Powody dla których jestem na forum

Tutaj możemy się lepiej poznać. Napisać, co lubimy, jacy jesteśmy i zapytać o to innych. Tematy poważne i osobiste oraz lekkie i błahe.

powody dla których jestem na forum

chcę poznać nowych znajomych wirtualnie
85
23%
chcę poznać nowych znajomych realnie
91
24%
chcę poznać drugą połówkę
60
16%
chcę się dowiedzieć więcej o Introwertykach
78
21%
jestem tu z nudów ale niczego nie wykluczam
44
12%
jestem tu z nudów, chcę tylko poczytać
14
4%
 
Liczba głosów: 372

Awatar użytkownika
Azalea
Introwertyk
Posty: 102
Rejestracja: 13 lut 2021, 18:20
Płeć: kobieta
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: małopolska

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Azalea »

Ja podobnie miałam, też trafiłam tu przypadkiem, bo szukałam czegoś w necie ;) Poczytałam trochę, rozejrzałam się, i przyszła myśl by się zarejestrować, w końcu też jestem introwertyczna ;) Jestem tu krótko, ale właściwie polubiłam to miejsce, jest w nim jakiś...spokój. Fajnie poczytać też odczucia, przemyślenia innych, podobnych charakterowo ludzi. Jestem otwarta także by poznać nowych znajomych wirtualnie choćby. Pozdrawiam!
Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów. // L.M. Montgomery
Awatar użytkownika
Violaine
Introwertyk
Posty: 106
Rejestracja: 31 gru 2020, 22:19
Płeć: kobieta
Lokalizacja: śląskie

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Violaine »

U mnie to był trochę gest rozpaczy - po roku interpersonalnej stagnacji i dojmującego poczucia wyizolowania ze społeczeństwa, postanowiłam poszukać ludzi podobnych do siebie. Zarejestrowałam się tutaj z zamiarem zostawienia ogłoszenia w sekcji "Randka online", ale jakoś do dnia dzisiejszego tego nie uczyniłam. Zaglądam tu z różną częstotliwością, ostatnio rzadziej, bo życie na zewnątrz się dzieje i to tam chciałabym spotykać takich wyjątkowych, jak Wy, ludzi, a nie tylko tu, "czarno na białym".
kam0101

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: kam0101 »

Od kilku lat interesuje się introwertyzmem, a tutaj trafiłem w sumie to przypadkiem. Ale zostanę trochę poszerzę swoja wiedzę w temacie, może poznam kilku ciekawych "wariatów" :pac: , z którymi będzie można "normalnie" :klaniam: i ciekawie porozmawiać. Wymienić się poglądami czy poznać inny punkt widzenia. :piwo:
Awatar użytkownika
Rafael
IntroManiak
Posty: 625
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Rafael »

Zaznaczyłem:
chcę się dowiedzieć więcej o Introwertykach.
Czyli ze względów poznawczych w znaczeniu wiedzy i nie tylko.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
Awatar użytkownika
Jaskolka
Introwertyk
Posty: 97
Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
Płeć: kobieta
Enneagram: 4
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Śląsk

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Jaskolka »

Chcę/chciałam poznać kogoś bliżej, zaprzyjaźnić się z kimś takim jak ja
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Awatar użytkownika
Kinio
Introwertyk
Posty: 70
Rejestracja: 08 cze 2022, 16:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Kinio »

Założyłem tu konto w nadziei, że poznam kogoś bliżej, cokolwiek to znaczy. Póki co nic z tego. Od zawsze miałem problem z zawiązywaniem relacji z innymi ludźmi. Zasugerowałem się poradą swojej przyjaciółki żebym odwiedził forum dla introwertyków skoro poznawanie ludzi na żywo jest dla mnie za trudne z powodu lęków i była to trochę moja ostatnia deska ratunku przed przekonaniem, że po prostu kontakt z nowymi ludźmi jest z jakichś przyczyn nie dla mnie. Dostałem tutaj kilka prywatnych wiadomości i zakończyły się tak szybko jak się zaczęły. Doszedłem do wniosku, że online łatwiej jedynie zacząć rozmowę ale wynik końcowy i tak jest taki sam więc na jedno wychodzi.
"Hope is heavy and uncomfortable, but it's also our greatest responsibility."
Awatar użytkownika
Rafael
IntroManiak
Posty: 625
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Rafael »

