Egzamin z certyfikatem - j.angielski

W tym miejscu zamieszczane są informacje o charakterze społecznym: apele, zbiórki, prośby o pomoc, teksty i linki do fundacji.
Awatar użytkownika
wazz
Stały bywalec
Posty: 208
Rejestracja: 27 lip 2016, 0:52
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Kraków

Egzamin z certyfikatem - j.angielski

Post autor: wazz »

Czy ktoś z Was przystępował do egzaminu z angielskiego potwierdzanego certyfikatem? (FCE, CAE, BEC, IELTS i tak dalej..) Czy możecie jakiś polecić? Czytałam już masę artykułów i mam lekki mętlik w głowie, byłabym wdzięczna za szczere opinie - poszukuję najbardziej przydatnego egzaminu dla celów ogólnych i zawodowych :)

(mogłam przestrzelić z działem, jeśli tak proszę przenieść :wink: )
“Never underestimate the power of stupid people in large groups.” G.C.
Awatar użytkownika
layne
Introwertyk
Posty: 68
Rejestracja: 27 lut 2016, 22:04
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
MBTI: INTJ

Re: Egzamin z certyfikatem - j.angielski

Post autor: layne »

Zależy na jakim jesteś poziomie. Ja mam CAE, do którego trzeba się uczyć z 2 lata więcej niż do FCE, ale to wszystko i tak bez znaczenia jeśli nie korzystasz z języka na co dzień. Czy to w pracy, czy poprzez słuchanie muzyki (z czytaniem tekstów), oglądanie filmów z angielskimi napisami, przeglądanie for tematycznych po angielsku itd. Najłatwiej jest się po prostu uczyć poprzez regularny kontakt z językiem.

Dla odniesienia, CAE to poziom C1, FCE to B2, a rozszerzona matura z angielskiego to coś między B1 a B2. Na wszelkich studiach poziom też zazwyczaj waha się między B1 a B2 (w zależności od grupy). W zasadzie niewiele osób stara się osiągnąć wyższy poziom i poprzestaje na poziomie komunikatywnym (co w zasadzie jest wystarczające). W celach zawodowych raczej podobnie, tylko musisz dodać specjalistyczne słownictwo. Inna sprawa, czy w pracy faktycznie będziesz korzystać z języka ;). Natomiast FCE lub TOEFL powinno wystarczyć jeśli interesuje Cię papier.
Awatar użytkownika
wazz
Stały bywalec
Posty: 208
Rejestracja: 27 lip 2016, 0:52
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Kraków

Re: Egzamin z certyfikatem - j.angielski

Post autor: wazz »

Obecnie nie korzystam ale chcę zainwestować na ewentualną zmianę pracy. Kwestia tego czy jest sens poświęcać więcej czasu na zdanie wyższego poziomu i ryzykować niższym wynikiem czy wystarczy poziom właśnie B1/B2 ale tak na max punktów :) I jeśli chodzi o cele zawodowe to pewnie lepiej iść w business english?
“Never underestimate the power of stupid people in large groups.” G.C.
Awatar użytkownika
layne
Introwertyk
Posty: 68
Rejestracja: 27 lut 2016, 22:04
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
MBTI: INTJ

Re: Egzamin z certyfikatem - j.angielski

Post autor: layne »

Jeśli chcesz iść w finanse albo jakieś inne korpo to raczej tak. Chociaż tak naprawdę od papieru ważniejsze jest to, czy umiesz się posługiwać tym językiem i komunikować w nim. Jak na rozmowie kwalifikacyjnej dostaniesz pytanie po angielsku to musisz coś powiedzieć jednak, żeby było w miarę składnie ;).

Co do wyniku, to np. w przypadku CAE raczej i tak nikt nie patrzy czy jest ocena A, B czy C (czy też bodajże ile % w przypadku TOEFL). Po prostu masz certyfikat i tyle. Ważne, że zdane :P.

Nie wiem jaki jest Twój obecny poziom, ale jeśli chcesz poświęcić na to rok-dwa to proponuję pójść na kurs B1/B2. Jeśli więcej niż dwa lata, to i tak najpierw B2, a potem jak to dobrze opanujesz to można startować dopiero do C1.
Awatar użytkownika
wazz
Stały bywalec
Posty: 208
Rejestracja: 27 lip 2016, 0:52
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Kraków

Re: Egzamin z certyfikatem - j.angielski

Post autor: wazz »

Jestem na poziomie B2 z angielskiego, więc tutaj spokojnie zdałabym certyfikat z poćwiczeniem gramatyki. Kończyłeś wcześniej kurs a później egzamin czy tylko sam egzamin? Dzięki za konkretne informacje ;)
“Never underestimate the power of stupid people in large groups.” G.C.
Awatar użytkownika
layne
Introwertyk
Posty: 68
Rejestracja: 27 lut 2016, 22:04
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
MBTI: INTJ

Re: Egzamin z certyfikatem - j.angielski

Post autor: layne »

Chciałem iść od razu na CAE, ale poszedłem na szczęście najpierw na roczny kurs FCE żeby uzupełnić braki. B2 w szkole a B2 na kursie to jednak też jest trochę różnica. Tym bardziej, że na egzaminie jednak trzeba wpasować się w schemat, a te kursy jednak lepiej do tego przygotowują niż szkoła. Są dedykowane testy, które mają przypominać te z egzaminu itd. Na kursach ogólnie jest trochę inny sposób nauczania, mniejsze grupy. No i jak za coś płacisz to jednak bardziej Ci zależy :P.

Po roku z FCE poszedłem na roczny kurs CAE i dopiero wtedy na egzamin CAE. Aczkolwiek z tym egzaminem nieco się pospieszyłem, trzeba było raczej pochodzić 2 lata na CAE i dopiero iść na egzamin, byłaby lepsza ocena :P.

Jeśli Twoje B2 jest naprawdę solidne, to rok z kursem CAE powinien Ci wystarczyć na zdanie egzaminu, ale decyzję czy zdawać już teraz tak naprawdę podejmiesz w trakcie kursu. Natomiast optymalnie jest pochodzić na to CAE dwa lata, ale też przykładać się do języka poza szkołą i pracą, tak żeby mieć z nim częsty kontakt. To daje lepsze efekty.
ODPOWIEDZ