Własne wyobrażenia

W tym miejscu rozmawiamy o nieśmiałości, która to przypadłość częściej dotyka osoby introwertyczne.
Rafał123

Własne wyobrażenia

Post autor: Rafał123 »

Mam taki problem, jak jestem w grupie i zaczne coś mówić patrze na ludzi do których mówie a oni na mnie, to zaczynam skupiać się na sobie(chociaz nie chce).Mam na myśli ze wyobrazam sobia co ci ludzie w danej chwili o mnie myślą. Szczegolną trudność sprawia mi to ze zaczynam zastanawiać sie nad własną mimiką twarzy(co przeciaz powinno być rzeczą naturalną).Podobnie jest z uprawianiem przeze mnie sportu, podczas wysiłku myśle o tym jak wygląda moja twarz itp. co mnie bardzo rozprasza. Jak sądzicie da sie z tym coś zrobić ? Czy tak juz musi być:\ ?
Awatar użytkownika
Ausencia
Intromajster
Posty: 503
Rejestracja: 20 lip 2008, 16:08
Płeć: nieokreślona

Re: Własne wyobrażenia

Post autor: Ausencia »

Witaj.
Po pierwsze zaznaczę, że opisany przez Ciebie problem nie jest mi obcy. Po drugie dodam - niemal całkowicie udało mi się z nim rozprawic.
Nie potrafię dac Ci jednoznacznej porady, bo chyba przechodziło mi samoistnie i stopniowo. Wydaje mi się jednak, że wszystko rodzi się w głowie - zalezy od Twojego nastawienia i tego, jak czujesz się w danej grupie. Zaobserwuj grupę rozmawiających ludzi: ilu z nich mówi coś glupiego lub zachowuje się bezsensownie? Co się wtedy dzieje? Zazwyczaj nic - ludzie się smieją albo obracają wszystko w żart i gadają dalej.

Co stanie się, jesli Ty palniesz cos idiotycznego? Coś niezrozumialego dla inncyh? Zazwyczaj odpowiedz wygląda tak jak ta powyżej. Jeśli nie, zmień towarzystwo. Nikt nie ma prawa Cię oceniac, a Ty masz prawo byc, jaki chcesz, popełniac blędy, jak każdy, od czasu do czasu walnąc gafę. Jak każdy.
Wydaje mi się, że kiedy sobie to uświadomisz, nie będziesz musiał przejmowac się tym jak wypadasz w towarzystwie.

A w sporcie, nie wiem, może staraj się skupic maksymalnie na wykonywanej przez Ciebie czynności, żeby odciągnąc myśli od wyglądu?
Rafał123

Re: Własne wyobrażenia

Post autor: Rafał123 »

Dziękuje Ci za odpowiedz.
Kori
Pobudzony intro
Posty: 141
Rejestracja: 19 sty 2009, 22:38
Płeć: nieokreślona

Re: Własne wyobrażenia

Post autor: Kori »

Mój kolega robi taką śmieszną mordę, jak się napala kopiąc w piłkę- wysuwa język do przodu i przygryza go zębami :). Jak to zabawnie wygląda:). Ja natomiast zaciskam wargi, chowam je do wewnątrz. Inny ziomek za to trzyma sztywno ręce spuszczone w dół i zamyka dłonie w pięści, gdy biegnie z piłką do nogi. My się śmiejemy może nie z samych siebie, ale z siebie nawzajem. Z dystansem. Bez obrazy.
Ale wiem, o czym mówisz. I czasami myślę o tym problemie. Są jakby pewne granice, schematy, jeśli chodzi o pozy, zachowania w towarzystwie innych, na zewnątrz poza domem. Ale normalność to kwestia statystyki. Miesiąc temu nie przejechałbym na desce po ulicy obok bloku, bo bałbym się negatywnych reakcji ludzi, i czułem zbytni napór powodowany przez potencjalnego sąsiada, który wychyli się zza okna i krzyknie: Ej, ty! Nie hałasuj tutaj!. A teraz wychodzę sobie z deskorolką w ręku i średnio mnie obchodzi, czy ktoś pomyśli o mnie jak o pozerze czy dziecku. Pokonałem ten problem.
A, no właśnie. Małe dzieci nie mają takich barier wykształconych. Idąc ulicą, mają kompletną swobodę zachowań i ruchów. Niektórzy rodzice nie mogą tego zdzierżyć i przytępiają takie dzieciaki.
Pomęcz ten problem, zastanawiaj się nad nim chłodno, ze świadomością. Tak, aż w końcu będziesz się czuł swobodnie w każdym miejscu. Kim są ludzie, którym dajesz prawo kontrolować swoje samopoczucie? Czyżby byli ponad tobą? A przecież nie są.
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: Własne wyobrażenia

Post autor: kosmita »

Jeśli mimika jest nie taka jak trzeba - olej to. Ja często słyszę "dlaczego jesteś smutny?", gdy jestem radosny. Zawsze po pytaniu "dlaczego tak myślisz?", pada odpowiedź "taką masz minę". Już dawno nie przejmuję się swoją twarzą. Są ciekawsze tematy do myślenia :) .
szukam
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Własne wyobrażenia

Post autor: Inno »

Też tak miewałam.
W żadnym razie nie musi tak być. To kwestia nastawienia i zbyt małej pewności siebie. Skupiasz się na wyglądzie twarzy, bo boisz się negatywnej oceny, a przez to się usztywniasz i rozpraszasz. Kiedy zaczniesz olewać, jak inni mogą Cię ocenić, minie.
Obrazek
ODPOWIEDZ