Jaki jest wasz zawód?
-
- Zagubiona dusza
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 maja 2019, 12:30
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 9
- MBTI: INFJ
Jaki jest wasz zawód?
Niedawno skończyłam studia i zastanawiam sie jak mam sie teraz odnalezc w tym ekstrawertycznym świecie. Pracy w zawodzie nie znalazlam i raczej nie znajdę, pracuje w miejscu nastawionym bardziej na ekstrawertyczmych pracownikow. Czy macie prace , w której wasz temperament nie jest problemem i jesli tak , to czy zdradzicie jaka ?
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jaki jest wasz zawód?
Obecnie pracuje na magazynie w budynku w szwalni i obok niej. Zdarzają się dni, co po 6h siedzę samemu i bardzo rzadko ktoś do mnie przychodzi. Dostanie telefon to idę. W weekendy muszę gdzieś wyjść po dopaminę, bo praca mi tego nie zapewnia.
Re: Jaki jest wasz zawód?
Jestem rolnikiem, na co dzień to co najwyżej z bydłem mogę porozmawiać. Ale od czasu do czasu spotykam się ze znajomymi ze studiów albo z kuzynostwem inaczej czlowiek by chyba jobla dostał. Intro nie znaczy samotnik wg mnie
- Arsen
- Rozkręcony intro
- Posty: 272
- Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Sinnoh
Re: Jaki jest wasz zawód?
Ja pracuje na hali produkcyjnej i jak na mój introwertyzm dobrze sobie radzę udając ekstrawertyka. Ars zabawny i rozmowny. Swoją drogą praca wiele zmieniła i otworzyła mnie na ludzi, mniej się boje i łatwiej mi rozmawiać choć dalej mam swoje blokady
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
-
- Intronek
- Posty: 29
- Rejestracja: 02 lis 2012, 12:58
- Płeć: mężczyzna
Re: Jaki jest wasz zawód?
Obecnie mam pracę, w której mój temperament nie jest problemem - pracuję zdalnie jako programista, a 'udawanie ekstrawertyka' przez mikrofon, ku czemu okazje zdarzają się w dodatku nieczęsto, nie należy do skomplikowanych zadań. Większość współpracowników stanowią moim zdaniem tak czy inaczej introwertycy, chociaż nie miałem szansy potwierdzić tego na żywo. Komunikacja z klientami to inna sprawa, ale jest tak również dlatego, że rozmowy są prowadzone w języku angielskim.
W poprzedniej firmie było inaczej. Zmuszałem się do tego, żeby pracować, tak jak większość osób, z biura, a nie z domu (powodów było wiele, zresztą cała otoczka pracy zdalnej to bardzo szeroki i ciekawy temat, myślę, że na inny wątek). Od pierwszego dnia pracy widziałem, że faktycznie trafiłem do dynamicznego zespołu, co niezbyt przypadło mi do gustu - wiele zachowań tych ludzi odbierałem jako sztuczne, niejako wymuszone i dla mnie całkowicie niezrozumiałe oraz nienaturalne. Nie pasowałem do tego świata. Myślę jednak, że czułbym się o wiele gorzej gdybym zamiast do tej niewielkiej firmy aplikował do dowolnej korporacji.
W poprzedniej firmie było inaczej. Zmuszałem się do tego, żeby pracować, tak jak większość osób, z biura, a nie z domu (powodów było wiele, zresztą cała otoczka pracy zdalnej to bardzo szeroki i ciekawy temat, myślę, że na inny wątek). Od pierwszego dnia pracy widziałem, że faktycznie trafiłem do dynamicznego zespołu, co niezbyt przypadło mi do gustu - wiele zachowań tych ludzi odbierałem jako sztuczne, niejako wymuszone i dla mnie całkowicie niezrozumiałe oraz nienaturalne. Nie pasowałem do tego świata. Myślę jednak, że czułbym się o wiele gorzej gdybym zamiast do tej niewielkiej firmy aplikował do dowolnej korporacji.
- bartek93
- Ambiwertyk
- Posty: 320
- Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Okolice Siedlec
Re: Jaki jest wasz zawód?
Obecnie jestem magazynierem w firmie kurierskiej. Nie jest to moja praca marzeń i na pewno całe życie pracować tam nie będę. Ale poznałem dzięki niej kilku fajnych ludzi, z którymi w zasadzie od pierwszego dnia złapałem świetny kontakt i nasza znajomość przeniosła się także poza pracę, co napawa mnie bardzo pozytywną energią, bo nieczęsto kogoś takiego spotykam.
