Urodziny

Tutaj możemy się lepiej poznać. Napisać, co lubimy, jacy jesteśmy i zapytać o to innych. Tematy poważne i osobiste oraz lekkie i błahe.
Awatar użytkownika
Aga91
Introwertyk
Posty: 102
Rejestracja: 21 gru 2016, 23:16
Płeć: kobieta
MBTI: INFP-T

Urodziny

Post autor: Aga91 »

Obchodzicie urodziny i/lub imieniny?

Jeśli chodzi o imprezę rodzinną z tytułu urodzin to u mnie niemalże standard. Do jakiegoś tam wieku zapraszałam znajomych z tej okazji, no i huczna 18tka też musiała być. Raczej dlatego, że wszyscy inni też organizowali, więc poniekąd chciałam się zreflektować. Mniej to wynikało ze szczerej chęci bycia w centrum uwagi i brylowania. Jak większość intro nie lubię tego i coraz częściej unikam jak mogę. Zazwyczaj nawet nie mówię i nie przypominam o swoich urodzinach znajomym, chyba że już pytają. Poza tym nie wyobrażam sobie zaprosić wszystkich znajomych, którzy częśto się nie znają, bo spotykam się z nimi zazwyczaj w mniejszym gronie. I jeszcze ta selekcja, jak zaproszę tego i tą a nie tamtą to obrazi się tamten. Mogę być gościem ale organizowanie takich spotkań, choć może jako tako mi czasem i wychodziło z perspektywy innych, nie należy do miłych dla mnie i wiąże się głównie z ogromnym stresem.

a Wy jak podchodzicie do swoich urodzin/imienin?
Awatar użytkownika
beh
Intronek
Posty: 57
Rejestracja: 10 lis 2015, 23:01
Płeć: mężczyzna

Re: Urodziny

Post autor: beh »

O swoich urodzinach potrafię zapomnieć :D. U mnie jest rodzinnie, a na osiemnastkę było większe grono rodziny. Jak gdzieś wychodzę ze znajomymi i komuś się przypomni, że miałem lub będę miał urodziny to życzenia i tyle. Dawno temu myślałem, żeby zorganizować coś większego, ale uznałem, że nie :D. A o imieninach się u mnie pamięta, ale ich nie obchodzimy.
Awatar użytkownika
eddard
Stały bywalec
Posty: 229
Rejestracja: 02 lip 2016, 10:35
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Kraków

Re: Urodziny

Post autor: eddard »

Nie organizuję imprezy, bo nie miałbym kogo zaprosić. Na fejsbuku mam wyłączoną datę urodzin bo: 1) nie chcę, żeby jacyś randomowi ludzie pisali mi z obowiązku życzenia, które piszą każdemu innemu; 2) nie chcę brać udziału w tym konkursie popularności pod tytułem „kto zbierze więcej”; 3) dzięki temu sam z czystym sumieniem nie składam życzeń ludziom, którzy na co dzień mnie nie obchodzą. Kto ma wiedzieć kiedy mam urodziny, ten wie, ale nie ma takich ludzi wiele. Zwykle kończy się na jakichś życzeniach telefonicznych czy sms-owych i tyle. Kiedyś jak mieszkałem na studiach z ludźmi było oczywiście inaczej. Gdy miałem dziewczynę oczywiście też było inaczej.
Nestor

Re: Urodziny

Post autor: Nestor »

Nie obchodzę swoich urodzin ani imienin i czasami tego żałuję ale rzadko. Nie mam z kim za bardzo i też się trochę zestarzałem na grube imprezy. I tak całe życie. Osiemnastkę miałem rodzinną. Jak by nie patrzeć, jestem przecie introwertykiem. Może kiedyś uda mi się odrobić te szalona lata młodości.
Awatar użytkownika
Aga91
Introwertyk
Posty: 102
Rejestracja: 21 gru 2016, 23:16
Płeć: kobieta
MBTI: INFP-T

Re: Urodziny

Post autor: Aga91 »

Też mam niewidoczną datę urodzin na fb. Ja nie lubię być w centrum uwagi, więc zorganizowanie jeszcze jako tako zwykłej imprezy czy wyjście gdzieś wchodzi w grę, ale organizowania urodzin, tak jak wspominałam, unikam jak ognia.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Urodziny

