Polski Portal Introwertyków

Zdecydowanie herbata I duża ilość wody (2-3 litry dziennie).

Starbuck pisze:Zdecydowanie herbata

Najlepiej sypana z miodem !
Pita w herbaciarni to już w ogóle gites.

Pijam zieloną herbatę. Czarnej nie da się pić bez cukru. Kawy nie pijam w ogóle, a kofeinę czerpię z guarany.

borek pisze: kofeinę czerpię z guarany.

Mógłbyś napisać, w jakiej postaci jest ta guarana? Temat mnie zainteresował i znalazłam informacje o różnych opcjach- od herbatki, po pastylki. Jaką polecasz/ stosujesz?

Rina pisze:

borek pisze: kofeinę czerpię z guarany.

Mógłbyś napisać, w jakiej postaci jest ta guarana? Temat mnie zainteresował i znalazłam informacje o różnych opcjach- od herbatki, po pastylki. Jaką polecasz/ stosujesz?

Najekonomiczniej jest kupić 100 gram sproszkowanej guarany np. na allegro. Zawsze brakowało mi energii więc jakiś czas szukałem czegoś odpowiedniego. Myślę, że guarana jest w miarę ok. Na pewno 'lepiej' pobudza niż kawa.

Ja nie słodzę niczego, nawet kawy.

A piję herbatę zieloną ostatnio, ale kupiłem ją w biedronce i tak na prawdę to nie wiem jak to jest z tą jej zielenością. Podejrzewam, że kiepsko, ale nie wnikam w szczegóły.

qb pisze:Ja nie słodzę niczego, nawet kawy.

A piję herbatę zieloną ostatnio, ale kupiłem ją w biedronce i tak na prawdę to nie wiem jak to jest z tą jej zielenością. Podejrzewam, że kiepsko, ale nie wnikam w szczegóły.

Ja też nie jestem szczególnie wybredny. Ta z biedronki to jakiś chyba miks zielonych herbat. Coś jak miód z krajów europejskich. Ale da się pić. Z nagietkiem jest smaczna. Ale, ale...czytałem, że nie można przesadzać z zieloną. W sumie wszystko w nadmiarze jest szkodliwe. Kwestia dawki.

borek pisze: Najekonomiczniej jest kupić 100 gram sproszkowanej guarany np. na allegro. Zawsze brakowało mi energii więc jakiś czas szukałem czegoś odpowiedniego. Myślę, że guarana jest w miarę ok. Na pewno 'lepiej' pobudza niż kawa.

Dzięki. Myślę, że spróbuję guarany. Rzecz w tym, że mam niskie ciśnienie. Okolice 90/60 to u mnie norma. Kawę mogę, bez problemu, pić przed snem. Nie "szatana", rzecz jasna, od niego akurat rozbolałby mnie brzuch i ból by się stał problemem. Ciekawa jestem tego długiego działania guarany. No i pamiętać należy, że kawa wiele cennych składników pokarmowych wypłukuje z organizmu. Zatem poeksperymentuję.

Guaranę przygotowuje się tak jak herbatę, czy trzeba znać jakieś tajne techniki?

No i możecie polecić czego szukać, bo jak wpisuję guaranę w allegro to wyskakuje od groma różnych rzeczy i nie wiem co powinienem wybrać

Znalazłem takie coś, ale nie wiem, czy nie lepiej kupić od razu mieszankę gotową.
http://allegro.pl/guarana-ekstra-drobno ... 69229.html

Herbaty wypiję chyba każdy rodzaj, minimum 1,5l dziennie, bez cukru. Kawę piję bardzo rzadko, jeżeli już to mocną, czarną.

Lubię bardzo oba napoje. U mnie kawa rano (czasem wypiję również drugą po obiedzie) - na studiach pracowałam jako barista, więc o przyrządzaniu kawy wiem wiele i podobno robię najlepszą Co do herbat - piję hektolitry. Oczywiście zieloną :wink: Ale również białą oraz czarną - zwykle Earl Grey, ale również owoce leśne, czy coś podobnego, ładnie pachnącego Czasem czerwoną, ale sporadycznie. Kawę oraz herbaty czarne słodzę zawsze, pozostałe nigdy.

Ostatnio kupiłem sobie maszynkę do pienienia mleka i próbuję robić latte.

Od urodzenia piję czarną herbatę. Czasem kupię sobie coś owocowego, w końcu dużo jest rodzajów. Kawy nigdy nie piję i nie zamierzam.

odkad mamcia przywziozla mi włoską Latte z Rinini nie pije nic innego tylko tą kawke, jest boska

zielona herbata, czasami kawa :wink: