Witam!
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam!
Witamy nowych introsi
Życzymy jak najdłuższej aktywności i jak najwięcej tych pozytywnych wrażeń
Mam nadzieje, że dołączycie na stałe do naszej społeczności
Pozdrawiamy
Ekipa Introwertyzm.pl
Życzymy jak najdłuższej aktywności i jak najwięcej tych pozytywnych wrażeń
Mam nadzieje, że dołączycie na stałe do naszej społeczności
Pozdrawiamy
Ekipa Introwertyzm.pl
-
- Introrodek
- Posty: 22
- Rejestracja: 16 lut 2016, 22:36
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Łęczyca
Re: Witam!
Hej wszystkim :-), od około 6 lat (zdziwicie sie, ale mam teraz 15) wiedziałem, że jestem inny niż moi koledzy/koleżanki. Nie myślałem, że jestem intro. Teraz, gdy wiem, że jestem 4w5 i INTJ w końcu to zrozumiałem. Przyszedłem do tego forum, bo szukam miejsca, gdzie mogę popisać z innymi osobami -podobnymi do mnie. W moim środowisku widzę tylko ekstra i trochę chce odpocząć, znaleść odpowiedzi na moje pytania itp.
Kim jestem?
15-latek (rocznikowo) jako 4w5 z połączeniem dwójki. Wrażliwy, szczery, pomocny ;-).
______________________________________________________
Wiesz, gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca." - Antoine de Saint-Exupery "Mały Książę"
15-latek (rocznikowo) jako 4w5 z połączeniem dwójki. Wrażliwy, szczery, pomocny ;-).
______________________________________________________
Wiesz, gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca." - Antoine de Saint-Exupery "Mały Książę"
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam!
Masz 15 lat LOL Wielki podziw dla Ciebie, za twoją świadomość.
W sumie ja też jestem INTJ i 4, ale zapewne, jest kupa różnic
Zachęcam do ustawienia avatara, uzupełnienia profilu i aktywności na czacie
Pozdrawiam
W sumie ja też jestem INTJ i 4, ale zapewne, jest kupa różnic
Zachęcam do ustawienia avatara, uzupełnienia profilu i aktywności na czacie
Pozdrawiam
Re: Witam!
Serdecznie witamy! Zawsze miło jak społeczność się wzbogaca o nowych, interesujących ludzi ;3
- layne
- Introwertyk
- Posty: 68
- Rejestracja: 27 lut 2016, 22:04
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- MBTI: INTJ
Re: Witam!
Moje pierwsze wrażenie jest takie, że strasznie dużo tu ludzi .
W sumie nie wiem jak znalazłem to forum. Jakąś pokrętną drogą. Czego tu szukam? Nie wiem, ale po przejrzeniu niektórych tematów na forum stwierdzam, że:
https://www.youtube.com/watch?v=Yyfdcoocex8
W sumie nie wiem jak znalazłem to forum. Jakąś pokrętną drogą. Czego tu szukam? Nie wiem, ale po przejrzeniu niektórych tematów na forum stwierdzam, że:
https://www.youtube.com/watch?v=Yyfdcoocex8
- metalowymateusz
- Stały bywalec
- Posty: 243
- Rejestracja: 17 lut 2016, 23:14
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
Re: Witam!
Dobra, jestem trochę pijany więc hamulce które normalnie powstrzymywałyby mnię przed kliknięciem przycisku "Wyślij" dzisiaj nie pracują wystarczająco dobrze. Możliwe, że siedzę tutaj bo łatwiej jest mi napisać post niż odezwać się do jakiejś osoby i zapytać co myśli o sytuacji politycznej w Argentynie, bo nie miałbym najmniejszej ochoty pytać o to czy brat siostry ciotki babki kupił to mieszkanie które miał kupić albo czy ciotki stryja wnuczki piesek sra tam gdzie został nauczony. Obcowanie z ciągiem znaków zamiast z żywym człowiekiem reagującym na każde moje słowo daje pewne poczucie bezpieczeństwa, które bardzo sobie cenię. Prawdopodobnie bardziej niż powinienem ale póki co uznaję, że to nie jest mój problem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Witam!
Witam wszystkich!
Miło było tutaj zabłądzić. Nagle okazuje się, że może wcale nie jestem tak bardzo "inna"...
Pozdrawiam
Miło było tutaj zabłądzić. Nagle okazuje się, że może wcale nie jestem tak bardzo "inna"...
Pozdrawiam
"Lubił czerń. Pasowała prawie do wszystkiego. A prędzej czy później pasowała już do wszystkiego bez wyjątku."
Muzyka duszy T. Pratchett
Muzyka duszy T. Pratchett
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam!
