Czy lubicie robić zakupy?
- zielony_lunatyk
- Intronek
- Posty: 34
- Rejestracja: 28 paź 2012, 15:54
- Płeć: nieokreślona
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Zakupy nie są dla mnie raczej czynnością sprawiającą dyskomfort. Powiedzmy, że mam do nich stosunek dość neutralny, może nawet trochę pozytywny. Jedyny mały problem stwarzają mi te związane z ubraniami, bo jestem wybredny- czasami dosłownie nic mi się nie podoba i w takiej sytuacji mam poczucie, że po prostu tracę czas. Muzyka w dużych centrach handlowych raczej mnie nie denerwuje, bo przebywając poza domem zwykle mam słuchawki na uszach i dźwięki wyselekcjonowane przeze mnie po prostu ją zagłuszają.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 8
- Rejestracja: 20 paź 2012, 22:31
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Lublin
Re: Czy lubicie robić zakupy?
O tak. Mam tak samo. W sumie nie tylko w okresie świątecznym. Święta mają klimat i tylko wtedy akceptuje tłok poza tym wolę samotne spacery między półkami. Odpręża mnie to. Potrafię pójść do supermarketu po jedną małą rzecz i wyjść z ową rzeczą po pół godziny. Wcale nie z powodu kolejki.highwind pisze: Podczas sezonu świątecznego bardzo lubię zakupy w hipermarketach. Strasznie pozytywnie wpływa na mnie panujący wtedy klimat. Niejako podziwiam wtedy ten ludzki pęd, powoli snując się po alejkach i obserwując wszystko z boku. Wokół choinki, bombki, ozdoby; z głośników leci jakaś kolęda albo "Last Christmas". Ahhh. To już nie długo
Z ubraniami jest gorzej, nie lubię zmieniać garderoby. Poza tym zdecydowanie wolę wygodnie niż modnie.
- Shamicki
- Introwertyk
- Posty: 119
- Rejestracja: 30 lip 2008, 2:07
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- MBTI: INTJ
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Biegać za ubraniami nie lubię więc tego nie czynię lub staram się unikać, w największym stopniu drażnią mnie persony pytający czy mi w czymś nie pomóc. Największy kłopot to znalezienie dokładnie tego czego się chce i po co się poszło. Przez aktualne trendy graniczy to z cudem. Jeżeli chodzi o dobieranie ubioru wygląda to tak, jeżeli przez przypadek zobaczę coś co przypadnie mi do gustu i wiem że tego czegoś potrzebuję, gdy mnie nie stać w danym momencie to po jakimś czasie powracam po to coś. Uogólniając można powiedzieć że ubieram się ‘konsekwentnie’ to znaczy mniej więcej cały czas podobnie. Nie zaliczam się do ludzi budujących swoje ego posiadaniem markowych/najnowszych ubrań/telefonów czy innych tego typu obiektów 'na czasie'. Jest to filozofii życia pewniej części społeczeństwa, do której nigdy należeć nie będę.
Jeżeli chodzi o towarzyszenie komuś w 'rajdzie' po galeriach, to jeżeli jest to osoba która wie mniej więcej czego szuka i nie robi tego w 'agresywny' sposób to może być to (w teorii) nawet przyjemne. Wyobraźcie sobie tak w skrócie: przejść po paru sklepach siąść przy herbacie i kawałku ciasta, znów kilka sklepów - do empiku jak jest gdzieś w pobliżu siąść na kanapie i poczytać, znów kilka sklepów… po wszystkim się najnormalniej w świecie 'zresetować' przy piwie.
To jest tak jak z wyprawami, nie jestem fanem zwiedzaniem na siłę jak najwięcej na raz, by wieczorem po prostu paść na twarz. Nie przywiązuję uwagi do miejsc, nie jestem wzrokowcem co prowadzi do tego iż rzadko dostrzegam piękno (wizualne) lecz gdy już dostrzegę doceniam je na swój własny być może pokręcony sposób. Nie czuję potrzeby bycia w jakimś miejscu by je ‘zaliczyć’ i móc powiedzieć ‘byłem’. Chyba że z jakimś miejscem jest związana ciekawa historia tu dzież na własny użytek chcę sam ją stworzyć.
