Idealna praca dla introwertyka

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
Rlip

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Rlip »

Wbrew pozorom praca programisty to praca zespołowa, więc średnio jakieś 40 min dziennie zajmują mi rozmowy ze współpracownikami/szefem projektu/klientami, co uważam za dość optymalną wartość. Gorzej z poznawaniem ludzi, bo w ciągu roku nowych pojawia się niewiele i jak narazie sami faceci :D
Arti
Intronek
Posty: 48
Rejestracja: 20 gru 2014, 20:05
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Arti »

Ja jako dziecko marzyłem o obsługiwaniu wielkiej koparki albo dźwigu. Generalnie lubię obsługiwać maszyny.
Awatar użytkownika
Emhyr
Intronek
Posty: 56
Rejestracja: 29 lip 2014, 18:17
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ/ISTJ/INTP
Lokalizacja: Warszawa

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Emhyr »

Arti pisze:Ja jako dziecko marzyłem o obsługiwaniu wielkiej koparki albo dźwigu. Generalnie lubię obsługiwać maszyny.
Ja chciałem być kolejarzem :? Nadal trochę chcę :wink:
Kilka godzin w takiej maszynie, w podróży... Super sprawa, jeśli się torowisko nie nudzi.

Pozwolę sobie zacytować słowa mojego przełożonego, gdy przenieśliśmy się we trzech w bardziej ustronne miejsce w firmie, gdzie pracuje dużo mniej ludzi:
Nie po to studiowałem informatykę, żeby pracować z ludźmi.
Będąc introwertykiem, choć może nieco dziwnym, pracuję jako informatyk i dobrze czuję się w tym zawodzie, choć nie do końca jestem przekonany. Zawsze marzyłem, żeby móc się dumnie nazwać "Oficerem WP". :) Jednak sądzę, że w zasadzie dobra byłaby każda praca, gwarantująca odpowiedni kontakt z podobnymi ludźmi, w taki sposób, że nie trzeba się napocić, żeby nawzajem się zrozumieć. Rozmowy między sobą prowadzimy zawsze tylko, gdy rzeczywiście chcemy, a nie musimy. Jak ma się przydzielone zadanie to można i cały dzień milczeć za swoimi monitorami ze słuchawkami w uszach. Nie wyobrażam sobie za to co bym zrobił na miejscu ludzi, którzy zajmują się ustalaniem z klientami, jakiego oprogramowania właściwie chcą. :?
Tańczący Płomień
Ostatnio mam ochotę z kimś pogadać/popisać, podyskutować, więc jak ktoś też czuje chęć zamiany paru słów to pisać do mnie póki ten stan jeszcze się utrzymuje!
Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli ~ książę Myszkin, pióra mistrza Dostojewskiego.
Profile: Steam | MyAnimeList | MyPersonality
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2681
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Coldman »

No kurde , coraz więcej moich konkurentów na rynku pracy to introwertycy :0 xD
Awatar użytkownika
SWAT
Introwertyk
Posty: 68
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:31
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Olsztyn/Konin
Kontakt:

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: SWAT »

Tak sobie analizując wasze wypowiedzi, wychodzi mi na to że najlepszą pracą dla mnie by był jakiegoś typu kierowca. Kontakt z ludźmi przez CB i na miejscach załadunku i wyładunku to wystarczający max., w dodatku uwielbiam jeździć. To mnie odpręża i uspokaja, nawet na polskich drogach, niestety za późno. Za dużo kasy utopiłem w moich studiach, a uprawnienia na C+E lub samo C to spory wydatek, obecnie zbyt spory. Ale kto wie, może z biegiem czasu uda mi się uskubać trochę kasy i coś w tym temacie zorganizować. Taki międzynarodowy kierowca to źródło pewnej i sporej kasy.
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Awatar użytkownika
Emhyr
Intronek
Posty: 56
Rejestracja: 29 lip 2014, 18:17
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ/ISTJ/INTP
Lokalizacja: Warszawa

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Emhyr »

