Instrukcja obsługi introwertyka

Proza, poezja, opowiadania
Awatar użytkownika
Ruciński
Introwertyk
Posty: 90
Rejestracja: 22 mar 2015, 8:30
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łaziska Górne, Śląsk

Instrukcja obsługi introwertyka

Post autor: Ruciński »

Wrzuciłem dziś na blog tekst pt. "Instrukcja obsługi introwertyka" (http://emilruc.blogspot.com/2015/03/ins ... rtyka.html). Wiem, że podobnych tekstów jest już co najmniej parę, ale postanowiłem opisać to zjawisko, korzystając ze swoich doświadczeń. Może komuś się spodoba, może będzie wystarczająco ciekawy, by polecić jego lekturę komuś, kto chciałby zrozumieć nasz introwertyczny świat. :)
martuella

Re: Instrukcja obsługi introwertyka

Post autor: martuella »

Nikt tak pięknie nie napisze o introwertyku jak drugi introwertyk :D

"(...)a myślniki będą prawdziwymi myślnikami" <3 :D Prawidłowo zastosowany w tekście myślnik widziałam chyba ostatnio w opracowaniu edytorskim...
Awatar użytkownika
Ruciński
Introwertyk
Posty: 90
Rejestracja: 22 mar 2015, 8:30
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łaziska Górne, Śląsk

Re: Instrukcja obsługi introwertyka

Post autor: Ruciński »

martuella pisze:"(...)a myślniki będą prawdziwymi myślnikami" <3 Prawidłowo zastosowany w tekście myślnik widziałam chyba ostatnio w opracowaniu edytorskim...
W takim razie zapraszam częściej na mój blog, żeby móc podziwiać myślniki. :)
Nestor

Re: Instrukcja obsługi introwertyka

Post autor: Nestor »

Podoba mi się artykuł.

Wolisz, żebym go komentował tutaj czy na blogu?

Jeśli byłbyś Ruciński tak miły i czytając moje wypowiedzi tutaj na forum znalazł jakiś błąd, to chciałbym, żebyś dał mi o tym znać, bo również dbam o poprawność językową.

Mam uwagę odnośnie pierwszego punktu instrukcji. Według mnie to nie jest tak, że introwertycy nie lubią imprez. Oni lubią, ale to muszą być imprezy odpowiednie pod ich ułożone. Chcą się spotykać z konkretnymi ludźmi. Sprawdzonymi, z którymi wiedzą o czym mogą rozmawiać i z czego żartować, żeby nie mieli poczucia straconego czasu jak np. po pogodowej rozmowie.
Awatar użytkownika
Papaja
Intromajster
Posty: 466
Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
Płeć: kobieta
Enneagram: 1w9
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Poznań

Re: Instrukcja obsługi introwertyka

Post autor: Papaja »

Mi sie podoba i od tygodnia zbieralam sie ze znalezieniem tekstu o podobnej tematyce, bo mam w planach komus to podeslac i prosze mam gotowca :) Tylko podziekowac
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Instrukcja obsługi introwertyka

Post autor: highwind »

CzapekLodu pisze:Mam uwagę odnośnie pierwszego punktu instrukcji. Według mnie to nie jest tak, że introwertycy nie lubią imprez. Oni lubią, ale to muszą być imprezy odpowiednie pod ich ułożone. Chcą się spotykać z konkretnymi ludźmi. Sprawdzonymi, z którymi wiedzą o czym mogą rozmawiać i z czego żartować, żeby nie mieli poczucia straconego czasu jak np. po pogodowej rozmowie.
Zgadzam się. I dodam, że z odpowiednią osobą nawet rozmowa o pogodzie może być wspaniałym przeżyciem. Także jeśli chodzi o mnie - właśnie do osób z którymi miałbym wejść w interakcje bym ten problem "nielubienia imprez" sprowadził. To właśnie te osoby wysysają ze mnie energię, a nie to, że wyszedłem z domu i biorę udział w jakimś dowolnym wydarzeniu społecznym.