Poprzednia praca to była dopiero masakra. Czułem się tam strasznie i aż się dziwię, że wytrzymałem 2,5 miesiąca. Rozmowy o wiejskich dyskotekach, ploty o tym, co, kto i z kim, a wśród samców alfa dodatkowo prostackie gadki o ruchaniu i nic poza tym. Najgorsze było to, że gdy wyczuli, że jestem inny, to zaczęli mi dogryzać... Jak ja się cieszę, że już tam nie pracuję.
Poprzednia praca to była dopiero masakra. Czułem się tam strasznie i aż się dziwię, że wytrzymałem 2,5 miesiąca. Rozmowy o wiejskich dyskotekach, ploty o tym, co, kto i z kim, a wśród samców alfa dodatkowo prostackie gadki o ruchaniu i nic poza tym. Najgorsze było to, że gdy wyczuli, że jestem inny, to zaczęli mi dogryzać... Jak ja się cieszę, że już tam nie pracuję.
I breathe the air of my beliefs
INFP 962(171) sp/so
INFP 962(171) sp/so
Re: Jaki jest wasz zawód?
Los mnie chwilowo obsadzil w pracy związanej z informatyką (screen scraperka na umowę zlecenie), co ni cholery ma się do tego co studiuje. Co natomiast chciałam powiedzieć to to, ze pracuje zdalnie i oprócz szefowej i jednego kolegi, to reszty współpracowników nawet na oczy nie widziałam. Także jeśli uważasz że dasz radę sie zmuszać do pracy w domu (a jest ciężej niż w biurze np) a obawiasz się,ze towarzystwo utrudniloby Ci robotę, to serdecznie polecam staranie się o pracę z domku. Ja nie mam żadnych problemów z tym ze jestem intro. Można sobie zarabiać kaske z kapciami na nogach i masterchefem odpalonym w tle. Z drugiej strony jednak, to ze musisz radzić sobie z bardziej ekstrawertycznym towarzystwem możesz potrakowac jako małe wyzwanie i próbować w tych relacjach szukać czegoś co Cię rozwija. W końcu to też ludzie (albo reptilianie bo w sumie to nie wiadomo...) i na pewno istnieje do nich klucz, który Ty jesteś w stanie znalezc
-
- Zagubiona dusza
- Posty: 1
- Rejestracja: 31 maja 2019, 16:19
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
Re: Jaki jest wasz zawód?
Hej,
szukaj, szukaj, szukaj. Jestem diagnostą laboratoryjnym, po epizodzie pracy w laboratorium, które jest idealnym miejscem dla introwertyka, zmieniłem pracę na przedstawiciela (sprzętu do diagnostyki laboratoryjnej). Dlaczego? Rutyna. Mimo spokojnej pracy, niestety nie wymagała ona wysiłku umysłowego, przynajmniej w oczekiwanym stopniu. Wybrałem przedstawicielstwo - wyzwanie. Fakt, że aktualnie jest ciekawiej, dużo nauki, dużo pracy, dużo hmm ekstrawersji. I to jest problem w tej pracy. Jestem też na doktoracie i myślę poważniej o pracy na uczelni. Obecny rynek pozwala nam na swobodne próbowanie swoich sił w różnych zawodach. Po każdych studiach można znaleźć ciekawą niszę. Daj znać co studiowałaś
szukaj, szukaj, szukaj. Jestem diagnostą laboratoryjnym, po epizodzie pracy w laboratorium, które jest idealnym miejscem dla introwertyka, zmieniłem pracę na przedstawiciela (sprzętu do diagnostyki laboratoryjnej). Dlaczego? Rutyna. Mimo spokojnej pracy, niestety nie wymagała ona wysiłku umysłowego, przynajmniej w oczekiwanym stopniu. Wybrałem przedstawicielstwo - wyzwanie. Fakt, że aktualnie jest ciekawiej, dużo nauki, dużo pracy, dużo hmm ekstrawersji. I to jest problem w tej pracy. Jestem też na doktoracie i myślę poważniej o pracy na uczelni. Obecny rynek pozwala nam na swobodne próbowanie swoich sił w różnych zawodach. Po każdych studiach można znaleźć ciekawą niszę. Daj znać co studiowałaś
- Czerwonekredki
- Stały bywalec
- Posty: 179
- Rejestracja: 21 lip 2018, 21:39
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTPT
Re: Jaki jest wasz zawód?
Aktualnie pracuję jako technik analityk. A z wykształcenia jestem chemikiem.
This is how i met Marla Singer.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Re: Jaki jest wasz zawód?
