Strona 1 z 2

Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 15 lut 2017, 23:34
autor: Saladin
Czołem wszystkim!

Jak 99,9999(9) % populacji tej planety, poprzysiągłem dnia 31.12.2016 zmienić na lepsze swoje całe życie. Skończyło się na pustych, niczym siłownie tydzień po Sylwestrze, sloganach. Coś tam sobie rozpisałem, coś próbowałem wcielić w życie ale... no właśnie. Nic poważnego z tego nie wynikło, mamy 15 luty 2017 a tu dupa. Dlatego podążając śladem nudnego introwertyka, zakładam własny dziennik postępów! Będę go updateował co sobotę.

Co zrobi Saladin w 2017?
-opanuje C# w stopniu pozwalającym podjąć pracę jako programista
-napisze grę tekstową w C#
-zda sesje bez warunków
-kontynuuje 3 rok siłowni (już jest nowy plan treningowy :>)
-pobiegnie w Survival Race
-zmniejszy przyjmowane dawki słodyczy z ton do kilogramów
-zacznie robić do pracy własne, zdrowe przekąski
-jadł zdrowo (ale nie zostaje wege)
-rezygnuje z gotowych dań a la zupki chińskie
-sypiał min. 7h dziennie
-opanuje j. ang na poziomie C1 a chorwacki na B1, ew. potem j. arabski (podstawy)
-przypomni sobie j.niemiecki- na tyle by się spokojnie porozumieć z Niemcem
-podróż autostopem (choćby do sąsiedniej dzielnicy)
-dalszy rozwój bloga pisarskiego
-skrobnięcie opowiadania
-założenie kanału Vlogowego na Youtubie


To są moje najważniejsze cele na ten rok (kolejność losowa). W zależności od rozwoju sytuacji, niektóre punkty mogą wylecieć (miejmy nadzieję że nie) lub pojawią się nowe.

Wszelkie porady/opinie (negatywne też) więcej niż mile widziane! :D

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 16 lut 2017, 0:11
autor: Nestor
حظا أوفر, Saladynie!

Nie masz w celach dziewczyny? ;)

stuleja to nie ma /mod

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 16 lut 2017, 0:18
autor: Saladin
Shukran, Nestorze!

Kiedyś dałbym ten cel jako nadrzędny- ale jest to IMHO zbyt delikatna materia i szukanie dziewczyny 'żeby była' wydaję mi się bezcelowe. Na razie staram się naprostować moje życie towarzyskie, kto wie, może przy okazji jakaś kobieta się trafi. ;) Ale nie traktuję tego jako celu- będzie co będzie. :)

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 16 lut 2017, 12:24
autor: nudny introwertyk
Powodzenia Sal, może też kiedyś jeszcze wrócę do swojego dzienniczka :D

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 18 lut 2017, 21:20
autor: highwind
Ale o co chodzi? Że jak ludzie paczo, to czujesz większą presję i wtedy może ci się zachce cośtam robić?

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 18 lut 2017, 21:51
autor: nudny introwertyk
Tak to działa u takich leniwych świń jak my :P Ale też nie zawsze xD

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 18 lut 2017, 22:36
autor: painted_rose
Saladin pisze: -zacznie robić do pracy własne, zdrowe przekąski
-jadł zdrowo (ale nie zostaje wege)
-rezygnuje z gotowych dań a la zupki chińskie
Daj przepisy! :) I powodzenia!

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 19 lut 2017, 0:05
autor: Saladin
highwind pisze:Ale o co chodzi? Że jak ludzie paczo, to czujesz większą presję i wtedy może ci się zachce cośtam robić?
Yep, jak ludzie paczo to jest to dla mnie motywacja by się nie pogrążyć. ;)
painted_rose pisze:
Saladin pisze: -zacznie robić do pracy własne, zdrowe przekąski
-jadł zdrowo (ale nie zostaje wege)
-rezygnuje z gotowych dań a la zupki chińskie
Daj przepisy! :) I powodzenia!
Już niedługo! :D I bardzo dziękuję! ;)


As promised- raport numero uno

Co prawda tylko dwa dni (więc i krótko), ale żem człek słowny i obiecałem raport co sobotę- here you are.

