Introwertyk się dziwi...

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: highwind »

OK, dzięki Sorrow. Poczytam sobie jak znajdę chwilę wolnego czasu na temat orientacji NSDAP w spektrum politycznym. A tak właściwie to pokażcie mi takiego tru-prawdziwego komunistę. Takiego co to chciałbym mieć tyle samo co wszyscy w koło. Chętnie bym sobie o takim poczytał.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2120
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: Drim »

@highwind
NSDAP - Narodowosocjalistyczna Partia Robotników. Ciężko być bardziej lewicowym.
NSD Arbeiterpartei - Partia Pracy... Pracy nie na rzecz robotników czy związków zawodowych ale na rzecz Wielkiej Tysiącletniej Rzeszy Niemieckiej, która ma w Europie osiągnąć pozycję lidera.

Odziedziczyła kadry i wizję po Deutsche Volkspartei (DV), która wyrosła na fali niezadowolenia rokiem 1918 i odwoływała się wprost do przygotowania się do dogrywki I Wojny Światowej, ergo odwoływała się do Niemieckiego Imperializmu z końca XIX wieku.

Nie interesuje mnie skala lewica - prawica. NSDAP / VP była partią militarno - socjalistyczną.

Ein Volk, ein Reich, ein Fuhrer - jeden naród, jeden kraj, jeden wódz.

Ogromna wspólnota a nie wolność !
@Sorrow
środki produkcji należą do robotników, nie ma klas społecznych, pieniędzy ani państwa
środki produkcji należą do narodu (1)
tworzą się nowe klasy społeczne (2)
nie ma pieniędzy (3)
państwo to naród (4)
wódz to państwo (5)

1. produkcja lub jej likwidacja zależała od dyspozycji z ministerstwa
2. jak zakon SS i ich baroni
3. są przydziały i skierowania a nie pieniądze
4. ludność podporządkowana woli góry
5. państwo podporządkowane woli grupy trzymającej władzę
Faszyzm to ekonomiczna Trzecia Droga i był popierany przez Niemiecką burżuazję i potentatów przemysłowych.
Niemieccy potentaci przemysłowi i burżuazja popierała skrajny agresywny kapitalizm. Mercedes chciał chapsnąć Peugeota (zakłady, fabryki i linie produkcyjne) i być monopolem produkującym samochody w Europie. Trzecia droga nie istnieje ! Jest tylko Kapitalizm i Socjalizm.

Ci którzy nie popierali, a tacy byli, dostawali dosyć szybko "propozycję nie do odrzucenia".

Takich jak Hugo Junkers który sobie trzaskał samoloty pasażerskie i wybrał samobójstwo zamiast przestawienia zakładów na produkcję wojenną było wielu. Junkres AG po samobójstwie założyciela został znacjonalizowany.

Polecam również odszukać list dot. Auschwitz-Birkenau prezesa BMW AG: "jak nie dostaniemy tego kontraktu to nas zlikwidują".

Prawda jest taka: DWŚ nie wywołali faszyści, komuniści czy naziści, zaplanowali i wywołali ją kapitaliści którzy chcieli ubić na niej ogromny interes, taki sam jaki ubili na PWŚ. Goldman&Sachs nie finansował zbrojeniówki III Rzeszy bo mu się podobały niebieskie aryjskie zapłakane oczęta i kretyńskie hasła o faszyzmie, finansowali ją aby rozkręcić poległe sobie spółki, takie jak Ford Motor Company, właściciel Opel AG (w latach 1933-1945).
topór
Introwertyk
Posty: 60
Rejestracja: 01 sty 2013, 11:59
Płeć: nieokreślona

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: topór »

U trzech znajomych ekstrawertyków (osoby kompletnie różne) zauważyłem taką ciekawostkę. Delikwent sobie papla, gada co mu ślina na język przyniesie (nic nadzwyczajnego) i nagle nie ma o czym gadać, zapada cisza. Mi to zwisa, a co robi ekstra? Nagle, ni z gruszki nie z pietruszki wyskakuje z nowym tematem, kompletnie nie związanym z tym, co do tej pory mówił. Śmiesznie to wygląda, jak przez chwilę nic nie mówi i nagle bach :lol:
Żeby sobie to zobrazować to taki wymyślony na szybko dialog:
Ekstra: ostatnio widziałem bla bla bla
Intro: aha
E: mówię ci chłopie bla bla
I: aha
E: bla bla bla
I: aha
E: <cisza>
I: <cisza>
E: Pamiętam jak byłem u babci....
topór
Introwertyk
Posty: 60
Rejestracja: 01 sty 2013, 11:59
Płeć: nieokreślona

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: topór »

Tempo dodawania znajomych na FB przez ekstrawertyków :o
topór
Introwertyk
Posty: 60
Rejestracja: 01 sty 2013, 11:59
Płeć: nieokreślona

