odnaleźć swoje miejsce ..

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
butterfly
Introrodek
Posty: 19
Rejestracja: 13 kwie 2016, 16:56
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w3
MBTI: ISFJ

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: butterfly »

Czuję się inna. Czyli jestem po prostu sobą ? .. Powinnam odnaleźć swoją indywidualność, odrębność, może nawet powinnam czuć się z tego powodu dobrze, bo nie wtapiam się w tłum jak idzie, tylko jakoś podążam swoją drogą. Niby tak .. ale pomimo tego jakoś tak czuję w sobie pustkę, sama nie wiem czemu. I znów gonitwa myśli .. czy to kiedyś się skończy ..
Awatar użytkownika
Paweł Jacek
Introrodek
Posty: 21
Rejestracja: 16 kwie 2016, 17:18
Płeć: mężczyzna
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: Paweł Jacek »

Nie pociesze Cię...u mnie myśli są cały czas, zazwyczaj te związane z bieżącymi problemami :\
Więc, na Twoje pytanie...czy to kiedyś się skończy, odpowiem - Nie!
Jest tylko jedno "Tak" - jak już Nas tu nie będzie...
No to cie pocieszyłem :))
A tak na poważnie, to nienawidzę (!) jak w takich przypadkach jestem bezradny :\
Oprócz samospalenia,to zrobił bym wszystko,żeby jakoś pomóc, a chyba nie mam takiej możności...
To wynika z mojej introwertycznej empatii, która właśnie w takich przypadkach jest najsilniejsza.
Męczy mnie to uczucie bezsilności nie empatia, aczkolwiek z niej to wynika.
Nie znam Cię i ciężko mi zdefiniować twoja pustkę, a jestem typem człowieka (czyt: Intro), który nie narzuca się innym, choć być może czuje, że powinien trochę więcej.
Przykro mi, że tak się z tym męczysz i najprawdopodobniej nie ma przy Tobie nikogo, kto jest w stanie cię zrozumieć :\
Tak już mam, że się przejmuje innymi, tymi którym jest źle.
Wybacz, że być może zawracam Ci tak gitarę...wystarczy jedno zdanie i przestane :))
Trzymaj się...
Jesteśmy tym, czym są nasze myśli
Des
Pobudzony intro
Posty: 142
Rejestracja: 02 sty 2016, 22:13
Płeć: nieokreślona

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: Des »

butterfly pisze: Dowiedzieć się sama .. czyli jak?
Możesz o tym poczytać jakieś np. artykuły. Ty sama powinnaś siebie zrozumieć. Ja zanim znalazłam to forum to już wiedziałam. Co mi pomogło? Wyciągnęłam wnioski ze swojego zachowania.. z całego życia. Przemyślałam swoje zachowanie , cechy charakteru. Prawda jest taka,że ile ludzi tyle różnych osobowości. Tacy sami a jednak inni. ;)

Chyba takimi najwyraźniejszymi cechami ,które przemawiają za introwersją to:
  • zyskujesz energię w samotności, a tracisz wśród ludzi;
  • czerpiesz energię ze świata wewnętrznego, tj. uczuć, idei, wrażeń (ekstrawertyk czerpie ją zazwyczaj z podejmowanych przedsięwzięć, od ludzi, miejsc i rzeczy, z którymi ma kontakt);
  • myślisz zanim coś powiesz lub zrobisz;
  • wolisz rozmowy w cztery oczy niż w grupie;
Podoba mi się też ten podział introwertyków na dwie grupy(ale i on nie jest miarodajny) :
Grupa A: samowystarczalny, pewny siebie(niektórzy uważają,że pewni siebie są tylko ekstrawertycy), pracowity, z mocnymi postanowieniami, powściągliwy, lubiący zajęcia, które wymagają introspekcji.
Grupa B: nieśmiały, zamknięty w sobie, z niskimi umiejętnościami nawiązywania kontaktów z ludźmi, bojący się ludzi i robienia czegoś przed innymi, lubiący być zostawiony samemu.

