Co Was denerwuje?

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
Tomek0
Introwertyk
Posty: 76
Rejestracja: 02 lip 2017, 14:24
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP-A

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: Tomek0 »

To chyba jest naukowo potwierdzone, że grupa zawsze czuję się silniejsza jeśli ma kogoś do obgadania, dlatego ludzie tak chętnie obrabiają innym d*pę i plotkują o innych ile tylko mogą ;) Czują wtedy silniejszą więź z resztą grupy, samemu pewnie czując się lepszym od osoby o której plotkują.
Dlatego również na nudnych zajęciach wolałem mieć w plecaku dobrą książkę, albo właśnie słuchawki zamiast, chcąc nie chcąc, musieć słuchać kto z kim i gdzie ;)
Zawsze wkurzało mnie u ludzi również to, że często gubią priorytety, tzn na pierwszym miejscu stawiają rzeczy, które tak na prawdę nie są w życiu istotne, skupiają się na tym, żeby modnie wyglądać, mieć zajebistego ajfona za 5 tysięcy, uchodzić za mega fajną osobę, a tak na prawdę nie są przez to sobą. Zbyt duże ciśnienie każdy ma na posiadanie rzeczy materialnych i chęć pokazania światu jacy to są fajni i mają fajne życie. Chociaż może to ja zostałem w tyle i nie posiadanie w tych czasach telefonu z dotykowym ekranem oraz nie wrzucanie na fb zdjęć z każdej imprezy na której byliśmy oznacza, że tak na prawd jesteśmy nikim :P
Awatar użytkownika
Dracuch
Intronek
Posty: 37
Rejestracja: 22 gru 2017, 22:08
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: lubuskie+Wrocław

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: Dracuch »

Nie masz konta na fejsie ani smartfona? Nie jesteś nikim, po prostu nie istniejesz :D
Co do rozmów o niczym i obrabiania dupy nieobecnym znajomym: NIENAWIDZĘ tego. Jeszcze w liceum byłem w stanie jakoś to tolerować choć akurat ja w trakcie takich rozmów zawsze wbijałem jakąś szpilę obgadującym. Na studiach dałem sobie spokój. Słuchawki na uszy i ograniczanie kontaktów z innymi studentami do zwykłego "cześć" było odpowiednim podejściem :)

Nawet jeśli mnie przez to obgadywano.
Tomek0
Introwertyk
Posty: 76
Rejestracja: 02 lip 2017, 14:24
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP-A

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: Tomek0 »

Dracuch pisze: 08 sty 2018, 14:21
Nawet jeśli mnie przez to obgadywano.
Nie ma co iść za stadem baranów, warto wybrać swoją drogę :)
Awatar użytkownika
AlterEgoPiotra
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 02 sty 2018, 13:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INTJ-A
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: AlterEgoPiotra »

Tomek0 pisze: 08 sty 2018, 13:21 To chyba jest naukowo potwierdzone, że grupa zawsze czuję się silniejsza jeśli ma kogoś do obgadania, dlatego ludzie tak chętnie obrabiają innym d*pę i plotkują o innych ile tylko mogą ;) Czują wtedy silniejszą więź z resztą grupy, samemu pewnie czując się lepszym od osoby o której plotkują.
Dlatego również na nudnych zajęciach wolałem mieć w plecaku dobrą książkę, albo właśnie słuchawki zamiast, chcąc nie chcąc, musieć słuchać kto z kim i gdzie ;)
Zawsze wkurzało mnie u ludzi również to, że często gubią priorytety, tzn na pierwszym miejscu stawiają rzeczy, które tak na prawdę nie są w życiu istotne, skupiają się na tym, żeby modnie wyglądać, mieć zajebistego ajfona za 5 tysięcy, uchodzić za mega fajną osobę, a tak na prawdę nie są przez to sobą. Zbyt duże ciśnienie każdy ma na posiadanie rzeczy materialnych i chęć pokazania światu jacy to są fajni i mają fajne życie. Chociaż może to ja zostałem w tyle i nie posiadanie w tych czasach telefonu z dotykowym ekranem oraz nie wrzucanie na fb zdjęć z każdej imprezy na której byliśmy oznacza, że tak na prawd jesteśmy nikim :P
Tylko barany chodzą stadami. Orły latają samotnie ;)
<<< Dopóki walczysz Jesteś Zwycięzcą >>>
Awatar użytkownika
Nowokaina
Introwertyk
Posty: 60
Rejestracja: 04 sty 2018, 8:28
Płeć: kobieta