Post autor: highwind »

Urodziny obchodziłem do jakiegoś 12-go roku życia. Tzn. zjeżdżała się rodzina, były prezenty, muzyka, itd. Potem oczywiście huczna osiemnastka, również tylko dla rodziny. Z imprezą dla znajomych było za dużo zachodu - jakieś wynajmowanie sal, organizowanie cateringu. Miałem to w dupie :P Czasem się też trafiała impreza urodzinowa "przy okazji", bo zdarza się, że ta data zbiega się z ruchomymi świętami Wielkiej Nocy, w związku z którymi też często mamy gości. No to wtedy na chrzestnych zawsze mogę liczyć ;) Poza tym, za niedługo pyka mi 30ka, zastanawiam się czy czegoś nie ogarnąć dla rodziny. Ktoś ma jakieś doświadczenia?
Awatar użytkownika
Kolor Tęczy
Intronek
Posty: 25
Rejestracja: 29 lis 2016, 13:13
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4

Re: Urodziny

Post autor: Kolor Tęczy »

Mi już niestety stuknela 30-stka, nie robiłam imprezy. Nie chciało mi się :). Być może przez to, że z większością osób nie mam o czym rozmawiać a robić imprezę po to, bo wypada - wyrosłam już z tego. Choć moje - nastki to hucznie świętowaliśmy.
I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja z moją miłością niech sobie będę głupi.
Awatar użytkownika
Biała_Dama
Pobudzony intro
Posty: 137
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:46
Płeć: kobieta
MBTI: INFP-T
Lokalizacja: Opolskie
Kontakt:

Re: Urodziny

Post autor: Biała_Dama »

Ja nigdy nie przywiązywałam jakiejś większej wagi do organizowania imprez urodzinowych. Możliwe, że to też dlatego, iż moje dotychczasowe bliskie mi koleżanki też raczej takowych nie organizowały. Tj. kilka razy się im zdarzyło, ale chyba bardziej dla urozmaicenia swojego życia i zrobienia przy okazji "spotkania po latach". U mnie raczej było to jakieś kameralne wyjście z jedną bliską memu sercu przyjaciółką; w sumie to każde moje urodziny wyglądają inaczej. W zeszłoroczne (no, teraz to już będzie dwa lata wstecz) spontanicznie się schlałam w trzyosobowym gronie (łącznie ze mną), no a minione spędziłam w domu z chłopakiem. On mi kupił wino, zamówiliśmy pizzę i jakoś to zleciało. Najgorzej wspominam swoje 20te urodziny, wtedy też jadłam pizzę, ale sama w pokoju. Miałam ciężki tydzień wtedy (akurat urodziny wypadały w piątek) i wszystkie emocje się skumulowały. Jeszcze do 18ego roku życia wpadała rodzina w odwiedziny, no a od tych 19ych urodzin to różnie. W każdym razie takiej imprezy, chociażby nawet jakiejś popijawy w gronie znajomych, nigdy nie miałam, bo nawet nie miałabym za bardzo kogo zaprosić. Każdy preferuje inne klimaty i ciężko wszystkich zebrać w kupę. Nie pozostaje mi więc nic innego jak każde następne urodziny sobie jakoś urozmaicać. Może gdzieś wyjadę? Albo kupię sobie coś, czego jeszcze nigdy sobie nie kupiłam? No nic, do października jeszcze sporo czasu, więc zdążę się zastanowić!
“The optimist sees the donut, the pessimist sees the hole.”
~ Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Urodziny

Post autor: Coldman »

Póki jestem młody to obchodzę urodziny, 18 była bardzo huczna, zorganizowana w restauracji (DJ i te sprawy)
Ogólnie co roku o urodzinach mi przypominają mi koledzy, bo czekają aż flaszkę postawię :) Takie życie :D
Awatar użytkownika
Arsen
Rozkręcony intro
Posty: 272
Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Sinnoh

Re: Urodziny

Post autor: Arsen »

