Nieśmiałość a podryw ;]

W tym miejscu rozmawiamy o nieśmiałości, która to przypadłość częściej dotyka osoby introwertyczne.
Awatar użytkownika
yunana
Intronek
Posty: 26
Rejestracja: 30 gru 2012, 17:25
Płeć: nieokreślona

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: yunana »

Wiem, że potrafię przyciągać do siebie wybranych ludzi samym spojrzeniem :P
Odkryłam to stosunkowo niedawno. Nieświadomie wpatruję się w interesującą mnie osobę bardziej niż na innych. W wielu przypadkach wydają się być tym zaintrygowani i wtedy sami dążą do kontaktu. I tu zaczyna się problem, gdyż nieśmiałość wygrywa. Kończy się na tym, że palnę coś głupiego ze zdenerwowania, lub tylko przytakuję zamiast włączyć się w rozmowę :oops:
Proud to be quiet in a noisy world
4w5 INFP INFj
Awatar użytkownika
snusmumriken
Introrodek
Posty: 21
Rejestracja: 06 kwie 2013, 12:57
Płeć: nieokreślona

Re:

Post autor: snusmumriken »

makarena pisze:rosemary - myślę, że jest sporo racji w tej kwestii. Sama jestem osobą, która tworzy dystans, odwraca się, ucieka wzrokiem przez co nikt nigdy mnie nie zaczepił, nie poderwał. I nie liczę, że się tak stanie. Takie osoby jak my muszą znaleźć inny sposób na dotarcie do siebie, a internet jest na to idalnym miejscem.
Ja robie to samo uciekam wzrokiem ale to moze byc brak pewnowsci siebie , co do dziewczyn jesli jakas mi sie naprawde podoba nie mam oporow zeby zamienic pare slow z moja ''wybranka'' :) ale te dziewczyny ktore mi sie podobaja nigdy nie sa mna zainteresowane to wynika z wielu czynnikow wiem mniej wiecej jakich nie jest to introwertyzm czy wyglad , moim zdaniem trzeba dorosnac do pewnych rzeczy wtedy idzie z gorki , a takto wiekszosc ludzi sie uszukuje i zadaje pytania a czemu mi to nie wychodzi etc.
Happiness only real when shared.

https://www.youtube.com/watch?v=7_8e5Pjzw_8
leonidas
Stały bywalec
Posty: 222
Rejestracja: 10 lis 2010, 17:06
Płeć: nieokreślona

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: leonidas »

nie wiem czy ktoś z was interesowal się osoba określano jako Adept czyli Marcin Szabelski, jest to najlepszy moim zdaniem mentor uwodzenia jeśli chodzi o Polske, polecam się zaglebic w jego kanał na yt http://www.youtube.com/watch?v=Qh4JJASVkxI w którym mi.n pokazuje swoja historie sprzed nastu lat kiedy sam był osobowoscia introwertyczna a poprzez prace nad sobą stal się mega pewnym siebie kontaktowym człowiekiem, twierdzi ze niesmialosc to cecha nabyta ,nie wrodzona i można ja wyeliminować, m.in przez regularne hipnozy ,ćwiczenia w terenie itp., ciekawa spraawa
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: highwind »

Oni wszyscy mówią że byli nieśmiałymi introwertykami.
twarda intro
Introwertyk
Posty: 123
Rejestracja: 10 wrz 2013, 20:04
Płeć: nieokreślona
MBTI: 100% ekstrawertyk

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: twarda intro »

A mnie szczerze odrzuca na widok takich sztucznie pewnych siebie kolesi. Już wolę lekkie wahanie, nieśmiałość. Jak facet jest taki pewny siebie to automatycznie myślę: aha to jeden z tych kolesi co opanowali sztukę uwodzenia, naoglądali się tych filmików na youtubie, zaciągają swoją gadką i uśmiechem kobietę do łózka a potem papa. I nie chciałabym żeby obcy koleś, którego pierwszy raz widzę na oczy dotykał mnie na ulicy. Raczej spojrzałabym lodowatym wzrokiem i byłby koniec podrywu :D
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: highwind »