Pracuję jako laborant z zakresu geotechniki. Głównie jeżdżę po budowach badać grunty/kruszywa, czasem robimy wiercenia rozpoznawcze na obszarze który budową będzie w przyszłości, raz na jakiś czas posiedzę w laboratorium. Raczej w teren jeździmy pojedynczo, w całej firmie jest nas 6 osób, więc okazji na interakcję nie ma wiele, a na pewno można od niej odpocząć.
Re: Jaki jest wasz zawód?
Zawód wyuczony: technik budownictwa specjalność murarz-tynkarz
Zawód wykonywany: frezer CNC (aktualnie)
Zawód wykonywany: frezer CNC (aktualnie)
-
- Pobudzony intro
- Posty: 149
- Rejestracja: 24 lis 2019, 16:01
- Płeć: kobieta
Re: Jaki jest wasz zawód?
Z wykształcenia jestem inżynierem, ale pracy na razie nie znalazłam. Zobaczymy czy uda mi się pracować w zawodzie...
- Ogorek kiszony
- Introrodek
- Posty: 16
- Rejestracja: 11 gru 2019, 6:53
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: śląsk
Re: Jaki jest wasz zawód?
Tak sobie czytam i zastanawiam się czy zawód ma znaczenie. Obecnie pracuję w dużej grupie osób (około 20 - 30 ) z którą przebywam 8g dziennie. Mało tego bywają okresy gdy dzielę z nimi mały skrawek czy to pokoju czy innego lokum przez np miesiąc(24h/7). Na początku był horror bo o czym tu gadać (ile można o robocie). Grunt to nauczyć się makro okresów, planów wg którego grupa funkcjonuje. Jest czas kiedy się śpi, je posiłki a później pracuje razem. Po tym wszystkim następuje okres do własnej dyspozycji. I tu myślałem że pojawi się problem. Ale tak nie było. Grupa zmieniała się w nieznacznym stopniu co pozwoliło nauczyć się nawzajem. Najczęściej po robocie każdy zajmował się swoimi sprawami. Ktoś oglądał film ktoś czytał książkę a komuś niewystarczający był 8godzinny kontakt i pociskali popierduchy do wieczora. Z tego co widziałem ludziom nazwijmy ich umownie normalnymi też była potrzebna chwila dla siebie. Jak nie miałem się ochoty odzywać przez cały dzień to się nie odzywałem. Nie zauważyłem żeby komukolwiek to przeszkadzało. Może to kwestia wyrozumiałości. Po dłuższym czasie oczywiście byle drobiazg stawał się problemem. Ale to nie ma związku z naturą introwertyczną a wymuszonym zamknięciem. Próbowałem udawać ekstrawertyka ale to pogłębiało dyskomfort. Dałem sobie spokój z udawaniem i poczułem się lepiej a stosunki się nie zmieniły. I tak zaczął się 19 rok pracy . Rób tak jak się czujesz. Będziesz wewnętrznie spokojna to i na dłuższą rozmowę nabierzesz ochoty od czasu do czasu. Będziesz spięta w środku to nic się nie uda
- Fyapowah
- Stały bywalec
- Posty: 199
- Rejestracja: 01 maja 2012, 23:24
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
- Kontakt:
Re: Jaki jest wasz zawód?
Pracuję jako programista trochę ponad rok. W dodatku pracuję nad małymi, jednoosobowymi projektami, więc pewnie trudno o lepszą pracę dla introwertyka.
Nie jestem programistą bo nie opieram swojej tożsamości o wykonywany zawód. To, kim jestem, definiuję po pracy, a nie w pracy.
Nie jestem programistą bo nie opieram swojej tożsamości o wykonywany zawód. To, kim jestem, definiuję po pracy, a nie w pracy.
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
Niż mędrca szkiełko i oko.
- tonerek
- Rozkręcony intro
- Posty: 300
- Rejestracja: 17 mar 2019, 17:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jaki jest wasz zawód?
Pracuję jako programista, ale powoli tracę zainteresowanie tematem (chyba że trafi się jakiś ciekawy projekt) bo jestem już w branży już dość sporo czasu.
Hobbystycznie zajmuje mnie AI (sztuczna inteligencja), kosmologia i historia.
Chciałbym kiedyś rozkręcić jakąś firmę związaną z AI, nie mam w planach pracować do końca życia u kogoś. Ale tu zaczynają się oczywiście schody...
Hobbystycznie zajmuje mnie AI (sztuczna inteligencja), kosmologia i historia.
Chciałbym kiedyś rozkręcić jakąś firmę związaną z AI, nie mam w planach pracować do końca życia u kogoś. Ale tu zaczynają się oczywiście schody...