Czy introwertyzm może być postępujący?
Czy introwertyzm może być postępujący?
Pytanie za 100 punktów.
Szczególnie zwiększa się moje "wypranie z energii". Jak myślicie, to może być przyczyną postępującego introwertyzmu czy raczej powinienem sobie poszukać jakieś choroby?
Szczególnie zwiększa się moje "wypranie z energii". Jak myślicie, to może być przyczyną postępującego introwertyzmu czy raczej powinienem sobie poszukać jakieś choroby?
- Kamil
- Rozkręcony intro
- Posty: 338
- Rejestracja: 01 lip 2009, 22:52
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Introwertyzm chyba nie może być postępujący... on po prostu jest..
Myślę, za to, że dotyka cię problem z zimą, ot mniej słońca... albo kwestia diety,
Myślę, za to, że dotyka cię problem z zimą, ot mniej słońca... albo kwestia diety,
"Przestrzenią ducha, gdzie może on rozwinąć skrzydła, jest cisza "- Antoine de Saint-Exupéry
"Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Ekstrawertyka, to znaczy, że go nie słuchałeś.
Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Introwertyka, to znaczy, że go nie zapytałeś."
"Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Ekstrawertyka, to znaczy, że go nie słuchałeś.
Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Introwertyka, to znaczy, że go nie zapytałeś."
- iksigrekzet
- Intromajster
- Posty: 517
- Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
- Płeć: nieokreślona
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Jesienno-zimowa deprecha, dieta, problemy w życiu itp. Introwertyzm to nie choroba żeby postępował.
Sułtan.
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Jak juz napisal xyz, bycie introwertykiem warunkuje sposob przetwarzania informacji i interakcji z otoczeniem, a nie samopoczucie.
Sam introwertyzm nie moze pewnie postepowac. Przypuszczam, ze calkowite odciecie sie od swiata jest juz jakas forma fobii [przy zalozeniu, ze nie jest ono intencjonalne].
Sam introwertyzm nie moze pewnie postepowac. Przypuszczam, ze calkowite odciecie sie od swiata jest juz jakas forma fobii [przy zalozeniu, ze nie jest ono intencjonalne].
- Kaziol
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 12 paź 2007, 15:57
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w5
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
A co sądzicie o tym: osoba która sądziła, że jest z nią coś nie tak, dowiaduje się, że nie jest "inna" tylko jest introwertykiem. Zaczyna się tym interesować, przestaje dziwnie patrzeć na swoje introwertyczne poczynania, nawet zaczyna być z tego dumna że taka jest i zaczyna się zachowywać po introwertycznemu już w pełni.
Czy wtedy osobie patrzącej z boku może się wydawać, że introwertyzm u X się pogłębia ? Myśle, że tak. No ale tak tylko napisałem, bo to nie ten sam przypadek o który pyta singlar. Bardziej bym obstawiał jak ktoś już wspomniał - pogoda.
Czy wtedy osobie patrzącej z boku może się wydawać, że introwertyzm u X się pogłębia ? Myśle, że tak. No ale tak tylko napisałem, bo to nie ten sam przypadek o który pyta singlar. Bardziej bym obstawiał jak ktoś już wspomniał - pogoda.
Nie zwracaj uwagi na moje posty, nabijam do 100
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Sądzę, że idąc Twoim tokiem myślenia wręcz by się zmniejszył, bo dana osoba zaczęła by akceptować siebie, wpłynęłoby to na jej pewność siebie i poprawiło relacje z otoczeniem.Kaziol pisze:przestaje dziwnie patrzeć na swoje introwertyczne poczynania, nawet zaczyna być z tego dumna że taka jest i zaczyna się zachowywać po introwertycznemu już w pełni.
Czy wtedy osobie patrzącej z boku może się wydawać, że introwertyzm u X się pogłębia ?
A temat to przykład zwalanie wszystkiego co złe na introwertyzm i łatwego tłumaczenia wielu rzeczy :wink:
dream is destiny
- Piorun23
- Intro-wyjadacz
- Posty: 369
- Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: z ciemnego boru
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Może
Jeśli wiąże się z izolacją (a często wiąże) - może prowadzić do świadomej izolacji i/lub obojętności wobec ludzi, co z kolei prowadzi do tzw schizoidalnej skazy charakteru (zwanej też po prostu charakterem schizoidalnym), a to z kolei - do schizoidalnego zaburzenia osobowości.
