Witam!
Re: Witam!
Cześć!
Mam na imię Ania, 22 lata.
Od lat mam świadomość, że jestem introwertyczką, ale dopiero stosunkowo niedawno zdałam sobie sprawę, że to nie jest negatywna cecha ani coś, co mnie dyskwalifikuje. Ot, cecha jak każda inna. Prawdą jednak jest, że przez mój introwertyzm tracę, a przez otoczenie jestem najprawdopodobniej uznawana za osobą nietowarzyską i nudną. Cóż, może coś w tym jest. (Nie ma to jak autoreklama.) Cenię bardzo towarzystwo wąskiej grupy bliskich mi osób, a wartością nadrzędną jest dla mnie rodzina.
Chyba żadnego introwertyka nie zdziwi, że przedstawiać się też nie lubię, nawet na forum internetowym.
Jestem na półmetku studiów medycznych, a więc z własnej woli otaczam się ludźmi na studiach, a tym bardziej w przyszłej pracy. Co więcej, bardzo to lubię. Chyba nigdzie nie jestem tak pewna siebie, jak w kontakcie z pacjentem, a już zwłaszcza tym najmniejszym i mam nadzieję, że za parę lat będę całkiem fajnym pediatrą. Kiedy już uda mi się wysupłać trochę wolnego czasu, lubię dobre filmy, zwłaszcza dramaty i psychologiczne, muzykę, seriale, rower. Wychowałam się w pięknym miejscu w otoczeniu przyrody i wprost uwielbiam tam wracać, do tej ciszy i spokojnej zieleni.
Jak tu trafiłam? Przypadkiem i bardzo się cieszę, że tu jestem. Nie ma to jak być wśród swoich . Do napisania!
Mam na imię Ania, 22 lata.
Od lat mam świadomość, że jestem introwertyczką, ale dopiero stosunkowo niedawno zdałam sobie sprawę, że to nie jest negatywna cecha ani coś, co mnie dyskwalifikuje. Ot, cecha jak każda inna. Prawdą jednak jest, że przez mój introwertyzm tracę, a przez otoczenie jestem najprawdopodobniej uznawana za osobą nietowarzyską i nudną. Cóż, może coś w tym jest. (Nie ma to jak autoreklama.) Cenię bardzo towarzystwo wąskiej grupy bliskich mi osób, a wartością nadrzędną jest dla mnie rodzina.
Chyba żadnego introwertyka nie zdziwi, że przedstawiać się też nie lubię, nawet na forum internetowym.
Jestem na półmetku studiów medycznych, a więc z własnej woli otaczam się ludźmi na studiach, a tym bardziej w przyszłej pracy. Co więcej, bardzo to lubię. Chyba nigdzie nie jestem tak pewna siebie, jak w kontakcie z pacjentem, a już zwłaszcza tym najmniejszym i mam nadzieję, że za parę lat będę całkiem fajnym pediatrą. Kiedy już uda mi się wysupłać trochę wolnego czasu, lubię dobre filmy, zwłaszcza dramaty i psychologiczne, muzykę, seriale, rower. Wychowałam się w pięknym miejscu w otoczeniu przyrody i wprost uwielbiam tam wracać, do tej ciszy i spokojnej zieleni.
Jak tu trafiłam? Przypadkiem i bardzo się cieszę, że tu jestem. Nie ma to jak być wśród swoich . Do napisania!
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Witam!
Siema, może najmniejszy nie jestem, ale jako że zależy mi na twojej pewności siebie w nowym otoczeniu... Ostatnio boli mnie lewa stopa. W śródstopiu, a stojąc czuję tam jakbym stał na "ziarnku grochu". Poradzi coś Pani Doktór?
Re: Witam!
Haha, oj nie, niestety to tak nie działa, ale dzięki za chęci . A stopa - nie wiem, nie wiem, ale myślę, że to nic poważnego :wink: .
Re: Witam!
Jesteśmy w środku sali, ustawieni w kółku siedząc na krzesłach. Spośród zebranych, już chcę otworzyć usta i wzrok wszystkich został na mnie skierowany.