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: Nowokaina »

Dracuch pisze: 08 sty 2018, 14:21 Nie masz konta na fejsie ani smartfona? Nie jesteś nikim, po prostu nie istniejesz :D
No tak, zapomniałam, że ja nie istnieję, bo nie mam konta na żadnym z popularnych portali społecznościowych. Co za pech.
Tomek0 pisze: 08 sty 2018, 13:21 Zawsze wkurzało mnie u ludzi również to, że często gubią priorytety, tzn na pierwszym miejscu stawiają rzeczy, które tak na prawdę nie są w życiu istotne, skupiają się na tym, żeby modnie wyglądać, mieć zajebistego ajfona za 5 tysięcy, uchodzić za mega fajną osobę, a tak na prawdę nie są przez to sobą. Zbyt duże ciśnienie każdy ma na posiadanie rzeczy materialnych i chęć pokazania światu jacy to są fajni i mają fajne życie. Chociaż może to ja zostałem w tyle i nie posiadanie w tych czasach telefonu z dotykowym ekranem oraz nie wrzucanie na fb zdjęć z każdej imprezy na której byliśmy oznacza, że tak na prawd jesteśmy nikim :P
Przybij piątkę, bracie. W momencie kiedy ja zaczęłam stawiać na minimalizm, ludzie wokół mnie oszaleli i co chwila szczycą się czymś nowym. Przepraszam bardzo, paniusia z torebką za tysiąc złotych zostanie z nią pochowana w trumnie? Kolega chwalący się drogimi butami będzie nosił je przez całe życie czy tylko przez jeden sezon? A potem się dziwić, że ludzie są rozrzutni jak nie wiedzą, czym jest poszanowanie pieniądza.

Ja w ogóle nie chodzę na żadne imprezy. Pierwsza i najważniejsza rzecz - odstrasza mnie muzyka, która jest puszczana w takich miejscach.
Awatar użytkownika
Miszka
Intro-wyjadacz
Posty: 429
Rejestracja: 03 paź 2012, 21:38
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: Miszka »

Może nie denerwuje (bo zdenerwować mnie naprawdę trudno) a bardziej irytuje mnie przede wszystkim narzekanie. Zwłaszcza narzekanie na rzeczy o których się nie ma pojęcia. Na szczycie tej listy są ludzie narzekający na młodzież (zwłaszcza gdy młodzież znają jedynie z telewizji), na "Zachód" (zwłaszcza jeśli nigdy za granicą nie byli), płeć przeciwną itd.

Kłótnie, zwłaszcza te o pierdoły. Może to przez to, że nie przywykłem do rozwiązywania problemów za pomocą podniesionego głosu, przyglądanie się czyjejś kłótni sprawia że czuję się zażenowany.

Ludzie przejmujący się wszelkimi pierdołami, typu co ktoś o nich powiedział, co ktoś sobie pomyśli itd. W ogóle grup i środowisk ludzi gdzie odbywa się ta cała gówniarska gra w to co kto powiedział, kto na kogo jest obrażony a kto z kim flirtuje. Nigdy nie byłem na bieżąco w takich sytuacjach, ale jeszcze większym absurdem jest to, gdy ludzie są już tak nakręceni że wszędzie widzą podtekst, dwuznaczności. Nie potrafię pojąć jak taka atmosfera może wytworzyć się w grupach gdzie wszyscy są już dorośli.