Zobaczyć jedno, dwa miejsca. Dowiedzieć się czegoś interesującego i zostać trochę czasu w tym samym miejscu. Siąść na trawie jak jest ciepło, znaleźć coś przyjemnego do zrobienia i wieczorem mieć siłę przypatrywać się tubylcom w ich wieczornych rytuałach.
Osiedlowe sklepiki a markety – jestem raczej zwolennikiem marketów, jest w nich trochę więcej swobody. Przeważnie wiem dokładnie po co idę i nic specjalnie mnie nie irytuje.
Jeżeli chodzi o towarzyszenie komuś w 'rajdzie' po galeriach, to jeżeli jest to osoba która wie mniej więcej czego szuka i nie robi tego w 'agresywny' sposób to może być to (w teorii) nawet przyjemne. Wyobraźcie sobie tak w skrócie: przejść po paru sklepach siąść przy herbacie i kawałku ciasta, znów kilka sklepów - do empiku jak jest gdzieś w pobliżu siąść na kanapie i poczytać, znów kilka sklepów… po wszystkim się najnormalniej w świecie 'zresetować' przy piwie.
To jest tak jak z wyprawami, nie jestem fanem zwiedzaniem na siłę jak najwięcej na raz, by wieczorem po prostu paść na twarz. Nie przywiązuję uwagi do miejsc, nie jestem wzrokowcem co prowadzi do tego iż rzadko dostrzegam piękno (wizualne) lecz gdy już dostrzegę doceniam je na swój własny być może pokręcony sposób. Nie czuję potrzeby bycia w jakimś miejscu by je ‘zaliczyć’ i móc powiedzieć ‘byłem’. Chyba że z jakimś miejscem jest związana ciekawa historia tu dzież na własny użytek chcę sam ją stworzyć.
Zobaczyć jedno, dwa miejsca. Dowiedzieć się czegoś interesującego i zostać trochę czasu w tym samym miejscu. Siąść na trawie jak jest ciepło, znaleźć coś przyjemnego do zrobienia i wieczorem mieć siłę przypatrywać się tubylcom w ich wieczornych rytuałach.
Osiedlowe sklepiki a markety – jestem raczej zwolennikiem marketów, jest w nich trochę więcej swobody. Przeważnie wiem dokładnie po co idę i nic specjalnie mnie nie irytuje.
Człowiek tworzy jakąś rzeczywistość, a potem staje się jej ofiarą.
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Lubie robić zakupy, nawet w dużych hipermarketach, hałas i tłum mi nie przeszkadza (ignoruje+słuchawki w uszach)
zazwyczaj zakupy trwają kilka minut.
zazwyczaj zakupy trwają kilka minut.
- Difane
- Rozkręcony intro
- Posty: 313
- Rejestracja: 11 lip 2012, 1:03
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Hehe, zakupy... szczerze mówiąc bardzo rzadko robię zakupy, a jeżeli już to gdzieś tak raz na rok. Przy czym moją pierwszą czynnością nigdy nie jest pójście do sklepu i sprawdzenie co mają na stanie, tylko wylukanie w necie, czy w danym sklepie w ogóle dostanę oczekiwany sprzęt. Najlepiej jest oczywiście wtedy, gdy można coś zamówić z dostawą do domu, natomiast gdyby miało się to wiązać ze zbyt dużym kosztem przesyłki, to wolę się karnąć te parę metrów i odebrać towar na miejscu. Oczywiście w pierwszej kolejności staram się szukać tego co chcę w sklepach specjalistycznych, aby nie łazić do jakiejś galerii czy innego marketu, natomiast niestety bardzo często takowy ma placówkę właśnie wewnątrz większego obiektu architektonicznego.
