Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
eremita

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: eremita »

Ach, upraszam się o wybaczenie, gdyż jestem niezmiernie zmęczony i właściwie, za chwilę odejdę w świat marzeń sennych i czytając Inno Twój post przeczytałem: łatwo, tam, gdzie jest niełatwo ^^.
Szczerze się ofc z Tobą zgadzam w tej kwestii.

Marne usprawiedliwienie, ale innego nie mam ;p
marc

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: marc »

Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?
Kiedys tak, dzis juz absolutnie nie. Inna rzecz, ze - niejako "po drodze" - nabylem kilka przydatnych cech umozliwiajacych poruszanie sie w ekstrawertycznym swiecie - do pewnego stopnia. Tak czy owak wciaz jestem i bede introwertykiem.
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: kosmita »

Jak bym był ekstra, miałbym łatwo w szkole i w pracy z ludźmi, ale kiepsko z nauką w szkole i umiejętnościami w pracy. Jestem intro i mam na odwrót: sporo stresu z powodu ludzi, ale przynajmniej od strony nauki jest bardzo dobrze. Intro mają trudniej, bo ludzie, w przeciwieństwie do kiepskich wyników naukowo/pracowych, potrafią skutecznie udupić.

Ekstra na pewno się nie stanę, więc pozostaje mi nauczyć się oddupiać i unikać tych co chcą udupić.

W sumie to jednak lepiej być intro, bo od ludzi można w późniejszym życiu uciec i pracować samodzielnie, a od pracy raczej nie da się zwiać.
szukam
marc

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: marc »

Podzielam twoje podejscie, Zarat. Ja tez uwazam, ze od ludzi mozna sie izolowac i miec spokoj, ale od zrodla utrzymania - jakiekolwiek by one nie bylo, jesli juz patrzymy na problem pragmatycznie - niespecjalnie.
I prosze mi tu nie pisac, ze czlowiek jest 'zwierzeciem stadnym', ze 'kazdy chce miec wokol siebie kogos', etc; bo rozni ludzie maja roznie, a zdania 'kazde S jest P' [SaP, "kazdy czlowiek potrzebuje ludzi"] nie musza byc prawdziwe dla kazdego ...
To, ze wiekszosc tego nie rozumie nie jest problemem odmiennej jednostki.
Syco

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: Syco »

Jak bym był ekstra, miałbym łatwo w szkole i w pracy z ludźmi, ale kiepsko z nauką w szkole i umiejętnościami w pracy. Jestem intro i mam na odwrót: sporo stresu z powodu ludzi, ale przynajmniej od strony nauki jest bardzo dobrze. Intro mają trudniej, bo ludzie, w przeciwieństwie do kiepskich wyników naukowo/pracowych, potrafią skutecznie udupić.
Znam wielu ekstrawertyków (trudno nie znać żadnego) i są wśród nich jednostki całkiem dobrze radzące sobie z nauką. Nie róbmy z nich debili - to, że nie rozumują tak jak my nie znaczy, że nie rozumują w ogóle :). Swoją drogą sam cierpię na chroniczny brak motywacji do czegokolwiek - według wikipedii jeden z uroków introwertyzmu - i co z tego, że wiedza łatwo wchodzi mi do głowy, skoro trudno mi się zmusić do jej zdobywania.

Ale nie odpowiedziałem jeszcze na zadane przez siebie pytanie :). Nie, nie chciałbym być ekstrawertykiem. Podoba mi się moja odrębność, umiejętność przeżywania czegoś takiego jak sztuka i poezja (poezja jest bardzo introwertyczna), cieszenia się chwilą samotności na ławce w parku bez potrzeby klikania na komórce, wyobraźnia, widzenie świata odrobinę inaczej niż inni (choćby urojone - daje dużo radości), dobry gust muzyczny (wiem, każdy tak mówi), i wiele innych zalet, których nie będę przytaczać aby uniknąć posądzenia o narcyzm i palantyzm. Oczywiście nie twierdzę, że są one obce dla ekstrawertyków, ale wszystkie wymagają dobrze rozwiniętej umiejętności introwersji - przeżywania wewnętrznego - a to jest właśnie nasza działka.

