Spacery, cisza, łażenie po nocach, patrzenie w gwiazdy... prawie wszyscy introwertycy (a przynajmniej ci, których wypowiedzi miałam okazję czytać, słuchać) mają podobne "marzenia". Ten pomysł jest atrakcyjny na dla większości osób o tej osobowości. To nie jest aż tak dziwne, że nie ma się szans na spotkanie kogoś takiego. Po prostu trzeba to zaproponować.Wiem i się z tym liczę.Marzenia.
Sam nie wiem czy intro
- lea
- Rozkręcony intro
- Posty: 332
- Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 0w0
- MBTI: CATS
Re: Sam nie wiem czy intro
Ej, no to nie jest z tobą tak źle. Chciałabym tak mieć, że jak już gdzieś pójdę to na ogół dobrze się bawię. Masz więc powód aby iść - pewność, że przecież "nic złego się nie stanie". Może warto wpierw wybrać się kolegi/koleżanki i udać się tam razem?
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
- Demon Hunter
- Pobudzony intro
- Posty: 143
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:31
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ (?)
- Lokalizacja: Poznań
Re: Sam nie wiem czy intro
Nienawidzę spacerów. Na spacerze można spotkać tych, no jak im tam, ludzi
The future belongs to the mad
Re: Sam nie wiem czy intro
no to, albo "zabijasz ich wzrokiem" albo idziesz gdzieś, gdzie ich nie ma (takie wyludnione miejscówki) :wink:Demon Hunter pisze:Nienawidzę spacerów. Na spacerze można spotkać tych, no jak im tam, ludzi
- Demon Hunter
- Pobudzony intro
- Posty: 143
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:31
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ (?)
- Lokalizacja: Poznań
Re: Sam nie wiem czy intro
Jak już gdzieś wyjdę to staram się na nich nie patrzeć (no chyba, że to jakieś ładne kobitki to rzucę dyskretnie okiem ). Generalnie jednak wszelka aktywność fizyczna to zbyt duża strata energii, lepiej posiedzieć i pomyśleć
The future belongs to the mad
Re: Sam nie wiem czy intro
Demon Hunter pisze:wszelka aktywność fizyczna to zbyt duża strata energii, lepiej posiedzieć i pomyśleć
ja tam wole zapierdalać z "głową w chmurach" w "terenie"
- lea
- Rozkręcony intro
- Posty: 332
- Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 0w0
- MBTI: CATS
Re: Sam nie wiem czy intro
~ Spać w dzień, szwendać się wieczorami. ~
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
- ross
- Introwertyk
- Posty: 77
- Rejestracja: 31 lip 2014, 3:35
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 8w7
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Żory, Śląsk
- Kontakt:
Re: Sam nie wiem czy intro
Nie mam chyba kolegów. Mam mnóstwo znajomych i jedną intro przyjaciółkę, której nie wyciągnę na imprezę. Tym bardziej, że mamy niewielu wspólnych znajomych, więc albo ja bym był "obcy" albo ona.lea pisze: Może warto wpierw wybrać się kolegi/koleżanki i udać się tam razem?
Ostatnio brakuje mi czasu na szwendanko, bo do nocy jeżdżę na rolkach.lea pisze:~ Spać w dzień, szwendać się wieczorami. ~
Nie chodzi mi o to, żeby wybrać się z kimś na taki spacer. Na taką propozycję może się właściwie zgodzić każdy. Chciałbym spotkać kogoś, kto też wyszedł sam. W tym samym celu. To nierealne z wielu powodów.lea pisze:Spacery, cisza, łażenie po nocach, patrzenie w gwiazdy... prawie wszyscy introwertycy (a przynajmniej ci, których wypowiedzi miałam okazję czytać, słuchać) mają podobne "marzenia". Ten pomysł jest atrakcyjny na dla większości osób o tej osobowości. To nie jest aż tak dziwne, że nie ma się szans na spotkanie kogoś takiego. Po prostu trzeba to zaproponować.
- lea
- Rozkręcony intro
- Posty: 332
- Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 0w0
- MBTI: CATS
Re: Sam nie wiem czy intro
Też lubiłam jeździć do nocy albo w nocy na rolkach. Potem mnie zszywali na pogotowiu.
Mój komentarz nic ciekawego do tematu nie wnosi i nie pomaga, znowu. Powtórzę więc: psychiczny nie jesteś, trza w życiu trafić na odpowiednich ludzi. Rozwijać swoje pasje, szczególnie gdy depresja zaczyna odbierać chęci do działania. Będąc w czymś dobrym, ktoś podobny zwróci na to uwagę.
Aha. Romantyczny scenariusz. Faktycznie, prędzej spotkasz seryjnego mordercę. Tak, na ogół to introwertycy.Nie chodzi mi o to, żeby wybrać się z kimś na taki spacer. Na taką propozycję może się właściwie zgodzić każdy. Chciałbym spotkać kogoś, kto też wyszedł sam. W tym samym celu. To nierealne z wielu powodów.
Mój komentarz nic ciekawego do tematu nie wnosi i nie pomaga, znowu. Powtórzę więc: psychiczny nie jesteś, trza w życiu trafić na odpowiednich ludzi. Rozwijać swoje pasje, szczególnie gdy depresja zaczyna odbierać chęci do działania. Będąc w czymś dobrym, ktoś podobny zwróci na to uwagę.
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
- ross
- Introwertyk
- Posty: 77
- Rejestracja: 31 lip 2014, 3:35
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 8w7
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Żory, Śląsk
- Kontakt:
Re: Sam nie wiem czy intro
Na szczęście nie mam już od jakiegoś czasu depresji.
A seryjny morderca też człowiek. Przynajmniej trochę.
A seryjny morderca też człowiek. Przynajmniej trochę.