A bynajmniej w podobny sposób opowiadam o moich wrażeniach, gdy zostanę o takie zapytany. Podobno mam ciekawe porównania.
Więc witam, mam na imię Tomek, lat 17.
Forum odwiedzam od ponad 2 lat, zarejestrowałem się niecałe pół roku temu, dopiero teraz zdecydowałem się coś o sobie napisać.
Często się zdarza, że niweluje wartość danego słowa, jakbym zapomniał definicji. Wygląda to tak, że czytam jakiś fragment, ale jestem tak przyzwyczajony, że nie robi to na mnie żadnego wrażenia, więc miej to Drogi Czytelniku na uwadze
Nie jestem pewny swoich zdań, zawsze mam na uwadze, że może być inna możliwość i lepsza od mojej.
Lubię konfrontować się z innymi ludźmi w sensie, że wybieram sobie jakiś temat i wymyślam przedtem moje "zdanie". Następnie kieruję słowa ku rozmówcy(czasem nieco podpuszczam, żeby wzbudzić więcej emocji) i w ten sposób dowiaduje się wiele ciekawych rzeczy i dość często nawet uargumentowanych.
Nie jestem zadowolony z faktu, że nie interesuje mnie kontakt z ludźmi, jedynie z obiektami moich westchnień. Rozmowa rzadko się zdarza, w rzeczywistości jest to najczęściej bełkot. Rozmową nazywam szczerość płynącą z serca, o swoich uczuciach, o problemach; rozmowa prowadzi do wzajemnego zrozumienia postrzegania świata przez osoby prowadzące taką rozmowę.
Jednak pisać lubię i nie sprawia mi to problemu, o ile mam czas. Przyszedłem tutaj podzielić się swoimi przemyśleniami i może szukać zrozumienia, tak było odkąd pierwszy raz ujrzałem tu forum do teraz :]
A teraz pozwólcie, że ubiorę biały kapelusz, założę płaszcz z kapturem i wychodząc będzie słychać, tylko odbijające się echo moich kroków. Jednak pewnie komuś udało się zauważyć przenikliwy wzrok, że coś jeszcze kombinuje, a to była krótka zapowiedź.
(btw. mam wrażenie, że mój tekst może czasem nie być spójny, ale wyjątkowo dziś kręci mi się w głowie)
A bynajmniej w podobny sposób opowiadam o moich wrażeniach, gdy zostanę o takie zapytany. Podobno mam ciekawe porównania.
Więc witam, mam na imię Tomek, lat 17.
Forum odwiedzam od ponad 2 lat, zarejestrowałem się niecałe pół roku temu, dopiero teraz zdecydowałem się coś o sobie napisać.
Często się zdarza, że niweluje wartość danego słowa, jakbym zapomniał definicji. Wygląda to tak, że czytam jakiś fragment, ale jestem tak przyzwyczajony, że nie robi to na mnie żadnego wrażenia, więc miej to Drogi Czytelniku na uwadze
Nie jestem pewny swoich zdań, zawsze mam na uwadze, że może być inna możliwość i lepsza od mojej.
Lubię konfrontować się z innymi ludźmi w sensie, że wybieram sobie jakiś temat i wymyślam przedtem moje "zdanie". Następnie kieruję słowa ku rozmówcy(czasem nieco podpuszczam, żeby wzbudzić więcej emocji) i w ten sposób dowiaduje się wiele ciekawych rzeczy i dość często nawet uargumentowanych.
Nie jestem zadowolony z faktu, że nie interesuje mnie kontakt z ludźmi, jedynie z obiektami moich westchnień. Rozmowa rzadko się zdarza, w rzeczywistości jest to najczęściej bełkot. Rozmową nazywam szczerość płynącą z serca, o swoich uczuciach, o problemach; rozmowa prowadzi do wzajemnego zrozumienia postrzegania świata przez osoby prowadzące taką rozmowę.
