w co się bawiliście w dzieciństwie?
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: w co się bawiliście w dzieciństwie?
WAAAAT. Jestem w szoku. Nie pamiętałem żeby gumy kulki i Turbo tak długo utrzymały się przy życiu.
Re: w co się bawiliście w dzieciństwie?
Większość moich zabaw z dzieciństwa to odgrywanie ról albo tworzenie wyimaginowanego świata pełnego ciekawych postaci. Bawiłam się sama, bo w okolicy nie było żadnych dzieciaków, chociaż rodzice zabrali mnie kilka razy na jakiś plac zabaw. Ale to nie było tak fascynujące jak zagłębianie się w wyobraźni, nawet nie potrzebowałam do tego zabawek. Jak tak teraz o tym myślę to niektóre z odgrywanych przeze mnie scenek były strasznie creepy - pożary, umieranie z głodu, bycie pożeraną przez dzikie zwierzę... Czasami jeszcze układałam smutne historie przy których autentycznie zaczynałam płakać. o.O Ale poza tym przeżyłam wtedy dużo cudownych przygód, uprawiałam każdy zawód, byłam przedstawicielem każdej rasy we wszechświecie, ratowałam świat, niszczyłam świat, życie wykorzystane w 100% xD
-
- Introrodek
- Posty: 20
- Rejestracja: 25 lip 2015, 19:18
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Kraków
Re: w co się bawiliście w dzieciństwie?
nareszcie ktoś z zabawami jak moje! bo już się co nieco martwiłam, że może psychiatra i te sprawy... tyle przeżyć i emocji, czyż nie? eskapizm, życie wewnętrzne - właściwie po dziś dzień to uprawiam... a Ty?Manala pisze:Większość moich zabaw z dzieciństwa to odgrywanie ról albo tworzenie wyimaginowanego świata pełnego ciekawych postaci. Bawiłam się sama, bo w okolicy nie było żadnych dzieciaków, chociaż rodzice zabrali mnie kilka razy na jakiś plac zabaw. Ale to nie było tak fascynujące jak zagłębianie się w wyobraźni, nawet nie potrzebowałam do tego zabawek. Jak tak teraz o tym myślę to niektóre z odgrywanych przeze mnie scenek były strasznie creepy - pożary, umieranie z głodu, bycie pożeraną przez dzikie zwierzę... Czasami jeszcze układałam smutne historie przy których autentycznie zaczynałam płakać. o.O Ale poza tym przeżyłam wtedy dużo cudownych przygód, uprawiałam każdy zawód, byłam przedstawicielem każdej rasy we wszechświecie, ratowałam świat, niszczyłam świat, życie wykorzystane w 100% xD
Re: w co się bawiliście w dzieciństwie?
Zabaw było mnóstwo. Przeróżnych. Ciekawe czy zliczę... zabawy autkami, lalkami szmaciankami, miśkami; wymyślanie różnych potworków z trawy (plotłam takie cosik z trawy a wyobraźnia pomagała mi nawet zauważać w tym twarze i włosy! ) ; wszystkie lalki i misie musiały wysłuchiwać moich koncertów, uczyć się w szkole, organizowałam im urodzinki i śluby; projektowałam ubranka zabawkom i tworzyłam im domki.
Skakanki , skakanie przez gumę, piaskownica,klasy, podchody, chowany, berek, głupi jaś, właściwie większość zabaw piłką nie pamiętam (najwięcej było kumpli,więc oni nauczyli mnie grania w piłkę na różne sposoby) ; piłka nożna ; badminton ; skakanie po drzewach i zabawa w power reangers (zawsze byłam tą żółtą) gry planszowe, karciane, ping pong, bilard (koleżanka miała swojego bilarda w domu) ; zabawy w dom , lekarzy, wojny, walki rycerzy; ;p Zbierałam także te zabawki z kinder niespodzianek... ale babcia mi to w końcu wyrzuciła
Dzieciństwo było super (a właściwie wakacje).
Ahh...i miałam grę podłączaną do telewizora. Mario xD Miałam wtedy przyjaciela ,który grał w to ze mną całymi dniami. To były czasy..
Choć w szkole to wyglądało już zupełnie inaczej. W szkole udawaliśmy,że się nie znamy. No i w szkole była zabawa z karteczkami takie wymienianie się różnymi obrazkami (czy to słodkich zwierzątek ,czy jakichś bohaterów z bajek).
Skakanki , skakanie przez gumę, piaskownica,klasy, podchody, chowany, berek, głupi jaś, właściwie większość zabaw piłką nie pamiętam (najwięcej było kumpli,więc oni nauczyli mnie grania w piłkę na różne sposoby) ; piłka nożna ; badminton ; skakanie po drzewach i zabawa w power reangers (zawsze byłam tą żółtą) gry planszowe, karciane, ping pong, bilard (koleżanka miała swojego bilarda w domu) ; zabawy w dom , lekarzy, wojny, walki rycerzy; ;p Zbierałam także te zabawki z kinder niespodzianek... ale babcia mi to w końcu wyrzuciła
Dzieciństwo było super (a właściwie wakacje).