Witamy serdecznie na forum, z pewnością spotkasz tu wielu ciekawych ludzi i na pewno Ci się tu nie znudzi.
Życzymy powodzenia w przeszukiwaniu tematów tym naszym gęstym lesie
Życzymy powodzenia w przeszukiwaniu tematów tym naszym gęstym lesie
- Gusia
- Zagubiona dusza
- Posty: 3
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:48
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
Re: Witam!
Dzień dobry, cześć i czołem! Czas na mój coming out. Jestem Agnieszka i tak jak wszyscy tutaj wprost uwielbiam mówić o sobie. Lubię za to obserwować i bacznie się wszystkiemu przyglądać. Kiedy zrobiłam test MBTI pierwszy raz od bardzo, bardzo dawna nie czułam się jak dziwadło, dowiedziałam się, że są ludzie tacy, jak ja. Z tą wiedzą jakoś tak lżej mi na duchu. Mam nadzieję, że wśród ludzi mi podobnych łatwiej mi będzie się wypowiadać i udzielać, a nie tylko śledzić. To ten, miłego dnia wszystkim życzę
Per aspera ad astra.
-
- Zagubiona dusza
- Posty: 2
- Rejestracja: 09 kwie 2016, 0:02
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP-T
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Witam!
Cześć,
Od dziecka byłem cichy, spokojny. Wolałem bawić się sam niż z innymi dziećmi, można powiedzieć że żyłem we własnym świecie.
Takie zachowanie było przyczyną nie wytworzenia się u mnie wystarczających umiejętności społecznych.
Z pojęciem introwertyzmu zapoznałem się w szkole średniej.
Wszystkie znalezione opisy introwertyka zgadzały się w 100%.
Nie mogłem się z tym pogodzić, nie mogłem zaakceptować tego jaki jestem.
W ramach ratunku chciałem na siłę być ekstrawertykiem,
nieudolne próby tylko bardziej mnie zrażały i zamykały na ludzi.
Chęć do życia, dawała mi tylko nadzieja że może wyrosnę z tego.
Aktualnie mam 23 lata. Posiadam dobrą prace, niczego materialnego mi nie brakuje.
Czasami się zastanawiam jakim cudem do tego doszedłem, przecież byłem zamkniętym w sobie dzieckiem.
Prawdopodobnie to wynika z mojej wrodzonej upartości w dążeniu do celu.
Jest lepiej jeżeli chodzi o umiejętności społeczne, ale nadal to nie jest to czego bym oczekiwał.
W małym gronie potrawie się otworzyć, ale większa liczba osób to dla mnie ściana.
Najbardziej mi ciąży to że nie potrawie cieszyć się z życia, nie potrawie się bawić.
Najlepsze lata żywota przelatują mi w samotności jak woda przez palce.
Przeraża mnie myśl że jeżeli tego nie zmienię w ciągu najbliższych lat to później będzie jeszcze ciężej.
Tak jest w moim przypadku, cały czas nad czymś rozmyślam, coś analizuje.
Nie rozumiem dlaczego to robię, nie mogę tego wytłumaczyć, ale domyślam się że wiecie o co mi chodzi.
Co chwila pojawiają mi się najróżniejsze pytania w głowie, ale nie mam z kim się tym dzielić.
Czasami mi się "przelewa" i potrawie wystrzelić jak filip z konopi z filozoficznym pytaniem do współpracownika.
Czuję sporą ekscytacje na myśl że tutaj mogą się znajdować osoby z podobnym umysłem.
Chętnie bym porozmawiał. Nie mam nic przeciwko spotkaniom, jeżeli ktoś jest z Warszawy.
Przepraszam jeżeli ten post jest za długi, starałem się jak najkrócej.
Jeżeli dotrwałeś do końca to możesz być świadomy że mi trochę ulżyło.
Od dziecka byłem cichy, spokojny. Wolałem bawić się sam niż z innymi dziećmi, można powiedzieć że żyłem we własnym świecie.
Takie zachowanie było przyczyną nie wytworzenia się u mnie wystarczających umiejętności społecznych.
Z pojęciem introwertyzmu zapoznałem się w szkole średniej.
Wszystkie znalezione opisy introwertyka zgadzały się w 100%.
Nie mogłem się z tym pogodzić, nie mogłem zaakceptować tego jaki jestem.
W ramach ratunku chciałem na siłę być ekstrawertykiem,
nieudolne próby tylko bardziej mnie zrażały i zamykały na ludzi.
Chęć do życia, dawała mi tylko nadzieja że może wyrosnę z tego.
Aktualnie mam 23 lata. Posiadam dobrą prace, niczego materialnego mi nie brakuje.
Czasami się zastanawiam jakim cudem do tego doszedłem, przecież byłem zamkniętym w sobie dzieckiem.
