Polski Portal Introwertyków

Postarajcie się wymienić tak z dziesięć wartości, którymi się w życiu kierujecie, uporządkowując je od najważniejszej (1) do najmniej ważnej (10).

pierwsze co przychodzi mi na mysl to 10 przykazan,bardzo uniwersalne wartosc ,rowniez dla osob niewierzacych i jest ich 10 .I najwazniejsze "prawo" przykazanie milosci Jezusa,
pozatym chyba kazdy zdrowy emocjonalnie czlowiek ma cos takiego jak sumienie i nie powinnien dla prawidlowego funkcjonowania wymagac jakis sztywnie zapisanych norm,
ja staram sie postepowac w taki sposob, aby sumienie pozwalalo mi zasypiac w miare spokojnie

Uniwersalne?
To powiedz mi jakie jest pierwsze przykazanie?

oczywiscie ,ze uniwersalne ,jezeli jestes niewierzacy mozesz nie brac do wiadomosci 3 pierszych z 10 przykazan i pierszej czesci przykazamia milosci(jako ze maja zabarwienie religijne)

To znaczy, że nie są uniwersalne.

Wolałbym, diablo, gdybyś jednak spróbował napisać te 10 wartości. Sam na razie się nie wypowiadam, bo trudno sobie uświadomić, czym się kieruję i jeszcze to uporządkować.

diablo pisze:oczywiscie ,ze uniwersalne ,jezeli jestes niewierzacy mozesz nie brac do wiadomosci 3 pierszych z 10 przykazan i pierszej czesci przykazamia milosci(jako ze maja zabarwienie religijne)

Ja nie biorę do wiadomości żadnego z nich. Jak będzie trzeba to nawet zabiję. A bliźnich swoich nie kocham, nie widzę w tym sensu i sam tego od nich nie oczekuję.


A jeśli chodzi o wartości: nie mam żadnych. Ustalanie wartości jest zgubne - nigdy nie wiadomo co cię może w życiu spotkać i czy postępowanie zgodne z przyjętymi wartościami zawsze będzie odpowiednie.

1. Ja
2. Seks
3. Jedzenie
4. Potrzeby Fizjologiczne
5. Sen
6. Rozrywka
7. Mądrość
8. Internet
9. Alkohol
10. Krew

1. Ja i moje potrzeby.
2. Sumienie.
3. Sprawiedliwość.
4. Metal.
5. Honor.
6. Mądrość.
7. Twórczość.
8. Wiedza.
9. Walka.
10. Współczucie.

Orest Reinn pisze:A jeśli chodzi o wartości: nie mam żadnych. Ustalanie wartości jest zgubne - nigdy nie wiadomo co cię może w życiu spotkać i czy postępowanie zgodne z przyjętymi wartościami zawsze będzie odpowiednie.

No, ale generalnie chyba czymś się kierujesz w wyborach, prawda?

Kieruję się rozsądkiem, ale to nie jest wartość.

Nie chciałbym manipulować językiem, ale można się spotkać ze zdaniami: "Cenię sobie zdrowy rozsądek.", "Cenię sobie moją kobiecą intuicję.". A "cenić coś" to wartościować coś. Więc jeżeli kierujesz się zdrowym rozsądkiem, to znaczy, że uważasz go za godny (warty) używania.

To, że coś jest moim narzędziem, nie oznacza, że to cenię/wartościuję.

drogi Orescie,nie piszesz tutaj calej prawdy,bo z oczywistych wzgledow musisz respektowac wiekszosc obowiazujacych wartosci,chociazby 4 z 10 przykazan(bo to twoja matka kupuje ci gacie i pozniej je pierze-oswiec mnie jezeli jest inaczej),wobec czego odrobina wdziecznosci byla by jak najbardziej na miejscu ,inaczej jestes zwyklym glabem.
Cala reszte tez,bo sa zgodne z wiekszoscia praw obowiazujac w cywilizowanym swiecie,a ich nieprzewszczeganie jest zagrozone wiezieniem, lub innymi nieprzyjemnymi konsekwencjami.I skazanie sie na jedno lub drugi jest malo racjonalne,a Ty jestes taki racjonalny :lol: .

a siebie chociaz cenisz?