Strasznie to brzmi, przynajmniej w wydaniu wikipedii, niemniej zjawisko wydaje się częste. Moje pytanie do forumowiczów dotyczy konkretnie uporczywego powtarzania się jakiejś melodii, piosenki, która po kilkakrotnym przesłuchaniu wbiła się człowiekowi do głowy i siedzieć tam może nawet kilka dni. Sam tak czasami mam, gdy puszczam w kółko jakiś wpadający w ucho, melodyjny utwór i trudno mi później pozbyć się tego dziadostwa z głowy.Def. Kopaliński: [perseweracja psych. uporczywe utrzymywanie się a. powtarzanie uprzytomnień, słów, zdań, skojarzeń, uczuć itp. tej samej treści, fragmentów melodii, wypowiedzi, tych samych omyłek, czynności]
Def. wikipedia: [perseweracja (łac. perseveratio - obstawanie przy czymś) - zaburzenie psychiczne, polegające na uporczywym powtarzaniu tej samej czynności (mogą być to słowa, zdania, skojarzenia, ale również fragmenty melodii lub omyłki), mimo zaniku wywołującej ją przyczyny. Występuje w schizofrenii, katatonii, otępieniu umysłowym]
Ciekawie to pokazali w filmie "Czekając na Joe", w którym skrajnie wyczerpanego alpinistę zaczęła męczyć jakaś zupełnie infantylna piosenka, której w żaden sposób nie mógł uciszyć.
Spotkał się ktoś z czymś podobym?