Witam!

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
Awatar użytkownika
zezol
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 07 maja 2017, 21:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP-T

Re: Witam!

Post autor: zezol »

Cześć wszystkim, pogrążonym w czeluściach swojej odmiennej rzeczywistości. W środku egzystencjalnego sztormu. Przepełnionego granicami Naszych emocji i wewnętrznych uniesień ponad często byle jakie otoczenie, płytkie w wartościową głębię.
Tym oto twórczym wstępem witam się z podobnymi sobie ;)

Trafiłem tu przez chęć dotarcia do ludzi podobnym sobie, z otwartym umysłem. Cenie kontakt w cztery oczy ale internet z dwojga złego jest pewną odskocznią gdy nie ma się czego złapać. Przy tym mając dość ludzi w swoim otoczeniu, pracy. Ludzie, którzy są w większości powierzchowni i samolubni. "Moje" Podkarpacie jest piękne ale to konserwa i ludzie przesiąknięci w różnym stopniu katolicyzmem.
Mam w zasadzie 26 lat, a zacząłem sobie siebie uświadamiać dość późno. Aktualnie, po toksycznym związku, rozwijam swoją świadomość i trzymam dystans do ludzi, co wiąże się z samotnością. Lubię za to sport, odkrywcze podróże przed siebie, wylać swoje twórcze myśli w tekst - alkohol czasem pomaga. Czasem nie działa, a czasem idzie to zbyt głęboko bo jestem wrażliwy z cechami neurotyka.

Nie ma co przedłużać zwierzeń, ciąg dalszy nastąpi! :)
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Witam!

Post autor: highwind »

zezol pisze:Cześć wszystkim, pogrążonym w czeluściach swojej odmiennej rzeczywistości. W środku egzystencjalnego sztormu. Przepełnionego granicami Naszych emocji i wewnętrznych uniesień ponad często byle jakie otoczenie, płytkie w wartościową głębię.
Tym oto twórczym wstępem witam się z podobnymi sobie
No elo. I sorry, nie mogłem się powstrzymać:
Obrazek
Awatar użytkownika
zezol
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 07 maja 2017, 21:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP-T

Re: Witam!

Post autor: zezol »

highwind pisze:No elo. I sorry, nie mogłem się powstrzymać:
To się nazywa dobry falstart ;)
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Witam!

Post autor: highwind »

@Up. No, ten drugi post trochę cię ratuje ;P
Awatar użytkownika
Halszqa
Intronek
Posty: 27
Rejestracja: 04 maja 2017, 23:41
Płeć: kobieta

Re: Witam!

Post autor: Halszqa »

highwind pisze:@Up. No, ten drugi post trochę cię ratuje ;P
XD Brzmi jak ułaskawienie skazanego na chłostę
Ty przychodzisz jak noc majowa, biała noc skąpana w jaśminie...
Awatar użytkownika
izzani
Intronek
Posty: 30
Rejestracja: 09 maja 2017, 0:16
Płeć: kobieta

Re: Witam!

Post autor: izzani »

Chciałam się tylko przywitać
CZEŚĆ WSZYSTKIM! :)
ale dodam coś jeszcze...
nie jestem dobra w wypowiadaniu się w internecie, bo najbardziej cenię sobie kontakt w świecie rzeczywistym, ale od pewnego czasu spotykam się z brakiem zrozumienia w moim środowisku, więc postanowiłam spróbować czegoś zupełnie nowego dla mnie. Mam 23 lata i nie wiem co mogłabym tutaj o sobie opowiedzieć. Tworzę poezje, obrazy, w planach mam robienie własnej muzyki.Muzyka to jest coś w czym czuję się właśnie najlepiej. Przerobiłam bardzo dużo różności muzycznych w swoim życiu. Od black metalu po rap. między czasie interesowało mnie co się dzieje w popkulturze i alternatywie. Nie mówię że byłam wszędzie i widziałam wszystko, ale jeżeli spotkam tutaj kogoś kto będzie tak mocno kochał muzykę, ogólnie... nie konkretny gatunek to z pewnością się dogadamy. Nigdy nie gardzę utworami i zawsze jestem otwarta na te kawałki których jeszcze nie słyszałam
pozdrawiam każdego kto to czyta i chyba mogę powiedzieć że cieszę się że tu jestem :)
"Zawodowiec powinien wiedzieć jak to się robi, amator ma nieograniczone możliwości"
Awatar użytkownika
James Sunderland
Intronek
Posty: 47
Rejestracja: 11 maja 2017, 14:43
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFJ-T

Re: Witam!

