śpię i śnię

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
Awatar użytkownika
Padre
IntroManiak
Posty: 627
Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kontakt:

Re: śpię i śnię

Post autor: Padre »

Agata pisze: Film o rannym żołnierzu, ze mną w roli głównej, rozłożony na trzy raty. Bardzo mi się podobał ten sen :)
Przystojni noszowi i pielegniarze? :-P

-------------------------------------------------------------------------------------------
Piorun23 pisze:Zdarza mi się parę "stałych lokacji" w snach.

W sumie ciekawe dlaczego tak się dzieje?
Totez wlasnie wzywalem psychologow, ale jakos nikt sie nie zjawia. Moze trzeba ofiare zlozyc? ;-)
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Awatar użytkownika
Agata
Pobudzony intro
Posty: 125
Rejestracja: 07 sie 2010, 20:52
Płeć: nieokreślona

Re: śpię i śnię

Post autor: Agata »

Padre pisze:
Agata pisze: Film o rannym żołnierzu, ze mną w roli głównej, rozłożony na trzy raty. Bardzo mi się podobał ten sen :)
Przystojni noszowi i pielegniarze? :-P
Żeby tylko :wink:
Sen był super. Na jego podstawie można nakręcić film wart najmniej pięciu Oskarów.
Awatar użytkownika
Padre
IntroManiak
Posty: 627
Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kontakt:

Re: śpię i śnię

Post autor: Padre »

Agata pisze:
Padre pisze:
Agata pisze: Film o rannym żołnierzu, ze mną w roli głównej, rozłożony na trzy raty. Bardzo mi się podobał ten sen :)
Przystojni noszowi i pielegniarze? :-P
Żeby tylko :wink:
Sen był super. Na jego podstawie można nakręcić film wart najmniej pięciu Oskarów.
Pisz scenariusz, pierwszy bede krytykiem :-D Konstruktywnym.
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: śpię i śnię

Post autor: Coldman »

Ja mam pewien problem ze snami, nie wiem jak to do końca z nimi jest
Kładę się spać i zaczynam myśleć , jak zwykle wtedy o rzecach które chciałbym żeby się wydarzyły [ I tak nic z tego nie wychodzi] , później wymyślam inne pierdoły i jakoś zasypiam.
No i w takim razie to nie są żadne sny. W czasie nocy nic się nie dzieje dopiero rano , pojawiają się różne historie w myślach że byłem jakimś piekarzem , że pojechałem tam itp
Gdy wstanę szybko o tym zapominam i tak się zastanawiam czy to właśnie to są te sny ? Dlaczego jak już coś to dzieje to się rano , według mnie dziwne to , nie ogarniam tego.
W dni które muszę wcześnie spać to już zupełnie sama pustka, tylko rzeczy które sobie sam wymyśle
Dodam jeszcze że bardzo długo zasypiam , nigdy nie zasnę na fotelu , w samochodzie , w autobusie , musze mieć tą pewność że mogę spokojnie się rano obudzić i nikt w czasie nocy nie będzie mi przerywał spania
Awatar użytkownika
Dant3s
Rozkręcony intro
Posty: 341
Rejestracja: 17 lip 2014, 1:54
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTP

Re: śpię i śnię

Post autor: Dant3s »

