Strona 1 z 2

Urodziny

: 05 sty 2017, 20:49
autor: Aga91
Obchodzicie urodziny i/lub imieniny?

Jeśli chodzi o imprezę rodzinną z tytułu urodzin to u mnie niemalże standard. Do jakiegoś tam wieku zapraszałam znajomych z tej okazji, no i huczna 18tka też musiała być. Raczej dlatego, że wszyscy inni też organizowali, więc poniekąd chciałam się zreflektować. Mniej to wynikało ze szczerej chęci bycia w centrum uwagi i brylowania. Jak większość intro nie lubię tego i coraz częściej unikam jak mogę. Zazwyczaj nawet nie mówię i nie przypominam o swoich urodzinach znajomym, chyba że już pytają. Poza tym nie wyobrażam sobie zaprosić wszystkich znajomych, którzy częśto się nie znają, bo spotykam się z nimi zazwyczaj w mniejszym gronie. I jeszcze ta selekcja, jak zaproszę tego i tą a nie tamtą to obrazi się tamten. Mogę być gościem ale organizowanie takich spotkań, choć może jako tako mi czasem i wychodziło z perspektywy innych, nie należy do miłych dla mnie i wiąże się głównie z ogromnym stresem.

a Wy jak podchodzicie do swoich urodzin/imienin?

Re: Urodziny

: 08 sty 2017, 0:08
autor: beh
O swoich urodzinach potrafię zapomnieć :D. U mnie jest rodzinnie, a na osiemnastkę było większe grono rodziny. Jak gdzieś wychodzę ze znajomymi i komuś się przypomni, że miałem lub będę miał urodziny to życzenia i tyle. Dawno temu myślałem, żeby zorganizować coś większego, ale uznałem, że nie :D. A o imieninach się u mnie pamięta, ale ich nie obchodzimy.

Re: Urodziny

: 08 sty 2017, 0:45
autor: eddard
Nie organizuję imprezy, bo nie miałbym kogo zaprosić. Na fejsbuku mam wyłączoną datę urodzin bo: 1) nie chcę, żeby jacyś randomowi ludzie pisali mi z obowiązku życzenia, które piszą każdemu innemu; 2) nie chcę brać udziału w tym konkursie popularności pod tytułem „kto zbierze więcej”; 3) dzięki temu sam z czystym sumieniem nie składam życzeń ludziom, którzy na co dzień mnie nie obchodzą. Kto ma wiedzieć kiedy mam urodziny, ten wie, ale nie ma takich ludzi wiele. Zwykle kończy się na jakichś życzeniach telefonicznych czy sms-owych i tyle. Kiedyś jak mieszkałem na studiach z ludźmi było oczywiście inaczej. Gdy miałem dziewczynę oczywiście też było inaczej.

Re: Urodziny

: 08 sty 2017, 0:56
autor: Nestor
Nie obchodzę swoich urodzin ani imienin i czasami tego żałuję ale rzadko. Nie mam z kim za bardzo i też się trochę zestarzałem na grube imprezy. I tak całe życie. Osiemnastkę miałem rodzinną. Jak by nie patrzeć, jestem przecie introwertykiem. Może kiedyś uda mi się odrobić te szalona lata młodości.

Re: Urodziny

: 08 sty 2017, 16:21
autor: Aga91
Też mam niewidoczną datę urodzin na fb. Ja nie lubię być w centrum uwagi, więc zorganizowanie jeszcze jako tako zwykłej imprezy czy wyjście gdzieś wchodzi w grę, ale organizowania urodzin, tak jak wspominałam, unikam jak ognia.

Re: Urodziny

: 08 sty 2017, 20:37
autor: highwind
Urodziny obchodziłem do jakiegoś 12-go roku życia. Tzn. zjeżdżała się rodzina, były prezenty, muzyka, itd. Potem oczywiście huczna osiemnastka, również tylko dla rodziny. Z imprezą dla znajomych było za dużo zachodu - jakieś wynajmowanie sal, organizowanie cateringu. Miałem to w dupie :P Czasem się też trafiała impreza urodzinowa "przy okazji", bo zdarza się, że ta data zbiega się z ruchomymi świętami Wielkiej Nocy, w związku z którymi też często mamy gości. No to wtedy na chrzestnych zawsze mogę liczyć ;) Poza tym, za niedługo pyka mi 30ka, zastanawiam się czy czegoś nie ogarnąć dla rodziny. Ktoś ma jakieś doświadczenia?

Re: Urodziny

: 09 sty 2017, 15:05
autor: Kolor Tęczy
Mi już niestety stuknela 30-stka, nie robiłam imprezy. Nie chciało mi się :). Być może przez to, że z większością osób nie mam o czym rozmawiać a robić imprezę po to, bo wypada - wyrosłam już z tego. Choć moje - nastki to hucznie świętowaliśmy.