Racja. Pod pewnymi względami jest to dobra opcja dla introwertyka. Należy jednak pamiętać, że kierowca międzynarodowy coś musi robić kiedy nie jeździ, a jest w obcym miejscu, a jeżdżąc w róże miejsca spotyka się z dużą liczb a nowych osób. Ponad to, z tego co zauważyłem, to właśnie ci międzynarodowi kierowcy są dość ekstrawertycznymi ludźmi. Mogą wyglądać introwertycznie cicho prowadząc swoją maszynkę, ale to nie wszystko. Nie mniej, jakoś nigdy nie przepadałem za samochodami. Uważam bowiem, że to jeden z najgorszych środków transportu :D
Tańczący Płomień
Ostatnio mam ochotę z kimś pogadać/popisać, podyskutować, więc jak ktoś też czuje chęć zamiany paru słów to pisać do mnie póki ten stan jeszcze się utrzymuje!
Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli ~ książę Myszkin, pióra mistrza Dostojewskiego.
Profile: Steam | MyAnimeList | MyPersonality
Awatar użytkownika
Ceper
Introwertyk
Posty: 66
Rejestracja: 11 paź 2014, 0:05
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Gdynia

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Ceper »

Zawsze chciałem być inżynierem, ale męczyłem się 2 lata na polibudzie więc zrezygnowałem. Dostałem się na matematykę ekonomiczną, ale tych studiów nawet nie zacząłem, bo się męczyłem na samą myśl o kolejnych długich wieczorach z zadaniami. Z braku pomysłu wybrałem logistykę. Jednak po 5 latach studiów z całą pewnością stwierdzam że to zawód dla ekstrawertyków, a od ukończonych studiów ważniejsze są języki obce...no ale z angielskim na dobrym poziomie już coś się znajdzie, bo roboty dużo w tej branży
spy
Introrodek
Posty: 20
Rejestracja: 25 lip 2015, 19:18
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: INTP
Lokalizacja: Kraków

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: spy »

Swoją drogą, to smutne, co czytam. Bo czytam u Was o tych wszystkich introwertycznych zawodach, które też zawsze chciałam wykonywać (jeżdżenie tirem po świecie, obsługa maszyn, prowadzenie pociągów wskroś pól, lasów i szaro-rdzawych miast, zdalne informatykowanie z domu...) i dochodzę do wniosku, że to są wszystko zawody dla mężczyzn, bo kobieta jest postrzegana jako ta od pracy z ludźmi: szczebiotliwa, plotkująca z innymi pracownicami, szczerząca zęby do klientów, empatyczna, cierpliwie wysłuchująca petentów, itd.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2138
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Drim »

Kulczyk... Kulczyk...

A może grabarz ? Trup wszak nie ma ochoty na pogawędki, rodzina zazwyczaj zrozpaczona, pyta o konkrety, nie musisz się zbytnio "kolegować" z klientem.
Awatar użytkownika
SWAT
Introwertyk
Posty: 68
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:31
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Olsztyn/Konin
Kontakt:

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: SWAT »

spy, kombinowałem nad takim zawodem dla kobiety i wykombinowałem tyle: archiwistka.
Pamiętam jak chodziłem do takiej jednej firmy na praktyki, Pani archiwistka raz na jakiś czas miała odwiedziny polegające tylko na tym, żeby znalazła jakiś stary projekt itp., a tak sama z radiem i laptopem prawie 8 godzin. Pewnie zawód bibliotekarki jest podobny, w sumie sam bym chętnie pracował w bibliotece/księgarni bo lubię książki.
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Arti
Intronek
Posty: 48
Rejestracja: 20 gru 2014, 20:05
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Arti »

spy pisze:(jeżdżenie tirem po świecie, obsługa maszyn, prowadzenie pociągów wskroś pól, lasów i szaro-rdzawych miast, zdalne informatykowanie z domu...) i dochodzę do wniosku, że to są wszystko zawody dla mężczyzn,
Niekoniecznie tylko dla mężczyzn. Znam przypadek, gdzie dyrektor w fabryce zatrudnił tylko kobiety do obsługi maszyn, bo stwierdził, że są dokładniejsze, bardziej cierpliwe i sumienne.
Margos
Wtajemniczony
Posty: 6
Rejestracja: 30 sie 2015, 15:10
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Margos »

