[Badanie] Po co ludziom dzieci?

W tym miejscu zamieszczane są informacje o charakterze społecznym: apele, zbiórki, prośby o pomoc, teksty i linki do fundacji.
psubrat
Intro-wyjadacz
Posty: 416
Rejestracja: 07 maja 2016, 0:29
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: psubrat »

Nestor pisze:Chciałbym się was zapytać, po co według was ludzie się rozmnażają lub zwierzęta w ogóle?
Zwierzęta to raczej w ogóle nie zadają sobie pytania "po co", tylko robią to, co nakazuje im instynkt. A ludzie... myślę że kobietom nakazuje to instynkt, w przypadku mężczyzn: niektórym instynkt, niektórym nalegania rodziców, społeczne normy,... Ja na przykład nie czuję, by jakakolwiek wewnętrzna siła pchała mnie ku rozmnażaniu. Natomiast jakaś zewnętrzna presja jest.
Nestor pisze:Czytałem różne wypowiedzi w internetach i ludzie potrafili niesamowite powody pisać: np. urodziłem dziecko, bo rodzice nalegali.
Dla mnie w sumie to racjonalnie brzmi. Człowiek chce zrobić przyjemność bliskim mu ludziom - w tym wypadku rodzicom.
Uległ bym tej presji, gdyby nie to, że rachunek zysków i strat wychodzi dla mnie bardzo niekorzystnie: dzieci całkiem małe (< 7-8 lat) strasznie mnie nudzą (sprawdzone eksperymentalnie na kilku osobnikach), później to też w dużej mierze kwestia przypadku, czy bym się dogadywał czy nie. Pełnienie roli kogoś w rodzaju mentora dla syna w wieku ponad 10 lat - czyli czegoś co mogłoby mi sprawiać satysfakcję - jest współcześnie praktycznie niemożliwe, bo z mass-mediami nie wygram.
Z tym że wewnętrzna potrzeba kształtowania młodego człowieka nie musi się łączyć z potrzebą spłodzenia swojego potomka. Ja nie czuję, by biologiczne pokrewieństwo było dla mnie ważne. I myślę, że wielu mężczyzn czuje podobnie jak ja - na przykład czasem w TV można sobie pooglądać o tym, jak we wschodnich kulturach, mnich w klasztorze dostaje niespokrewnionego chłopca na wychowanie i czuje się spełniony, nie czuje jakiegokolwiek braku z tego tytułu, że biologicznie nie jest to jego syn.
Drimlajner pisze:Patrząc na moje najbliższe otoczenie można by dojść do wniosku że ludzie rozmnażają się z braku wiedzy. Dzieci rodzą się w 90% przypadków z wpadek. Ludzie nie umieją stosować antykoncepcji, a zbliżenie, cóż, rzecz przyjemna.
W przypadku kilku tzw. wpadek, które trafiły się moim kolegom, trudno mi nie odnieść wrażenia, że to była ciąża nieplanowana tylko przez jedną z dwóch osób. Nie wiem czy lepsza wiedza o antykoncepcji by tu coś zmieniła.
Ożenić się, to jest poz­być się połowy swoich praw i pod­woić w za­mian swo­je obo­wiązki. (Schopenhauer)

Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
Awatar użytkownika
krucha_babeczka
Introwertyk
Posty: 113
Rejestracja: 15 lis 2015, 19:58
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: krucha_babeczka »

Anthrax91 pisze: Od kilku milardów lat toczą życiem podobne mechanizmy napędzane obsesyjną chęcią przetrwania i przekazania genów dalej. I przez te kilka miliardów lat życie doskonale sobie radzi na naszej planecie. Zmiany klimatów, wędrówki kontynentów, trzęsienia ziemi, erupcje wulkanów...nawet katastrofy kosmiczne i wielkie wymierania nie były wstanie uśmiercić ostatecznie żywych organizmów. Cała ta naturalna machina w której jesteśmy jednym z wielu trybików jest napędzana przez rozmnażanie się. Tak to już działa...
A ja myślę, że zanik chęci posiadania dzieci to kolejny etap ewolucji :) Owszem, prowadzący niby do zagłady ale to tylko zagłada form cielesnych, duchowe mogą nadal ewoluować.
Awatar użytkownika
Anthrax91
Pobudzony intro
Posty: 131
Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Anthrax91 »

@Up
Myślę że całkowicie chęć posiadania dzieci nigdy nie wygaśnie, zawsze znajdą się pary które będą chciały spłodzić potomka. Ciężko mi sobie wyobrazić gatunek który nagle stwierdza że nie będzie się rozmnażał...mimo że jego przodkowe robią to od miliardów lat.
Awatar użytkownika
cristanov
Introwertyk
Posty: 114
Rejestracja: 03 maja 2016, 9:30
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Kraków

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: cristanov »

krucha_babeczka pisze: A ja myślę, że zanik chęci posiadania dzieci to kolejny etap ewolucji :) Owszem, prowadzący niby do zagłady ale to tylko zagłada form cielesnych, duchowe mogą nadal ewoluować.
Nasuwa się na myśl słynny eksperyment Calhouna na myszach.