Nie zapominajmy też o ambiwertykach,którzy mogą posiadać cechy intro jak i ekstra.
Ludzie lubią mieć możliwość określenia się jako 'ktoś'. Nie należy jednak za bardzo się tym kierować,bo i po co? To,że dowiedziałam się,że są ludzie PODOBNI do mnie i moje 'bycie w cieniu' nie jest niczym dziwnym mi wystarczyło. Nie potrzebuję głębszego analizowania własnej osobowości,bo uważam,że różne cechy będą się ze sobą łączyć,kontrastować i te wszystkie testy nie będą miały żadnego znaczenia.
butterfly
Introrodek
Posty: 19
Rejestracja: 13 kwie 2016, 16:56
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w3
MBTI: ISFJ

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: butterfly »

Droga Des może i masz racje, że nie trzeba głębszego analizowania własnej osobowości. No bo człowiek może się zakręcić. Tak jak ja teraz. Próbuję szukać i szukać przyczyny mojej wewnętrznej pustki. Czuję ją od zawsze. Może spowodowało to to, że nigdy nie dostałam uczucia, zrozumienia i troski od rodziców. Było tylko znęcanie się nad słabszym dzieckiem. Nigdy nie czułam się ważna, akceptowana, kochana. Może dlatego odczuwam pustkę. Może to przez nieudane związki. Może ... i może .. a może? A może nie warto tak się w to wgłębiać .. Ale przynajmniej jakieś małe określenie lub przybliżenie problemu, co to może być to już coś. Jakiś krok do przodu :)

Paweł Jacek .. nie zawracasz mi gitary ;) To dobrze, że się przejmujesz innymi. Ja również tak mam. Czasem przez to czuję się jeszcze gorzej, bo wszystko przeżywam. Swoją wrażliwość i empatię chwilami uważam za przekleństwo. Nienawidzę tego kiedy przejmuję się rzeczami, którymi większość się nie przejmuje, nie zwraca nawet uwagi. A ja tak. Wokół wszystkich osób które są w moim otoczeniu i blisko mnie tak naprawdę nie ma nikogo, kto chciałby jakoś zrozumieć, porozmawiać. Ciągle zakładać maskę, grać. Pokazywać, że świetnie sobie radzę ze wszystkim.
Pisz jeśli masz chęć, nie wyganiam :) Dziękuję również za dobre słowo Wam obojgu :) Pozdrawiam.
flinstonka
Intronek
Posty: 30
Rejestracja: 31 maja 2016, 13:27
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: flinstonka »

Cześć :) Nie wiem dlaczego dopiero dzisiaj do Was trafiłam. Tak sobie podczytywałam niektóre tematy i już Was uwielbiam :D Dołączam do Was! Dzisiaj od rana było mi jakoś tak bardzo smutno. A czytając Wasze posty od razu człowiekowi robi się jakoś lżej na duszy, że nie jest sam z tym problemem. Chociaż nie wiem czy introwertyzm można nazwać problemem, ale na pewno wiele ich przysparza. I nie raz tak strasznie siebie nienawidzę za to, jak bardzo mnie odpycha od ludzi, bo mam wielki problem z nawiązywaniem bliższych relacji z innymi ludźmi. Chociaż w głębi duszy bym bardzo chciała mieć bliskie mi osoby, którym bym mogła o wszystkim powiedzieć. O tych wszystkich lękach, pustce, bo mimo, że jacyś ludzie koło mnie są to z drugiej strony nigdy im się nie zwierzam. Wiele mnie kosztuje, żeby zacząć coś o sobie mówić. Tak, szczerze o wszystkim co mi leży na sercu rozmawiałam tylko raz z moją koleżanką, bo akurat miała dzień, że musiała się wygadać i padło na mnie. No i później to ja musiałam zacząć mówić, znaczy w sumie nie musiałam, ale pomyślałam, że może warto? I to było bardzo dziwne doświadczenie. Strasznie się przy tym poryczałam, ale wiecie? Nawet mi potem trochę ulżyło. I co jakiś czas mam taką potrzebę, żeby wyrzucić to wszystko z siebie. Tak jak jak zaproponował metalowymateusz, pisanie maili z obcymi ludźmi na prawdę pomaga. Sama mam taką meilową osobę, z którą piszemy sobie o wszystkich problemach, które nas nękają, tych prawdziwych i tych wyimaginowanych. Bo co ciekawe teraz z upływem czasu jak czytam niektóre moje wiadomości widzę jak błędnie interpretowałam niektóre wydarzenia. Jak wiele rzeczy sobie dopowiedziałam, utworzyłam jakieś tysiące historii w swojej głowie, które nigdy nie miały miejsca. I to jest kolejna rzecz, natłok myśli, które mi zniekształcają rzeczywistość. Przecież po co tyle myśleć? Co znaczył każdy drobny gest, słowo.