Co do innych towarów to zaopatrzeniem spichlerza trudnią się inni domownicy. Jeżeli chodzi o ubrania to nie kupuję ubrań. Chodzę w tych samych rzeczach już od 5-10 lat, tym bardziej że i tak już nie urosnę więc z niczego nie wyrosnę , a czasem na urodziny czy święta jakaś bluza wpadnie do szafy więc jest git :wink: . Przy czym mi tam w sumie nie robi czy na ubraniu jest jakiś napis czy nie. Nawet bardzo lubię swetry z napisami, bo to dodaje im jakiegoś takiego estetycznego urozmaicenia, byleby tam nie było czegoś w stylu "Jestem grzecznym chłopcem, ale tylko za dnia", albo "Kocham tatę i jego wypłatę" .
A "Last Christmas" może być, nawet spoko nuta wpada w ucho... ale KEVIN :?: Niech spada na drzewo .
Co do innych towarów to zaopatrzeniem spichlerza trudnią się inni domownicy. Jeżeli chodzi o ubrania to nie kupuję ubrań. Chodzę w tych samych rzeczach już od 5-10 lat, tym bardziej że i tak już nie urosnę więc z niczego nie wyrosnę , a czasem na urodziny czy święta jakaś bluza wpadnie do szafy więc jest git :wink: . Przy czym mi tam w sumie nie robi czy na ubraniu jest jakiś napis czy nie. Nawet bardzo lubię swetry z napisami, bo to dodaje im jakiegoś takiego estetycznego urozmaicenia, byleby tam nie było czegoś w stylu "Jestem grzecznym chłopcem, ale tylko za dnia", albo "Kocham tatę i jego wypłatę" .
A "Last Christmas" może być, nawet spoko nuta wpada w ucho... ale KEVIN :?: Niech spada na drzewo .
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Nie lubie robic zakupow samodzielnie. Zwykle nalegam zeby ktos ze mna szedl (zwykle maz, ale dla niego to jest katorga bo musi stac bezczynnie w sklepie przez 2 godziny bo ja jestem bardzo niezdecydowana i wiecznie sie zastanawiam czy mam kupic to czy tamto). Jak jestem sama na zakupach, czuje sie niekomfortowo, musze miec druga osobe przy sobie - my comfort blanket Wtedy nawet pracownicy zadawajacy dziwne, niepotrzebne pytania mnie nie denerwuja, nawet nie zwracam na nich uwagi, osoba towarzyszaca zrobi to za mnie.
Nie lubie robic zakupow w sieciowkach, zwlaszcza jesli chodzi o ubrania - to cos dla mas, a ja lubie sie wyrozniac, mam swoj wlasny styl i nie lubie jak moda mi dyktuje co mam nosic, dlatego ciuchy kupuje w second-hand shopach. Przynajmniej mam gwarancje ze nie spotkam nikogo w tej samej bluzce.
Jak juz mam isc na zakupy po jedzenie to gdzies dalej, gdzie nikt mnie nie zna.
Czyli podsumuwujac, nie lubie chodzic po sklepach on my own, to jest dla mnie koszmar, ale jak jestem z kims bliskim to wtedy uwielbiam zakupy i ciezko mnie wyciagnac ze sklepu.
Nie lubie robic zakupow w sieciowkach, zwlaszcza jesli chodzi o ubrania - to cos dla mas, a ja lubie sie wyrozniac, mam swoj wlasny styl i nie lubie jak moda mi dyktuje co mam nosic, dlatego ciuchy kupuje w second-hand shopach. Przynajmniej mam gwarancje ze nie spotkam nikogo w tej samej bluzce.
Jak juz mam isc na zakupy po jedzenie to gdzies dalej, gdzie nikt mnie nie zna.
Czyli podsumuwujac, nie lubie chodzic po sklepach on my own, to jest dla mnie koszmar, ale jak jestem z kims bliskim to wtedy uwielbiam zakupy i ciezko mnie wyciagnac ze sklepu.
- midnight_rider
- Intronek
- Posty: 50
- Rejestracja: 09 paź 2012, 16:28
- Płeć: nieokreślona
Re: Czy lubicie robić zakupy?
