Uff, jeśli to było pierwsze z Twoich pytań do niej, to nie dziwię się odpowiedzi :-) Mogłeś zacząć od numeru gadu ;-)ufoludek pisze:O numer telefonuAlien pisze: Mogę spytać o co Ty ją spytałeś, że tak zareagowała?
problemy towarzyskie
- Padre
- IntroManiak
- Posty: 627
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
- Kontakt:
Re: problemy towarzyskie
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Re: problemy towarzyskie
A ja się zastanawiałem czy zapytał o wiek, czy o wagę. :lol:
A co do tego, że ludzie Cie nie słuchają: widocznie wybierasz złych rozmówców. Pogadaj z kimś, kto ma podobne zainteresowania, to samo hobby, itd... No chyba, że chodzi Ci o zagadanie do TEJ KONKRETNEJ grupy ludzi.
Tak swoją drogą: poszedłeś na studia, i NIE MACIE żadnych wspólnych tematów? Nie rozumiem tego. Co to za kierunek?
A co do tego, że ludzie Cie nie słuchają: widocznie wybierasz złych rozmówców. Pogadaj z kimś, kto ma podobne zainteresowania, to samo hobby, itd... No chyba, że chodzi Ci o zagadanie do TEJ KONKRETNEJ grupy ludzi.
Tak swoją drogą: poszedłeś na studia, i NIE MACIE żadnych wspólnych tematów? Nie rozumiem tego. Co to za kierunek?
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"
"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Re: problemy towarzyskie
No dobra, ale wtedy gadamy o hobby, a nie powstaje z tego żadna przyjaźń ani miłość (w przypadku dziewczyny). Z drugiej strony widziałem tysiące ludzi, którzy nie mieli żadnego wspólnego hobby, a rozmawiali świetnie. Zresztą nie mogę się zawężać tylko do grona osób, które mają to samo hobby, bo przeważnie spotykam innych ludzi, a z nimi też chcę lub nawet muszę nawiązać dobre kontakty.MetalMan pisze: Pogadaj z kimś, kto ma podobne zainteresowania, to samo hobby, itd...?
Mamy wspólne tematy odnośnie studiów, ale gadanie na takie tematy nie powoduje żadnej bliższej relacji. Ja z kolegami ze studiów gadam tylko o książkach i egzaminach, a oni między sobą gadają o czymś innym, śmieją się, lubią, kochają... a ja jestem poza tym, tylko gadam o książkach i egzaminach.MetalMan pisze: Tak swoją drogą: poszedłeś na studia, i NIE MACIE żadnych wspólnych tematów? Nie rozumiem tego. Co to za kierunek?
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: problemy towarzyskie
ufoludek. Mam ten sam problem. A właściwie, już nie mam. Przestałam starać się na siłę i po prostu spędzam czas z książkami. Ze studentami także nie mam kontaktu.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
- Padre
- IntroManiak
- Posty: 627
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
- Kontakt:
Re: problemy towarzyskie
Czemuś mam wrażenie, że chciałbyś by uczucie rozwinęło się tak od razu, tak wogle od Pierwszego Wejrzenia. Niestety najczęściej takie rzeczy to tylko w Erze, ewentualnie w odnośnej literaturze. Tymczasem hobby to doskonały punkt zaczepienia, z którego stopniowo można do ciekawych rzeczy dojść, niekoniecznie skacząc od razu do numeru telefonu.ufoludek pisze:No dobra, ale wtedy gadamy o hobby, a nie powstaje z tego żadna przyjaźń ani miłość (w przypadku dziewczyny).
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Re: problemy towarzyskie
Akolita, a co byś powiedziała, jakby teraz chłopak podszedł jakiś do Ciebie i powiedział, żebyś podała mu numer telefonu.
4w5,dodatkowo INTJ
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: problemy towarzyskie
"Po co ci?"Alien pisze:Akolita, a co byś powiedziała, jakby teraz chłopak podszedł jakiś do Ciebie i powiedział, żebyś podała mu numer telefonu.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Re: problemy towarzyskie
"Bo chciałem Cię poznać, jestem intro więc sms jest dla mnie łatwiejszą formą kontaktu" :lol:
4w5,dodatkowo INTJ
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: problemy towarzyskie
A ja nie cierpię korzystać z telefonu, szczególnie z pisania sms-ów. Nie jestem zainteresowana.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Re: problemy towarzyskie
No to też widzimy, jak zareaguję dziewczyna z podejścia na pytanie o telefon.
4w5,dodatkowo INTJ
- Padre
- IntroManiak
- Posty: 627
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
- Kontakt:
Re: problemy towarzyskie
Niezły unik :-PAlien pisze:No to też widzimy, jak zareaguję dziewczyna z podejścia na pytanie o telefon.
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Re: problemy towarzyskie
Może mają podobne spojrzenie na świat, zainteresowania, a może najzwyczajniej w świecie podobają się sobie fizycznieufoludek pisze: No dobra, ale wtedy gadamy o hobby, a nie powstaje z tego żadna przyjaźń ani miłość (w przypadku dziewczyny). Z drugiej strony widziałem tysiące ludzi, którzy nie mieli żadnego wspólnego hobby, a rozmawiali świetnie.
Ty chcesz, a może oni nie chcą? Nie ma uniwersalnej metody na nawiązanie dobrych relacji[wróć, gdzieś na forum jest link do cudownej ksiażki, po której zdobędziesz każdą :lol: ]ufoludek pisze:Zresztą nie mogę się zawężać tylko do grona osób, które mają to samo hobby, bo przeważnie spotykam innych ludzi, a z nimi też chcę lub nawet muszę nawiązać dobre kontakty.
Widocznie nie macie wspólnych zainteresowań. Oni są nudni dla Ciebie, Ty dla nich. Tak już sie czasem zdarza. Trzeba szukać podobnych sobie, którzy będą Cię dobrze rozumieć.[albo osób o przeciwnym nastawieniu, z którymi będziesz mógł zawsze i wszędzie podyskutować ]ufoludek pisze:Mamy wspólne tematy odnośnie studiów, ale gadanie na takie tematy nie powoduje żadnej bliższej relacji. Ja z kolegami ze studiów gadam tylko o książkach i egzaminach, a oni między sobą gadają o czymś innym, śmieją się, lubią, kochają... a ja jestem poza tym, tylko gadam o książkach i egzaminach.
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"
"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Re: problemy towarzyskie
No to dlaczego inni mają podobne spojrzenie, zainteresowania i się sobie podobają, a ja nie?MetalMan pisze:Może mają podobne spojrzenie na świat, zainteresowania, a może najzwyczajniej w świecie podobają się sobie fizycznie
Kiedy spotykałem "podobnych sobie", to razem narzekaliśmy, jak to świat nas nie rozumie, a żaden z nas nie mógł się nauczyć od drugiego żadnych poprawnych wzorców.MetalMan pisze: Trzeba szukać podobnych sobie, którzy będą Cię dobrze rozumieć.
Hmm w sumie tylko raz spotkałem osobę, którą podniecała polemika ze mną, ale jednak większość ludzi nie zapoznaje takich, z którymi się nie zgadza, tylko takich, z którymi się zgadza.MetalMan pisze: albo osób o przeciwnym nastawieniu, z którymi będziesz mógł zawsze i wszędzie podyskutować .