Prawdopodobnie to wynika z mojej wrodzonej upartości w dążeniu do celu.
Jest lepiej jeżeli chodzi o umiejętności społeczne, ale nadal to nie jest to czego bym oczekiwał.
W małym gronie potrawie się otworzyć, ale większa liczba osób to dla mnie ściana.
Najbardziej mi ciąży to że nie potrawie cieszyć się z życia, nie potrawie się bawić.
Najlepsze lata żywota przelatują mi w samotności jak woda przez palce.
Przeraża mnie myśl że jeżeli tego nie zmienię w ciągu najbliższych lat to później będzie jeszcze ciężej.
"Ciche osoby mają najgłośniejsze umysły" ~ Stephen Hawking
Tak jest w moim przypadku, cały czas nad czymś rozmyślam, coś analizuje.
Nie rozumiem dlaczego to robię, nie mogę tego wytłumaczyć, ale domyślam się że wiecie o co mi chodzi.
Co chwila pojawiają mi się najróżniejsze pytania w głowie, ale nie mam z kim się tym dzielić.
Czasami mi się "przelewa" i potrawie wystrzelić jak filip z konopi z filozoficznym pytaniem do współpracownika.
Czuję sporą ekscytacje na myśl że tutaj mogą się znajdować osoby z podobnym umysłem.
Chętnie bym porozmawiał. Nie mam nic przeciwko spotkaniom, jeżeli ktoś jest z Warszawy.
Przepraszam jeżeli ten post jest za długi, starałem się jak najkrócej.
Jeżeli dotrwałeś do końca to możesz być świadomy że mi trochę ulżyło.
- leart
- Intronek
- Posty: 38
- Rejestracja: 11 mar 2016, 20:41
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFJ
Re: Witam!
golabow, wydajesz się być bardzo rozsądnym człowiekiem, normalnym (w dobrym znaczeniu tego słowa), chociaż może sam w to nie wierzysz.
Dużo nas łączy, tak mi się wydaje. Teoretycznie wiem, że to co osiągnęłam jest tylko i wyłącznie moją zasługą, ale i tak wciąż samą siebie zaskakuję tym, że wciąż pnę się w górę, realizując moje cele jeden po drugim. A przecież moje umiejętności interpersonalne są liche. Cóż, najważniejszy jest talent i upór, a nie to kto z kim wódę pije.
Można zrobić jakiś mały zlot w Warszawie, napisz o tym post w dziale "Spotkania".
Dużo nas łączy, tak mi się wydaje. Teoretycznie wiem, że to co osiągnęłam jest tylko i wyłącznie moją zasługą, ale i tak wciąż samą siebie zaskakuję tym, że wciąż pnę się w górę, realizując moje cele jeden po drugim. A przecież moje umiejętności interpersonalne są liche. Cóż, najważniejszy jest talent i upór, a nie to kto z kim wódę pije.
Można zrobić jakiś mały zlot w Warszawie, napisz o tym post w dziale "Spotkania".
- metalowymateusz
- Stały bywalec
- Posty: 243
- Rejestracja: 17 lut 2016, 23:14
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
Re: Witam!
Bez przesady, tyle ironii to wykryjemy. Witam, jako osoba z najdłuższym stażem tutaj i największym doświadczeniem. Chociaż w sumie też kiepska, ale przynajmniej spójny ton.i tak jak wszyscy tutaj wprost uwielbiam mówić o sobie. Lubię za to obserwować i bacznie się wszystkiemu przyglądać
- rezok
- Wtajemniczony
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 kwie 2016, 20:25
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTP
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam!
Witam, nie wiem za bardzo, co mam napisać. Strasznie nie lubię się witać... dołączać do nowych społeczności. Umiejętności interpersonalne wręcz u mnie kuleją, ale uznałem, że pora przełamać własne bariery. Tym bardziej, że po obadaniu gruntu, stwierdziłem, że dużo tutaj miłych osób podobnych nieco do mnie więc to forum wydaje się być dla mnie przyjaznym miejscem.
Coś o sobie? W sumie to czemu nie... Lat mam 17 i nie wiem czy się cieszyć czy nie, ale to się niedługo zmieni, żyję sobie gdzieś przy Warszawie. Lubię gry fps(i nie tylko), ostatnimi czasy książki post-apo, strzelectwo i sporo innych rzeczy, o których nie chcę wspominać.
Mam nadzieję, że ta krótka wypowiedź jest w miarę sensowna i spójna, bowiem wyrażanie własnych myśli nie przychodzi mi lekko, szczególnie w towarzystwie nieznanych mi osób. Pozdrawiam i liczę na to, że uda mi się wsiąknąć w waszą społeczność
Coś o sobie? W sumie to czemu nie... Lat mam 17 i nie wiem czy się cieszyć czy nie, ale to się niedługo zmieni, żyję sobie gdzieś przy Warszawie. Lubię gry fps(i nie tylko), ostatnimi czasy książki post-apo, strzelectwo i sporo innych rzeczy, o których nie chcę wspominać.