Jaskolka pisze: 10 lis 2022, 19:00 Chcę/chciałam poznać kogoś bliżej, zaprzyjaźnić się z kimś takim jak ja
A nie byłoby to nudne taka znajomość z kimś takim samym ? :)
Kinio pisze: 14 lis 2022, 15:58 Założyłem tu konto w nadziei, że poznam kogoś bliżej, cokolwiek to znaczy. Póki co nic z tego. Od zawsze miałem problem z zawiązywaniem relacji z innymi ludźmi. Zasugerowałem się poradą swojej przyjaciółki żebym odwiedził forum dla introwertyków skoro poznawanie ludzi na żywo jest dla mnie za trudne z powodu lęków i była to trochę moja ostatnia deska ratunku przed przekonaniem, że po prostu kontakt z nowymi ludźmi jest z jakichś przyczyn nie dla mnie. Dostałem tutaj kilka prywatnych wiadomości i zakończyły się tak szybko jak się zaczęły. Doszedłem do wniosku, że online łatwiej jedynie zacząć rozmowę ale wynik końcowy i tak jest taki sam więc na jedno wychodzi.
Nigdy nic nie wiadomo.
Można dać czasowi czas ? :)
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
Awatar użytkownika
Jaskolka
Introwertyk
Posty: 97
Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
Płeć: kobieta
Enneagram: 4
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Śląsk

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Jaskolka »

Myślę że nie.
Poznanie osoby o podobnym podejściu do życia co moje mogłoby być budujące. Ale widzę że pojawiłam się tu w momencie w którym bardziej robię za nowość niż osoba do pozania. Widzę że wiele osób które tutaj długo siedzą już mają swoich znajomych i swoje tematy a ja jestem tylko chwilową atrakcją jak wiele osób które pojawiały się tylko na moment. Widać to i po pw gdzie albo jest brak odpowiedzi albo zadawanie pytania w celu uzyskania zaspokojenia swojej ciekawości a później milczenie. Popraw mnie jeśli się mylę.
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Awatar użytkownika
Rafael
IntroManiak
Posty: 625
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Rafael »

Jaskolka pisze: 14 lis 2022, 19:15 Myślę że nie.
Poznanie osoby o podobnym podejściu do życia co moje mogłoby być budujące.
Chyba Cię źle zrozumiałem. Myślałem, że szukasz swojego alter ego, a osoba o podobnym podejściu do życia, to co innego.
Z powyższym się zgadzam. :) Jednak, gdy tych podobieństw jest zbyt wiele, to też można się szybko znudzić. Ja mam takie doświadczenia. :|

Ale widzę że pojawiłam się tu w momencie w którym bardziej robię za nowość niż osoba do pozania. Widzę że wiele osób które tutaj długo siedzą już mają swoich znajomych i swoje tematy a ja jestem tylko chwilową atrakcją jak wiele osób które pojawiały się tylko na moment. Widać to i po pw gdzie albo jest brak odpowiedzi albo zadawanie pytania w celu uzyskania zaspokojenia swojej ciekawości a później milczenie. Popraw mnie jeśli się mylę.
Ja też tu jestem od niedawna. Nie bardzo wiem. Trudno mi coś na ten temat powiedzieć. :facepalm:
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 405
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: intbrun »