Też mnie to zdziwiło w załączonym wyżej filmiku, że nie było widać po kobietach jakiejś chociaż nutki konsternacji w odpowiedzi na dotyk obcego faceta. Widocznie sztuka polega też na podejściu do odpowiedniej świnki.
leonidas
Stały bywalec
Posty: 222
Rejestracja: 10 lis 2010, 17:06
Płeć: nieokreślona

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: leonidas »

bo to jest stereotyp taki sam jak każdy inny, tak się utarło ze zaczepianie kobiet na ulicy jest nie wlasciwe niekulturalne i nietaktowne, a większość jak nie wszystkie kobiety lubia być zaczepiane albo by chciały. sa na swiecie mezczyzni ktozi po 5minutach rozmowy na przystanku sa w stanie pocalowac kobiete bez jej jakiegokolwiek oporu czy jakiejś awersji. aczkolwiek do takich zagran trzeba być naprawdę facetem z naturalnie wysoka pewnoscia siebie, bo tak ktoś wyżej napisał, sztuczna pewność siebie widać i przewazne każdego to odrzuca, naturalna pewność siebie zawsze jest naturalna (ale odkrycie) i sama w sobie działa bardzo bardzo silnie przyciągająco, która wiadomo albo się nabywa z charakterem albo się ją wypracowuje latami, bo chcąc uwieść kobiete bedac niesmialem jest naprawdę ciężko, chyba ze trafimi na kobiete silną dominujaca która za nas podejmie konkretne kroki w przód
twarda intro
Introwertyk
Posty: 123
Rejestracja: 10 wrz 2013, 20:04
Płeć: nieokreślona
MBTI: 100% ekstrawertyk

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: twarda intro »

leonidas pisze:bo to jest stereotyp taki sam jak każdy inny, tak się utarło ze zaczepianie kobiet na ulicy jest nie wlasciwe niekulturalne i nietaktowne, a większość jak nie wszystkie kobiety lubia być zaczepiane albo by chciały. sa na swiecie mezczyzni ktozi po 5minutach rozmowy na przystanku sa w stanie pocalowac kobiete bez jej jakiegokolwiek oporu czy jakiejś awersji.
Ja nie wiem co ma być fajnego w zaczepianiu na ulicy. Na mieście staram się robić wszystko szybko by jak najszybciej wrócić do domu i wreszcie odpocząć. Czuję irytację jeśli ktoś mnie zaczepia z jakąkolwiek sprawą (może prócz pytania o ulicę) Ankieterów, roznoszących ulotki, ludzi z tekstem: czy ma Pani 5 minut na poświęcenie mi chwili itd omijam szerokim łukiem. Ja widzę zaczepianie przez faceta kobiety na ulicy w taki sposób: facetowi podoba się babka, oczywiście chodzi o ciało umówi się z nią nawet jeśli będzie idiotką, ważne że ma fajne cycki/tyłek (zaznacz właściwe). Pójdą gdzieś pogadają o banałach, facet będzie udawał że jest zainteresowany tym co kobieta mówi, a tylko czeka aż skończy by rzucić tekst: to co może pójdziemy do mnie? Babka chwile się waha, ale w końcu oczywiście się zgodzi. Idą sobie do niego jest wymarzone bzykanko i facet szczęśliwy. Potem oczywiście kobieta by chciała czegoś więcej, ale ten facet już ma ją w dupie i szuka nowej ofiary. Tak to wygląda w większości, to takie zaliczanie na czas. Moja koleżanka była przez takiego amanta zaczepiona, od razu nie poszli od łóżka, ale jak w końcu już poszli facet ją zupełnie olał. Główna zasada:zaliczyć jak najszybciej.
leonidas
Stały bywalec
Posty: 222
Rejestracja: 10 lis 2010, 17:06
Płeć: nieokreślona