Ahh...i miałam grę podłączaną do telewizora. Mario xD Miałam wtedy przyjaciela ,który grał w to ze mną całymi dniami. To były czasy..
Choć w szkole to wyglądało już zupełnie inaczej. W szkole udawaliśmy,że się nie znamy. No i w szkole była zabawa z karteczkami takie wymienianie się różnymi obrazkami (czy to słodkich zwierzątek ,czy jakichś bohaterów z bajek).
Re: w co się bawiliście w dzieciństwie?
No zabawa przednia, nadal to robię, chociaż już nie do tego stopnia. Właściwie tylko kiedy jestem gdzieś unieruchomiona na dłuższy czas albo wykonuję jakąś monotonną pracę fizyczną. Nawet jazda tramwajem jest fascynująca Co to za niewesoła minka przy wyznaniu o eskapizmie? Umiejętność zapewniania sobie tak prostej rozrywki to dar ;3spy pisze:nareszcie ktoś z zabawami jak moje! bo już się co nieco martwiłam, że może psychiatra i te sprawy... tyle przeżyć i emocji, czyż nie? eskapizm, życie wewnętrzne - właściwie po dziś dzień to uprawiam... a Ty?
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: w co się bawiliście w dzieciństwie?
viewtopic.php?f=30&t=1816&hilit=eskapizm - Wątek do eskapizmuManala pisze:No zabawa przednia, nadal to robię, chociaż już nie do tego stopnia. Właściwie tylko kiedy jestem gdzieś unieruchomiona na dłuższy czas albo wykonuję jakąś monotonną pracę fizyczną. Nawet jazda tramwajem jest fascynująca Co to za niewesoła minka przy wyznaniu o eskapizmie? Umiejętność zapewniania sobie tak prostej rozrywki to dar ;3spy pisze:nareszcie ktoś z zabawami jak moje! bo już się co nieco martwiłam, że może psychiatra i te sprawy... tyle przeżyć i emocji, czyż nie? eskapizm, życie wewnętrzne - właściwie po dziś dzień to uprawiam... a Ty?
Eskapizm w życiu dziecka, jest ważną rzeczą, jednak powinno się z tego wydorośleć. Fajne jest się przenieść w inny świat, ale to ma swoje granice, które łatwo przekroczyć.
- Ceper
- Introwertyk
- Posty: 66
- Rejestracja: 11 paź 2014, 0:05
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Gdynia
Re: w co się bawiliście w dzieciństwie?
statki, makao, resoraki, Lego Technic, chatka puchatka, ganianego, piłka nożna gdzie się tylko dało np. przy trzepaku, walki kijami, w policję i złodzieja, w wojnę..o albo kładłem sobie plastikowe wieko od dużego, żółtego pudła na kolanach i sobie wkręcałem jak prowadzę autobus no a później zacząłem oglądać cartoon network i diabli wzięli moją wyobraźnię ;]
Re: w co się bawiliście w dzieciństwie?
Najwięcej czasu poświęcałam chyba czytaniu książek, puzzlom i rysowaniu. Pamiętam, że po przeczytaniu bajki dopowiadałam sobie jej ciąg dalszy albo wymyślałam zupełnie inną fabułę, dopasowując ją do ilustracji. Grałam sama ze sobą w gry planszowe, bawiłam się w dom, czasem grałam na pegasusie, ale średnio mi to wychodziło Lalki i pluszaki służyły raczej za ozdobę półki, rzadko się nimi bawiłam, chociaż na barbie ćwiczyłam obcinanie włosów i skracanie sukienek Z bratem bawiliśmy się w chowanego, lego, graliśmy w piłkę nożną, często chodziliśmy na teren łódzkiej ASP i zastawialiśmy pułapki na ludzi Z innymi dziećmi bawiłam się bardzo rzadko. Pamiętam, że kiedyś byłam z mamą u takiej przyszywanej ciotki i miałam bawić się z jej córkami. Nie byłam zadowolona, a mój wybuch płaczu w momencie, w którym jedna z dziewczynek chciała iść ze mną za rękę na spacerze, potwierdził, że nawiązywanie bliskich relacji z ludźmi nie wychodzi mi najlepiej :>
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: w co się bawiliście w dzieciństwie?
Jak widać zdjęcie też pozostało do dziśmartuella pisze: Nie byłam zadowolona, a mój wybuch płaczu w momencie, w którym jedna z dziewczynek chciała iść ze mną za rękę na spacerze, potwierdził, że nawiązywanie bliskich relacji z ludźmi nie wychodzi mi najlepiej :>