Ena pisze: ↑01 sty 2018, 0:52
Wyżalam się xD
Jestem porąbana i nie wiem, czy to dobrze.
Mam chaotyczną, zmienną osobowość. Chociaż nie. Ja po prostu mam od cholery różnych odmian osobowości. Multiple personalities - tak bym to ujęła. Pokazuję się ludziom od strony, od której chcę by mnie widzieli. I to nie jest kłamstwo, nie gram nikogo. Przy każdym jestem sobą, ale przy niektórych ludziach dominują u mnie różne cechy i zachowania. Po prostu jest to część mnie i jest odpowiednia, by nawiązać relację z daną osobą, albo poradzić sobie w danej sytuacji. Często potrafię się dopasować do otoczenia. Jestem tak 52% intro i 48% ekstrawertyczką. Jednak intro przeważa i to widać.
Potrafię spojrzeć na rzeczy z dwóch stron. Albo z wielu. I często czuję się przez to confused. To też powoduje, że ciężko mi się określać. Jestem energiczna i pełna życia, ale jestem też melancholijna, spokojna i cierpliwa. Mogę bawić się w najlepsze, a w tym czasie majaczyć myślami w ciemnych otchłaniach.
Czuję się kompletnie, całkowicie przemieszana. W połowie zła, w połowie dobra. I to mnie czasami dezorientuje, bo bywa, że ciężko sobie z tym radzę. Charakter mam w połowie twardy i odporny, a w połowie łagodny i wrażliwy.
Ciężko zdobyć moje zaufanie, a jeśli się je straci, to już raczej nie odzyska. A na pewno nie tak silne.
Nie jest łatwo mnie rozumieć, nie da się mnie określić na amen, tak jak nie da się po mnie spodziewać wielu rzeczy.
Nie kochałam nikogo nigdy romantyczną miłością. Chociaż co najmniej dwie osoby darzyłam jakimś uczuciem. Żeby cokolwiek mogło się pojawić, muszę nawiązać głęboką relację. Znaczenie ma dla mnie osoba jako całość, więc to jakiej jest płci to praktycznie nieistotne. I ja wiem?
Czuję się jak taka mieszanka wszystkiego co istnieje, nie mająca swojego miejsca. I do tej pory nie spotkałam nikogo, kto by się czuł jak ja. Kto by miał podobne odczucia. Mam przyjaciół z którymi mamy wspólne zainteresowania czy cechy, ale też bardzo się różnimy. Znają mnie jak nikt inny, przy nich mogę po prostu być, akceptują mnie w pełni. Mimo to nadal jest wiele rzeczy, których nie byłabym w stanie z nimi dzielić.
Tak to wygląda na tę chwilę.
No.
Skończyłam XDD