Coldman pisze:Ja mam pewien problem ze snami, nie wiem jak to do końca z nimi jest
Kładę się spać i zaczynam myśleć , jak zwykle wtedy o rzecach które chciałbym żeby się wydarzyły [ I tak nic z tego nie wychodzi] , później wymyślam inne pierdoły i jakoś zasypiam.
No i w takim razie to nie są żadne sny. W czasie nocy nic się nie dzieje dopiero rano , pojawiają się różne historie w myślach że byłem jakimś piekarzem , że pojechałem tam itp
Gdy wstanę szybko o tym zapominam i tak się zastanawiam czy to właśnie to są te sny ? Dlaczego jak już coś to dzieje to się rano , według mnie dziwne to , nie ogarniam tego.
W dni które muszę wcześnie spać to już zupełnie sama pustka, tylko rzeczy które sobie sam wymyśle
Dodam jeszcze że bardzo długo zasypiam , nigdy nie zasnę na fotelu , w samochodzie , w autobusie , musze mieć tą pewność że mogę spokojnie się rano obudzić i nikt w czasie nocy nie będzie mi przerywał spania
Sny ma chyba każdy i co najmniej kilka w ciągu jednej nocy, to że pamiętasz tylko te sny, które masz rano to dlatego, że akurat się budzisz w trakcie lub chwilę po tym śnie.
Żeby pamiętać sny z całej nocy potrzeba treningu. Kiedyś jak ćwiczyłem świadomy sen(od niedawna zaczynam znowu)to pamiętałem około 5-6 snów każdej nocy.
Awatar użytkownika
Asis
Intronek
Posty: 25
Rejestracja: 18 mar 2015, 16:46
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFP/ISFP
Lokalizacja: Warszawa

Re: śpię i śnię

Post autor: Asis »

Ooo... Też się kiedyś bawiłam w świadome śnienie :) Tyle, że ostatnio nie sypiam na tyle regularnie żeby móc to kontynuować. Ale co do pamiętania snów to wiele zależy od samego nastawienia do tematu: jeśli zaśnie się z chęcią zapamiętania snu, to często udaje się to bez większych problemów (zwłaszcza ten z samego rana)
"Wiecznotrwałe rytuały życia tryskają nieprzerwanie, ludzie piją ciągle ze źródła nadziei, a deszcze bez rynien nieczęsto padają między nimi"
Awatar użytkownika
Dant3s
Rozkręcony intro
Posty: 341
Rejestracja: 17 lip 2014, 1:54
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTP

Re: śpię i śnię

Post autor: Dant3s »

Victory!!!
Dziś miałem świadomy sen! :D
Śniło mi się coś i było to na tyle nie prawdziwe, że zrobiłem test rzeczywistości, po chwili już wiedziałem, że to sen i... się obudziłem...
Awatar użytkownika
MichalLodz
Intronek
Posty: 37
Rejestracja: 12 kwie 2014, 21:42
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Łódź

Re: śpię i śnię

Post autor: MichalLodz »

Też ćwiczę świadomy sen, ale ostatnio się nie przykładam. W moim przypadku żebym pamiętał sen muszą być spełnione dwa warunki: muszę spać 7,5h i położyć się trzeźwy (nawet jedno piwo odpada). Jaki okres czasu śniliście świadomie? Dobrze panowaliście na snem?
Awatar użytkownika
Asis
Intronek
Posty: 25
Rejestracja: 18 mar 2015, 16:46
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFP/ISFP
Lokalizacja: Warszawa

Re: śpię i śnię

Post autor: Asis »

Ja zaczęłam się w to bawić jakieś dobre 7 lat temu i wtedy też najintensywniej ćwiczyłam. Nie miałam zbyt wiele świadomych snów chyba główie z tego powodu, że całe życie latam z głową w chmurach (:D), a najlepsze wyniki osiąga się gdy żyje się bardziej świadomie również na jawie (zwraca uwagę na otaczające nasz szczegóły).
Mimo wszystko dobrze się bawiłam, już same pamiętanie snów jest bardzo fajne (a jak do tego dodać fakt, że udało mi się parę razy uzyskać świadomość we śnie, to już w ogóle jest świetnie).
Tak raz na jakiś czas przypomina mi się o LD, i zaczynam się w to znowu bawić (może znowu zacznę, narobiliście mi smaka :P)
"Wiecznotrwałe rytuały życia tryskają nieprzerwanie, ludzie piją ciągle ze źródła nadziei, a deszcze bez rynien nieczęsto padają między nimi"
Awatar użytkownika
sulius
Intronek
Posty: 37
Rejestracja: 09 sie 2014, 14:58
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Warszawa