Kolejny dzień i kolejna pokusa kupienia sobie do pracy zupki chińskiej- a bo szybko i tanio. Tym razem jednak zamieniłem ją na znacznie 'zdrowszą' gotową owsiankę. Skład nie raził po oczach chemią oznaczoną literą 'E', generalnie prócz mleka w proszku całkiem naturalna. Więc mini sukces.

Zdany projekt z Baz Danych i tym samym zaliczenie przedmiotu- jupiiii! :D Co prawda tylko 3, bo braki w dokumentacji (robionej dzisiaj rano), ale jest nauczka na przyszłość.

Spory progres ze słodyczami- jak dotąd zjedzony tylko jeden marcepan (spory, no ale zawsze) i brak ssania na słodkie.

I w sumie na tyle :D

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 25 lut 2017, 23:50
autor: Saladin
#Update Numero dos

Ten tydzień bez jakichś rewolucji, w Tłusty Czwartek jednak zaszalałem i pochłonąłem 5 pączków. 8) No ale to co się zje w Tłusty Czwartek, nie tuczy, czyż nie?

Poszukiwanie zdrowych przepisów w toku, od jutra ruszam z samodzielnym przygotowywaniem posiłków. Co ciekawsze przepisy umieszczę tutaj. :)

No i egzamin z teorii na prawku niestety niezdany :c W poniedziałek drugie podejście, oby fortunne. :D

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 18 mar 2017, 14:52
autor: Coldman
Jakoś nowości nie widzę.
Cienko Saladin :P

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 18 mar 2017, 20:05
autor: SCD
Zupki odstawił (mniej więcej), to już postęp 8)

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 18 mar 2017, 21:30
autor: Saladin
Coldu, bo zajęty byłem. (no dobra, opierdalałem się :v- dzięki za przypomnienie)

#Update Numero Tres

To teraz za ostatnie 2 tygodnie.

Prawko (teoria) wreszcie zdana, za 3 razem na maxa. :D Na dniach zapis na praktyczny, oby się za pierwszym udało.

Z jedzeniem ostatnio różnie- w pracy sporo okazji (urodziny, Dzień Kobiet) a nie wypada odmówić. Więc 100% healthy nie było. Ale jak mówi 13- od czasów powstania tego tematu nie było żadnej zupki chińskiej. :v Generalnie jest o wiele lepiej z odżywaniem niż poprzednio. BTW- poniżej przepis na szybki wege obiad (wychodzą z tego ok 4 średnie porcje)- stosuje go od dawna, idzie się naprawdę najeść- i jak zdrowo przy okazji. :D

Co potrzebujemy?
-ząbek czosnku
-papryczka chilli
-oliwa z oliwek
-1 szalotka
-1 cukinia
-szczypta tymianku
-pół paczki makaronu orkiszowego/razowego (rurki, świderki- wedle uznania ;) )
-z 3-4 suszone pomidory
-szczypta soli i pieprzu

Na patelnie dajemy trochę oliwy z oliwek, ząbek czosnku i papryczkę chilli (nie kroimy jej!) gotujemy na średnim ogniu. W międzyczasie siekamy drobno szalotkę, cukinię i suszone pomidory. Gdy czosnek przybierze złoty kolor, usuwamy go wraz z chilli z patelni i wrzucamy resztę pokrojonych warzyw i przyprawy, mieszamy i zwiększamy ogień- gotujemy aż cukinia nie będzie będzie wyglądać jak dotknięta przez Midasa. Potem przyrządzamy makaron zgodnie z zaleceniami na opakowaniu. Wrzucamy go na patelnie, wyłączamy kuchenkę i porządnie mieszamy i voila- smacznego! :D

Tak to wygląda po przygotowaniu (zdjęcie autorskie):
PS Dawka motywacji- (nie każdemu przypasuje :v) https://www.youtube.com/watch?v=cP6Kx2rKWqY
PS 2 Teraz updatey będą regularnie- obiecuję!