A ja lubię robić zakupy, zwłaszcza spożywcze. Idę sobie do tesco, jakaś hipnotyzująca muzyka w słuchawki. Po drodze zawsze, nie wiem czemu, nachodzi mnie na jakieś refleksje. To samo w sklepie. Spaceruję sobie między alejkami, szukam jakiegoś jedzenia którego nikt nigdy nie rusza. Kasy są samoobsługowe, więc z nikim nie muszę gadać, nikomu mówić dzień dobry-nie, nie mam karty clubcard-dziękuję-do widzenia.
Co do ciuchów, dostaję oczopląsu. Najpierw wszystko co czarne, z czachą, albo ciemne mi się podoba, potem eliminuję te z cenami za dużymi jak na jakość i atrakcyjność, te z cenami w ogóle za dużymi, i coś tam kupuję.
Co do ciuchów, dostaję oczopląsu. Najpierw wszystko co czarne, z czachą, albo ciemne mi się podoba, potem eliminuję te z cenami za dużymi jak na jakość i atrakcyjność, te z cenami w ogóle za dużymi, i coś tam kupuję.
A wszystko to jest
identycznie trwałe
jak numer telefonu
na pudełku zapałek
identycznie trwałe
jak numer telefonu
na pudełku zapałek
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Do zakupów spożywczych mam raczej neutralne podejście.
Ale jeśli chodzi o ubrania:
Dla mnie galerie handlowe mają tylko 2 dobre rzeczy: kino (tylko niektóre) i restauracje.
Muzyka - doprowadzić może na prawdę do szału.
Na dodatek wszędzie widzę gimbusów i galerianki. Już 5 min. przebywania w jakimś sklepie z ciuchami doprowadza mnie do histerii, a w następstwie do nadciśnienia, trudności z oddychaniem, zawrotów głowy, przekrwienia oczu, trudnością z używaniem mięśni, skurcze w żołądku i wylew krwi do mózgu.
Wygląd sklepów - zero prywatności (jaką można znaleźć w "osiedlowych" kloczes szopach). Wszędzie reklamy i napisy.
W normalnych galeriach nie można znaleźć żadnych "zwyczajnych" ubrań. Nie dość, że spodnie są drogie, to jeszcze wszystkie są z jakimiś naszywkami, malunkami, w nienormalnym kolorach i z jakimiś badziewnymi "wzorkami które mają udawać zagięcia" jakkolwiek się zwą (A KYSZ! A KYSZ!) które są niby "modne".
Koszulki z czystym kolorem, lub chociaż bez badziewnych napisów i rysunków - niemożliwe. Dla mnie takie ubrania wydają się zbyt żeńskie i brytyjskie (skejtowe, SWAG'owe). Spaliłbym się ze wstydu gdybym miał w takich do kościoła pójść.
Ale jeśli chodzi o ubrania:
Dla mnie galerie handlowe mają tylko 2 dobre rzeczy: kino (tylko niektóre) i restauracje.
Muzyka - doprowadzić może na prawdę do szału.
Na dodatek wszędzie widzę gimbusów i galerianki. Już 5 min. przebywania w jakimś sklepie z ciuchami doprowadza mnie do histerii, a w następstwie do nadciśnienia, trudności z oddychaniem, zawrotów głowy, przekrwienia oczu, trudnością z używaniem mięśni, skurcze w żołądku i wylew krwi do mózgu.
Wygląd sklepów - zero prywatności (jaką można znaleźć w "osiedlowych" kloczes szopach). Wszędzie reklamy i napisy.
W normalnych galeriach nie można znaleźć żadnych "zwyczajnych" ubrań. Nie dość, że spodnie są drogie, to jeszcze wszystkie są z jakimiś naszywkami, malunkami, w nienormalnym kolorach i z jakimiś badziewnymi "wzorkami które mają udawać zagięcia" jakkolwiek się zwą (A KYSZ! A KYSZ!) które są niby "modne".