Jaskolka pisze: 14 lis 2022, 19:15 Poznanie osoby o podobnym podejściu do życia co moje mogłoby być budujące. Ale widzę że pojawiłam się tu w momencie w którym bardziej robię za nowość niż osoba do pozania. Widzę że wiele osób które tutaj długo siedzą już mają swoich znajomych i swoje tematy a ja jestem tylko chwilową atrakcją jak wiele osób które pojawiały się tylko na moment. Widać to i po pw gdzie albo jest brak odpowiedzi albo zadawanie pytania w celu uzyskania zaspokojenia swojej ciekawości a później milczenie. Popraw mnie jeśli się mylę.
Myślę, że to trochę specyfika forum i tematyki. Dużo jest tematów które zmuszają to otwarcia się i odsłonięcia nieco swoich słabości. Nie każdy ma odwagę, nawet jeśli teoretycznie anonimowo. Na dodatek liczba osób aktywnych na forum jest raczej niewielka, stąd faktycznie część osób jest tutaj od dawna i bardziej monitoruje niż się udziela, może uznając, że już napisała co miała napisać. Niewielka grupa sprawia też, że wybór potencjalnych osób do poznania jest zawężony. A jeszcze wszyscy (większość) introwertycy. Więc nie jest łatwo.
Ale nie traktuj, że jesteś tutaj chwilową atrakcją, jesteś tak samo wartościowym członkiem naszej niewielkiej społeczności, jak każdy inny. A może i obecnie bardziej wartościowym, właśnie dlatego, że aktywnie piszesz, nie boisz się poruszać tematów.
Ale też nie oczekuj, że ludzie siedzą tutaj na forum non stop i w kółko piszą. Ja np staram się zaglądać chociaż raz dziennie na chwilę, ale czasem tylko przelecę wzrokiem tematy. A czasem, gdy nawet wiem że chcę coś dopisać/odpisać, to właśnie ze względu na wrażliwość tematyki, nie chcę tego robić na kolanie i w biegu. A biegania ostatnio sporo, to i czasu na forum mniej.

Faktem jest że sporo osób wpada, czyta sobie wcześniejsze wątki, wrzuca kilka pytań czy swoich przemyśleń, a gdy widzi, że nie ma tutaj takiego tempa jak na innych, zauważalnie wiekszych forach, o fb nie wspominając, to rezygnuje i znika. I to raczej stali bywalcy czują się chwilową atrakcją dla przypadkiem przechodzących ciekawskich, który wpadają i wypadają.

Ja przyjąłem, że to jest specyfika tego forum. I po piewrszym zdziwieniu i nawet zniechęceniu, po prostu się przyzwyczaiłem,
Kto wie, może to właśnie Ciebie to forum potrzebuje, żeby nabrać trochę więcej życia :)
Awatar użytkownika
Jaskolka
Introwertyk
Posty: 97
Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
Płeć: kobieta
Enneagram: 4
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Śląsk

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Jaskolka »

Chyba właśnie jestem na tym etapie zniechęcenia, przez to że wczoraj w końcu pogrzebałam trupa dawno zmarłej przyjaźni i w sumie zbierałam się na to 2 lata a od paru tygodni już tak na poważnie(i pewnie dlatego w końcu tu się zarejestrowałam).... Czuję się po prostu przeżuta i wypluta.... Czuję wściekłość i bezradność że musiałam pochować 28 lat znajomości bo dla tej drugiej osoby stałam się zbędna..... Owszem potrafię rozmawiać ale mam problem z zaufaniem, z przyjaźnią, jeszcze mi został mąż ale z nim o wszystkim nie porozmawiam..... I co mi zostało? Od dwóch lat zamiast widywać się z przyjaciółką otwieram butelkę wina sama, sama z własnymi myślami bo tyle mi pozostało.... Ogarnia mnie frustracja i niemoc.....czuję się bezradna i pokonana i komu mam o tym powiedzieć? Kto mnie zrozumie?
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Awatar użytkownika
Kosa13
Pobudzony intro
Posty: 142
Rejestracja: 15 lut 2012, 20:38
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFJ

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Kosa13 »

