Nieśmiałość a podryw ;]

W tym miejscu rozmawiamy o nieśmiałości, która to przypadłość częściej dotyka osoby introwertyczne.
Awatar użytkownika
Godlike Snake
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 16 cze 2013, 2:38
Płeć: nieokreślona

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Godlike Snake »

Siemka. Z moją niesmiałością miałem wiele epizodów. W gimbusie byłem wręcz wstydliwy i zbuntowanie aspołeczny (jakkolwiek to nie brzmi : D) I bylem wielokrotnie zawstydzany tym całym swataniem na siłę, raz wręcz się zamknąłem w sobie i mi się duszno zrobiło (sic!). Wtedy nie miałem pojęcia, że coś takiego, jak intro istnieje. Potem poszedlem dalej i spowaznialem i introwertyzm jak by sam mnie odnalazł. Generalnie w internecie, na czatach, czy jakiś lastefemach jestdosc łatwo znaleźć temat, wykazac sie wiedza i elokwencją i co najważniejsze... NIE CZUĆ SIĘ OCENIANYM. To mnie zawsze najbardziej w kontaktach damsko męskich x). Tak czy inaczej, najciężej jest w realu z tym, że w gruncie rzeczy cała moja elokwencja i wygadanie idzie gdzies w zapomnienie , jak by jej w ogóle nie bylo, i zwykle to '''eee aaaa - masło ?'' choć ostatnio jest postęp. Mysle, ze introwertycy zyja bardziej w swoich głowach niż na zewnątrz, i temu jest im ciężko w podrywie w 4 oczy. Nie przekażesz drugiej osoby wszystkich myśli, zwłaszcza introwerta. ;)
Awatar użytkownika
lea
Rozkręcony intro
Posty: 332
Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
Płeć: nieokreślona
Enneagram: 0w0
MBTI: CATS

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: lea »

Raczej nie ma takich osób do których chciałabym "zarywać" oraz takich u których wgl. miałabym jakieś szanse z tego rodzaju ludzi, którzy mi się podobają.

Jeżeli chodzi o zaczepianie całkowicie obcych osób które np. na przystanku autobusowym zwróciły, no bądźmy szczerze, wyglądem moją uwagę - to będę tylko się gapić może, ukradkiem. I mieć wewnętrzny zaciesz, że takie istoty są.
A potem już nigdy więcej nie zobaczę tej osoby. Tyle.


e:
A i moja nieśmiałość to wynika ze strachu przed tym bardziej, że... nie będę umiała z tym kimś gadać. Kobiety, faceci - ktoś nie musi mi się nawet podobać, abym czuła się przy tej osobie niebywale skrępowana i nie umiała wydusić z siebie słowa.
Szczególnie z rówieśnikami moimi mam problem, to chyba główny. Czasem dowiaduje się, że się w kimś ponoć durzę, o czym ja nawet nie wiem. :D Bo tak się dziwnie zachowuje przy kimś. A jak ktoś myśli, że kogoś uczuciem jakimś darzę, choć nie, to wtedy mnie to zaczyna faktycznie trochę, ponownie, krępować.
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Awatar użytkownika
SWAT
Introwertyk
Posty: 68
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:31
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Olsztyn/Konin
Kontakt:

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: SWAT »

Ja przeniosłem moją wstydliwość w podrywaniu, do Internetu i tam, na czatach się odnalazłem. I na co podrywam? W sumie na nic, jestem sobą i co ciekawe, dziewczyny które czatują szukają właśnie takich facetów. Rozważnych, szarmanckich i kulturalnych, którzy szanują płeć przeciwną i jakby mogli, to by gwiazdkę z nieba podarowali (czyt. frajerów).

A gdy poznam daną osobę z sieci bliżej, o wiele łatwiej mi się z nią spotkać w realu i gadać choćby o tym, o czym dzień wcześniej pisaliśmy na GG. Takie życie, 21 wieku. Aktualnie spotykam się z jedną z dziewczyn z czatu i od tej pory go nie odwiedziłem. Może jak mnie przysłowiowo "kopnie w dupe", to znowu wejdę na jakiś pokój i poznam nową koleżankę, mimo wszystko na razie wystarczy mi ta i jak dobrze pójdzie, nigdy już ikonki czatu nie kliknę, bo nie będę miał potrzeby :)
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Awatar użytkownika
qb
IntroManiak
Posty: 736
Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: qb »