Jednak pisać lubię i nie sprawia mi to problemu, o ile mam czas. Przyszedłem tutaj podzielić się swoimi przemyśleniami i może szukać zrozumienia, tak było odkąd pierwszy raz ujrzałem tu forum do teraz :]
A teraz pozwólcie, że ubiorę biały kapelusz, założę płaszcz z kapturem i wychodząc będzie słychać, tylko odbijające się echo moich kroków. Jednak pewnie komuś udało się zauważyć przenikliwy wzrok, że coś jeszcze kombinuje, a to była krótka zapowiedź.
(btw. mam wrażenie, że mój tekst może czasem nie być spójny, ale wyjątkowo dziś kręci mi się w głowie)
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Witam!
Elo Tomek, to może zanim się rozpędzisz z pisaniem, zwracam uwagę, że "bynajmniej" nie znaczy tyle, co "przynajmniej". Więc nie używaj ich jakby były synonimami.house pisze:A bynajmniej w podobny sposób opowiadam o moich wrażeniach, gdy zostanę o takie zapytany. Podobno mam ciekawe porównania (...) Jednak pewnie komuś udało się zauważyć przenikliwy wzrok, że coś jeszcze kombinuje, a to była krótka zapowiedź.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Witam!
Bez przesady, po prostu służę radą Mnie też kiedyś ktoś tu zwracał uwagę i tylko dobrze na tym wyszedłem. Np. Wiem, że mawia się "w każdym razie", a nie "w każdym bądź razie", oraz że pisze się "póki", a nie "puki" Introwertyzm.pl bawi i uczy. Enjoy.
-
- Introwertyk
- Posty: 85
- Rejestracja: 23 sty 2017, 0:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
Re: Witam!
Hej,
jestem Kuba mam na karku 27 wiosen i tyleż samo zim, nie lubię mówić o sobie - czy tylko mi wydaje się, że to zdanie brzmi jak początek mowy w ramach jakiejś grupy terapeutycznej? Możliwe, że po części potraktuję swoją obecność na tym forum jako pewien bodziec do zastanowienia się nad swoim introwertyzmem, którego na pewno nie akceptuję w pełni. Jestem praktycznie zawsze schowany za maską i często jest to maska ekstrawertyka (a jeśli dostatecznie długo nosi się maskę to jej kształt zaczyna odbijać się na naszej twarzy). W pewnym sensie tak jest łatwiej w codziennych kontaktach lecz drugiej strony doprowadza to do pewnego dysonansu, gdy ktoś poznaje mnie bardziej (co raczej jest bardzo trudne, sobą potrafię być w pełni tylko przed sobą).
Coś o mnie: jest dużo zainteresowań, które potrafią przyciągnąć mnie na chwilę, ale rzadko kiedy interesuję się czymś dłużej. Na pewno bardziej interesuję się podróżami (gdy jestem w ruchu, czuję pewien spokój, patrząc jak zmienia się krajobraz za oknem pociągu, samochodu, samolotu), Historią (szczególnie średniowieczem), produkcją alkoholu (obecnie bardzo zaniedbane przeze mnie hobby), jeśli dostanę mi do ręki piłę spalinową, wiertarkę, szlifierkę lub cokolwiek podobnego, będę cieszył się jak dziecko (o ile nie będzie nikogo w pobliżu), lubię też gry planszowe i karciane, ale potrzeba do nich ludzi :/
Forum na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo rozbudowane, jest wiele tematów, którymi się zainteresowałem, na pewno więcej na które nie zdążyłem nawet spojrzeć. Nie wiem czy będę miał dość odwagi by samemu uczestniczyć w dyskusjach, chociaż obecnie jest trochę tematów na które chętnie bym się wypowiedział, a w świecie rzeczywistym raczej na to się nie zdecyduję.