Ludzie oceniający i porównujący się z osobami które słabo lub w ogóle nie znają. Gdy znają często też. Zwłaszcza gdy jest to związane z kompleksami, chęcią pokazania swojej wyższości lub pychą.

Brak odpowiedzialności za własne czyny, nieprzyznawanie się do winny i inne dziecinne zachowania u dorosłych ludzi.

Lenistwo. Dla mnie jedna z najokropniejszych wad jaką można posiadać.

I pewnie sporo innych spraw ;) Mimo wszystko jestem jednak skrajnym optymistą i w ludzi bardzo wierzę. Mimo że te rzeczy mnie drażnią, to nie są wstanie zepsuć mi dnia. Bardziej sprawiają, że zaczynam się zastanawiać jak bardzo może różnić się postrzeganie świata przez różne osoby.
house
Intronek
Posty: 31
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:55
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: house »

Mnie irytuje bycie człowiekiem. Świat jest zbyt wielki na równie ogromne ograniczenia człowieka. Jeśli ktoś nas stworzył celowo to wolałbym być bardziej rozwiniętą kreaturą.
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 527
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: jubei »

@miszka
świetny post,
dotknąłeś typowego polskiego problemu, narzekania, kłotni, lenistwa (w sensie nic nie robie a mi się nalezy), brak odpowiedzialnosci, z tym po prostu powinno sie walczyc. Jakaś "praca u podstaw" albo co.

@house
nie to że mędrkuję, ale życie polega na tym aby się rozwijać.
"Life is so unnecessary"
house
Intronek
Posty: 31
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:55
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: house »

@jubei
Myślę, że życie to ciągle zmiany, a samo rozwijanie się to już kwestia indywidualna. Tak czy inaczej trudno będzie mi się pogodzić z tym, że przyszłe pokolenia będą w stanie zrozumieć i zobaczyć więcej.
Tomek0
Introwertyk
Posty: 76
Rejestracja: 02 lip 2017, 14:24
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP-A

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: Tomek0 »

Nowokaina pisze: 09 sty 2018, 13:38 Ja w ogóle nie chodzę na żadne imprezy. Pierwsza i najważniejsza rzecz - odstrasza mnie muzyka, która jest puszczana w takich miejscach.
Niestety ogromna masa klubów oferuje muzykę, którą ciężko słuchać, bynajmniej ja swoich uszy nie wygrałem na loterii, żeby zmuszać z czystym sumieniem do słuchania tego ;) Dlatego można dodać do tego, że czasami wkurza mnie również muzyka. Chodzi oczywiście o to co słuchają teraz sobotni klubowicze. Mi robi to siekę w mózgu, więc spokojnie mogę dodać do listy rzeczy denerwujących.
house pisze: 09 sty 2018, 22:48 Mnie irytuje bycie człowiekiem. Świat jest zbyt wielki na równie ogromne ograniczenia człowieka. Jeśli ktoś nas stworzył celowo to wolałbym być bardziej rozwiniętą kreaturą.
Przez Ciebie też właśnie to sobie uświadomiłem ;)
Awatar użytkownika
Nowokaina
Introwertyk
Posty: 60
Rejestracja: 04 sty 2018, 8:28
Płeć: kobieta

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: Nowokaina »