Po co ludziom dzieci? Jeśli o mnie chodzi to chciałbym mieć dzieci, choćby po to by zostawić coś po sobie, mieć możliwość przekazania siebie i swoich doświadczeń. Presja społeczeństwa nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Z drugiej strony obserwując jak świat teraz wygląda to świadomie nie zdecyduję się na to by skazać kogoś na życie w nim do momentu aż nie będę w stanie zapewnić odpowiednich warunków.
Gdy masz serce do niczego i do niczego nie masz serca
Instynkt samozachowawczy nie wystarczy, by przetrwać.
Awatar użytkownika
Papaja
Intromajster
Posty: 466
Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
Płeć: kobieta
Enneagram: 1w9
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Poznań

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Papaja »

Ludzie chca dzieci czasem z beznadziejnych powodow np.bo rodzice chcieli miec wnuka,wpadka itd albo z dobrych powodow np.chca wychowac madrego,dobrego i odpowiedzialnego czlowieka,ile ludzi tyle bedzie pewnie odpowiedzi
Ja chce dzieciaka z czysto egoistycznych podbudek :twisted: ostatnio mam fiola na punkcie samorozwoju,npl,coachingu i innych tego typu bzdur, mozna sie rozwijac w nieskonczonosc cwiczac to na innych ludzia,relacjach itd,ale tak naprawde tylko jako rodzic w zestawieniu z dzieciakiem w wieku noworodkowym itd mozna sie nauczyc szalenie duzoo, jesli oczywiscie sie chce. mialam okazje obserwowac taka metamorfoze,jak pewien lekkoduch przypadkiem zostal ojcem i teraz jest wzorowoym tatą,a w zyciu bym nie powiedziala,ze sie sprawdzi w tej roli. chcial poczynic postep i to zrobil,zyskal w moich oczach bardzo,podejrzewam,ze nie tylko w moich
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
Awatar użytkownika
Foo
Wtajemniczony
Posty: 7
Rejestracja: 26 sie 2016, 10:09
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w6
MBTI: INTP
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Foo »

Istnieje wiele powodów tak naprawdę. Można też się zapytać, po co ludziom psy/koty/papugi/inne pupile w domu? Wiem, że to średnio mądre porównanie, ale są tacy, co zastępują potomstwo (bo nie mogą mieć) zwierzakami, bo ich po prostu cieszą. A dziecko cieszy jeszcze bardziej, bo się rozwija i można to obserwować, jak staje się coraz bardziej rozumne. Człowiek jako rodzic czuje, że też się dzięki temu rozwija, uczy swoje dziecko życia, jest jego mentorem, a jednocześnie sam kształtuje wiele umiejętności lub je ulepsza, np. odpowiedzialność i otwiera się na zupełnie nowy typ relacji (tj. miłość rodzicielska). Wychowanie wygląda jak pewien proces tworzenia, przekazywania dalej swoich wartości. Ale są też inne powody, jak przekazanie spadku, nacisk z zewnątrz, szukanie opieki na starość (w tych czasach kiepski powód), zwykła instynktowna potrzeba przekazania genów, instynkt opiekuńczy, itd... :P
Awatar użytkownika
cristanov
Introwertyk
Posty: 114
Rejestracja: 03 maja 2016, 9:30
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Kraków

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: cristanov »

Ciekawy film w temacie. Co prawda mówi o tym dlaczego ludzie nie chcą dzieci, ale może być pomocny. Ogólnie to polecam ten kanał, dobrze prawi :)
https://www.youtube.com/watch?v=w6nhBDCtoPE
Gdy masz serce do niczego i do niczego nie masz serca
Instynkt samozachowawczy nie wystarczy, by przetrwać.
Awatar użytkownika
Gawron
Introwertyk
Posty: 84
Rejestracja: 18 wrz 2016, 2:45
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1
MBTI: INTJ

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Gawron »

Nestor pisze:Zastanawiam się dalej nad biologicznym sensem życia, o czym pisałem w którymś tam temacie i potrzebuję trochę informacji. Chciałbym się was zapytać, po co według was ludzie się rozmnażają lub zwierzęta w ogóle?

U ludzi chodzi o zabezpieczenie na starość natomiast zwierzęta nie mają dostatecznie rozwiniętego myślenia abstrakcyjnego i pamięci, dlatego mocniej niż ludzi reagują na bodźce organizmu.
Pytanie "po co?" jest w zasadzie bez sensu (tak jak życie ;)). Oczywiście jesteśmy nauczeni myśleć w kategoriach celu, dlatego wymyślamy boskich architektów, ale znacznie bardziej rozsądnym pytaniem jest "z jakiej przyczyny?" - oczywiście o ile zależy nam na poznaniu istoty rzeczy (a w każdym razie zbliżeniu się do niej). Świadome określanie celów to tylko racjonalizacja działań wynikających z mniej lub bardziej uświadomionych popędów (niewątpliwie użyteczna funkcja). Po prostu cechy, mechanizmy itd., które sprzyjają przekazywaniu życia, "przeżywają" - i tyle.