Innym problemem może być depresja - często zaczyna się zwykłą depresją sezonową, ale może przejść w "prawdziwą" - czyli egzogenną
Niestety ze względu na naszą konstrukcję psychiczną jesteśmy podatni na te zaburzenia - tak jak ekstrawertycy są podatni na zaburzenia maniakalne lub histeryczne.
Jeśli ktoś czuje że coś jest zdecydowanie nie tak, to zawsze warto pogadać z dobrym psychologiem. To żaden wstyd :wink:
Jeśli wiąże się z izolacją (a często wiąże) - może prowadzić do świadomej izolacji i/lub obojętności wobec ludzi, co z kolei prowadzi do tzw schizoidalnej skazy charakteru (zwanej też po prostu charakterem schizoidalnym), a to z kolei - do schizoidalnego zaburzenia osobowości.
Innym problemem może być depresja - często zaczyna się zwykłą depresją sezonową, ale może przejść w "prawdziwą" - czyli egzogenną
Niestety ze względu na naszą konstrukcję psychiczną jesteśmy podatni na te zaburzenia - tak jak ekstrawertycy są podatni na zaburzenia maniakalne lub histeryczne.
Jeśli ktoś czuje że coś jest zdecydowanie nie tak, to zawsze warto pogadać z dobrym psychologiem. To żaden wstyd :wink:
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:
Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...
...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...
Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
Zapraszam :wink:
Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...
...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...
Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Jeżeli ktoś popada w problemy psychiczne, to znaczy, że staje się introwertykiem? :>
dream is destiny
- Kamil
- Rozkręcony intro
- Posty: 338
- Rejestracja: 01 lip 2009, 22:52
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Nie no, ale generalnie introwersja jest naturalną samotnością, więc dojście do tej izolacji niczego nie narusza w umyśle.Piorun23 pisze:Może
Jeśli wiąże się z izolacją (a często wiąże) - może prowadzić do świadomej izolacji i/lub obojętności wobec ludzi, co z kolei prowadzi do tzw schizoidalnej skazy charakteru (zwanej też po prostu charakterem schizoidalnym), a to z kolei - do schizoidalnego zaburzenia osobowości.
Na depresje to każdy jest narażony, nawet nie wiem czy nie bardziej ekstrawertycy, bo samotność ich męczy, z drugiej strony, jako że nie "wnikają" w siebie, to raczej ciężej im wszystko poukładać w głowie..Piorun23 pisze: Innym problemem może być depresja - często zaczyna się zwykłą depresją sezonową, ale może przejść w "prawdziwą" - czyli egzogenną
"Przestrzenią ducha, gdzie może on rozwinąć skrzydła, jest cisza "- Antoine de Saint-Exupéry
"Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Ekstrawertyka, to znaczy, że go nie słuchałeś.
Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Introwertyka, to znaczy, że go nie zapytałeś."
"Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Ekstrawertyka, to znaczy, że go nie słuchałeś.
Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Introwertyka, to znaczy, że go nie zapytałeś."
- Piorun23
- Intro-wyjadacz
- Posty: 369
- Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: z ciemnego boru
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Makaj, z tego co wiem to introwertykiem czy ekstrawertykiem trzeba się po prostu urodzić :wink:
Jeśli chodzi o problemy psychiczne, to niektóre wiążą się po prostu z pewnym typem osobowości
Jednym z nich jest właśnie ten wspomniany przeze mnie
Z kolei np zaburzenie histrioniczne czy chwiejne emocjonalnie typ impulsywny to w zasadzie wyłącznie domena ekstrawertyków (wyobraźcie sobie introwertyka którego głównym motorem działań jest zwracanie na siebie uwagi "widzów" - to se ne da)
Kamil - wszystko zależy jak bardzo człowiek się izoluje
Zgadza się - introwertycy świetnie radzą sobie z samotnością, ale tu chodzi o stan w którym ktoś poświęca masę energii na izolowanie się, izoluje w stopniu totalnym (patrz hikkimori) albo staje się całkowicie samowystarczalny uczuciowi i inni ludzie mogli by dla niego nie istnieć (wliczając absolutnie najbliższą rodzinę)
Jeśli chodzi o depresję - u ekstrawertyka łatwiej ją wykryć, więc będzie wykryta szybciej. poza tym ekstrawertyk będzie miał większe "parcie" na leczenie, i w jego wypadku psychoterapia (zwłaszcza grupowa) przyniesie lepsze efekty.