Ekstrawertykiem na pewno być jest łatwiej, co nie znaczy ciekawiej. Moim zdaniem introwersja połączona z otwarciem na świat zewnętrzny (nie chodzi mi o tańcowanie na ślubach - bardziej o nieizolowanie się od świata) może być najciekawszym i chyba "najpełniejszym" sposobem spędzenia życia.
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: kosmita »

Syco pisze:Znam wielu ekstrawertyków (trudno nie znać żadnego) i są wśród nich jednostki całkiem dobrze radzące sobie z nauką. Nie róbmy z nich debili - to, że nie rozumują tak jak my nie znaczy, że nie rozumują w ogóle :).
Oczywiście, że nie robię z nich debili. Po prostu zwracam uwagę, że introwertykom jest łatwiej się uczyć (choćby przez nawyk nie skupiania się na otoczeniu, lecz na książce/sobie), ekstrawertycy bardziej się wysilają, żeby osiągnąć taki sam wynik. Tak samo, są introwertycy, którzy całkiem nieźle radzą sobie w kontaktach z innymi ludźmi - tylko że tacy intro musieli w to włożyć więcej wysiłku niźli ekstra.
szukam
silgar
Introwertyk
Posty: 124
Rejestracja: 06 paź 2009, 0:10
Płeć: nieokreślona

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: silgar »

Nie zgadzam się z teorią, że introwertycy mają łatwiej w pracy czy nauce przez sam fakt bycia introwertykami. Nadmiar myślenia sprzyja dygresyjności. Przynajmniej ja tak mam, że zamiast dążyć do jasno wyznaczonego celu zaczynam się po drodze zastanawiać nad wszelkimi zagadnieniami, które się gdzieś przewijają przy okazji danego zadania. To, że nie interesuje mnie otoczenie wcale nie znaczy, że jestem skoncentrowany ściśle na tym jednym zadaniu. Oprócz tego ekstrawertycy mają łatwiej o motywację. Z moich obserwacji wynika, że samo ukończenie zadania daje im zwykle radość, podczas gdy introwertycy zaczynają analizować całą realizację zadania i zwykle są potem z niej niezadowoleni, bo przecież zawsze można zrobić coś lepiej.

Jeżeli chodzi o główny temat wątku to ja się całkowicie zgadzam z pierwszy postem eremity.
Do stwierdzenia:
eremita pisze:Trzeba cenić to, co zostało nam dane.
dodałbym jeszcze, że trzeba się nauczyć to wykorzystywać. To czy introwertyzm będzie zaletą czy wada zależy przede wszystkim od nas samych.
eremita

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: eremita »

Ja, gdy dążę do wyznaczonego celu, to wielką radość sprawia mi wyjaśnianie nowych tajemnic, które kryły się pod płachtą prostego, czy wręcz niewinnego pytania.
Co do motywacji ekstra, to chyba się tu zgodzę z silgarem, gdyż sam mam z tym problemy czasem. Zwykła niechęć do codziennych obowiązków, czy zrobienia czegoś dla nas samych wydaje się ponad własne siły - brak ochoty lub humoru, lecz i bywają sytuacje przeciwne(choć ofc rzadziej).

Sam wynik testu na mojej własnej osobie oczywiście nie oznacza od razu niezłomnej motywacji ekstrawertyków do robienia czegokolwiek, ale wydaje mi się to logiczne, patrząc na brak oporów ekstra przed wykonywaniem pewnych czynności.
Awatar użytkownika
Scania
Intronek
Posty: 35
Rejestracja: 03 sie 2009, 22:44
Płeć: nieokreślona

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: Scania »

Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?
Mogę się tylko domyślać i wnioskować z własnych obserwacji, jak to jest być ekstrawertykiem... więc ciężko mi odpowiedzieć jednoznacznie 'tak' czy 'nie'. Jednak chyba jest więcej argumentów na 'tak'. Szybkie i bezproblemowe nawiązywanie kontaktów z ludźmi ułatwia życie. Pomaga choćby w najbardziej prozaicznych czynnościach, typu: iść gdzieś, pogadać z kimś i coś załatwić. Mnie takie sytuacje często stresują :| Nie mówiąc już o nawiązywaniu bliższych kontaktów z płcią przeciwną!
Po prostu zwracam uwagę, że introwertykom jest łatwiej się uczyć (choćby przez nawyk nie skupiania się na otoczeniu, lecz na książce/sobie), ekstrawertycy bardziej się wysilają, żeby osiągnąć taki sam wynik.
Ja mam tak, że nie potrafię się skupić nad czymś, co mnie nie interesuje. Dlatego źle się uczę od czasów gimnazjum. Nie umiem się skupić nad nauką jakiegoś nudnego materiału z historii, czy geografii, po prostu od razu odpływam myślami gdzieś daleko i koniec, na lekcjach to samo :lol: Także introwertyzm nie zawsze jest pomocny w nauce.
Nie można zabić kogoś, kto nie ma życia...
lajlen_
Intronek
Posty: 55
Rejestracja: 11 lip 2010, 20:33
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: lajlen_ »

