Hm, dobre pytanie, szczególnie w kontekście zawodowym.
Może większa pracowitość (przerwy tylko dla odsapnięcia, nie dla pogaduch, które często się przedłużają albo sprawiają, że osoby ekstra więcej wiszą na telefonie zamiast pracować), skupienie, ogólnie przewaga w pracach, które wykonuje się samodzielnie.
Podobno większa kreatywność, wyobraźnia.
Słyszałam, że lepiej u nas działa pamięć długotrwała, więc bardziej wydajna nauka, szczególnie dotycząca faktów, danych.
Wydaje mi się też, że jesteśmy bardziej obowiązkowi, lepiej się przygotowujemy do zadań, bardziej dopracowujemy naszą pracę. Ekstra wolą coś zrobić na szybko i po łebkach, w myśl zasady "Najwyżej coś dopowiem na spontanie".
To tak z mojej perspektywy. A szukając pomysłów natknęłam się na ten artykuł
http://www.newsweek.pl/styl-zycia/niech ... 2,1,1.html pokazuje całkiem ciekawe informacje:
"introwertyczni szefowie są o wiele bardziej skuteczni w zarządzaniu"
"Introwertycy są ciekawi swoich pracowników, świetnie ich motywują i częściej chwalą. Natomiast ekstrawertycy zazwyczaj nie słuchają podwładnych i tym samym nie potrafią wykorzystać ich potencjału. Co gorsza, często czują się zagrożeni przez dobrych pracowników, których – ze stratą dla firmy – eliminują. W efekcie tam, gdzie zatrudniono kreatywnych podwładnych, ekstrawersja szefów sprawiała, że zyski były niższe o 14 proc."
"Statystyki organizacji Center for Applications of Psychological Type pokazują, że choć średnio w społeczeństwie jest ich [nas] niecałe 50 proc., stanowią większość wśród najzdolniejszych. Introwertycy zdobywają lwią część stypendiów naukowych"
"spokój, wyważenie i obserwacja"