Re: śpię i śnię

Post autor: sulius »

O, również bawiłem się w świadome śnienie kilka lat temu, prowadziłem też dziennik snów. Nawet z jakimiś efektami. Zauważyłem, że zabawa z snami mocno wyostrza koncentracie za dnia i pamięć ogólną. W zasadzie same pozytywne efekty po za tym że czasami miewałem problemy z zaśnięciem przez zbyt mocne skupienie :). Nigdy nie osiągnąłem możliwości pełnej kreacji snu ale efekty i tak były ciekawe. Mimo wszystko jakoś nie mam weny do tego wracać.
Awatar użytkownika
Dant3s
Rozkręcony intro
Posty: 341
Rejestracja: 17 lip 2014, 1:54
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTP

Re: śpię i śnię

Post autor: Dant3s »

Przesypiamy 1/3 naszego życia, więc dlaczego by nie wykorzystać tej części najlepiej jak się da? Świadomy sen daje nam szansę rozwoju poza dziennym życiem na jawie.
Czytałem gdzieś, że trenując jakąś umiejętność we śnie, widzimy postępy na jawie.
Pierwszym razem gdy zaczynałem uczyć się świadomego śnienia, prowadziłem tylko dziennik snów, już samo to spowodowało, że miałem większą kontrolę nad snami (nad koszmarami dokładniej mówiąc) miałem także kilka świadomych snów. Po jakimś czasie zaprzestałem tego. Od niedawna ćwiczę znowu, ale tym razem skupiam się także na testach rzeczywistości(Jakaś czynność, którą możesz wykonać we śnie a w rzeczywistości jest niemożliwa, np. oddychanie z zaciśniętym palcami nosem) sztuczka polega na tym, żeby jak najczęściej robić te testy będąc na jawie, tak by weszły nam w nawyk, gdy już się to stanie wystarczy tylko zaczekać aż nowo wyrobiony nawyk da o sobie znać we śnie. Najważniejsze i tak jest pamiętanie snów, co z tego, że miałeś świadomy sen jeśli go nie pamiętasz? Dlatego dziennik snów to podstawa :)
Awatar użytkownika
sliferek2
Introrodek
Posty: 12
Rejestracja: 28 sie 2014, 4:56
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISFP

Re: śpię i śnię

Post autor: sliferek2 »

Ile czasu potrzeba aby osiągnąć świadomy sen?
Czy wystarczy fizyczne 6h lub 8h snu ?
Czy można osiągnąć świadomy sen śpiąc tylko 30 minut w ciągu dnia ?
Awatar użytkownika
Dant3s
Rozkręcony intro
Posty: 341
Rejestracja: 17 lip 2014, 1:54
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTP

Re: śpię i śnię

Post autor: Dant3s »

To zależy jak bardzo się nakręcisz, i będziesz dość intensywnie ćwiczył możesz się nauczyć dość szybko, (ja miałem swój pierwszy LD po jakimś tygodniu, dawno już nie ćwiczę ale nadal mam sporadyczne świadome sny)
7-8 snu powinno być ok
Faza REM następuje po około 2h więc raczej poł godziny nie da rady.
Awatar użytkownika
sliferek2
Introrodek
Posty: 12
Rejestracja: 28 sie 2014, 4:56
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISFP

Re: śpię i śnię

Post autor: sliferek2 »

Gdzieś czytałem, że podczas drzemki można z pierwszej fazy snu wskoczyć w fazę REM pomijając całą resztę
Awatar użytkownika
Dant3s
Rozkręcony intro
Posty: 341
Rejestracja: 17 lip 2014, 1:54
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTP

Re: śpię i śnię

Post autor: Dant3s »

Możliwe, że stosując sen polifazowy może tak sie stać.
ODPOWIEDZ