Post autor: James Sunderland »

Witajcie!

Właściwie to nie lubię o sobie opowiadać bo nigdy nie wiem co powiedzieć. Mam 31 lat (tak wiem, stary jestem ;P), zacząłem zgłębiać sam siebie dosyć niedawno, po dość burzliwych wydarzeniach w życiu. Ponad wszystko cenię sobie muzykę, nie jestem jakoś specjalnie ukierunkowany na konkretny gatunek ale jednak muzyka elektroniczna jest troszkę ponad resztą. To póki co chyba tyle, pozdrawiam wszystkich.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2681
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam!

Post autor: Coldman »

Witam wszystkich nowych w imieniu administracji i wszystkich użytkowników
Aethyr
Zagubiona dusza
Posty: 2
Rejestracja: 13 maja 2017, 21:27
Płeć: nieokreślona

Re: Witam!

Post autor: Aethyr »

Witam wszystkich! Praktycznie od zawsze wiedziałem, że jestem introwertykiem, i w zasadzie nigdy mi to nie przeszkadzało. Ostatnio jednak stwierdziłem, że fajnie byłoby poznać ludzi podobnych do mnie, i w ten oto sposób trafiłem tutaj :)
Lemi
Wtajemniczony
Posty: 5
Rejestracja: 15 maja 2017, 23:51
Płeć: mężczyzna

Re: Witam!

Post autor: Lemi »

Cześć wszystkim.
Jestem 41 letnim introwertykiem :)
Swój introwertyzm toleruję i nawet jest mi z nim dobrze. O tym, że jestem introwertykiem dowiedziałem się jakieś 2 lata temu...tzn wtedy dowiedziałem się, jak się to nazywa. Choć unikam ludzi i wyjść z domu, to kiedy już wyjdę przeważnie jestem duszą towarzystwa-tak dziwnie mam. Tak więc myślę, że mógłbym mieć wielu przyjaciół lub "przyjaciół" ale nie mam bo nie chcę. Jedynymi moimi przyjaciółmi jest moja najbliższa rodzina i bardzo mi z tym dobrze.
Cieszę się, że Was spotkałem bo ostatnio mój introwertyzm oszalał i zaczął psuć mi życie, może znajdę tutaj odpowiedź jak temu zaradzić. W tym celu już udaję się do działu "Porady" :)
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2681
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam!

Post autor: Coldman »

Witamy, miło widzieć nowe twarze
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2681
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam!

Post autor: Coldman »

Trzeba było powiedzieć, żeby zmienić nick i ewentualnie usunąć jakieś posty.
Wasp
Zagubiona dusza
Posty: 2
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:58
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISFJ

Re: Witam!

Post autor: Wasp »

Dobry wieczór wszystkim. Rocznik 93. Introwertyk (albo i nie) z województwa podkarpackiego. Samotny, któremu doskwiera to coraz bardziej patrząc na otaczającą mnie przestrzeń. W dzieciństwie nie było problemów z rówieśnikami. Nie było to blokowisko, gdzie każdy miał po 50 znajomych, ale zwykłe kamienice. Co ciekawe z tymi dziećmi z kamienic oddalonych o trzy dalej od naszych nie bawiliśmy się (nie wiem dlaczego, może dlatego, że mieli dziwnego kolegę, który tam mieszkał). Gdy wszystko "podrosło" każdy znalazł swoją niszę. Jedni zostali, inni się przeprowadzali. Zostałem w pierwszej grupie i zacząłem odczuwać samotność. Znajomi ze szkoły zawsze mieli mnie gdzieś. Szczególnie w szkole średniej gdzie byłem traktowany jak zamulacz, bo nie imprezowałem, byłem spokojny i tak mi zostało. Pewnie moja nudność wynikała i wynika też z tego, że moją pasją jest sport. Tylko nie jakieś tam oglądanie meczu raz na jakiś czas (vide. mój kolega, który nigdy nie rozmawiał o piłce, bo jej nie oglądał. Jednak obecny system binarny w piłce nożnej sprawił, że musiał opowiedzieć się po jednej ze stron i wybrał Barcelonę. W tym sezonie obejrzał dwa mecze, bo zawsze o tym pisze na tym portalu społecznościowym co polscy patrioci na nim opluwają Żydów, a Żyd jest jego założycielem), ale pasjonuję się tym wszystkim. Pochłaniam ligę angielską. Podczas MŚ i ME oglądam wszystko jak leci. Gdyby grał Benin z Peru to oglądałbym to. Piłka reprezentacyjna zawsze wyżej niż klubowa. Oprócz piłki nożnej kibicuję Chicago Bulls (nudy, bo mało kto wie jak zrobić dwutakt na WF, więc to jakiś okropny sport), uwielbiam też snookera (to już kompletne nudy), a w lipcu oglądam każdy etap Tour de France od początku do końca (Boże... "Wyjdź na imprezę i wyjmij ten kij z dupy"). Aha. Podczas IO oglądam wszystko. Nawet koniki (A idź w cholerę...).