Paweł Jacek tak mądrze piszesz i tyle w Tobie empatii. Bardzo się cieszę, ze do Was trafiłam :) ButterflyI trzymaj się i mam nadzieję, że razem jakoś stawimy temu czoła :D
Awatar użytkownika
Paweł Jacek
Introrodek
Posty: 21
Rejestracja: 16 kwie 2016, 17:18
Płeć: mężczyzna
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: Paweł Jacek »

@flinstonka dziękuję za miłe słowa :)
Dzisiaj akurat bardzo mi tego potrzeba i nie tylko dzisiaj.
Piszę czasem z butterfly na prive, nie ma lekko dziewczyna.
Wydaje mi się, że już nie odwiedza forum(?)
Może się mylę(?)
Nie pytałem w sumie :)
Jestem dostępny dla wszystkich i jak będę tylko w stanie coś podpowiedzieć i doradzić to służę pomocą :)
Pozdrawiam
Jesteśmy tym, czym są nasze myśli
Awatar użytkownika
kafar
Introrodek
Posty: 22
Rejestracja: 29 maja 2016, 0:22
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
MBTI: ISFJ

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: kafar »

co ciekawe teraz z upływem czasu jak czytam niektóre moje wiadomości widzę jak błędnie interpretowałam niektóre wydarzenia. Jak wiele rzeczy sobie dopowiedziałam, utworzyłam jakieś tysiące historii w swojej głowie, które nigdy nie miały miejsca. I to jest kolejna rzecz, natłok myśli, które mi zniekształcają rzeczywistość. Przecież po co tyle myśleć? Co znaczył każdy drobny gest, słowo.
Kurcżę, dokładnie tak samo mam! Za dużo się myśli, analizuje, dopisuje wiele niestworzonych teorii do sytuacji, wydarzeń, rozmów.... Potem człowiek po czasie orientuje się, że pewne rzeczy błędnie zinterpretował, ale dopiero jak już jest za późno żeby coś zmienić.
Awatar użytkownika
metalowymateusz
Stały bywalec
Posty: 243
Rejestracja: 17 lut 2016, 23:14
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTP

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: metalowymateusz »

Nie wiem dlaczego ciągle myślicie że introwertyzm jest problemem. Według medycyny (gdzieś chyba nawet wrzuciłem linki) różnica między intro i ekstra oznacza różnicę w poziomach tolerancji bodźców wynikającą z dominacji innych neuroprzekaźników czy coś takiego. Czyli to nie tak że my nie gadamy a oni tak, tylko my gadamy i nas to męczy a ich nakręca. Możliwe że w odpowiednich warunkach stwarza to większa szansę na wystąpienie fobii społecznych, depresji itp. ale nie przesadzajmy, nie róbmy z siebie ofiar tam gdzie nie ma z czego. Takie podejście może być wygodne, ale moim zdaniem jest nieuczciwe.
Ona90
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 26 cze 2016, 17:06
Płeć: kobieta

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: Ona90 »

Ostatnio uświadomiłam sobie, że jestem introwertyczką. Przez kilkanaście lat z tym walczyłam, chciałam być taka jak inni - towarzyska, otwarta, rozmowna. Myślałam, że kiedyś się zmienię. Myślałam, że zmienię się gdy pójdę do liceum, na studia czy później. Nie byłam w stanie się zmienić, co doprowadziło mnie do bardzo niskiej samooceny i stanów depresyjnych. W końcu stwierdziłam, że nie ma sensu walczyć ze sobą na siłę i starać się zmienić. Jestem introwertyczką i taka moja natura. Jestem skierowana do wewnątrz, koncentruję się bardzo na moim wewnętrznym świecie, przemyśleniach, piszę pamiętniki. Mam chęć wymienić się z innymi forumowiczami swoimi przemyśleniami, przeżyciami, dlatego właśnie się dzisiaj tu zarejestrowałam. Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
metalowymateusz
Stały bywalec
Posty: 243
Rejestracja: 17 lut 2016, 23:14
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTP

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: metalowymateusz »

Nie wiem, czy mogę być traktowany jako osoba na tyle reprezentatywna, żeby moje powitanie było powitaniem ogółu, ale witamy i zapraszamy do dyskusji, tematów nie zabraknie.
Awatar użytkownika
Paweł Jacek
Introrodek
Posty: 21
Rejestracja: 16 kwie 2016, 17:18
Płeć: mężczyzna
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: Paweł Jacek »

@Ona90
Pięknie :) Odnalazłaś siebie...dziękuję za ten wpis.
Cieszę się, że kolejna osoba akceptuję siebie i bycie intro.
Ja o tym wiem, ze jesteśmy zajeb... tylko świat tego nie docenia.
Świat pędzi do przodu, a My jesteśmy tą jego cząstką która wyhamowała :)
Pozdrawiam
Jesteśmy tym, czym są nasze myśli
Ona90
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 26 cze 2016, 17:06
Płeć: kobieta

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: Ona90 »