Nie obchodzę urodzin i nie specjalnie je lubię. Prezenty są fajne i miło jak ktoś pamięta ale z drugiej strony wiele ludzie jest dla mnie miłych i życzy dobrego tylko wtedy. Ostatnie urodziny jakoś dziewczyną mi mega umiliła ale tak to niewiele dobrego w te dni.
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
Awatar użytkownika
RainyDay
Introrodek
Posty: 15
Rejestracja: 08 cze 2017, 21:44
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Urodziny

Post autor: RainyDay »

Bez fajerwerków. Na urodziny zwykle jakieś prezenty są. Sam dzień czasem bywa przyjemny, bez większego powodu, ale nie za bardzo lubię robić się stara. O imieninach z reguły pamięta rodzina.
Awatar użytkownika
Nocnik
Pobudzony intro
Posty: 153
Rejestracja: 15 kwie 2017, 19:14
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Podhale

Re: Urodziny

Post autor: Nocnik »

Trochę obojętnie do tego podchodzę. Najczęściej zdarzało się, że zapominałem i dopiero jak ktoś zadzwonił z życzeniami, to mi się przypominało. To nieprzywiązanie skutkuje tym, że ciągle miewam problemy z podawaniem dokładnego wieku +/- kilka lat.

Niestety działa to także w drugą stronę, bo dalej zapominam o urodzinach rodzeństwa, czy kumpli których znam kilkanaście lat.
„Ciekawym paradoksem jest to, że kiedy akceptuję się takim, jakim jestem, wtedy mogę się zmieniać” Carl Rogers

Overthinking Kills Your Happiness.
enter enigma
Pobudzony intro
Posty: 149
Rejestracja: 24 lis 2019, 16:01
Płeć: kobieta

Re: Urodziny

Post autor: enter enigma »

Obchodzę rodzinnie, tj. ja, rodzice i babcia. Chciałabym, żeby więcej osób z rodziny było na moich urodzinach, ale skoro na 18-stkę się nie pojawili, to na zwykłych urodzinach tym bardziej ich nie będzie.
KolejnyIntrowertyk
Zagubiona dusza
Posty: 2
Rejestracja: 13 lip 2020, 17:04
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5
MBTI: INFJT

Re: Urodziny

Post autor: KolejnyIntrowertyk »

Dziś moje 23 urodziny, a introwertyzm, plus wiele moich przekonań, lęków do dziś nie pozwolił poznać mi żadnej dziewczyny przy której boku poczuł bym się szczęśliwy, uwierzył bardziej w siebie i miał większą odwagę do działania, być może bez wiecznego zastanawiania się przez nie wiadomo jak długi czas, nawet nad błahymi sprawami życia codziennego. Ciężko się przełamać i spróbować czegokolwiek, wiecznie tkwiąc w samotności i braku pewności siebie, a lata lecą.
Awatar użytkownika
Azalea
Introwertyk
Posty: 102
Rejestracja: 13 lut 2021, 18:20
Płeć: kobieta
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: małopolska

Re: Urodziny

Post autor: Azalea »

@KolejnyIntrowertyk to sto lat! 🙂
KolejnyIntrowertyk pisze: 03 mar 2021, 14:48 Ciężko się przełamać i spróbować czegokolwiek, wiecznie tkwiąc w samotności i braku pewności siebie, a lata lecą.
A może masz jakiś problem z osobowością która Cię hamuje i utrudnia poznawanie osób przez lata? Jeśli to trwa latami to masz już to mocno zakorzenione i stąd takie trudności. Osobowość typu unikająca ma właśnie tego typu problem. Nie dlatego że taka osoba nie chce poznawać ludzi a dlatego że ma z tym swoisty problem związany ze swoim ja. Jeśli coś takiego u siebie podejrzewasz to właściwa byłaby konsultacja z psychoterapeuta. Dodam jeszcze, że taka osobowość unikającą maja właśnie skrajni introwertycy najczęściej. ( Jeśli miałbyś ochotę popisać na ten temat to jestem otwarta :) )
Jeśli po prostu masz problem z nawiązaniem znajomości to chyba nie pozostaje nic innego jak probowanie na różne sposoby.

Wracając do tematu, obchodzę zarówno urodziny jak i imieniny. Jednak tylko w gronie kilku najbliższych mi osób, bez żadnych imprez. Po prostu 2x w roku mam taki swój dzień :)
Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów. // L.M. Montgomery
ODPOWIEDZ