Strona 1 z 1

Moje

: 29 gru 2013, 2:29
autor: Inexistante
Świat umarł.
A ja zatrzymany na 48 godzin siędzę dalej pogrążony w pustce.
I choćbym chciał zginąć tamtej nocy wraz ze światem,
Nikogo nie obchodziłoby żeby mnie zabrać.
Żaden Anioł nie ruszy skrzydłem,
Bo wszystkie już dawno zajęte są ratowaniem dusz swoich.
Prosiłem by spojrzeli na siebie.
Ale oni woleli patrzenie na szklany ekran.
Dziś ekran spogląda na mnie.
On jest bogiem. I ja nim jestem.
Trwa walka spojrzeń ponieważ mówię mu,
że nie pochłonie mnie tak jak innych.
Mówie, że to ja jestem silniejszy.
I niczym już naprawdę nie może przekupić mnie teraz.
Teraz, kiedy zginął świat i sami jesteśmy we dwójkę.



Nie piszę, rysuję tą walkę.

Re: Moje

: 31 gru 2013, 19:50
autor: degieb
Niezłe, brzmi trochę jak scena z dramatu, albo monolog głównego bohatera powieści,cos w ten deseń.