spy pisze: to są wszystko zawody dla mężczyzn, bo kobieta jest postrzegana jako ta od pracy z ludźmi: szczebiotliwa, plotkująca z innymi pracownicami, szczerząca zęby do klientów, empatyczna, cierpliwie wysłuchująca petentów, itd.
Też tak myślałam, a potem odkryłam dla siebie niszę i znalazłam pracę w agencji SEO/SEM (pozycjonowanie stron, e-marketing i te sprawy). W biurze mam samych introwertyków, każdy siedzi ukryty za monitorem ze słuchawkami na uszach i mimo że praca polega na tym, że obsługuje się własną pulę klientów i trzeba kontaktować się z zespołem, to prawie wszystko załatwiamy drogą mailową. Moja praca jest głównie analityczna, robi się audyty stron, różne analizy (np. konkurencji), optymalizacje stron, planuje linkowanie, zamawia teksty od copywriterów, tworzy raporty i podsumowania dla klientów. Nie ma żadnych spotkań, narad, burzy mózgów, etc. Przychodzisz do pracy, robisz swoje, wychodzisz i tyle Cię to interesuje.

Nie trzeba mieć do tego ukończonych żadnych konkretnych studiów. Wiedza teoretyczna o SEO i SEM, jakieś darmowe kursy i nawet narzędzia są dostępne w sieci, wszystkiego można się nauczyć za darmo i bez wychodzenia w domu. No i zarobki lepsze niż w bibliotece czy archiwum. Ale fakt, że kobiet jest w tym zawodzie mało. Ja w naszym dziale jestem jedyną :D
Awatar użytkownika
Ruciński
Introwertyk
Posty: 90
Rejestracja: 22 mar 2015, 8:30
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łaziska Górne, Śląsk

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Ruciński »

Ja pracuję jako korektor i mam własną działalność gospodarczą. Pracuję więc w domu. Z ludźmi kontaktuję się najczęściej mailowo, więc absolutnie komfortowe warunki dla introwertyka. Czasem ktoś zadzwoni, ale rzadko. Zdarza mi się nawet nie odbierać, jak akurat nie chce mi się rozmawiać. Dzięki takiemu trybowi życia mogę potem trochę więcej czasu przeznaczyć na spotkania ze znajomymi. Gdybym pracował wśród ludzi, to wtedy mógłbym po pracy mieć ochotę na odpoczynek od ludzi, a tak - jest całkowicie odwrotnie. Pracy korektora mimo wszystko nie polecam, bo nie chcę mieć konkurencji. :P :)
Awatar użytkownika
challenge_accepted
Intronek
Posty: 49
Rejestracja: 26 lis 2015, 10:10
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Chełm

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: challenge_accepted »

Przepraszam za odświeżenie tematu jednak chciałbym dodać swoje 5 groszy do wątku. Nie zgodzę się z tym, że w Polsce nie ma wyboru względem pracy. Ten wybór jest i zależy od kilku czynników. Jednym z nich jest reprezentowany poziom wiedzy i to w jak dużej aglomeracji się mieszka. Z mojej perspektywy sprawa wygląda banalnie prosto. Z racji wykonywanego zawodu (programista) mam duży wybór, a właściwie jego brak i tylko jedną słuszną drogę. Już tłumaczę o co chodzi. Najefektywniej pracuje w otoczeniu, w którym nikogo nie ma w zasięgu wzroku jak i nikogo nie słyszę jak się wałęsa. Innymi słowy pokój służbowy (czyt. gabinet) czy to w firmie czy w domu jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem. Śmieszy mnie fakt, w którym niektórzy ludzie pracują w tzw. box'ach jakie można zaobserwować na amerykańskich filmach. Mi by to stanowczo nie odpowiadało. Z reszta nie tylko to... ale kto by się przejmował. Często gęsto w ogłoszeniach rekrutacyjnych względem branży IT widnieje zapis, że wymagane są umiejętności komunikacyjne co w mojej ocenie nie do końca jest prawidłowe. Ogólnie jest to temat na osobny wątek. Ponieważ od dzieciństwa zawsze interesowały mnie komputery to poszedłem tą drogą. Wiecie taki ukryty talent gdzie wszystko się wiedziało - coś w rodzaju instynktu/ukrytej intuicji. Będąc samoukiem od małego w wieku lat może 12 już przebijałem o głowę wiedzą swoich nauczycieli (szczególnie tych z mojej dziedziny). Właściwie na mojej drodze staną tylko jeden, którego szanowałem ze względu na to, że rozumiał sytuację i potrafił mi postawić wyzwanie, a nie jak reszta robić tzw. program. Zawsze wychodziłem z założenia, że lepiej być specjalistą w jednej dziedzinie niż średniakiem w kilkunastu. Ponieważ IT jest bardzo szerokie dlatego ukierunkowałem się na bardzo wąską specjalizacje. I tak sobie brnąłem w to przez kilka lat zdobywając coraz to większą wiedzę. Po paru latach założyłem firmę w Polsce mając tylko podstawowe "kontakty biznesowe". Co mi to dało? Ano dużo, bo mając ambicję i innowacyjny pomysł zrealizowałem go. Stworzyłem wraz z moimi pracownikami technologię, z której się utrzymuję. Nie dotykam drobnicy (drobnych zleceń). Nigdy nie lubiłem kontaktu z klientami między innymi z racji tego, że większość nie ma podstawowej wiedzy aby prowadzić rozmowy dotyczące projektu. Ponieważ po paru latach przeniosłem się do innego kraju to i tam założyłem firmę. Było kilka powodów takiej decyzji. Jednym z nich była chęć wyrwania się z matni zwanej polskim systemem biurokratycznym, a innymi były między innymi sprawy osobiste. Inne sprawy osobiste sprawiły, że musiałem powrócić do Polski. Ponieważ moja firma korzysta z usług firm consultingowych to nie mam jako takich większych problemów odnośnie kontaktu z innymi firmami (ludźmi). Ponieważ jestem detalistą (i to takim co dba o każdy nawet najmniejszy szczegół) to jedyne do czego się ograniczam to kontakt z klientem kiedy konsultacje są niezbędne lub podpisywanie umów/porozumień/innych papierów.