Chęć zabezpieczenia się na starość to tylko jedno z wielu uzasadnień, chyba jedno z najbardziej dla mnie odrażających - nie wiem, czy bardziej ze względu na wyrachowanie czy hołdowanie słabości i niesamodzielności.

Tak czy inaczej sprowadzanie na świat potomstwa uważam za przejaw egoizmu, bo płodzącemu nie przeszkadza myśl, że być może sprowadzi na świat np. kalekę, dla którego każdy oddech będzie cierpieniem, albo nadwrażliwca, który będzie stopniowo pogrążał się w wyniszczającej depresji. Nie twierdzę, rzecz jasna, że czysty altruizm jest dobry ani że w ogóle istnieje. ;)
Awatar użytkownika
eddard
Stały bywalec
Posty: 229
Rejestracja: 02 lip 2016, 10:35
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Kraków

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: eddard »

Gdyby zwierzęta się nie rozmnażały to by nie istniały, i w sumie ludzie też nie, i autor tematu nie mógłby zadawać takich pytań. A zatem odpowiedź jest prosta: po to aby mógł powstać ten właśnie temat na tym właśnie forum. Warto zauważyć, że taka sama jest na pytanie: dlaczego istnieje świat.
Awatar użytkownika
ewka
Introwertyk
Posty: 101
Rejestracja: 26 paź 2016, 22:57
Płeć: kobieta

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: ewka »

Przerozne sa powody, na przyklad patrzac z punktu ekonomicznego to po to zeby mial kto potem pracowac na nasze emerytury. Chociaz jesli te dzieci beda mialy choc troche rozumu, to zmyja sie z tego chorego kraju tak szybko, jak tylko naucza sie chodzic, (o ile nie jeszcze szybciej). :wink:
Treebeard
Intronek
Posty: 26
Rejestracja: 20 paź 2016, 11:32
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Treebeard »

Jak ja to widzę: Posiadanie potomstwa ze względu na prymitywny instynkt przetrwania grupy jednostek pojedynczego gatunku - dzięki temu możemy powiedzieć ze grupa jednostek jako jeden organizm jest długowieczna.
Jako ludzie jesteśmy zdolni do abstrakcyjnego myślenia i wybijania się poza granice instynktów - znajdujemy usprawiedliwienia dla poczęcia potomstwa bądź nawet z niego rezygnujemy.

Dla mnie dzieci są szczęściem i rodziną - pewien aspekt życia, który daje nam energię i pozwala iść naprzód.
"Żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
DMN
Introrodek
Posty: 24
Rejestracja: 07 paź 2016, 21:40
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: intp

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: DMN »

Pytanie z cyklu kura czy jajko.
Zapytaj rodziców co myśleli jak planowali płodzić potomka.
BTW. W jakim wieku jesteś?
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne"
Aldous Huxley
___
"Większość ludzi wolała by umrzeć, niż myśleć. I tak zresztą robią."
Bertrand Russell
Nestor

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Nestor »

Jak ja to widzę: Posiadanie potomstwa ze względu na prymitywny instynkt przetrwania grupy jednostek pojedynczego gatunku - dzięki temu możemy powiedzieć ze grupa jednostek jako jeden organizm jest długowieczna.
Takie samo uzasadnienie wymyśliłem po przeczytaniu posta Wiatra. Wszystko by się zgadzało, gdyby nie to, że reprodukcje organizmów zwiększają konkurencję o dostępne zasoby, co w konsekwencji może tę długowieczność skrócić.
Zapytaj rodziców co myśleli jak planowali płodzić potomka.
No właśnie dostaję tak samo enigmatyczne odpowiedzi jak u innych a wspólny mianownik ich wszystkich trudno znaleźć.
BTW. W jakim wieku jesteś?
Liczę 22 wiosny.
Awatar użytkownika
DMN
Introrodek
Posty: 24
Rejestracja: 07 paź 2016, 21:40
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: intp

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: DMN »

To tak trochę, dupa zbita drogi Panie.
Taką wiedzę to dzielili się z Tobą od podstawówki, na różnych poziomach wzwyż.
Jak czujesz w tym braki, to sięgnij do podstaw, wuja Google pomoże. To pewnie najlepsze rozwiązanie Twojego problemu.

Chyba, że szukasz odpowiedzi w metafizyce, tak to trochę wygląda.. To zacznij od przeczytania Pisma Świętego, a potem hmm historia filozofii Tatarkiewicza, cała. Tam znajdziesz odpowiedź na to po co ludzie chcieli żyć, albo i nie, od starożytności do XX wieku.
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne"
Aldous Huxley
___
"Większość ludzi wolała by umrzeć, niż myśleć. I tak zresztą robią."
Bertrand Russell
Awatar użytkownika
Gawron
Introwertyk
Posty: 84
Rejestracja: 18 wrz 2016, 2:45
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1
MBTI: INTJ

Re: [Badanie] Po co ludziom dzieci?

Post autor: Gawron »

ODPOWIEDZ