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: leonidas »

nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, to nie jest wporządku. Tobie się np. takie podejścia mogą nie podobać bo jesteś typem takiej osoby która jest zdystansowana do otoczenia, nieco zamknieta, a sa kobiety które sa otwarte na nowe bodźce, otwarte na ludzi i sprawia im to przyjemność, tak samo sa faceci którzy tylko chcą punktować czyli to co napisalas wyżej, a sa faceci którzy gdy zobaczą kobiete która im się spodoba (na początku musi być przyciąganie fizyczne co jest chyba oczywiste bo nic innego o tej osobie nie wiesz), to po prostu chcą ją poznać tu i teraz bo już nigdy więcej mogą jej nie zobaczyć, i niewidze w tym zupełnie nic zlego, normalny naturalny pierworodny instynkt którego nienalezy w sobie tłumić, osobiście ja lubie gdy sprzyja mi jakiś wspólny kontekst który daje mi silny punkt zaczepienia, wtedy latwo zlapac kontakt, np. szkola,praca, prosektorium (..ale tu chłodno %).. ) itp. a zazdroszczę tym facetom którzy potrafią ten wspólny kontekst po prostu stworzyć z niczego np. na przystankach w autobusach czy na ulicach,
twarda intro
Introwertyk
Posty: 123
Rejestracja: 10 wrz 2013, 20:04
Płeć: nieokreślona
MBTI: 100% ekstrawertyk

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: twarda intro »

Nie ma jak to podryw w prosektorium.
Coś w stylu: szarpałbym Cię jak hieny tamtego martwego faceta w rogu.
Po takim tekście każda by była Twoja :|
Awatar użytkownika
Sorrow
Krypto-Extra
Posty: 829
Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: ENFP

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Sorrow »

twarda intro pisze:Ja nie wiem co ma być fajnego w zaczepianiu na ulicy.
Dużo ludzi jest na ulicy, zawsze ktoś może wpaść w oko. Jak byłem na studiach informatycznych to w klasie miałem 4 dziewczyny. W innej klasie miałem zero. Na imprezy nie chodzę. Z tego co widzę to ulica/sklep/biblioteka to chyba jedyne wyjście dla mnie. Jedyny sposób żeby trafić na jakąś osobniczkę która byłaby podobna do mnie.
twarda intro pisze:Czuję irytację jeśli ktoś mnie zaczepia z jakąkolwiek sprawą (może prócz pytania o ulicę) Ankieterów, roznoszących ulotki, ludzi z tekstem: czy ma Pani 5 minut na poświęcenie mi chwili itd omijam szerokim łukiem.
No, ale to są zwykle ludzie którzy chcą załatwiać interesy a nie nawiązać znajomość. Też nie lubię jak mnie zaczepiają jakieś dziwne osoby.
twarda intro pisze:Ja widzę zaczepianie przez faceta kobiety na ulicy w taki sposób: facetowi podoba się babka, oczywiście chodzi o ciało umówi się z nią nawet jeśli będzie idiotką, ważne że ma fajne cycki/tyłek (zaznacz właściwe). Pójdą gdzieś pogadają o banałach, facet będzie udawał że jest zainteresowany tym co kobieta mówi, a tylko czeka aż skończy by rzucić tekst: to co może pójdziemy do mnie? Babka chwile się waha, ale w końcu oczywiście się zgodzi. Idą sobie do niego jest wymarzone bzykanko i facet szczęśliwy. Potem oczywiście kobieta by chciała czegoś więcej, ale ten facet już ma ją w dupie i szuka nowej ofiary. Tak to wygląda w większości, to takie zaliczanie na czas. Moja koleżanka była przez takiego amanta zaczepiona, od razu nie poszli od łóżka, ale jak w końcu już poszli facet ją zupełnie olał. Główna zasada:zaliczyć jak najszybciej.
To samo można by powiedzieć o jakimkolwiek podrywie. Jak słyszę jak kobiety rozmawiają to ciągle mają w tym stylu problemy. Pewnie dlatego że porządni faceci albo są już zajęci albo boją się podchodzić i generalnie nie ogarniają że na pewnym etapie powinni dążyć do dotyku żeby dziewczyna nie uznała ich za tylko przyjaciół.
Moja galeria na DeviantArt

"Violence solves everything."
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Drim »