Spotkałeś się w ciemno, czy wiedziałeś jak wygląda przed spotkaniem? :P
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
Awatar użytkownika
SWAT
Introwertyk
Posty: 68
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:31
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Olsztyn/Konin
Kontakt:

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: SWAT »

Wymienianie się kontem na facebooku to podstawa ;]
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Awatar użytkownika
qb
IntroManiak
Posty: 736
Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: qb »

No jasne, po co pytam ;)
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
Awatar użytkownika
Godlike Snake
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 16 cze 2013, 2:38
Płeć: nieokreślona

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Godlike Snake »

SWAT ma rację, dla nieudacznikow i lam zyciowych (wg. spoleczenstwa - introwertyków) to dobre miejsce by przelamać swoje ograniczenia. Gratsy za poznanie i szczęścia homie. :P
Awatar użytkownika
qb
IntroManiak
Posty: 736
Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: qb »

Godlike Snake pisze:SWAT ma rację, dla nieudacznikow i lam zyciowych (wg. spoleczenstwa - introwertyków) to dobre miejsce by przelamać swoje ograniczenia. Gratsy za poznanie i szczęścia homie. :P
Jeśli działa to znaczy, że to dobry sposób. Podejrzewam, że większość ludzi poznaje się dziś przez internet. Z resztą to sprawa indywidualna.
To że ta metoda wymaga mniej pewności siebie nie znaczy, że trzeba jeździć po ludziach stosujących ją ;)
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
Awatar użytkownika
Godlike Snake
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 16 cze 2013, 2:38
Płeć: nieokreślona

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Godlike Snake »

Tak, owszem, fejsbuki i inne tego typu wynalazki. Źle zrozumiałeś koleżko, nie jeżdżę po Nim, bo bym sam po sobie pojechał, a to byłoby dosyć ironiczne. Miałem na myśli społeczeństwo ekstrawertów. czytaj ze zrozumieniem, bo wyraźnie mu pożyczyłem powodzenia. :) bez spinki, roślinki. 8)
Awatar użytkownika
qb
IntroManiak
Posty: 736
Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: qb »

Żeby było tak jak chciałeś to powinieneś w nawiasie dać 'dla nieudacznikow i lam zyciowych', a nie introwertyków.

Ja się nie spinam, tylko zwracam uwagę.
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
Awatar użytkownika
Akolita
Krypto-Extra
Posty: 756
Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Akolita »

Ja to odebrałam jako autoironię. Też się uważam za życiową lamę. ;p
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Awatar użytkownika
Godlike Snake
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 16 cze 2013, 2:38
Płeć: nieokreślona

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Godlike Snake »

No i Akolitka po części załapała podtekst. ; > Punkt dla gryfindoru.
Awatar użytkownika
Akolita
Krypto-Extra
Posty: 756
Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Akolita »

Godlike Snake pisze:No i Akolitka po części załapała podtekst. ; > Punkt dla gryfindoru.
Jak to - "po części"? :cry: :cry: :cry:
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Awatar użytkownika
Godlike Snake
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 16 cze 2013, 2:38
Płeć: nieokreślona

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Godlike Snake »

Omnom, dobrze, w całości i 10 punktów. ;)
Awatar użytkownika
Svartgall
Introrodek
Posty: 13
Rejestracja: 23 lip 2013, 0:45
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: INFP

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Svartgall »

Do dzisiaj nie wiem czy jestem nieśmiały. Wiem że cholernie boję się nowych sytuacji, a to jest jakaś forma nieśmiałości. W każdym razie, osobie takiej jak ja ciężko znaleźć miłość. Jestem osobą typu najpierw więź, a potem starania. Otacza mnie wiele wspaniałych kobiet, ale najwyraźniej nie dla mnie. Ja również materiałem dlań najlepszym nie jestem.

Gdy w końcu poczułem silną więź, czułem niezwykłe błogie ciepło gdy znajdowałem się przy tej osobie i wiedziałem że ona też jakieś tam ciepło czuła, okazało się, że ona już ma swoją miłość. Wiadomo... Trzeba było się wycofać, choć nadal tą więź staram się utrzymywać :) Bez żadnych większych oczekiwań rzecz jasna. Póki co się rozglądam.
INFP, 4w5
ODPOWIEDZ