Re: Urodziny

: 09 sty 2017, 18:23
autor: Biała_Dama
Ja nigdy nie przywiązywałam jakiejś większej wagi do organizowania imprez urodzinowych. Możliwe, że to też dlatego, iż moje dotychczasowe bliskie mi koleżanki też raczej takowych nie organizowały. Tj. kilka razy się im zdarzyło, ale chyba bardziej dla urozmaicenia swojego życia i zrobienia przy okazji "spotkania po latach". U mnie raczej było to jakieś kameralne wyjście z jedną bliską memu sercu przyjaciółką; w sumie to każde moje urodziny wyglądają inaczej. W zeszłoroczne (no, teraz to już będzie dwa lata wstecz) spontanicznie się schlałam w trzyosobowym gronie (łącznie ze mną), no a minione spędziłam w domu z chłopakiem. On mi kupił wino, zamówiliśmy pizzę i jakoś to zleciało. Najgorzej wspominam swoje 20te urodziny, wtedy też jadłam pizzę, ale sama w pokoju. Miałam ciężki tydzień wtedy (akurat urodziny wypadały w piątek) i wszystkie emocje się skumulowały. Jeszcze do 18ego roku życia wpadała rodzina w odwiedziny, no a od tych 19ych urodzin to różnie. W każdym razie takiej imprezy, chociażby nawet jakiejś popijawy w gronie znajomych, nigdy nie miałam, bo nawet nie miałabym za bardzo kogo zaprosić. Każdy preferuje inne klimaty i ciężko wszystkich zebrać w kupę. Nie pozostaje mi więc nic innego jak każde następne urodziny sobie jakoś urozmaicać. Może gdzieś wyjadę? Albo kupię sobie coś, czego jeszcze nigdy sobie nie kupiłam? No nic, do października jeszcze sporo czasu, więc zdążę się zastanowić!

Re: Urodziny

: 10 sty 2017, 14:23
autor: Coldman
Póki jestem młody to obchodzę urodziny, 18 była bardzo huczna, zorganizowana w restauracji (DJ i te sprawy)
Ogólnie co roku o urodzinach mi przypominają mi koledzy, bo czekają aż flaszkę postawię :) Takie życie :D

Re: Urodziny

: 05 lut 2019, 21:40
autor: Arsen
Nie obchodzę urodzin i nie specjalnie je lubię. Prezenty są fajne i miło jak ktoś pamięta ale z drugiej strony wiele ludzie jest dla mnie miłych i życzy dobrego tylko wtedy. Ostatnie urodziny jakoś dziewczyną mi mega umiliła ale tak to niewiele dobrego w te dni.

Re: Urodziny

: 10 lut 2019, 23:50
autor: RainyDay
Bez fajerwerków. Na urodziny zwykle jakieś prezenty są. Sam dzień czasem bywa przyjemny, bez większego powodu, ale nie za bardzo lubię robić się stara. O imieninach z reguły pamięta rodzina.

Re: Urodziny

: 11 lut 2019, 8:56
autor: Nocnik
Trochę obojętnie do tego podchodzę. Najczęściej zdarzało się, że zapominałem i dopiero jak ktoś zadzwonił z życzeniami, to mi się przypominało. To nieprzywiązanie skutkuje tym, że ciągle miewam problemy z podawaniem dokładnego wieku +/- kilka lat.

Niestety działa to także w drugą stronę, bo dalej zapominam o urodzinach rodzeństwa, czy kumpli których znam kilkanaście lat.

Re: Urodziny

: 28 lis 2019, 19:35
autor: enter enigma
Obchodzę rodzinnie, tj. ja, rodzice i babcia. Chciałabym, żeby więcej osób z rodziny było na moich urodzinach, ale skoro na 18-stkę się nie pojawili, to na zwykłych urodzinach tym bardziej ich nie będzie.

Re: Urodziny

: 03 mar 2021, 14:48
autor: KolejnyIntrowertyk
Dziś moje 23 urodziny, a introwertyzm, plus wiele moich przekonań, lęków do dziś nie pozwolił poznać mi żadnej dziewczyny przy której boku poczuł bym się szczęśliwy, uwierzył bardziej w siebie i miał większą odwagę do działania, być może bez wiecznego zastanawiania się przez nie wiadomo jak długi czas, nawet nad błahymi sprawami życia codziennego. Ciężko się przełamać i spróbować czegokolwiek, wiecznie tkwiąc w samotności i braku pewności siebie, a lata lecą.

Re: Urodziny

: 03 mar 2021, 18:25
autor: Azalea
@KolejnyIntrowertyk to sto lat! 🙂
KolejnyIntrowertyk pisze: 03 mar 2021, 14:48 Ciężko się przełamać i spróbować czegokolwiek, wiecznie tkwiąc w samotności i braku pewności siebie, a lata lecą.
A może masz jakiś problem z osobowością która Cię hamuje i utrudnia poznawanie osób przez lata? Jeśli to trwa latami to masz już to mocno zakorzenione i stąd takie trudności. Osobowość typu unikająca ma właśnie tego typu problem. Nie dlatego że taka osoba nie chce poznawać ludzi a dlatego że ma z tym swoisty problem związany ze swoim ja. Jeśli coś takiego u siebie podejrzewasz to właściwa byłaby konsultacja z psychoterapeuta. Dodam jeszcze, że taka osobowość unikającą maja właśnie skrajni introwertycy najczęściej. ( Jeśli miałbyś ochotę popisać na ten temat to jestem otwarta :) )
Jeśli po prostu masz problem z nawiązaniem znajomości to chyba nie pozostaje nic innego jak probowanie na różne sposoby.

Wracając do tematu, obchodzę zarówno urodziny jak i imieniny. Jednak tylko w gronie kilku najbliższych mi osób, bez żadnych imprez. Po prostu 2x w roku mam taki swój dzień :)