Strona 2 z 2

Re: intro a czas wolny,urlop i inne swieta?

: 23 paź 2016, 19:01
autor: dmanian
zblizaja sie kolejne dlugie weekendy i swieta...... jakies rady?

Re: intro a czas wolny,urlop i inne swieta?

: 23 paź 2016, 22:21
autor: V69
mnie w tym roku czekają całkowicie samotne święta i... nie mogę się już tego doczekać :D

pierwszy raz w życiu - ciekawa jestem jak będzie :)

Re: intro a czas wolny,urlop i inne swieta?

: 23 paź 2016, 22:42
autor: Coldman
Niektórym się wydaje fajnie, ale jak się usiądzie przy wigilijnym stole samemu to w środku boli.
Ktoś tu właśnie podobnie mówił, a potem żalił się

Re: intro a czas wolny,urlop i inne swieta?

: 24 paź 2016, 14:51
autor: mada
Ja nie wyobrażam sobie, abym spędzał wigilię i święta samemu. To chyba najgorsze, co może człowieka spotkać, tym bardziej, jeśli samotnik z samotności włączy w święta tv, a tam same rodzinne filmy o rodzinach i dla rodzin.

Re: intro a czas wolny,urlop i inne swieta?

: 24 paź 2016, 17:06
autor: V69
powiem po świętach :)

Re: intro a czas wolny,urlop i inne swieta?

: 01 gru 2016, 21:16
autor: dmanian
wiadomo ze boli mimo ze sie udaje ze bedzie fajnie... wcale nie bedzie...
no i niestety zaczalem wlasnei urlpo... mozna oszalec...

Re: intro a czas wolny,urlop i inne swieta?

: 05 gru 2016, 0:43
autor: ćma
mada pisze:Ja nie wyobrażam sobie, abym spędzał wigilię i święta samemu. To chyba najgorsze, co może człowieka spotkać, tym bardziej, jeśli samotnik z samotności włączy w święta tv, a tam same rodzinne filmy o rodzinach i dla rodzin.
Ja tak spędzałam święta rok temu. Wszystko zależy od nastawienia i powodu, dlaczego jest się samemu. Nie, w zasadzie to nie "spędzałam" świąt, bo udawałam, że ich nie ma po prostu, zatem nie wiem, czy to się liczy? ;) Ale w zasadzie obejrzałam filmy świąteczne i miałam dużo słodyczy, to może trochę spędzałam jednak. :D No ale wracając - wszystko zależy od powodu lub motywacji. Ja chciałam mieć w końcu święty spokój i nie pasowało mi grono osób, z którymi mogłabym dzielić ten czas. Dlatego zostałam sama. Było to interesujące doświadczenie, poznałam wtedy kilka ciekawych osób na czacie, które oczywiście też były skazane lub obdarowane (zależy od nastawienia) swoim własnym towarzystwem. Akurat w takim specyficznym czasie wszyscy "normalni" spędzali czas z rodziną, a na czacie zostali sami popaprańcy, co oczywiście bardzo mi pasowało. :D Zatem kiedy poczułam się samotna przez chwilę i miałam ochotę na rozmowę, to wchodziłam na czat.

Generalnie mi zawsze na wszystko brakuje czasu, bo zawsze w kolejce czekają książki do przeczytania, filmy do obejrzenia, problemy do zgłębienia, strony do odwiedzenia, DYI do zrobienia itd., zatem nie rozumiem, co to znaczy mieć za dużo czasu wolnego. Każdy chyba ma jakieś zainteresowania, a biorąc pod uwagę, że jakieś 8 godzin człowiek śpi, 8 pracuje, 2 zajmuje mu higiena, przygotowanie posiłków, jedzenie, ze 2 pewnie przemieszczanie się pomiędzy pracą, domem, sklepem oraz zakupy, to wolnego czasu zostaje raptem 4 godziny. A co to są te 4 godziny dla siebie? Chwila.