house pisze: 09 sty 2018, 22:48 Mnie irytuje bycie człowiekiem. Świat jest zbyt wielki na równie ogromne ograniczenia człowieka. Jeśli ktoś nas stworzył celowo to wolałbym być bardziej rozwiniętą kreaturą.
W tym miejscu mogę polecić ostatnio oglądany film "A Ghost Story". Nie jest to żaden horror, proszę sie nie obawiać. Z tego, co pamiętam, około 59 minuty jest przedstawiony pewien monolog, który wyraźnie obrazuje, że człowiek jest niczym w porównaniu do ogromu wszechświata. Niektórzy uważają się za bogów, a prawda jest taka, że wyginiemy podobnie jak dinozaury. Taka kolej rzeczy. Zdecydowanie polecam rzucić okiem na wyżej wspomniane dzieło.
Tomek0 pisze: 10 sty 2018, 23:48 Niestety ogromna masa klubów oferuje muzykę, którą ciężko słuchać, bynajmniej ja swoich uszy nie wygrałem na loterii, żeby zmuszać z czystym sumieniem do słuchania tego ;) Dlatego można dodać do tego, że czasami wkurza mnie również muzyka. Chodzi oczywiście o to co słuchają teraz sobotni klubowicze. Mi robi to siekę w mózgu, więc spokojnie mogę dodać do listy rzeczy denerwujących.
Wystarczy włączyć pierwszą lepszą stację radiową czy kanał muzyczny w telewizji - odrzut gwarantowany. Ostatnio zastanawiałam się, co będzie się słuchać za sto lat i stwierdziłam, że chyba nie chcę wiedzieć.
Awatar użytkownika
Pomidor
Ambiwertyk
Posty: 265
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:45
Płeć: nieokreślona

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: Pomidor »

Nowokaina pisze: 11 sty 2018, 10:05 Niektórzy uważają się za bogów, a prawda jest taka, że wyginiemy podobnie jak dinozaury.
Lepiej samemu uważać się za boga, niż wierzyć w jakiś bogów.
Tomek0
Introwertyk
Posty: 76
Rejestracja: 02 lip 2017, 14:24
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP-A

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: Tomek0 »

Nowokaina pisze: 11 sty 2018, 10:05
Wystarczy włączyć pierwszą lepszą stację radiową czy kanał muzyczny w telewizji - odrzut gwarantowany. Ostatnio zastanawiałam się, co będzie się słuchać za sto lat i stwierdziłam, że chyba nie chcę wiedzieć.
Na szczęście od kilku lat ciągle 'zapominam' żeby kupić nowe baterie do pilota od TV, więc dzięki temu nie wiem co się dzieje w telewizji, ale podejrzewam, że nic mądrego ;) A muzyka niestety schodzi na psy, wystarczy popatrzeć na youtube na liczbę wyświetleń, w których króluje Popek, Cypis i tego typu muzyka, której teksty został pewnie wymyślone na poczekaniu w 5 min. Ale to nie ważne, grunt że jest o ćpaniu i ruchaniu, bo co więcej ludziom trzeba do szczęścia? ;)
Pomidor pisze: 11 sty 2018, 14:57
Nowokaina pisze: 11 sty 2018, 10:05 Niektórzy uważają się za bogów, a prawda jest taka, że wyginiemy podobnie jak dinozaury.
Lepiej samemu uważać się za boga, niż wierzyć w jakiś bogów.
Z tym uważaniem się samemu za Boga, to trzeba uważać żeby za bardzo w tej kwestii nie popłynąć, w końcu nikt z nas nie jest kuloodporny. A nie wierzenie w nic też nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. Osobiście nie uważam, że to co nauka przyjęła za pewnik jest w żaden sposób niepodważalne i ostateczne. W końcu są na tym świecie rzeczy które się nawet filozofom nie śniły ;)
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: Introman24 »