kiedyś nienawidziłam swojej osobowości, chciałam być bardziej otwarta na świat itd. Teraz jednak zaakceptowałam to, ze jestem introwertyczką, a nawet cieszy mnie to. Chociaż, gdyby była taka możliwość, żeby na kilka dni stać się ekstrawertykiem, to chętnie bym z niej skorzystała, ale tylko z ciekawości.
Pio
Introwertyk
Posty: 87
Rejestracja: 20 cze 2010, 8:49
Płeć: nieokreślona

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: Pio »

Na pewno nie na zasadzie coś, za coś. W niektórych sytuacjach przydało by się więcej ekstrawertyzmu. Tyle, że co to za dyskusja. Z pewnością niejeden ekstrawertyk chciałby czasami swoje tempo zbastować.
Brakuje mi na tym forum ekstrawertyków, przynajmniej kilku dla równowagi. Nie uważacie :)
Awatar użytkownika
qb
IntroManiak
Posty: 736
Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: qb »

Ja bym najbardziej chciał pozostać takim jakim jestem tyle, że z odrobinę większa pewnością siebie :P To tyle. Wydaje mi się, że niezależnie od temperamentu każdy jest w stanie osiągnąć cel o ile jest pewny siebie. Przecież są pewni siebie introwertycy, którzy wiedzą co mówią i mają autorytet wtedy. To nie jest zarezerwowane dla ekstrawertyków :P
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
Pio
Introwertyk
Posty: 87
Rejestracja: 20 cze 2010, 8:49
Płeć: nieokreślona

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: Pio »

Taki cytat:
"Wiele badań poświęcono procesom tkwiącym u podstaw zależności między ekstrawersją a pozytywnymi reakcjami emocjonalnymi. Np. Pavot, Diener i Fujita (1990) Diener, Sandvik, Pavot i Fujita (1992) stwierdzili, że ekstrawertycy są szczęśliwsi niż introwertycy nawet wtedy, gdy są sami (...) niezależnie od tego czy mieszkają i pracują sami, czy też z innymi Zaobserwowaliśmy (Lucas i in, 1998) bardzo dużą zależność między ekstrawersją a przyjemnymi reakcjami emocjonalnymi w międzynarodowej próbie studentów college'ów z czterdziestu krajów, co wskazuje na fakt, że zależność ta nie wypływa z czynników kulturowych (...). Z badań Larsena i jego współpracowników (Larsen i Ketelaar, 1991; Rusting i Larsen 1997) wynika, że ekstrawertycy są bardziej podatni na przypływ przyjemnego nastroju a badani o wysokim poziomie neurotyczności są bardziej podatni na przypływ nieprzyjemnego nastroju. Skłonność do lepszego samopoczucia u stabilnych ekstrawertyków wskazuje na duże znaczenie czynników związanych z temperamentem."

W związku z powyższym, przydało by się nieco więcej ekstrawertycznej przyjemności z życia :wink:
Se można pogadać :roll:
Awatar użytkownika
Piorun23
Intro-wyjadacz
Posty: 369
Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z ciemnego boru

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: Piorun23 »

Zarąbiście :roll:

Cudownie być introwertycznym neurotykiem :roll:

To by było coś pięknego: zero egzystencjalizmu, zero zastanawiania się nad głębszym sensem życia, nad kondycją świata i człowieka... najlepiej w ogóle zero myślenia (vide moi sąsiedzi) :mrgreen:

W sumie to zawsze trochę zazdrościłem sąsiadom :wink:
Życie bezmózga musi być wielce przyjemne
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:

Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...

...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...

Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
Pio
Introwertyk
Posty: 87
Rejestracja: 20 cze 2010, 8:49
Płeć: nieokreślona

Re: Czy wolał(a)byś być ekstrawertykiem?

Post autor: Pio »

Piorun23 pisze: To by było coś pięknego: zero egzystencjalizmu, zero zastanawiania się nad głębszym sensem życia, nad kondycją świata i człowieka...
Myślę piorun, że problem leży nie tyle w myśleniu jako takim ile w bolesnych wnioskach do jakich ono prowadzi :|
ODPOWIEDZ