Koszulki z czystym kolorem, lub chociaż bez badziewnych napisów i rysunków - niemożliwe. Dla mnie takie ubrania wydają się zbyt żeńskie i brytyjskie (skejtowe, SWAG'owe). Spaliłbym się ze wstydu gdybym miał w takich do kościoła pójść.
Ubrania wolę kupować u Rumunów na Targu Świebodzkim - nie dość, że można tam dostać ubrania w stylu "peerelowskim" w większych ilościach niż jakiekolwiek w naszych galeriach, to jeszcze można znaleźć broń, antyki, "rosyjski sprzęt każdego gatunku". Jednak kiedy idę na targ to wolę zrobić szybkie zakupy w 10 min. niż łazić ponad godzinę za niczym.Chłop powinien wyglądać jak chłop, a nie jak p...
Dlaczego pacjenci ma oddziale chirurgii są zawsze rozgadani?
Bo są otwarci.
Bo są otwarci.
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Nienawidzę zakupów ale jestem facetem więc nie ma co się dziwić. Lubię jedynie chodzić do księgarni lub sklepów muzycznych.
-
- Intronek
- Posty: 54
- Rejestracja: 22 wrz 2012, 18:42
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Ja bardzo lubię zakupy. Mnogość produktów sprawia, że w jednym sklepie mogę spędzić dużo czasu dokładnie oglądając co ciekawsze rzeczy. No, wyjątkiem jest tutaj kupowanie ubrań - tego akurat nie lubię.
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Tak, w samoobsługowych jak najbardziej x)
Interesują mnie wszelkiego rodzaju księgarnie. W Empiku potrafię przesiedzieć 3 godziny przeglądając książki, gazety, gry, płyty i różne dekoracyjne drobiazgi.
Interesują mnie wszelkiego rodzaju księgarnie. W Empiku potrafię przesiedzieć 3 godziny przeglądając książki, gazety, gry, płyty i różne dekoracyjne drobiazgi.
Proud to be quiet in a noisy world
4w5 INFP INFj
4w5 INFP INFj
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Na poparcie zdania pokroju: "Kobiety kochają zakupy" zdecydowanie nie byłabym najlepszym przykładem. Strasznie szybko się męczę wykonując jakieś rundki po sklepach. Galerii handlowych wręcz nienawidzę. I szczerze powiedziawszy po tysiąckroć wolę iść do jakiegoś małego sklepu, gdzie mogę znaleźć ciekawe ubrania, aniżeli do miejsca, gdzie produkty są sprzedawane masowo, a później chodzi w tym pół miasta... T-shirt'y - jeszcze jestem w stanie uznać z jakiegoś większego sklepu, ale musi być z naprawdę dobrego materiału (a jak wiadomo, ostatnimi czasy można natrafić głównie na jakieś szmatki, które tak prześwitują, że równie dobrze można by chodzić i bez nich :lol: ) i przede wszystkim odpowiadać moim gustom. Naprawdę ciężko znaleźć jakieś ładne, gładkie, skromne spodnie, czy bluzki, które by się nie rzucały w oczy. Wszystko podąża za modą. Jeszcze trochę i ludzie będą świecić w ciemnościach przez te "żarówiaste" kolory i ogromne nadruki. Ale wracając do tematu...
Jak wyżej wspomniałam - nienawidzę wyruszać do sklepów z ciuchami. Za to ze spożywczymi nie mam problemu. Spaceruję sobie między pólkami bez pośpiechu i namyślam, na co mam tego dnia ochotę. Na sam koniec oczywiście jeszcze tylko biegnę po ukochaną kawę. Zero stresu.
Ogólnie nie lubię miejsc, gdzie ciągle ktoś się przepycha za moimi plecami, muszę przegrzebać masę wieszaków, a i tak nic na nich nie znajduję. Często też zależy wszystko od humoru. Jeśli czuję się na siłach - jestem w stanie tam pójść i przez tą godzinę, max 2 w miarę trzeźwo myśleć i szukać intensywnie rzeczy, które mi się spodobają.