Jaskolka pisze: 15 lis 2022, 5:14 Czuję się po prostu przeżuta i wypluta.... Czuję wściekłość i bezradność że musiałam pochować 28 lat znajomości bo dla tej drugiej osoby stałam się zbędna.....
Bardzo mi przykro, że to doświadczyłaś. Rozstania są zawsze trudne. Po 28 latach nie wyobrażam sobie nawet jak bardzo... nawet nie mam tyle lat :facepalm:

Ostatnie rozstanie z osobą z którą się niesamowicie dobrze rozumiałem, też bardzo przeżywałem. No ale to była krótka znajomość. Po prostu pasowaliśmy do siebie z charakteru. Niestety okazało się, że mieliśmy zgoła odmienne cele i dla dobra obydwojga postanowiliśmy nie kontynuować przyjaźni. Przez pierwsze kilka dni było bardzo ciężko, bo nigdy nie dogadywałem się tak dobrze jak z nią, ale w końcu przeszło... zawsze przechodzi ;).

A takiego prawdziwego przyjaciela, na dłużej, to nie miałem od czasów podstawówki... ale coś mam wrażenie, że to specyfika płci. Kobiety z reguły chyba są w tym lepsze. Większość kobiet, które znam ma przynajmniej jedną przyjaciółkę, której mówią wszystko. Mężczyźni z reguły są powściągliwi w tych tematach. Zazwyczaj "przy kielichu" albo wcale. Czy taka jest nasza natura? Że nie chcemy okazywać słabości? Udajemy, że jesteśmy twardsi? A może nie mamy takich samych potrzeb? Z tego co wiem, jesteśmy w stanie dłużej żyć, przebywać w stresie, nie okazując tego.
i komu mam o tym powiedzieć? Kto mnie zrozumie?
To chyba pytania, na które nie oczekujesz odpowiedzi? Wysyłam wirtualne serduszko wsparcia :serce:
Widać to i po pw gdzie albo jest brak odpowiedzi albo zadawanie pytania w celu uzyskania zaspokojenia swojej ciekawości a później milczenie. Popraw mnie jeśli się mylę.
A to ja tak mam, ale na portalach randkowych, tam to dopiero byś straciła wiarę w ludzkość! Tutaj to jest, zakładam, raj w porównaniu do tamtych miejsc ;).
Poznanie osoby o podobnym podejściu do życia co moje mogłoby być budujące. Ale widzę że pojawiłam się tu w momencie w którym bardziej robię za nowość niż osoba do pozania.
Świeży powiew wiatru jest zawsze miły. Jesteś tu dopiero 10 dni, daj sobie i innym chwilę... Forum na pewno nie należy do dużych, a i niektórzy introwertycy potrzebują przysłowiowego kijka, aby popchnąć ich do odpowiedzi, stąd może takie pierwsze wrażenie. Ja po ok. 9 latach odkąd byłem tu ostatnim razem, wciąż bardzo lubię to forum, bo można poczytać i poznać wyjątkowych ludzi, których na smutnych, zabieganych ulicach Warszawy nie widzę na co dzień, a dużej aktywności to bym oczekiwał na czacie, a nie forum ;)
Awatar użytkownika
Jaskolka
Introwertyk
Posty: 97
Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
Płeć: kobieta
Enneagram: 4
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Śląsk

Re: Powody dla których jestem na forum

Post autor: Jaskolka »

Tak wiem dopiero 10 dni ale to chyba cała ta frustracja zamknięcia tamtego tematu z przyjaciółką sprawia że czuję się samotniejsza niż kiedykolwiek przez to czuję się rozdrażniona mimo że trwa to już ponad dwa lata to właśnie teraz dochodzi do mnie że te czekanie nie miało sensu i przez to tak trudno mi tutaj na spokój ale wiem że to kwestia paru dni jak burza w mojej głowie minie i wycisze się znów.
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
ODPOWIEDZ