Coby już nie było o sporcie, tylko o sobie... Więc ta samotność tak sobie leci, dni upływają, człowiek się starzeje, a obok brak drugiej osoby z którą można dzielić wspólne chwile. Nie, żebym nigdy nie starał się o kogoś. Za pierwszym razem dostałem informację, że to był tylko żart, za drugim razem osoba nie miała odwagi powiedzieć, że nic z tego nie będzie i w ogóle spadaj tam gdzieś daleko. Tutaj jest dziwna sprawa... Nie wiem czy to problem z nieśmiałością, bo dla mnie nieśmiałość wiążę się z tym, że nie podejdę do kogoś na ulicy spytać o godzinę lub o drogę. Nie mam z tym problemu. Problem zaczyna się wtedy gdy jest chęć zagadania do kogoś, ale kompletnie jest brak pomysłu na zagajenie rozmowy. Nie potrafię mówić o niczym jak większość ekstrawertyków. Wiecie, nie podejdę do jakiejś kobiety na ulicy i nie będę jej mówił jaka to nie jest ładna (Wygląd przemija! Pamiętajcie!), bo gdybym miał coś takiego mówić to pewnie zapadłbym pod ziemię i nie byłoby jądra Ziemi, tylko moje jądro.

Za dzieciaka odwiedzało się czaterię. Teraz znalazłem tam swoje miejsce. Mogę bez przeszkód rozmawiać o czym zechcę. Bez problemu tego, że ktoś spojrzy na mnie i nie będzie chciał rozmawiać czy z innych powodów. Chociaż zdarzają się i takie przypadki księżniczek, które szukają przystojnego księcia i wtedy trafiają na mnie. :lol: Rzadko kiedy rozmowy trwają dłużej niż tydzień, bo nie lubię olewania i zazwyczaj inicjuję rozmowy każdego dnia, a następnie przez kilka dni siedzę cicho, żeby sprawdzić czy osoba odezwie się sama czy też nie. Jeśli odzywa się kolejnego dnia to świetnie, jeśli nie to piszę do niej po tygodniu i wtedy strzela focha, że przecież wcale mnie nie olewa. To sprawia pewnie dlaczego tak wygląda moje życie. :lol:

Nie przepadam za imprezami, nie byłem na swojej studniówce ("Jak możesz?", "To tylko raz w życiu."), jednak pewnie gdybym miał z kim wychodzić, nawet jeśli byłby to znajomy, któremu mogę zaufać, to pewnie bym wychodził. Często widzę komentarze, że introwertycy jak są w związkach to stronią od wyjść z domu z drugą połówką. Nie wyobrażam sobie, że jeśli będę w związku (w tym samym roku gdy Polska wygra Eurowizję, a polski klub Ligę Mistrzów), nie będę wychodził do kina, na spacer czy jakieś inne aktywności. To jest też wydaje mi się problemem nawet w tych "czatowych" rozmowach. Gdy piszę, że nie imprezuję to jestem traktowany jak dziwak. Prawda jest taka, że jeżeli ktoś nie imprezuje to nie oznacza tego, że cały czas siedziałby tylko w domu. Aha, no i tłumy ludzi mnie męczą. Więc te kluby jakieś Enerdżimilionpisiontgroszy odpadają. Ale cóż... Jeden lubi imprezować, inny posiedzieć w domu przed TV, książką lub konsolą (FIFA Ultimate Team i NBA MyTeam <3), a jeszcze inny lubi jak mu nogi śmierdzą. No co zrobić?

Pewnie pominąłem wieeeeeele rzeczy, ale nie umiem zachować ciągłości w pisaniu o sobie. W ogóle tego nie umiem. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2681
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam!

Post autor: Coldman »

Jakie piękne powitanie. Witamy
ODPOWIEDZ