Dziękuję za miłe przyjęcie do grona forumowiczów. :)
W końcu odnalazłam siebie, zrozumiałam swoją naturę i wydaje mi się, że pierwszy raz w życiu zaczęłam ją akceptować.
Widzę, że ludzi takich jak ja jest na świecie więcej, nie jestem sama. To również dodaje otuchy. Będę tu często zaglądać. Jeszcze raz pozdrawiam:)
butterfly
Introrodek
Posty: 19
Rejestracja: 13 kwie 2016, 16:56
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w3
MBTI: ISFJ

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: butterfly »

flinstonka dziękuję za dobre słowo :) ostatnio nie było mnie tutaj trochę, natłok pracy, mało czasu dla siebie, zmęczenie, ale wracam jakoś powoli, do siebie, do sił, bo co mnie nie zabije to wzmocni ponoć ;) tylko czasem dobija to uczucie pustki w środku .. w szczególności jak ma się swoją rodzinę, jakieś miejsce w życiu, ale jednak nie ma się swojego "zagrzanego" miejsca .. jedyne do czego lubię wracać to do dobrych wspomnień .. przeżywać je jeszcze raz, uśmiechać się do siebie, na chwilę zapomnieć o rzeczywistości, poczuć się wolną istotą, unieść się ponad Ziemię .. odlecieć .. nawet w myślach .. tyle we mnie chaosu, tyle zaprzeczeń, tyle ciągłych pytań, czarnych myśli .. nawet mi już jakoś nie zależy kto i co o mnie pomyśli .. jeżeli znajdę ludzi podobnych do mnie to super, nie chcę otaczać się kimś kto do mnie nie pasuje lub ja do niego, chcę mieć garstkę tych podobnych do mnie, móc być sobą, nie bojąc się odtrącenia, wyśmiania, czuć się jakoś potrzebną, takie oto naszły mnie dziś przemyślenia .. wyrzuciłam je z siebie i to jest ważne :) pozdrawiam czytających :)
AnaElaine Joice
Introwertyk
Posty: 67
Rejestracja: 17 maja 2011, 16:40
Płeć: nieokreślona

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: AnaElaine Joice »

metalowymateusz pisze:Nie wiem dlaczego ciągle myślicie że introwertyzm jest problemem. Według medycyny (gdzieś chyba nawet wrzuciłem linki) różnica między intro i ekstra oznacza różnicę w poziomach tolerancji bodźców wynikającą z dominacji innych neuroprzekaźników czy coś takiego. Czyli to nie tak że my nie gadamy a oni tak, tylko my gadamy i nas to męczy a ich nakręca. Możliwe że w odpowiednich warunkach stwarza to większa szansę na wystąpienie fobii społecznych, depresji itp. ale nie przesadzajmy, nie róbmy z siebie ofiar tam gdzie nie ma z czego. Takie podejście może być wygodne, ale moim zdaniem jest nieuczciwe.
Bo ludzie po paru chwilach tracą zainteresowanie, bo nie mają czasu na mnie (czyli osobę którą poznaje się przez okres dłuższy niż 2 godziny, ponieważ nie wywlekam swoich prywatnych spraw po tak krótkim etapie znajomości)?
Bo szukam przyjaźni lub dobrych kolegów/koleżanek, a nie znajomości na parę dni, czego ludzie nie rozumieją?
Bo zastanawiam się co ktoś miał na myśli mówiąc czy robiąc coś?
Bo układam sobie w głowie kretyńskie scenariusze, które i tak się nie spełniają?

Nie wiem czy jest problemem, ale nie zawsze jest z tym łatwo.
"Jest 10 rodzajów ludzi – ci, którzy rozumieją kod dwójkowy i ci, którzy go nie rozumieją."
~~~~

"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa." Julian Tuwim

"Trzeba żyć, a nie tylko istnieć" Plutarch

"To smutne, że głupcy są tacy pewni siebie, a ludzie rozsądni tak pełni wątpliwości." Bertrand Russel
Awatar użytkownika
metalowymateusz
Stały bywalec
Posty: 243
Rejestracja: 17 lut 2016, 23:14
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTP

Re: odnaleźć swoje miejsce ..

Post autor: metalowymateusz »

Może inaczej, dlaczego uważasz, że to wszystko wynika z tego, że jesteś introwertyczką? Czy gdyby było inaczej to ludzie mieliby czas żeby ciebie lepiej poznać? Czy może chodzi ci o to, że wiedziałabyś wtedy o czym z nimi pogadać? Czy to by coś zmieniło? Może wtedy denerwowałabyś się, że ludzie nie chcieliby podejmować ciekawszych tematów z tobą? Czy gdybyś była ekstrawertyczką, to szukałabyś jedynie przelotnych znajomości na kilka dni? Czy nie zastanawiałabyś się, co ludzie mieliby na myśli, gdyby z tobą rozmawiali?
ODPOWIEDZ