Polski Portal Introwertyków

Wydzieliłam z wątku z powitaniami. Zaczęło się od postu lith:

lith pisze:[...]piję herbatę bez cukru. [...]

Herbata bez cukru +23 pkty zajebistości. A zielona?

Piję właściwie każdą herbatę, której nazwa zaczyna się od 'h'. Zieloną też. Kawę za to słodzę. Trzy łyżeczki! :D

A ja pije tylko zieloną Najlepsza z opuncją:)Tak to wodę też lubię,te 2 napoje gaszą pragnienie w 100% jak dla mnie

Zielona herbata - napój introwertyka :lol:

Zielona - pyszotka. A co z białą czy czerwoną? Czy ktoś tu się zachwyca kawą zbożową Caro?

Piłam białą herbatę i powiem tylko tyle,że jest jak zielona tyle tylko że słabsza(o ile dobrze nasypiemy,ja jak 1 raz sobie robiłam to przesadziłam i gorzko było,masakrycznie, ale to dopiero pod koniec a na początku strasznie slaba,prawie bez smaku o dziwo)

Smak jest po prostu dużo bardziej subtelny i trudniej poczuć
Ale jeżeli będziemy się trzymać paru żelaznych reguł dobrego zaparzania(dobra woda zaparzana w nieokamieniowanym czajniku, jeżeli nie macie to można wziąć np. garnek i użyć go jako czajnika, odczekanie paru minut żeby woda straciła kilka stopni, i zaparzanie herbaty maks 3-4 minuty), można doskonale poczuć tą subtelność i się nią cieszyć.

Ja to chyba aż czasem przesadzam bo parzę do końca - tzn liście mam cały czas w szklance. Używacie jakiś specjalnych przyrządów do parzenia?

Tak - dzbanka z sitkiem :wink:

Uwielbiam herbatę jaśminową - tylko trzeba wiedzieć jak się ją parzy, inaczej wychodzą perfumy

Bardzo lubię też czerwoną podwędzaną herbatę (taka w prasowanych "kulkach")

Pijam głównie czarną. Z 5-10 dzbanków dziennie.

Zostaw tą herezję

Czarna to ta powszechna w narodzie? To ja też ja pijam! I herezya żadna to to nie jest!
Z innych preferuję ostatnio także czerwoną

To jest takie pokręcone trochę, to, co my nazywamy czarną herbatą, jest w rzeczywistości czerwoną.

Ja kiedyś wypijałam masę czarnej herbaty (wg naszego nazewnictwa) i to takiej naprawdę mocnej siekiery. Teraz się pilnuję i ograniczyłam. Uwielbiam Earl Greya. Zielona, mimo wielu prób, jakoś cały czas mi nie podchodzi.

Kawy nie pijam w ogóle.

iksigrekzet pisze:Zostaw tą herezję

Czemu?

Ostatnio lubię pić ją ze smalcem.

Sorrow pisze:

iksigrekzet pisze:Zostaw tą herezję

Czemu?

Ostatnio lubię pić ją ze smalcem.

Masz może pochodzenie mongolskie? Ci chyba takie herbaty pijali, co wszystko co się dało tam wrzucali - tłuszcz, mięso, et cetera... taka zupa z tego była... Ty masz jakby wersje light, co najmniej na razie..