Strona 10 z 12

Re: mięsko/nie mięsko

: 08 paź 2017, 21:34
autor: twopunchman
Drimlajner pisze: 08 paź 2017, 21:00
twopunchman pisze: 08 paź 2017, 20:02 Bo taniej.
Co? Proszę, Drimparagon z dnia dzisiejszego: pół kilo kurzej polędwiczki na tacce - 9,23; kiełba podwawelska - 11,89; sopocka 200 gram - 6zł! 25zł na 2-3 dni jak nic. Właśnie zaletą diety wegetariańskiej jest między innymi to że jest tańsza od diety opartej na drobiu czy wieprzowinie. Ja to zauważam, a ja jem stosunkowo mało mięsa, osoba która ćwiczy regularnie pewnie codziennie przeznacza te 25zł na produkty mięsne.
Wątpię, by osobowa regularnie ćwicząca, dbająca o dietę, kupowała te wszystkie kiełby. Jeżeli spojrzysz na stosunek tłuszczów do białka w podwawelskiej, zrozumiesz dlaczego. 25 złotych na mięso każdego dnia? Plus inne produkty typu kasze, ryże i warzywa? Zaokrąglmy to do tych 40 zł dziennie, miesięcznie to 1200 zł. Pokaż mi amatora siłowni, który wyda tyle na dietę :D Moja studencka dieta zamyka się w maks 20 złotych dziennie, gdzie jakieś mięso mam okrojone do najtańszego kuraka z biedry. Dostałem kiedyś rozpiskę od dietetyczki wypełnioną warzywkami i za takie pierdółki typu dwa ogórki, poł papryki i pomidor do przyrządzenia dwóch z pięciu posiłow wychodziło więcej niż koszt na cały dzień.

Re: mięsko/nie mięsko

: 08 paź 2017, 22:48
autor: Drim
Masz szczęście, byłem tydzień temu w biedrze i zdążyłem już wyrzucić paragon, ale ceny były porównywalne z oszołomem.

Mówimy o studentach, tak? To się nie odzywam, bo dla mnie wydawanie 1200zł miesięcznie na jedzenie nie jest niczym nieosiągalnym. Sam wydaje w okolicy 500-600zł. Zakładając 5 posiłków dziennie, większe porcje, lepsze jakościowo jedzenie, to tak, bez problemu dobijemy do 1000zł/mc.

Re: mięsko/nie mięsko

: 09 paź 2017, 17:24
autor: radoslaus
Od dwóch lat nie jem mięsa i nabiału, ze zwierzęcych to tylko jajka (1 dziennie). Nie biorę żadnych tabletek, pracuję umysłowo i nie zauważyłem żadnych problemów. Początkowo schudłem 10kg ale teraz wszystko wraca do normy, po prostu trzeba się nauczyć jeść. :)

Bez problemu za 200zl przeżyłbym cały miesiąc. Prowadząc ogródek i mając własne kury to pewnie zmieściłbym się w 50zł... Moja dieta to jabłka, jajka, kiszona kapusta/burak i kasza gryczana. Oczywiście, jem więcej rzeczy ale to ulubione/standardowe.

Re: mięsko/nie mięsko

: 29 maja 2018, 21:21
autor: czarownica
Jestem wegetarianką od lat 18. I nigdy nie miałam z tego powodu jakichś większych problemów, początkowo miałam lekki spadek poziomu żelaza, ale do anemii to jeszcze daleko mi było. A teraz problemu nie mam już od dawna, krew też oddawałam bez problemu. Mam problemy z utrzymaniem wagi, ale to raczej związane jest z tym, że prowadzę aktywny tryb życia oraz nie lubię dużo jeść, mój mięsożerny brat ma taki sam problem zresztą.

A, ze uważam, ze dziś się zwierzęta nie tyle hoduje, co "produkuje" w wielu przypadkach to cieszę się, że mięso mi na talerzu nie ląduje.

Re: mięsko/nie mięsko

: 10 cze 2018, 17:00
autor: Coldman
https://tech.wp.pl/mieso-z-probowki-za- ... 621494401a
A będziecie jeść mięso z próbówki ?

Re: mięsko/nie mięsko

: 10 cze 2018, 17:11
autor: czarownica
Absolutnie nie. Pomijając wszystkie inne aspekty, dla mnie smacznie to nie brzmi. Ciekawe, ile w finalny produkt będzie wpakowane chemii.

Re: mięsko/nie mięsko

: 10 cze 2018, 20:03
autor: Polan
Mi raczej z probówki mięsko by nie przeszkadzało, o ile smakować będzie dobrze. Nawet ma to sporo zalet.