I teraz odnośnie wątku. Dla mnie idealnym rozwiązaniem, które stosuje jest praca zdalna (głównie zarządzanie). Kontakt ze swoimi pracownikami mam zazwyczaj wtedy kiedy istnieje potrzeba omówienia np. projektu lub jak organizowane są spotkania integracyjne (np. paintball i tak dalej). Znam masę osób, które pracują zdalnie ze względu na to, że są introwertykami. Najlepszy jest pewien znajomy, który nie dość, że jest introwertykiem to jeszcze ma masę problemów życiowych (np. silna fobia społeczna), a mimo to ma pracę, którą dostał dzięki pewnemu forum. Ciężko nie zauważyć gościa, który emanuję niesamowitą wiedzą. Wiedzą za którą dostaje niemałe wynagrodzenie. Ale to chyba typowe w tej branży.

Dla mnie osobiście system szkolnictwa (w tym i studia) to debilizm. To nic innego jak masarnie czekające aby przemielić mózg do cna. Mogę się jedynie zgodzić z tym, że studia to dobre "miejsce" do tworzenia nowych znajomości (które później powinny owocować znalezieniem pracy), bo w mojej ocenie głównie po to one są. Podstawową kwestią jest to aby robić to co się lubi. Innymi słowy praca musi być rozszerzeniem swojego hobby, bo inaczej jest po prostu cienko. Ponadto brzydzę się pewnym określeń. Wiele osób (także w tym wątku) myli pojęcia. Dla mnie informatyk to taki gość co sobie siedzi w serwisie i składa komputery lub ewentualnie sprzedaje sprzęt. Programista to coś level wyżyej. Nazwanie programisty informatykiem to po prostu obraza. To prawda, że dobry pracownik z IT (np. administrator sieciowy) nie potrzebuje kontaktu z ludźmi. Jest tzw. system ticketów (CRM) i na tej płaszczyźnie jest kontakt z klientem. Po prostu coś niesamowitego, raj dla introwertyków, którzy nie lubią gadać z innymi losowymi osobami. Obalę także mit, który tutaj padł. Programowanie wcale nie wymaga wykształcenia w rozumieniu (domniemywam) papierka. Sam zatrudniam w swojej firmie osobę, która rzuciła szkołę uznając, że jest to tylko strata czasu, a pracę i tak znajdzie ze względu na wysokie umiejętności. Z resztą żeby było śmieszniej czasami mając jeden elitarny certyfikat potwierdzający swoją wiedzę dostaję się pracę z miejsca niezależnie od reszty czynników.

Przykład @Eileen w mojej ocenie jest bardzo dobry. Zakładając, że praca pisarza wyglądałaby np. tak jak w filmie Sekretne okno to "rozwiązanie" całkiem niezłe. Podejrzewam tylko, że ciężko byłoby to przełożyć na polskie warunki. Odnośnie grafika lub artysty to również w mojej ocenie wymarzone lub co najmniej dobre zawody dla introwertyka. Inne przykłady poniżej tego postu też są dobre.

