Nadmierna śmiałość :/

W tym miejscu rozmawiamy o nieśmiałości, która to przypadłość częściej dotyka osoby introwertyczne.
Karolina98
Zagubiona dusza
Posty: 2
Rejestracja: 21 sty 2014, 17:24
Płeć: nieokreślona

Nadmierna śmiałość :/

Post autor: Karolina98 »

Witam,
Zacznę od tego, że nie jestem introwertykiem - wręcz przeciwnie, jednak chciałabym poruszyć pewną sprawę, która mnie nurtuje od dłuższego czasu. Otóż nie mogę już słuchać jak wszędzie trąbią, jakim poważnym problemem jest nieśmiałość, jakie to osoby nieśmiałe są biedne, trzeba im współczuć i w ogóle nad nimi skakać. Szczególnie do nerwów doprowadza mnie rodzina pewnej koleżanki z klasy, a także podejście nauczycieli do niej. Ta dziewczyna cierpi na jakąś chorobliwą nieśmiałość i z tego powodu wszyscy się z nią cackają - jej matka ciągle ją tłumaczy przed nauczycielami, a i oni robią z niej jakąś księżniczkę. A wychowawczyni to już w ogóle poszła na całość - ostatnio moja mama mówiła, że na zebraniu powiedziała matce tamtej dziewczyny, że jak jej córka się wstydzi o coś zapytać to może napisać pytanie na karteczce i położyć jej na biurku ! Dodam, że chodzę do prywatnej szkoły, i to takiej, w której większość uczniów ma jakiś problem - nie wyobrażam sobie, żeby w państwowej szkole wychowawca wyskakiwał z taką propozycją. Z kolei ja mam problem odwrotny - jestem nadmiernie śmiała i gadatliwa. I mnie jakoś nikt z tego powodu nie współczuje - wszyscy gadają, że to nieśmiałość jest problemem, a śmiałe osoby powinny się cieszyć, że go nie mają i że są elokwentne.
Skoro tak, to dlaczego to ze mnie śmieją się rówieśnicy, bo szybciej mówię niż myślę, zadaję na lekcjach głupie pytania nauczycielom, kompromitując się jednoczesnie przed kolegami i koleżankami z klasy i zamiast ignorować głupie docinki daję się sprowokować do słowotoku i wybuchu zlości? Jakoś tej drugiej dziewczynie nikt nie dokucza, bo siedzi cicho i nie zwraca na siebie uwagi. Traktują ją prawie jak dodatkowy szkolny mebel, który po prostu gdzieś tam sobie stoi - i przynajmniej ma święty spokój ! A ja właśnie nie marzę o niczym innym jak o świętym spokoju. Nie chcę zwracać na siebie niczyjej uwagi, jednak tak nie potrafię :/ I wkurza mnie jak nie wiem co, że takich jak ja to nikt nie rozumie :/
Awatar użytkownika
Mel
Introwertyk
Posty: 124
Rejestracja: 10 lis 2013, 23:17
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: Mel »

Nieśmiałość jest problemem, ale żeby skakać nad osobami nieśmiałymi to już przesada. To na pewno nie sprawi że będą mniej nieśmiałe.
Z drugiej strony zbytnia pewność siebie też może być problematyczna.

"Traktują ją prawie jak dodatkowy szkolny mebel, który po prostu gdzieś tam sobie stoi - i przynajmniej ma święty spokój !"- jeśli myślisz, że takie traktowanie sprawia jej przyjemność, to jesteś w błędzie.

"A ja właśnie nie marzę o niczym innym jak o świętym spokoju. Nie chcę zwracać na siebie niczyjej uwagi, jednak tak nie potrafię"- po tym jak przylepili ci plakietkę rozmownej, to ciężko będzie to zmienić nie wzbudzając niczyjej reakcji. No ale jeśli przeszkadza ci zwracanie czyjejś uwagi na Ciebie, to zawsze możesz próbować być mniej rozmowna, tak stopniowo aż dojdziesz do pożądanego punktu.
Awatar użytkownika
Ziemniarka
Introrodek
Posty: 13
Rejestracja: 27 gru 2013, 13:39
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraków/DG

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: Ziemniarka »

