Rodzina w dorosłym życiu oraz posiadanie dzieci

Tutaj możemy się lepiej poznać. Napisać, co lubimy, jacy jesteśmy i zapytać o to innych. Tematy poważne i osobiste oraz lekkie i błahe.
kasiekowa
Introwertyk
Posty: 61
Rejestracja: 09 lip 2019, 12:29
Płeć: kobieta
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Opole

Re: Rodzina w dorosłym życiu oraz posiadanie dzieci

Post autor: kasiekowa »

Ja jakoś tego nie czuję, chyba się do tego nie nadaję. Na pytanie o dzieci odpowiadam "dzieci? jakie dzieci? przecież ja sama jak dziecko". Chyba za duża odpowiedzialność dla mnie. Co do męża... ciężko. Odpowiedzialny i cierpliwy na pewno musiałby być (przecież mała biedna Kasia potrzebuje opieki). Jednak samotność i tak doskwiera.
"Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi tylko po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu" - K. Nosowska
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Rodzina w dorosłym życiu oraz posiadanie dzieci

Post autor: Drim »

Sorry ale zawsze tak było, nie znacie się, poniżej filmik na podstawie autentycznych wspomnień markiza de jakiegośtam.



Nie wiem co tu można powiedzieć, podglądactwo zawsze było jakimś tam fetyszem, nie mam tutaj na myśli czynności stricte seksualnych ale po prostu ciekawość, ciekawość życia drugiego człowieka, a że do tanga trzeba dwojga to z drugiej strony mamy dużą rzeszę ekshibicjonistów którym takie pokazywanie własnego ja, prawdziwego czy wyreżyserowanego, sprawia po prostu przyjemność.

Sam podglądam, lubię to, nie wstydzę się tego, tylko że obiekty mojego zainteresowania są dosyć specyficzne, co może sprawia że moje dziwaczne hobby staje się nieco mniej dziwacznym.
Ostatnio podglądam Yorków i Lancasterów, i ich walkę o schedę po Henryku V (XV wiek, historia Anglii i Walii).

Natomiast jeśli sam kiedykolwiek będę miał własne dzieci, w co wątpię, bo miłośniczek dziwaków nie jest wcale tak dużo, to nie wiem czy w trakcie życia zrobię im jakiekolwiek choć jedno zdjęcie, bo jako człowiek z zacięciem do historii i języków obcych mam chyba całkiem dobrą pamięć, i nierzadko oczy mi służą jako aparat. Problem solved. Polecam takie podejście, podpisano samolot.
enter enigma
Pobudzony intro
Posty: 149
Rejestracja: 24 lis 2019, 16:01
Płeć: kobieta

Re: Rodzina w dorosłym życiu oraz posiadanie dzieci

Post autor: enter enigma »

Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Chcecie żyć w małżeństwie, stałym związku? Jeśli tak, jak je sobie wyobrażacie?
Jeszcze się łudzę, że znajdę księcia, a nie skończę jako stara panna z kotem. Więc tak, chciałabym wyjść za mąż.
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Chcecie mieć dzieci? A więc ile i dlaczego lub dlaczego nie?
Nie lubię dzieci, nie widzę siebie w roli matki... ale jakbym wyszła za mąż, to pewnie i dzieci by były. Góra dwoje. Pytanie tylko jak mój słaby organizm zniósłby ciążę i poród, a następnie nieprzespane noce.
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Czy ci/te z was, którzy/re żyją teraz samotnie (w sensie bez partnera/partnerki, ale nie czują się samotni/e) i nie mają chęci na związek sądzą, że w wieku czterdziestu, pięćdziesięciu, sześćdziesięciu lat będą równie zadowoleni/one z takiej formy?
Samotność nie jest fajna i doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Ale też nie chodzi o to, żeby pchać się w toksyczny związek.
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Może wystarczą wam przyjaciele i znajomi?
Najpierw trzeba byłoby ich mieć... :]
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Może są tu takie osoby, których tworzenie stałego związku nie interesuje, ale chcą utrzymywać przelotne znajomości, romanse, by zaspokoić potrzeby seksualne?
To absolutnie nie ja. Prędzej wejdę w białe małżeństwo niż w niezobowiązującą relację seksualną.
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Uważacie, że życie rodzinne zaspokoi jakieś wasze potrzeby? Jakie? A może nie?
Tak, o ile te relacje rodzinne będą dobre. Toksyczny związek żadnej potrzeby bliskości, miłości i bycia ważnym dla kogoś nie zaspokoi.
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Czy sądzicie, że relacje z rodzicami, doświadczenia zebrane w ciągu życia w domu rodzinnym mają/miały wpływ na postanowienia, plany, marzenia związane z posiadaniem lub nie posiadaniem przez was rodziny?
Na pewno... Obydwie babcie rozwiedzione (jedna nawet dwa razy), małżeństwo rodziców to horror, małżeństwo siostry mojej babci to horror, a jej córka właśnie rozwiodła się z mężem, którego bardzo kochała. Ekstra wzorce! Polecam.
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Czy posiadanie rodziny jest dla was jakimś priorytetem, wartością, czy może nie zaprzątacie sobie tym głowy?
Wartością tak, priorytetem nie. Nic na siłę. Nie chcę wylądować w małżeństwie z kimś, kto nawet nie będzie mnie szanował.
Awatar użytkownika
martuella
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 14 lis 2019, 17:49
Płeć: kobieta
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Łódź