Z tego, co pamiętam, około 59 minuty jest przedstawiony pewien monolog, który wyraźnie obrazuje, że człowiek jest niczym w porównaniu do ogromu wszechświata. Niektórzy uważają się za bogów, a prawda jest taka, że wyginiemy podobnie jak dinozaury. Taka kolej rzeczy.
Bez przesady z tym umniejszaniem gatunku ludzkiego. W końcu jako jedyni na tej planecie i w ogóle w całym Układzie Słonecznym stworzyliśmy rozwiniętą cywilizację, żadnemu innemu gatunkowi ta sztuka się nie udała. A czy wyginiemy? Im bardziej jesteśmy rozwinięci technologicznie, tym szansa na to spada. Nawet jak wydarzy się jakiś kataklizm, to jest spora szansa na to, że przetrwają małe grupki w bunkrach i odbudują cywilizację, gdy Ziemia zacznie nadawać się do zamieszkania. A jak już się uda skolonizować inne planety, to już w ogóle mamy mamy zagwarantowane przetrwanie, jak nie tu, to na Marsie. To oczywiście odległa przyszłość, ale od ostatnich 200 lat rozwijamy się coraz szybciej. Sto lat temu loty w kosmos, pozyskiwanie energii z atomu, przekroczenie prędkości dźwięku czy drony czyli rzeczy dziś dla nas oczywiste, były w sferze marzeń. A co może być za 50, 100, 200 lat? Może nauczymy się kontrolować pogodę i np. zapobiegać powstawaniu huraganów, użyźnić pustynie czy też powstrzymywać trzęsienia ziemi lub wybuchy wulkanów, kto wie.
A muzyka niestety schodzi na psy, wystarczy popatrzeć na youtube na liczbę wyświetleń, w których króluje Popek, Cypis i tego typu muzyka
A teraz pytanie, ilu tym ludziom ta muzyka się podoba, a ilu ogląda ich po to, żeby pośmiać się z ich tekstów lub teledysków? Zresztą, od zawsze chyba muzyka rozrywkowa była uważana za kiczowatą i gdyby internet istniał w latach 50,60 czy 70 dziś moglibyśmy sobie poczytać narzekania na zespoły uznawane dzisiaj za kultowe. Z gustami jest tak, że się zmieniają i zawsze była muzyka lepsza i gorsza. Kiedyś ludzie nie słuchali tylko Mozarta, Bacha, Chopina ale również muzykę ludową, gdzie przekaz nie był zbyt głęboki a sama melodia jakoś specjalnie wyrafinowana.

Ogólnie denerwuje mnie takie narzekanie - "o panie, kiedyś to było, a nie to co teraz. Teraz to panie samo zuo, a kiedyś ludzie się nie kłócili, nie było problemów, panował ład i porządek, słońce świeciło jaśniej, woda była czystsza, młodzież to w ogóle inna była, a nie to co dziś". Co prawda samemu zdarza mi się na to złapać - np. muzyka z lat 80. czy 90. wydaje mi się lepsza niż współczesna, ale to mój subiektywny gust. Nie twierdzę, że współczesna muzyka czy filmy są złe, po prostu do mnie nie trafiają, ale komuś innemu mogą się spodobać.
mawo
Użytkownik zablokowany
Posty: 54
Rejestracja: 09 lut 2013, 22:18
Płeć: nieokreślona

Re: Co Was denerwuje?

Post autor: mawo »

Nie zgodzę się z tym, że ciężko znaleźć kluby muzyczne, w których puszczają inną muzykę niż ta najbardziej popularna (bo rozumiem, że to jest przedmiotem krytyki). W każdej większej aglomeracji znajdziemy kluby, w których znajdziemy zarówno muzykę latino, jak i indie, metal, hip hop, czy techno. Chyba trzeba słuchać muzyki afrykańskiej, żeby mieć problem ze znalezieniem odpowiedniej imprezy. Chociaż i afrobeat się czasem zdarza.

I, jako że bardzo interesuję się muzyką, nie mogę też zgodzić się z twierdzeniem, że muzyka jest coraz gorsza. Nigdy nie mieliśmy takich możliwości. Nigdy nie było dostępu do takich możliwości poznania nowych artystów. Muzyka jest wszędzie. Przecież nie trzeba słuchać tego, co jest najpopularniejsze. Nikt nie pamięta o twórcach popkultury z lat 60 czy 70, nikt też za pięćdziesiąt lat nie będzie pamiętał o - dajmy na to - Popku. Słucham kilkuset nowych albumów rocznie i widzę, że powstaje ogromnie dużo dobrych rzeczy, o których mało kto wie. Wystarczy poszukać.
ODPOWIEDZ