Strona 3 z 14

: 19 lis 2007, 20:38
autor: grabaż
Pałer_Frytas pisze:...mondrych słuf...
być może miało być specjalnie źle i możliwe, że nie wychwyciłem tej celowości ale "mądrych słów" ma być...

sorry ale zawsze poprawiam jak widzę błąd, co nie znaczy, że ja ich nie robię :roll: takie moje zwichnięcie :wink:

: 19 lis 2007, 20:41
autor: Pałer_Frytas
To pszeciesz kaszty fie rze to byuo pszypatgiem, pszecierz nie srobiłpym takih trakicznyh buenduf!

: 19 lis 2007, 20:56
autor: grabaż
no to już wiem :wink:
heh czasem nie "zajarzę"... sorry :roll:

: 19 lis 2007, 20:57
autor: el quatro
Pałer_Frytas pisze:To pszeciesz kaszty fie rze to byuo pszypatgiem, pszecierz nie srobiłpym takih trakicznyh buenduf!
Takie "błędy" to jeszcze nic w porównaniu z TaKiM PiSanIEm, NiE wIeM Z kĄd
bIĄrĄ SIę tAkIe dZieCi(napisanie tego zajęło mi 3minuty :) )

A co do Rydzyka, widze że nawet na forum introwertyków mohery czyhają i szukają tylko spisków :)

: 19 lis 2007, 22:40
autor: underdog
el quatro pisze:Takie "błędy" to jeszcze nic w porównaniu z TaKiM PiSanIEm, NiE wIeM Z kĄd
bIĄrĄ SIę tAkIe dZieCi(napisanie tego zajęło mi 3minuty :) )
oo jak ja tego nienawidzę :evil:
Pałer_Frytas pisze:może przesadzam iż nie mają problemów, ale jeżeli brać pod uwagę iż według tej definicji Introwertyk typu A jest "pewny siebie" to pewność siebie w pewnym względzie powinna neutralizować nieśmiałość która najczęściej wynika z braku pewności siebie. ;p
no może być tak, że jestem pewny siebie w pracy, na studiach, już mniej pośród znajomych, a gdy przychodzi np. pogadać z dziewczyną, która mi się podoba - katastrofa :?

: 20 lis 2007, 0:52
autor: radek
Jakoś tak myślę, że w nieśmiałości/introwertyzmie jest jeszcze jeden problem. Może być związany z tym, że chcemy pokazać się z tej strony "naj" i dlatego stresujemy się kiedy musimy pogadać z kimś kto nam się podoba. Wiadomo, stres=większa szansa na nieprzemyślane działanie=większy stres...

: 20 lis 2007, 17:36
autor: Pałer_Frytas
Co do pisania pokemonami to w nowszej wersji PHP istnieje opcja "Freek" i jakaś druga która zmienia właśnie pismo na takie więc nie trzeba się męczyć z pisaniem 3 minuty PrOsTegO ZdAnIa ;]

Być pewnym na przykład w pracy to i tak już może być wielkim osiągnięciem dla typu B więc nie narzekaj.

A Waćpan Radek ma rację. Wpadamy w samo nakręcającą się spiralę stresu które jeszcze sobie sami dokręcamy myśląc jakie to stresujące bo (tu wstawić powód)

: 29 gru 2007, 20:18
autor: carpe_diem
Introwertyczka typu A.

Co do niesmiałości w kontaktach z innymi ludzmi - obcy mogą byc. Moge stać przed salą pełną ludzi i przemawiać, nawet improwizując. Jest całkiem ok. Za to problemy pojawiają się w kontaktach z osobami, na których mi zależy. Wtedy zastanawiam sie nad każdym slowem, żeby przez przypadek czegoś nie popsuć.

Czemu wszyscy preferują ekstrawertyków w charakterze znajomych?
Nie lubię byc całkiem zdominowana i stac w cieniu innych. Wolę towarzystwo intro, bo wtedy nikt nie jest osoba dominująca i nie musi przejmowac się swoją cichością. Poza tym intro raczej nie są gadatliwi i w takim towarzystwie łatwiej się przełamać. Ekstrawertyków wybieram tylko wtedy, kiedy mam zły dzień i jestem zmęczona. Wtedy oni mogą sobie mówić ile chca, a ja nie musze cały czas dawać z siebie wszystkiego, żeby podtrzymać rozmowę.

: 29 gru 2007, 20:35
autor: Phobia
...

: 29 gru 2007, 20:53
autor: Cliodne
Ze mną jest dokładnie odwrotnie. Generalnie do obcych jestem nastawiona wrogo i bardzo nieufnie, gdyż nigdy nie wiadomo, z której strony zaatakują. Przez to miewam trudności z porozumiewaniem się. Za to wśród bliskich nie mam żadnych ograniczeń, przez co często ich ranię.
Mam tak samo jak Phobia

Re: Jesteście nieśmiali?

: 22 mar 2009, 23:17
autor: lucci
Jeśli nieśmiałość definiować jako naturalne milczenie, opór przed patrzeniem komuś prosto w oczy oraz dyskńfort w bezpośredniej rozmowie to jestem nieśmiały. Nieśmiałość wzrasta wraz z tym im bardziej bezpośrednia jest konfrontacja.

Re: Jesteście nieśmiali?

: 22 mar 2009, 23:23
autor: Piotrek K.
Mam podobny problem. Mieszam się jak mijam grupkę ludzi. Jedynie starszym ludzie i jakimś tam innym niegroźnym mogę swobodnie popatrzeć w oczy mijając ich. Ale ostatnio trochę spaceruję i się hartuję i torturuję ludźmi, więc może będzie jakaś poprawa. :)

Re: Jesteście nieśmiali?

: 24 mar 2009, 0:08
autor: lucci
Znam to, nigdy nie patrze na grupę (mam na myśli rozbawionych, młodych ludzi w moim wieku) - no jakiś opór mam. Nie mam takich kompleksów jeśli chodzi o jednostki (wyjątek to ładne dziewuchy).

Re: Jesteście nieśmiali?

: 07 kwie 2009, 3:18
autor: beyondthesun
a ja jestem niesmialy i bardzo mi sie to we mnie podoba.. <3 uwielbiam to uczucie.. :) to czesc mojej osobowosci i wolalbym umrzec, niz stracic cos tak pieknego.. :) troche zaskakuje mnie to, ze wiele (o ile nie wszyscy..?) osob, probuje sobie jakos z tym `radzic`.. :( nie zmieniajcie sie, lecz zaakceptujcie sie takimi, jacy jestescie naprawde - taki juz nasz - introwertykow - urok :)

Re: Jesteście nieśmiali?

: 07 kwie 2009, 7:45
autor: Akolita
Jestem nieśmiała i lubię tę cechę z uwagi na to, ile komfortu w różnych sytuacjach potrafi mi zapewnić. Innymi słowy - ułatwia mi wykręcenie się od czegoś i pójście na łatwiznę. Nieśmiałością mogłam wytłumaczyć swoją niechęć do starostowania grupie na studiach, niechęć do uczestnictwa w debatach, pikietach, manifestacjach etc. Prawda jest taka, że gdybym nie miała innego wyjścia to z pewnością mogłabym się przełamać, jakkolwiek nie mam ku temu ambicji.