Re: Rodzina w dorosłym życiu oraz posiadanie dzieci

Post autor: martuella »

enter enigma pisze: 24 lis 2019, 20:09
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Chcecie mieć dzieci? A więc ile i dlaczego lub dlaczego nie?
Nie lubię dzieci, nie widzę siebie w roli matki... ale jakbym wyszła za mąż, to pewnie i dzieci by były. Góra dwoje. Pytanie tylko jak mój słaby organizm zniósłby ciążę i poród, a następnie nieprzespane noce.

Nie rozumiem takiego podejścia. Nie lubisz dzieci, nie widzisz siebie w roli matki, to nie rób krzywdy sobie i dzieciom. Chyba że zakładasz, że po wyjściu za mąż obudzi się w Tobie instynkt macierzyński. Może tak to działa...
Awatar użytkownika
Ananas
Pobudzony intro
Posty: 153
Rejestracja: 24 lip 2019, 19:18
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 6w5
MBTI: INTP
Lokalizacja: Poznań

Re: Rodzina w dorosłym życiu oraz posiadanie dzieci

Post autor: Ananas »

Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Jakie są wasze wyobrażenia, bądź plany dotyczące zakładania przez was rodziny, jej kształtu, liczebności itp.?
Ja, partnerka płci żeńskiej, dwoje dzieci (mniej więcej :p)
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Chcecie żyć w małżeństwie, stałym związku? Jeśli tak, jak je sobie wyobrażacie?
W stałym małżeństwie (ślub cywilny, no chyba że partnerka będzie chciała to może być i kościelny Rzymsko katolicki)
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Chcecie mieć dzieci? A więc ile i dlaczego lub dlaczego nie?
Dwoje dzieci, bo w sumie myślę że się nadaje (oczywiście ze spokojem najpierw potrzeba stabilności i ogarnięcia życia).
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Może wystarczą wam przyjaciele i znajomi?
Na krótką metę tak, ale nie wszystko można powiedzieć znajomym czy przyjacielowi tzn. nie chce obarczać ich moimi prywatnymi problemami.
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Może są tu takie osoby, których tworzenie stałego związku nie interesuje, ale chcą utrzymywać przelotne znajomości, romanse, by zaspokoić potrzeby seksualne?
Nie
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Uważacie, że życie rodzinne zaspokoi jakieś wasze potrzeby? Jakie? A może nie?
Poczucie bliskości, poczucie wsparcia z mojej strony jak i tego że nie będę wszystkiego robił sam, może poprawiłbym swoją samoocenę :p,
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Czy sądzicie, że relacje z rodzicami, doświadczenia zebrane w ciągu życia w domu rodzinnym mają/miały wpływ na postanowienia, plany, marzenia związane z posiadaniem lub nie posiadaniem przez was rodziny?
raczej nie
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Czy jest to dla was w ogóle istotny temat?
Myślę że tak
Inno pisze: 12 paź 2008, 15:01 Czy posiadanie rodziny jest dla was jakimś priorytetem, wartością, czy może nie zaprzątacie sobie tym głowy?
Jest w miarę ważne.
We wszechświecie więcej jest gwiazd niż ziaren piasku na dowolnej plaży;
więcej jest gwiazd niż sekund, które upłynęły, odkąd powstała ziemia;
więcej jest gwiazd niż dźwięków i słów wypowiedzianych przez wszystkich ludzi od początku świata."

-Neil De Grasse Tyson
Awatar użytkownika
romanka
Stały bywalec
Posty: 237
Rejestracja: 30 lis 2019, 22:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTJ

dzieci introwertyków

Post autor: romanka »

Jestem ciekawa, czy macie lub chcielibyście mieć dzieci? Jakie macie nastawienie do dzieci, skoro są istotami nieprzewidywalnymi i zwykle hałaśliwymi? Czy ze swoimi dziećmi macie dobre relacje? Wydaje mi się, że introwertykom chyba trudniej z wychowaniem dzieci. Piszę "chyba", bo swoich dzieci nie mam.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: dzieci introwertyków

Post autor: highwind »

romanka pisze: 02 gru 2019, 18:28 Jestem ciekawa, czy macie lub chcielibyście mieć dzieci? (...)
Post przeniesiono - powielanie istniejącego tematu.
Awatar użytkownika
aporia
Pobudzony intro
Posty: 138
Rejestracja: 13 maja 2015, 18:43
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rodzina w dorosłym życiu oraz posiadanie dzieci

Post autor: aporia »

Ja chciałbym mieć dużą rodzinę, wizja 8 szkrabów mnie nie przeraża :)
Nic się nie da zmienić, statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.
ODPOWIEDZ