Polski Portal Introwertyków

Kocham wydawać pieniądze, to jak nałóg. W ogóle się mnie nie trzymają... ehh.

Ja lubię sklep Empik. Dobrze się tam czuję.

Nie mam problemu z robieniem zakupów, ale nie jest to czynność, którą lubię. Podchodzę neutralnie - trzeba to trzeba, tyle w temacie.
Nie lubię za to wydawać dużych sum pieniędzy, nawet jeśli coś jest mi potrzebne czy bardzo tego chcę. Po prostu źle się czuję płacąc większe sumy (tak powyżej 200-300zł).

Jodie pisze: ↑03 lis 2017, 21:22 Ja lubię sklep Empik. Dobrze się tam czuję.

Z nudów gdy czekam za busem, to zawsze idę tam pobuszować w dziale psychologia bądź religia
Jednak w Empiku książki jeszcze nie kupiłem

Coldman pisze: ↑04 lis 2017, 1:01 Z nudów gdy czekam za busem, to zawsze idę tam pobuszować w dziale psychologia bądź religia
Jednak w Empiku książki jeszcze nie kupiłem

Jakiś czas temu zdałam sobie sprawę z tego, że generalnie to w empiku nie opłaca się kupować książek. Lepiej się przejść do miejscowej księgarni albo zwyczajnie zamówić przez internet. Ew. polować tam na promocje.
Do empiku samego w sobie też lubię chodzić, bo samo oglądanie książek/komiksów/płyt mnie relaksuje.

Zgodzę się z tym przeglądaniem w Empiku, sam tak czasami robię. Jednak jak już wspomniałaś - nie opłaca się tam kupować. Znacznie taniej jest przez internet (wliczając wysyłkę).

Bardzo lubię robić zakupy, choć coraz częściej wybieram jednak sklepy internetowe.

Większość empików jakie widziałem dotąd była dosyć słaba, mają tendencję do wystawiania 5-10 sztuk tej samej książki, albo okładką, a nie grzbietem do przodu. Wizualnie jest ich wtedy dużo, ale wybór słaby. Choć i to nie jest jakaś reguła, bo znalazłem niedawno jeden Empik który ma porządny wybór, bo i zajmuje całe piętro. A że jest przy dworcu, to zdarza mi się w nim i zakupy robić. Przez co koszt moich podróży rośnie 2-3 krotnie przez te impulsywne zakupy. Ale co poradzić jak książka z półki wzywa :>.

Buszowanie po Empiku to bardzo relaksujące zajęcie - oczywiście nic nigdy nie kupuję.
Zakupy lubię robić, ale nie lubię wydawać pieniędzy. Straszna ze mnie sknera.
Chodząc po sklepie, obliczam co mi się najbardziej opłaca, żeby kupić jak najtaniej. Doszło do tego, że przeliczałam waciki w paczce, po ile wychodzi jedna sztuka, żeby wybrać lepszą ofertę...
Trochę to męczące, ale też daje nieco satysfakcji przy większych wydatkach

Buszowanie w Empiku jest super, jeśli nei ma tam tłumów ludzi. Nie lubię się przeciskać między nimi, gdy szukam książek.
Jeśli mam konkretne rzeczy do kupienia to lubię iść do IKEI czasami, nawet przejsć się pomiędzy tymi proponowanymi wnętrzami.
Ostatnio kupiłem sobie pluszaka. Tak, dorosły facet. Pluszaki są spoko A te pieski mają tam genialne w IKEI po prostu. Jeśli będę miał kiedyś dzieci to będą miały całą kolekcję

Nie lubię robić zakupów i to jeden z najnudniejszych obowiązków. Czasami coś trzeba kupić, a ja nie chcę tracić czasu na taką czynność. Często planuję zakupy tydzień wcześniej, by później się jakoś zmobilizować, bo skoro to było planowane wcześniej to już nie można odkładać.

Zazwyczaj zakupy traktuje jako obowiązek. Gdy mam więcej pieniędzy stają się już przyjemnością.

Jestem sknerą i każdy wydany grosz sprawia że me serduszko krwawi tak więc nie lubię robić zakupów. Co więcej podoba mi się bardzo mało rzeczy, zwłaszcza jeśli chodzi o ciuchy. Często mam tak, że idę na zakupy z wyobrażeniem rzeczy, którą chcę nabyć i oczywiście nic nie kupuję bo żaden producent nie szyje ubrań na podstawie mojej wyobraźni.

Jeżeli wybieram się do sklepu w celach zakupu czegoś czym się interesuję potrafię przeglądać wiele razy a nadal będę niezdecydowany co wybrać. Czasem gdy jakiś każual wpełznie w moje królestwo a obsługa oczywiście zacznie go naciągać niby mam ochotę mu coś polecić ale z drugiej strony nie chcę z nim rozmawiać. Gdy wychodzę na jakieś zakupy z swoją girl to zawsze wysyłam ją do sprzedawcy jeżeli trzeba o coś zapytać/poradzić się z tego samego faktu co wyżej - nie chcę rozmawiać. Inni klienci jakoś mi nie przeszkadzają w sumie są mi obojętni po prostu ich omijam jak te regały w sklepie. || Zwykłe typowe zakupy to najlepiej w sklepach samoobsługowych, nie lubię jak trzeba cały czas wymieniać kasjerowi czego potrzebuję a czasem jeszcze mu pokazywać bo nie ogarnia.

Najgorzej jechać do sklepu tak jak teraz i kupić coś komuś na prezent i nie wiadomo co, tak się chodzi i się patrzy i nie może się zdecydować