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 26 mar 2017, 0:01
autor: Saladin
#Update Numero Quatro

Tydzień bez szału. Jedyne pozytywne zdarzenie- delegacja na CeBit w Niemczech :D Podszkoliłem wreszcie swój niemiecki + nawiązałem kontakt z kilkoma miłymi Chińczykami (Chinglish <3).

Dodatkowo zdałem sobie sprawę, że uprawiam prokrastynację totalną, na czym cierpi moje życie zawodowe i naukowe- pierwsze kroki podjęte, plan nauki na nowy semestr do jutra powinien być skończony. ;)

No i warto również wspomnieć o targach pracy w IT- porozmawiałem z kilkoma firmami, złożyłem ankiety i czekam teraz na odpowiedź :D

Jak co tydzień dawka motywacji:

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 02 kwie 2017, 14:40
autor: Saladin
#UpdateNumeroCinco

Ruszyłem z nauką C# i powoli tworzę proste uniwersum do mojego tekstowego RPG :D Mam nadzieję skończyć całą grę do lipca, ale obaczym.

Z nauką coraz lepiej- naukę rzeczy bieżących zaczynam od jutra, z racji tego, że poprzedni tydzień poświęciłem nauce do poprawki która zaważy na moim 'być lub nie' na uczelni - miała być 1.04, jak się okazało została przełożona na jeszcze nieokreślony termin :v Więc zyskałem minimum dodatkowy tydzień na naukę- lepiej być nie może :D

I mam wreszcie termin egzaminu praktycznego- 24.04 godz. 10. Ostatni raz autem jeździłem pod koniec stycznia, pytanie co z tego jeszcze pamiętam. xD

Dzisiaj kolejny przepis- mogę powiedzieć że autorski. Przepis na... koktajl śniadaniowy! Od ponad pół roku jest to moje śniadanie, które już nie zamienię na żadne inne.

Co potrzebujemy?
-pół banana
-pokrojona ćwiartka jabłka
-obrane kiwi (protip- polecam je zmrozić i potem odmrozić we wrzątku- skórka pięknie schodzi)
-miarka odżywki białkowej o smaku naturalnym (opcjonalnie- ale dzięki niej będziemy się czuć przez dłuższy czas najedzeni)
-szczypta l-karnityny (opcjonalnie)
-łyżeczka kurkumy
-łyżeczka czarnuszki
-łyżeczka zmielonej pestki awokado
-łyżka oleju lnianego (polecam Oleofarm)
-łyżka miodu
-mały kawałek imbiru (nie musi być obrany)
-garść mrożonych owoców
- mleko

Przygotowanie jest proste- wrzucamy po kolei wszystko, zalewamy mlekiem do połowy blendera i miksujemy. No i koktajl gotowy! :D Lista składników może i długa, ale przygotowanie zajmuje mi max 15 minut. ;)

Dla zainteresowanych, poniżej zdjęcie jak to wygląda:
Kolor i smak mogą się różnić w zależności od ilości dodanych składników (szczerze powiedziawszy chyba nigdy mi się dotąd nie zdarzyło, żeby smak był ten sam). Zachęcam do kombinowania i modyfikowania przepisu! ;)

Re: Niu Jir, Niu Mi- czyli droga Saladina do نجاح

: 02 kwie 2017, 20:40
autor: deenty
Saladin pisze:-1 szalotka
Przeczytałem "1 szarlotka" xD

Widzę, że dobrze Ci idzie. Sam również postawiłem sobie pewne cele dotyczące jedzenia i tak od kilku miesięcy nie jem słodyczy. Jedyne co, to kostka czekolady na dzień kobiet, bo jak kupiłem i częstują, to nie wypada.
Szacun za te wszystkie owoce i inne zdrowe żarcie, ja jestem zbyt leniwy :D
Mała porada dotycząca programowania - nie spiesz się i zostawiaj dużo komentarzy w kodzie. Pośpiech jest często powodem nieczytelnego kodu, a nieczytelny kod znacznie utrudnia wykrywanie i naprawę błędów.