Chemii może być w takim mięsie mniej niż w mięsku z żywego zwierzaka. O ile wykombinują jak, to w takich warunkach "fabrycznych" odpadnie potrzeba szczepień przeciw chorobom, problemy sanitarne spowodowane odchodami i (potencjalnie) problem z metanem które krówki i inne zwierzaki produkują, a które mają ogromny wpływ na klimat. No i fabryka mięsa, raczej będzie bardziej kompaktowa niż ferma zwierzęca i zależnie jak to będzie wyglądało, moralnie bardziej akceptowalna.
Jakościowo może być też to lepsze dla mas niż takie zwierzęce dzięki temu że warunki będą łatwiejsze do kontroli. Bydło hodowlane to jakby na to spojrzeć, swego rodzaju fabryki już teraz, o niskiej wydajności bo zamiana paszy na mięso jest w ich wykonaniu bardzo niewydajna :wink: .
Obrońcom praw zwierząt raczej nie powinno przeszkadzać produkowanie bezmyślnych bloków mięsa zamiast trzymania w ścisku setek tysięcy zwierząt. Z religią może być trudniej, ale się zobaczy.

Re: mięsko/nie mięsko

: 10 cze 2018, 20:08
autor: czarownica
Też wolę, żeby było takie sztuczne, ale ja tego jeść nie będę.
Nie wiem, czy mniej, tak czy inaczej pewnie dodadzą dużo jakichś polepszaczy smaku czy innych konserwantów.

Re: mięsko/nie mięsko

: 10 cze 2018, 23:53
autor: Introman24
Na pewno spróbuję takiego mięsa z próbówki, jeśli będzie dostępne w Polsce. A czy będę je jadł - to zależy od smaku ale podejrzewam, że może wcale nie być gorsze od naturalnego, a może nawet i lepsze. Ale to się okaże. Wątpię też, by było ono mniej bezpieczne od tego tradycyjnego. Zresztą i tak do żywności dodaje się dzisiaj tyle różnych składników, że trudno w ogóle mówić o naturalnym jedzeniu. Niektóre kiełbasy z marketów to i weganie mogliby śmiało jeść, bo mięsa tam tyle, co kot napłakał :)

Re: mięsko/nie mięsko

: 11 cze 2018, 10:37
autor: czarownica
Dlatego też cieszę się podwójnie, że mięsa nie jadam :-D
Wolę nie wiedzieć, co tam jest(;

Re: mięsko/nie mięsko

: 11 cze 2018, 15:55
autor: Coldman
Dobrze, że nie pracujesz w szklarni i nie wiesz jak warzywka są doprawiane xD

Re: mięsko/nie mięsko

: 11 cze 2018, 16:47
autor: Introman24
Coldman pisze: 11 cze 2018, 15:55 Dobrze, że nie pracujesz w szklarni i nie wiesz jak warzywka są doprawiane xD
Dokładnie :) Nie ma co generalizować - mięso jest różnej jakości, tak samo jak i owoce i warzywa, które mogą w zależności od miejsca pochodzenia mogą być bardziej nafaszerowane różnego rodzaju chemią i pestycydami niż mięso prosto od rolnika. W zasadzie to jak zauważono wcześniej, to przynajmniej w teorii takie mięso "in vitro" może być zdrowsze od "naturalnego" z przemysłowej hodowli, bo odpada np. kwestia faszerowania zwierząt antybiotykami czy chemikaliów w paszy. Ciekawe, czy muzułmanie uznają takie mięso za halal i czy będzie można jeść je w piątek? Swoją drogą myślę, że Januszy negujących z zasady każdy postęp jak i różnych takich bojących się GMO i szczepionek takie sztuczne mięso nie przekona, ale myślę, że bardzo dużo osób przerzuci się na nie, jeśli będzie smakowo porównywalne z tradycyjnym i jeszcze odpowiednio rozegra się to marketingowo.

Re: mięsko/nie mięsko

: 11 cze 2018, 16:55
autor: czarownica
Dlatego mam własne grządki warzywne, dzięki czemu dużo rzadziej kupuję te sklepowe(:

Re: mięsko/nie mięsko

: 05 maja 2019, 19:08
autor: Arsen
Jestem team mięsko! :D

Re: mięsko/nie mięsko

: 16 lip 2019, 0:06
autor: Introman24
Arsen pisze: 05 maja 2019, 19:08 Jestem team mięsko! :D
A ja przechodzę na weganizm....





...jak tylko ktoś przekona do niego wilki, tygrysy i bociany :D