Też mnie to zdziwiło w załączonym wyżej filmiku, że nie było widać po kobietach jakiejś chociaż nutki konsternacji w odpowiedzi na dotyk obcego faceta. Widocznie sztuka polega też na podejściu do odpowiedniej świnki.
Nie załamujcie mnie.
Ciekawe dlaczego kobiety na uroczyste przyjęcia przychodzą z płynem do płukania ?

http://www.youtube.com/watch?v=EogZZnYQQrA

Odkryciem nie jest że najlepszą reklamą jest:
a) reklama wirusowa
b) reklama wyglądająca jak real life

A wszystko to, bo Ciebie kocham, i nie wiem jak bez Ciebie mógłbym żyć (łojejej -> patrz cennik)
http://www.warsawlair.pl/index.php?page=szkolenia1

Trzy dni pracy, 7 uczniów, ka-cing, 13790.

Prawda jest taka, facet świetnie wygląda, ma ładny głos, charyzmę, konto i biznesplan. Która na takiego nie poleci ?

Pewnie uczniom podstawia ustawione lalki. Etyka w biznesie :lol:
Awatar użytkownika
Sorrow
Krypto-Extra
Posty: 829
Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: ENFP

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Sorrow »

Drimlajner pisze:
Też mnie to zdziwiło w załączonym wyżej filmiku, że nie było widać po kobietach jakiejś chociaż nutki konsternacji w odpowiedzi na dotyk obcego faceta. Widocznie sztuka polega też na podejściu do odpowiedniej świnki.
Nie załamujcie mnie.
Ciekawe dlaczego kobiety na uroczyste przyjęcia przychodzą z płynem do płukania ?

http://www.youtube.com/watch?v=EogZZnYQQrA

Odkryciem nie jest że najlepszą reklamą jest:
a) reklama wirusowa
b) reklama wyglądająca jak real life

A wszystko to, bo Ciebie kocham, i nie wiem jak bez Ciebie mógłbym żyć (łojejej -> patrz cennik)
http://www.warsawlair.pl/index.php?page=szkolenia1

Trzy dni pracy, 7 uczniów, ka-cing, 13790.

Prawda jest taka, facet świetnie wygląda, ma ładny głos, charyzmę, konto i biznesplan. Która na takiego nie poleci ?

Pewnie uczniom podstawia ustawione lalki. Etyka w biznesie :lol:
Też o tym słyszałem.

Jest jeden koleś który się na to nadział i ciągle strasznie jedzie po PUA i teraz daje darmowe ebooki z poradami do ściągnięcia:
http://aaronsleazy.blogspot.com/2013/01 ... urney.html
Moja galeria na DeviantArt

"Violence solves everything."
leonidas
Stały bywalec
Posty: 222
Rejestracja: 10 lis 2010, 17:06
Płeć: nieokreślona

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: leonidas »

zgadza się dużo jest ściemniaczy przedstawiających się za jakichś wielkich specow co w 3dni zamieni cie z odludka w casanove, dlatego jak już bym miał wybierac tego typu szkolenie to tylko u pana Szabelskiego, gość wg mnie jest fenomenalny, byłem kiedyś na jego seminarium w Krakowie za free, w jaki sposób wykłada wiedze mowi tłumaczy sprawia ze się chce go sluchac (ale to pewnie jakas jego hipnoza żeby zatrzymywać klientów), jedynie jemu bym mogl zaufac, wiadomo ze za darmo się nic nie robi i chyba jest jasne ze bierze za to pieniądze i to nie małe, ale to się kiedyś zwroci kursantowi.

co do dotyku, najlepiej go eskalować jaknajszybciej to możliwe, jak za dużo myślisz i zwlekasz to kobieta wezmie cie za miękkiego ciecia i zostaniesz dobrym kolegą
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Nieśmiałość a podryw ;]

Post autor: Drim »

zgadza się dużo jest ściemniaczy przedstawiających się za jakichś wielkich specow co w 3dni zamieni cie z odludka w casanove, dlatego jak już bym miał wybierac tego typu szkolenie to tylko u pana Szabelskiego
Ostro.

Pan Szablewski / Adept to WarsawLair.

http://www.goldenline.pl/marcin-szabelski/
ODPOWIEDZ