Co do artykułu, problem mam z nim zasadniczo taki sam, jaki miał bym z uniwersalną instrukcją obsługi pralki. Nie ma takiej. Ale oczywiście rozumiem, że ma to być tekst, który tak jak chce Paps, mógłby zostać podesłany osobie nieobeznanej z tematem. W takim razie jest OK.

Nie wiem też, czy wszyscy by się zgodzili co do punktu trzeciego, ale prawdopodobnie czepiam się semantyki. Kiedyś trafiłem, być może tu, ale nie jestem pewien, na cytat "I like to be alone but I hate being lonely". Ergo, introwertyk lubi pobyć samemu, ale już rzadko kto lubi samotność. Ludzie to gatunek stadny i pod tą definicję podpadają nawet introsie. I tak poza tym, całkiem duża grupa ludzi tu, na tym forum ma w profilach, w statusie związku wybrane "rzygam samotnością". Także, jus' sayin'.
Awatar użytkownika
Ruciński
Introwertyk
Posty: 90
Rejestracja: 22 mar 2015, 8:30
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łaziska Górne, Śląsk

Re: Instrukcja obsługi introwertyka

Post autor: Ruciński »

CzapekLodu pisze:Jeśli byłbyś Ruciński tak miły i czytając moje wypowiedzi tutaj na forum znalazł jakiś błąd, to chciałbym, żebyś dał mi o tym znać, bo również dbam o poprawność językową.
Codziennie kilka godzin poprawiam czyjeś teksty i jak wchodzę na forum dla przyjemności, to chciałbym odetchnąć trochę od pracy. Lubię ją, ale nie na tyle, by bez przerwy to robić. ;) No ale jeden raz zrobię wyjątek:
CzapekLodu pisze:Mam uwagę odnośnie pierwszego punktu instrukcji.
Pisze się "odnośnie do czegoś", czyli powinno być: "Mam uwagę odnośnie do pierwszego punktu instrukcji". :) Teraz podaj dane do faktury. :P Bo normalnie to mi ludzie płacą za wytykanie błędów...
CzapekLodu pisze:Według mnie to nie jest tak, że introwertycy nie lubią imprez. Oni lubią, ale to muszą być imprezy odpowiednie pod ich ułożone.
Trochę się zgadzam, a trochę nie. Tzn. są pewnie tacy introwertycy, którzy lubią jakieś tam imprezy ułożone pod nich. Pisząc jednak o imprezach, miałem na myśli to, co ludzie zazwyczaj mają na myśli, mówiąc o imprezach, czyli nie "spotkania ułożone specjalnie pod introwertyka", ale mniej lub bardziej szalone spotkanie, na którym dużo się dzieje. Takich imprez introwertycy nie lubią. :)
Papaja pisze:Mi sie podoba i od tygodnia zbieralam sie ze znalezieniem tekstu o podobnej tematyce, bo mam w planach komus to podeslac i prosze mam gotowca Tylko podziekowac
Bardzo proszę! :)
highwind pisze:Ergo, introwertyk lubi pobyć samemu, ale już rzadko kto lubi samotność.
Oczywiście, że tak - można być samemu, nie będąc samotnym. Problem tylko w tym, że akurat w tym tekście nie chciałem rozwodzić się nad różnicą między byciem samemu a byciem samotnym. Potrzebowałem jednego słowa, które określi ten stan bycia samemu, jednak nie tylko w tej chwili, ale też tak bardziej ogólnie. Bo wydaje mi się, że w byciu introwertykiem nie chodzi tylko o to, że co jakiś czas musi pobyć sam, ale że jest w tym też jakaś większa niż u innych ludzi "samotność". W każdym razie rozwinięcie tego punktu w tekście jasno sugeruje, co należy przez to rozumieć. :)
ODPOWIEDZ