Dla osoby nieśmiałej, zwłaszcza BARDZO nieśmiałej najgorsze co może się przytrafić to jakieś specjalne traktowanie. Osoba taka pragnie dokładnie tak jak już napisałaś świętego spokoju a takie specjalne traktowanie sprawia, że staje się celem zainteresowania (niekoniecznie pozytywnego) innych. Mówiąc w skrócie, osoby nieśmiałe nienawidzą gdy się im tę nieśmiałość wypomina. Matka dziewczyny nie wie co robi, na pewno jej w ten sposób nie pomaga, robi z niej ofiarę a dziewczyna całkiem straci poczucie własnej wartości. Nie wiem ile ona ma lat ale wkrótce będzie dorosła, powinna zacząć się usamodzielniać. Na świecie jest bardzo dużo ludzi nieśmiałych ale to nie znaczy że są to osoby, które nie nadają się do życia w społeczeństwie, nie potrafią o siebie zadbać i potrzebują kogoś kto będzie je wyręczał w najbanalniejszych czynnościach życia społecznego! Fakt, jest to dla takich osób trudniejsze ale jeżeli nie będą robić nic, tzn nie będą walczyć ze swoją nieśmiałością to będzie im w życiu bardzo ciężko. Tak samo traktowanie jej jak mebel nie jest dobre. Na pewno sprawia to tej dziewczynie przykrość ponieważ w oczach rówieśników czuje się jak jakiś dziwak. Ale ekstrawertycy (zwłaszcza w wieku szkolnym) nigdy nie zrozumieją problemu osób nieśmiałych i zawsze będą ich traktować jak jakiś odmieńców. A nieśmiali nie powinni się takimi odmieńcami czy osobami zasługującymi na specjalne traktowanie czuć bo to jest ich wewnętrzny problem a nie ludzi którzy ich otaczają. I muszą albo sobie zacząć z tym jakoś radzić albo będą mieli przes*ane w życiu. I piszę to jako osoba nieśmiała, która od kilku lat pracuje nad swoją nieśmiałością i wiem, że da się z tym żyć.

A odnośnie problemu zbytniej śmiałości - jeżeli faktycznie przeszkadza Ci Twoja śmiałość to jedynce co mogę doradzić to nauczyć się trzymać język za zębami i nie mówić wszystkiego co ślina na język przyniesie. Można gadać dużo ale ważne żeby gadać z sensem. Widzisz, introwertycy mają to do siebie że zwykle 3 razy się zastanowią zanim coś powiedzą, a ekstrawertycy potrafią nawijać jak katarynki. Po prostu musisz postarać się panować nad tym co mówisz i najpierw się zastanowić a dopiero potem się odzywać jeżeli uważasz, że w ten sposób się ośmieszasz.
Awatar użytkownika
Alexona20
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 12 sty 2014, 14:00
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Toruń

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: Alexona20 »

To nie pierwsze forum na którym dziewczyna się żali. Tylko kopiuje swoją wiadomość i nie wiem czego oczekuje. Nawet nicku nie zmienia. Może jakaś terapia? Polecam czytać książki, może wtedy rzadziej jakaś głupota wyjdzie z ust na światło dzienne.
Awatar użytkownika
BłędnyOgnik
Introwertyk
Posty: 75
Rejestracja: 25 cze 2013, 23:40
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: BłędnyOgnik »

Karolina98 - coś już próbowałaś robić żeby się zmienić?
Łatwiej pomagać komuś niż sobie, a tym czasem najpierw powinno się pomóc sobie, żeby móc pomagać innym.
Jednak pomagając innym nieświadomie pomagamy też sobie.
lukasamd

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: lukasamd »

Ja się do czego przyczepię.
Nie stawiajmy dużej śmiałości na równi z elokwencją, bo to dwie zupełnie inne sprawy.

Mało to ludzi, którzy potrafią mówić dużo (często głośno), a tak naprawdę nie mają zupełnie nic do powiedzenia? :)
Awatar użytkownika
Arsen
Rozkręcony intro
Posty: 272
Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Sinnoh

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: Arsen »

Moim zdaniem osoby nieśmiałe powinno się uświadamiać co jest nie tak i kierować delikatnie w stronę wyjścia z nieśmiałości do delikatnej nieśmiałości. Wcale nie uważam że robienie z tego czegoś więcej ma sens, jak i nie uważam że pozbycie się tego całkowicie ma sens. Trzeba to trochę skalibrować tylko no.
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
analityczkaINTP
Wtajemniczony
Posty: 7
Rejestracja: 16 wrz 2019, 15:18
Płeć: kobieta
MBTI: INTP

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: analityczkaINTP »

Niestety nie rozumiem ekstrawertyków i ich słowotoku dlaczego nie mogą siedzieć w spokoju i nad czymś myśleć. Mam wrażenie że 90% ekstrawertyków ma po prostu ADHD i niski iloraz inteligencji, nic nie poradzę tak ich odbieram.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: highwind »

analityczkaINTP pisze: 16 wrz 2019, 15:33 Niestety nie rozumiem ekstrawertyków i ich słowotoku dlaczego nie mogą siedzieć w spokoju i nad czymś myśleć. Mam wrażenie że 90% ekstrawertyków ma po prostu ADHD i niski iloraz inteligencji, nic nie poradzę tak ich odbieram.
Może to przez efekt Krugera-Dunninga. Ci co głupsi nawet nie zdają sobie sprawy, że są przytępi, więc nie krępują się kłapać jęzorem w obawie przed blamażem. Mamy do czynienia z nadreprezentacją kombinacji pewnych cech, skąd można odnieść fałszywe wrażenie, takie jak opisujesz. A tymczasem takiego intro, nawet jeśli jest, kolokwialnie rzecz ujmując - debilem, to z racji na to, że wypowiada się relatywnie rzadko, a pewnie jeszcze bardziej incydentalnie przebywa w towarzystwie, trudniej jest po prostu złapać na pleceniu głupot.
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 527
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: jubei »