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: topór »

Byłem na disco ( :!: :D) i doszło do dziwnej sytuacji. Jestem na parkiecie i "tańczę" (oczywiście tak finezyjnych ruchów jak ekstrawertycy nie wykonywałem). I nagle jakaś znajoma podchodzi do mnie i jakieś zaloty uprawia. Staje tyłem i kręci tyłkiem, kuca itd :lol: :lol: :lol: O co jej chodziło? Na pewno była lekko %.
emfausto

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: emfausto »

topór pisze:Byłem na disco i doszło do dziwnej sytuacji. Jestem na parkiecie i "tańczę". I nagle jakaś znajoma podchodzi do mnie i jakieś zaloty uprawia. Staje tyłem i kręci tyłkiem, kuca itd :lol: O co jej chodziło? Na pewno była lekko %.
O co jej chodziło?
- opcja nr 1 po prostu erotyczny taniec i traktowała to jak zabawę

- opcja nr 2 "jakieś zaloty uprawia" (może się jej podobasz czy coś)
Awatar użytkownika
So-ze
Rozkręcony intro
Posty: 345
Rejestracja: 08 kwie 2014, 20:24
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTP

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: So-ze »

Nie koniecznie trzeba być nietrzeźwym... :mrgreen:
topór
Introwertyk
Posty: 60
Rejestracja: 01 sty 2013, 11:59
Płeć: nieokreślona

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: topór »

- opcja nr 2 "jakieś zaloty uprawia" (może się jej podobasz czy coś)
Niemożliwe. Która kobieta by chciała takiego małomównego "gbura" :lol: :lol: :lol:
- opcja nr 1 po prostu erotyczny taniec i traktowała to jak zabawę
To? "Zabawa"? :shock:

W ogóle to zauważyłem, że w takich sytuacjach ekstrawertycy przechodzą w jakiś dziwny tryb. Tak jakby wyłączyli świadomość i przełączyli się na sterowanie rytmem muzyki.
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: Agon »

topór pisze:Byłem na disco ( :!: :D) i doszło do dziwnej sytuacji. Jestem na parkiecie i "tańczę" (oczywiście tak finezyjnych ruchów jak ekstrawertycy nie wykonywałem). I nagle jakaś znajoma podchodzi do mnie i jakieś zaloty uprawia. Staje tyłem i kręci tyłkiem, kuca itd :lol: :lol: :lol: O co jej chodziło? Na pewno była lekko %.
Pewnie po prostu chciała sobie potańczyć w taki sposób. Może była ciekawa i chciała cię ośmielić, byś wykonywał bardziej finezyjne ruchy. Niektóre dziewczyny tak robią, gdy widzą że ktoś się stara tańczyć i robi to nie do końca na luzie. Raczej nie doszukiwałbym się w tym czegoś więcej, ale nie można oczywiście niczego na 100% wykluczyć.
topór
Introwertyk
Posty: 60
Rejestracja: 01 sty 2013, 11:59
Płeć: nieokreślona

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: topór »

gdy widzą że ktoś się stara tańczyć i robi to nie do końca na luzie
Bingo.
emfausto

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: emfausto »

topór pisze:
gdy widzą że ktoś się stara tańczyć i robi to nie do końca na luzie
Bingo.
nom, czyli to się podpina pod opcje nr 1, znajoma próbowała Cię "rozkręcić"
topór
Introwertyk
Posty: 60
Rejestracja: 01 sty 2013, 11:59
Płeć: nieokreślona

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: topór »

I weź tu jej tłumacz od nowa... 8)
emfausto

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: emfausto »

topór pisze:I weź tu jej tłumacz od nowa... 8)
ale komu i co chcesz tłumaczyć ? (jak można pisac tak nieprecyzyjne posty <mozgrozjebany>)
topór
Introwertyk
Posty: 60
Rejestracja: 01 sty 2013, 11:59
Płeć: nieokreślona

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: topór »

Skrót myślowy - dlatego nie rozumiesz :wink:
emfausto

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: emfausto »

Jakie rzeczy na świecie najbardziej Was dziwią w tym sensie, że nijak nie możecie ich pojąć i dostrzec w nich sensu.
- oczywiście taniec/tańczenie (ta czynność sama w sobie, jest nielogiczna)
- reklamy i konsumpcjonizm (auta z megafonami, reklamy w radiu i telewizji, billboardy, plakaty, gazetki, ulotki, chuje muje dzikie węże)
- telewizja (lipne programy, oglądam tylko Viasat History, i National Geographic w HD, reszta to syf)
- amerykanizacja społeczeństwa
- udawana uprzejmość podczas witania się z dalszymi członkami rodziny, których się nigdy nie widziało, albo bardzo żadko.
ODPOWIEDZ