Ostatnio w moim życiu nastąpiły duże zmiany, które jeszcze bardziej zmniejszyły liczbę osób do których mogę się odezwać, więc w związku z tymi wydarzeniami, kierowany tym, że człowiek jednak potrzebuje jakiejś formy kontaktu z innymi - oto jestem.
jestem Kuba mam na karku 27 wiosen i tyleż samo zim, nie lubię mówić o sobie - czy tylko mi wydaje się, że to zdanie brzmi jak początek mowy w ramach jakiejś grupy terapeutycznej? Możliwe, że po części potraktuję swoją obecność na tym forum jako pewien bodziec do zastanowienia się nad swoim introwertyzmem, którego na pewno nie akceptuję w pełni. Jestem praktycznie zawsze schowany za maską i często jest to maska ekstrawertyka (a jeśli dostatecznie długo nosi się maskę to jej kształt zaczyna odbijać się na naszej twarzy). W pewnym sensie tak jest łatwiej w codziennych kontaktach lecz drugiej strony doprowadza to do pewnego dysonansu, gdy ktoś poznaje mnie bardziej (co raczej jest bardzo trudne, sobą potrafię być w pełni tylko przed sobą).
Coś o mnie: jest dużo zainteresowań, które potrafią przyciągnąć mnie na chwilę, ale rzadko kiedy interesuję się czymś dłużej. Na pewno bardziej interesuję się podróżami (gdy jestem w ruchu, czuję pewien spokój, patrząc jak zmienia się krajobraz za oknem pociągu, samochodu, samolotu), Historią (szczególnie średniowieczem), produkcją alkoholu (obecnie bardzo zaniedbane przeze mnie hobby), jeśli dostanę mi do ręki piłę spalinową, wiertarkę, szlifierkę lub cokolwiek podobnego, będę cieszył się jak dziecko (o ile nie będzie nikogo w pobliżu), lubię też gry planszowe i karciane, ale potrzeba do nich ludzi :/
Forum na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo rozbudowane, jest wiele tematów, którymi się zainteresowałem, na pewno więcej na które nie zdążyłem nawet spojrzeć. Nie wiem czy będę miał dość odwagi by samemu uczestniczyć w dyskusjach, chociaż obecnie jest trochę tematów na które chętnie bym się wypowiedział, a w świecie rzeczywistym raczej na to się nie zdecyduję.
Ostatnio w moim życiu nastąpiły duże zmiany, które jeszcze bardziej zmniejszyły liczbę osób do których mogę się odezwać, więc w związku z tymi wydarzeniami, kierowany tym, że człowiek jednak potrzebuje jakiejś formy kontaktu z innymi - oto jestem.
Ten, kto wyzwala z siebie bestię, pozbywa się bólu bycia człowiekiem.
- Syogliss
- Intronek
- Posty: 59
- Rejestracja: 04 gru 2016, 10:59
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Witam!
Kuba, witaj na forum :) mam nadzieję, że mimo wszystko uda się tobie tutaj rozgościć i dać się poznać w innych tematach, choć wiem jakie to potrafi być na początku trudne.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
And everything under the sun is in tune
but the sun is eclipsed by the moon.
but the sun is eclipsed by the moon.
-
- Introwertyk
- Posty: 85
- Rejestracja: 23 sty 2017, 0:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
Re: Witam!
Dziękuję za miłe powitanie, podzielam Twoją nadzieję
Również pozdrawiam.
Również pozdrawiam.
Ten, kto wyzwala z siebie bestię, pozbywa się bólu bycia człowiekiem.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam!
Kreatywny nick WitajKrata_Browara pisze:Dziękuję za miłe powitanie, podzielam Twoją nadzieję
Również pozdrawiam.
-
- Introwertyk
- Posty: 85
- Rejestracja: 23 sty 2017, 0:40
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
Re: Witam!
Witam. Nie lubię się rozpisywać, mam 22 lata, nie mam przyjaciół ani znajomych, wiec może tu znajdzie się osoba z którą można pogadać. Z moich zainteresowań a przynajmniej tak mi się wydaje. to :Kino(filmy), Polityka, teorie spiskowe w tym życie społeczne, trochę sportu, gier online(strategicznych), muzyka to raczej filmowa. Jak ktoś chce pogadać niech pisze na PW, abo tu na forum też.