analityczkaINTP pisze: 16 wrz 2019, 15:33 Niestety nie rozumiem ekstrawertyków i ich słowotoku dlaczego nie mogą siedzieć w spokoju i nad czymś myśleć. Mam wrażenie że 90% ekstrawertyków ma po prostu ADHD i niski iloraz inteligencji, nic nie poradzę tak ich odbieram.
Też tak kiedyś myślałem. Niestety pokutuje pogląd my into i wy ekstra, tak jakby dzielił społeczeństwo na dwie części. Albo jesteś taki albo contra. Ja po przemyśleniach i doświadczeniach radził bym zawęzić ten podział a nie rozszerzać. Zawęzić na ludzi, którzy łatwo nawiązują kontakty i lubią działanie w grupie i na tych co są skupieni na własnych przemyśleniach i do życia wystarcza kilka zaufanych osób. Między tymi dwoma typami jest mnóstwo różnorodności do których jednak większość ze społeczeństwa się zalicza, bo jednak średnia.
ADHD, lub jednak bardziej chęć wykrzykiwania wśród tłumu swoich potrzeb to należy bardziej brać jako problem, raczej psychiczny czy coś. Nie obrażajmy ekstrawertyków, którzy są inteligentni. Przykro mi, że mamy takie czasy a nie inne, gdzie liczy się bardziej przebojowość i zaistnienie w tłumie niż nudna jak flaki do bólu merytoryczna rozmowa, której nikt nie odbiera oprócz "jednej na milion" osób o takim samym introwertycznym usposobieniu.
"Life is so unnecessary"
Awatar użytkownika
Rafael
IntroManiak
Posty: 625
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: Rafael »

Ja też byłem kiedyś nadmiernie śmiały. Od przedszkola tak było, ale dla mnie to nie był problem. Był natomiast dla tych, co mieli ze mną styczność. Uważali mnie za takiego, co jak go wyrzucą drzwiami, to wejdzie oknem. I owszem, takie przypadki się zdarzały.

W szkole podobnie jak Karolina zadawałem pytania nauczycielom, zgłaszałem się do odpowiedzi, jednak jak to u intro bywa najpierw myślałem, a potem działałem. Nie znaczy to, że pytania były mądre, a odpowiedzi prawidłowe. Bywało różnie, co czasami wzbudzało śmiechy. Przynajmniej było wesoło.

Problemem osób nadmiernie śmiałych są często opłakane skutki ich śmiałości. Ludzie się obrażają, unikają, chowają się, odganiają śmiałka jak natrętną muchę. Z drugiej strony wykorzystują taką osobę do załatwiania różnych trudnych dla nich spraw.

Mnie przykładowo często proszono o poderwanie dla kogoś dziewczyny. Miałem opinie zawodowego podrywacza (fałszywą). Gdy, o dziwo, się udało to było git. Jednak czasem kończyło się całkowitą klapą. Dziewczyna się zniechęcała, a zleceniodawca miał do mnie duże pretensje że wszystko spaprałem. Ale ja się tym nie przejmowałem. Można przecież spróbować ponownie z inną damą.

Z czasem nauczyłem się, że z osobami nieśmiałymi trzeba postępować wolniej i delikatniej i że jest to czasem bardzo trudne i wymaga wiele cierpliwości. I tu z kolei ja mam problem, bo spełnienie tych wymagań jest dla mnie trudne. Wiadomo, ze śmiałymi jest łatwiej, nie znaczy lepiej.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 638
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: Fire »

Poczytajcie sobie, nawet w necie. Introwertyzm to nie zawsze=nieśmiałość. Nieśmiałość wynika ze struktury osobowości. W introwertyźmie brak kontaktu z ludźmi to wybór. Preferencja. Mniejsza lub większa.
Ja jestem bardzo śmiałą i odważną osobą. Jestem w większej grupie kiedy wymaga tego sytuacja. Nie zmienia to faktu, że nie czuję się wtedy swobodnie, wykonuję zadanie i tyle. Odczuwam dyskomfort kiedy za długo przebywam wśród ludzi. Wolę być sama. Ludzie szukają kontaktu ze mną, mnie na tym specjalnie nie zależy. Poza najbliższą rodziną. Byle nie za często i nie z wszystkimi na raz. Ominął to jedynie mój mąż. Ale jesteśmy bardzo do siebie podobni. Rozumiemy się bez słów i jakoś intuicyjnie dajemy sobie przestrzeń kiedy trzeba. No i synuś. Jest również intro. Pełna symbioza.
Awatar użytkownika
Rafael
IntroManiak
Posty: 625
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nadmierna śmiałość :/

Post autor: Rafael »

Fire pisze: 05 sie 2022, 21:08 W introwertyźmie brak kontaktu z ludźmi to wybór. Preferencja. Mniejsza lub większa.
No właśnie u mnie tak jest. A śmiałość nie ma tu nic do rzeczy. Choć ostatnio postanowiłem się trochę pospotykać i mam już drobne sukcesy. Po 5 latach całkowitej izolacji z wyboru to nie tak łatwo.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
ODPOWIEDZ