@rlip napisał, że praca programisty to praca zespołowa nie mniej jednak forma rozmów i komunikacji może zostać ustalona taka aby introwertycy jak i ekstrawertycy byli zadowoleni. W końcu nie wszyscy muszą siedzieć na okrągło w biurze.
Emhyr pisze:Nie wyobrażam sobie za to co bym zrobił na miejscu ludzi, którzy zajmują się ustalaniem z klientami, jakiego oprogramowania właściwie chcą. :?
+1

Nie wiem czemu ale przychodzi mi na myśl zawód leśnika. Jeżeli nie prace grupowe typu sadzenie po wycince, pożary, koordynacja działań i temu podobne rzeczy to zazwyczaj jeżeli dobrze obserwowałem to praca w pojedynkę np. objeżdżanie (sprawdzanie) terenów.
spy pisze:dochodzę do wniosku, że to są wszystko zawody dla mężczyzn, bo kobieta jest postrzegana jako ta od pracy z ludźmi: szczebiotliwa, plotkująca z innymi pracownicami, szczerząca zęby do klientów, empatyczna, cierpliwie wysłuchująca petentów, itd.
Typowo faktycznie tak jest postrzegana jednak nie rozumiem dlaczego niby są to rzekomo zawody dla mężczyzn. Kwestia rozwiniętej odpowiedniej półkuli mózgu. Pomimo tego, że w IT pracuje masę chłopa to nie wolno zapominać o dużej grupie kobiet. Głównie na stanowiskach związanych z grafiką i nie tylko. Nie mniej jednak sam u siebie w firmie mam kobietę, która jest niesamowitym umysłem ścisłym i zajmuje się programowaniem - absolutny skarb.

@Margos fajny przykład podała. Z tego co mi wiadomo domena samych copywriterów jest zdominowana przez kobiety. Podejrzewam, że przez to, że zazwyczaj u nich jest większe zamiłowanie do polonistyki. A braki w "szerokiej wiedzy" są nadrabiane wyszukiwarką.

Na szybko przychodzi mi do głowy stanowisko laboranta, astronoma, archeologa, geologa, montażysty filmów, artysty (np. muzycznego), stenografa, obsługi technicznej po za kuluarami, analityka (np. finansowego, danych), zoologa, opiekuna zwierząt, statystyka, aktuariusza, tłumacza, freelancera, fotografa, psychologa, psychoterapeuty, księgowego, inżyniera, architekta. Ogólnie jak znajdę chwilkę to przejże listę zawodów i rozważę wszystkie za i przeciw tym samym dokonam subiektywnej selekcji.

Jako ciekawostkę powiem, że introwertycy są doskonałymi kandydatami służb specjalnych ze względu na temperament. Pomimo tego, że trzeba obcować czasami z osobami to zazwyczaj praca jest w pojedynkę lub w małej grupie. Natura słuchacza i dobrego obserwatora jest nieoceniona. To samo tyczy się warunków pracy. Pamięć długotrwała wskazana, a krótkotrwałą można wytrenować. W wielu przypadkach niezbędne jest skupienie należytej uwagi na to co się mówi i robi. Jednym z problemów może być trudność w rozpoznawaniu twarzy i zapamiętywaniu nazwisk ale i to w mojej ocenie idzie wytrenować. Wypisz wymaluj kandydat doskonały.
Ani
Introwertyk
Posty: 78
Rejestracja: 02 gru 2015, 13:47
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4

Re: Idealna praca dla introwertyka

Post autor: Ani »

Moja praca poległa na ciągłym kontakcie z ludźmi. Często mnie to już męczy, wracam do domy wyładowana i mówię, że najbrdziej chciałabym pracować sama. Ale z drugiej strony myślę sobie, że gdybym miała taką pracę, np. w domu, to już całkowicie bym się odizolowała od świata. Obecnie przynajmniej uczę się kontaktów z innimi, nawiązuję jakieś tam nic nie znaczące znajomości. Generalnie uczę się żyć wśród ludzi. Druga sprawa, że jak już wrócę do domu to zamykam się i nie mam ochoty gadać z nikim o niczym.
ODPOWIEDZ