Mam nadzieję, że ta krótka wypowiedź jest w miarę sensowna i spójna, bowiem wyrażanie własnych myśli nie przychodzi mi lekko, szczególnie w towarzystwie nieznanych mi osób. Pozdrawiam i liczę na to, że uda mi się wsiąknąć w waszą społeczność
- Paweł Jacek
- Introrodek
- Posty: 21
- Rejestracja: 16 kwie 2016, 17:18
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Witam!
Cześć.
Z tej strony Paweł
Odkrywam siebie i mój Introwertyzm
Lubię o tym rozmawiać...
Mogę napisać więcej,ale nie chce
Pozdrawiam
Z tej strony Paweł
Odkrywam siebie i mój Introwertyzm
Lubię o tym rozmawiać...
Mogę napisać więcej,ale nie chce
Pozdrawiam
Jesteśmy tym, czym są nasze myśli
Re: Witam!
Hej,
W podobnym tonie jak Paweł chciałem napisać, w sumie miałem bardzo podobną koncepcję na przywitanie się :-) .
Ale spróbuje minimalnie więcej, może mi się uda.
Także odkrywam swój introwertyzm, coraz więcej czytam na ten temat, kupuję i wypożyczam książki, przeglądam artykuły na temat szeroko rozumianej osobowości i pogłębiam temat. Lubię ciszę i spokój i ogólnie stronie od ludzi (po za wyjątkami). Są momenty, że mnie do ludzi ciągnie. Kiedy już jestem wśród ludzi, to mimo dobrych relacji, muszę później od tego wszystkiego odpocząć i kolokwialnie mówiąc, naładować baterie na następny pakiet ewentualnych spotkań. Nie cierpię imprez, hałasu i tej "wszędobylskiej" wścibskości, plotkowania, fałszu i udawanej wdzięczności. Jestem obok tego i nie interesuje mnie to. Czasem mam wrażenie, że jestem jak z innej planety, nie pasujący do dzisiejszego świata. Szczęściarz - będący w związku z osobą, która podobnie wszystko widzi w takich kategoriach jak ja. Za dużo nie będę pisał o niej, bo pewnie by sobie tego nie życzyła, a po za tym to o mnie miało być, a nie o mojej dziewczynie ;-) . Bardziej napisałem jaki jestem, niż czym się interesuje. Myślę, że wystarczy, przynajmniej na razie.
Miło dołączyć się, do oficjalnego portalu introwertyków :-) .
Pozdrawiam wszystkich.
W podobnym tonie jak Paweł chciałem napisać, w sumie miałem bardzo podobną koncepcję na przywitanie się :-) .
Ale spróbuje minimalnie więcej, może mi się uda.
Także odkrywam swój introwertyzm, coraz więcej czytam na ten temat, kupuję i wypożyczam książki, przeglądam artykuły na temat szeroko rozumianej osobowości i pogłębiam temat. Lubię ciszę i spokój i ogólnie stronie od ludzi (po za wyjątkami). Są momenty, że mnie do ludzi ciągnie. Kiedy już jestem wśród ludzi, to mimo dobrych relacji, muszę później od tego wszystkiego odpocząć i kolokwialnie mówiąc, naładować baterie na następny pakiet ewentualnych spotkań. Nie cierpię imprez, hałasu i tej "wszędobylskiej" wścibskości, plotkowania, fałszu i udawanej wdzięczności. Jestem obok tego i nie interesuje mnie to. Czasem mam wrażenie, że jestem jak z innej planety, nie pasujący do dzisiejszego świata. Szczęściarz - będący w związku z osobą, która podobnie wszystko widzi w takich kategoriach jak ja. Za dużo nie będę pisał o niej, bo pewnie by sobie tego nie życzyła, a po za tym to o mnie miało być, a nie o mojej dziewczynie ;-) . Bardziej napisałem jaki jestem, niż czym się interesuje. Myślę, że wystarczy, przynajmniej na razie.
Miło dołączyć się, do oficjalnego portalu introwertyków :-) .
Pozdrawiam wszystkich.
"Gdyby Natura chciała, żebyśmy mówili więcej, niż słuchali, dałaby nam dwoje ust i jedno ucho."
M.O.Laney, Introwertyzm to zaleta, Wyd. Rebis, Poznań 2014, s. 52.
M.O.Laney, Introwertyzm to zaleta, Wyd. Rebis, Poznań 2014, s. 52.