Jeśli chodzi o problemy psychiczne, to niektóre wiążą się po prostu z pewnym typem osobowości
Jednym z nich jest właśnie ten wspomniany przeze mnie
Z kolei np zaburzenie histrioniczne czy chwiejne emocjonalnie typ impulsywny to w zasadzie wyłącznie domena ekstrawertyków (wyobraźcie sobie introwertyka którego głównym motorem działań jest zwracanie na siebie uwagi "widzów" - to se ne da)
Kamil - wszystko zależy jak bardzo człowiek się izoluje
Zgadza się - introwertycy świetnie radzą sobie z samotnością, ale tu chodzi o stan w którym ktoś poświęca masę energii na izolowanie się, izoluje w stopniu totalnym (patrz hikkimori) albo staje się całkowicie samowystarczalny uczuciowi i inni ludzie mogli by dla niego nie istnieć (wliczając absolutnie najbliższą rodzinę)
Jeśli chodzi o depresję - u ekstrawertyka łatwiej ją wykryć, więc będzie wykryta szybciej. poza tym ekstrawertyk będzie miał większe "parcie" na leczenie, i w jego wypadku psychoterapia (zwłaszcza grupowa) przyniesie lepsze efekty.
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:
Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...
...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...
Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
Zapraszam :wink:
Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...
...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...
Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
- Shamicki
- Introwertyk
- Posty: 119
- Rejestracja: 30 lip 2008, 2:07
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- MBTI: INTJ
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Introwertyk nigdy nie stanie się ekstrawertykiem. Natomiast sam stopień introwersji może zależeć od bodźców zewnętrznych typu pogoda, cech charakteru oraz kondycji psychicznej. A jak myślicie, czy jest możliwe by skrajny introwertyk zabrnął gdzieś w stronę ambiwersji , nie tyle co się nim stał ale do takiego stopnia zmienił swój sposób postrzegania świata ?
Człowiek tworzy jakąś rzeczywistość, a potem staje się jej ofiarą.
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Introwersja, @makaj, to nie choroba A najnormalniejszy typ osobowości Introwertycy, to nie są osoby załamane, niechciane, inne, dziwne, chore itp.itd. Jesteśmy ludźmi którzy nie potrzebują po prostu tłumów, ani ich braw... by być z siebie zadowolonym gdyż to co czynimy, czynimy dla siebie. Ale nic nam nie sprawia problemu w kontakcie z światem zewnętrznym. My go nie chcemy. A jeśli komuś tego zadowolenia brakuje, i nie potrafi grać o "swoje" jest nieudacznikiem który próbuje jakoś sobie wytłumaczyć braki.
5 w 4 / ASSAQ
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Introwertyzm jak najbardziej może być postępujący a rezultatem tego postępu jest psychastenia, nie zgodzę się z tym że introwertyzm nie jest chorobą w końcu depresja dotyka głównie introwertyków i to czasami bez powodu osobiście znam wielu ekstrawertyków i powiem jedno oni się w ogóle nie przejmują gdy mają jakiś problem to go wyrzucają z siebie i idą się bawić.. a gdy intro ma jakiś problem to myśli nad nim i go pogłębia nie patrząc na otoczenie. Jak myślicie ile introwertyków jest w zakładach zamkniętych? moim zdaniem jest ich o wiele więcej niz ekstra..
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
Introwertyk to nikt o nadludzkich mocach, więc też choruje. Cierpi na schorzenia fizyczne, psychiczne. Ale nie jest do diaska CHORY tylko dlatego że jestem introwertykiem... Przez takie mieszanie, ludzie dziwią się, że ktoś się różni i nazywają go chorym.... :/
5 w 4 / ASSAQ
- apohawk
- Rozkręcony intro
- Posty: 299
- Rejestracja: 27 lis 2012, 18:35
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy introwertyzm może być postępujący?
"a gdy intro ma jakiś problem to myśli nad nim" - zgadzam sięPrzemqs pisze:a gdy intro ma jakiś problem to myśli nad nim i go pogłębia nie patrząc na otoczenie.
"i go pogłębia nie patrząc na otoczenie" - nie zgadzam się. to już kwestia indywidualna. ja widząc jakieś swoje problemy myślę jak je naprawić, staram się też znaleźć informacje na ten temat w różnych źródłach i pracować nad sobą. uważam, że idzie mi dość dobrze.
No good deed goes unpunished.