienia
- Odpowiedzi: 66
- Odsłony: 30766
Zgadzam się, noc to często jedyna ucieczka od miejskiego zgiełku dla tych, co mieszkają na osiedlach - wspaniała pora, można zapomnieć o tej całej hałaśliwej zgrai za oknem. 24 - 3 to najlepszy czas. Zazdroszczę tym, którzy mają swoje domy z dala od miast - mieszkałem samotnie przez jakiś czas w mał...
- 21 cze 2008, 16:47
- Forum: Użytkownicy
- Temat: Introwertycy to bufony ?
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 4704
- 07 lut 2008, 15:07
- Forum: Być intro
- Temat: Perseweracja
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 16713
Ta piosenka, o której wspominałem wyżej męczyła mnie chyba półtora tygodnia. Później znów przedobrzyłem z inną i zabawa zaczęła się od nowa. Znana już, melodyjna, wpadająca w ucho melodia + parokrotne, ponowne przesłuchanie to dla mnie niemal pewna perseweracja. Jedyna metoda, jaką znam na tą przypa...