Jak wyżej wspomniałam - nienawidzę wyruszać do sklepów z ciuchami. Za to ze spożywczymi nie mam problemu. Spaceruję sobie między pólkami bez pośpiechu i namyślam, na co mam tego dnia ochotę. Na sam koniec oczywiście jeszcze tylko biegnę po ukochaną kawę. Zero stresu.
Ogólnie nie lubię miejsc, gdzie ciągle ktoś się przepycha za moimi plecami, muszę przegrzebać masę wieszaków, a i tak nic na nich nie znajduję. Często też zależy wszystko od humoru. Jeśli czuję się na siłach - jestem w stanie tam pójść i przez tą godzinę, max 2 w miarę trzeźwo myśleć i szukać intensywnie rzeczy, które mi się spodobają.
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Jeśli już idę na zakupy, to sama ( a kiedy ja nie robię czegoś sama? :wink: ) Uwielbiam siedzieć w księgarniach i przeglądać książki. Najgorzej jak wchodzę do jakiegoś sklepu, a tu zaraz ochroniarz sterczy nade mną i świdruje wzrokiem, czy aby czegoś nie kradnę. Ostatnio byłam w antykwariacie, ale była tam nader pomocna ekspedientka i zamiast dać mi w spokoju przeglądać książki, to chodziła za mną i świergotała nad uchem. Uh...
Re: Czy lubicie robić zakupy?
Nie wiem czy jest coś gorszego niż zakupy w markecie.
Chodzę bo muszę. Zakupy to niestety konieczność. Trzeba coś jeść w końcu, wyprać w czymś, umyć się itd.
Nie znoszę sklepów bo są tam tłumy beznadziejnych ludzi.
Skaczą z regału na regał, jakby nie mieli oczu. Obijają się o mnie, choć stoję w miejscu.
Wielkie wylewające się kobiety na mini wózkach elektrycznych zajmujące tyle miejsca, że nie mam dostępu do połowy chłodni, wrzeszczące dzieciaki biegające wokół swoich rodziców, hałas, nieuprzejmość, brak umiaru w czymkolwiek i...
czasem są tam też ładne kobiety, które uwodzą spojrzeniem. To akurat lubię, dlatego jeszcze nie przerzuciłem się na zakupy online.
Chodzę bo muszę. Zakupy to niestety konieczność. Trzeba coś jeść w końcu, wyprać w czymś, umyć się itd.
Nie znoszę sklepów bo są tam tłumy beznadziejnych ludzi.
Skaczą z regału na regał, jakby nie mieli oczu. Obijają się o mnie, choć stoję w miejscu.
Wielkie wylewające się kobiety na mini wózkach elektrycznych zajmujące tyle miejsca, że nie mam dostępu do połowy chłodni, wrzeszczące dzieciaki biegające wokół swoich rodziców, hałas, nieuprzejmość, brak umiaru w czymkolwiek i...
czasem są tam też ładne kobiety, które uwodzą spojrzeniem. To akurat lubię, dlatego jeszcze nie przerzuciłem się na zakupy online.
- Sorrow
- Krypto-Extra
- Posty: 829
- Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ENFP
Re: Czy lubicie robić zakupy?
UK?_stefan pisze:Nie wiem czy jest coś gorszego niż zakupy w markecie.
Chodzę bo muszę. Zakupy to niestety konieczność. Trzeba coś jeść w końcu, wyprać w czymś, umyć się itd.
Nie znoszę sklepów bo są tam tłumy beznadziejnych ludzi.
Skaczą z regału na regał, jakby nie mieli oczu. Obijają się o mnie, choć stoję w miejscu.
Wielkie wylewające się kobiety na mini wózkach elektrycznych zajmujące tyle miejsca, że nie mam dostępu do połowy chłodni, wrzeszczące dzieciaki biegające wokół swoich rodziców, hałas, nieuprzejmość, brak umiaru w czymkolwiek i...
czasem są tam też ładne kobiety, które uwodzą spojrzeniem. To akurat lubię, dlatego jeszcze nie przerzuciłem się na zakupy online.