Strona 2 z 4

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 24 cze 2016, 17:53
autor: nudny introwertyk
Uzależnienie od pomocy bliźnim wydaje się dość nieszkodliwym nałogiem, ale przecież zawsze można komuś pomóc w ucieczce z więzienia czy pobiciu rudego :P

Szczerze mówiąc kiedyś wszystko co robiłem miało na celu podwyższenie poczucia własnej wartości, na szczęście zrozumiałem pewne rzeczy i dziś nie mam z tym najmniejszego problemu. Co więcej kiedyś pomagałem raczej na siłę, nie z własnej inicjatywy (niestety jako jedynak i nadworny pupilek wyrosłem na kompletnego egoistę) - obecnie sam się do pomocy garnę. Nie dlatego, że tak wypada, ale dlatego, że chcę :)

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 25 cze 2016, 19:44
autor: psubrat
Ja staram się zmieniać na lepsze swoje najbliższe otoczenie (najbliższe w sensie emocjonalnym, nie geograficznym).

Co prawda zgadzam się, że pomaganie może sprawiać pomagającemu radość, ale ja bym jednak altruizmu i bliskoznacznych mu słów ze słownika nie kasował. Z resztą, słownikowa definicja altruizmu: "kierowanie się w swym postępowaniu dobrem innych, gotowość do poświęceń" nic nie mówi o tym, by pomagający nie czerpał z tego satysfakcji.
Ja obecnie przy pomaganiu bardzo rzadko posługuję się rozumem (typu: wypada abym zrobił to i to), a częściej odruchem - czy dla tej wybranej osoby/grupy coś chcę zrobić, czy nie.

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 25 cze 2016, 20:10
autor: pharmedka
I ja czynię podobnie, tzn. staram się zostawić to, co drewniane trochę bardziej murowane. ;) Z lekka udzielam się społecznie, obecnie na poziomie organizacji studenckiej i czerpię z tego ogrom satysfakcji. Ale nie jest to mym źródłem dowartościowania i chyba o to chodzi. Cieszę się, że mogę pomóc w miarę swoich możliwości. Także super, że w Waszym przypadku to jest odruchowe, tak myślę. ;)

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 26 cze 2016, 12:49
autor: green_greg
Nie robię może wiele, ale jestem weganinem i niedawno zacząłem nagrywać swoje amatorskie monologi: https://soundcloud.com/racjonalny Zamierzam się rozwijać w kierunku psychoterapeutyki, więc niejako "oddaje" życie dla innych. Oczywiście bynajmniej chęć niesienia pomocy nie jest tu centralna, raczej fascynacja umysłem, schematami & błędami poznawczymi.

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 28 cze 2016, 23:40
autor: imaginacja
Zmieniać świat, gdzie człowiek człowiekowi wilkiem. Nie wiedziałem, że w dzisiejszych czasach AŻ tak to wygląda.

A tak konkretniej... Owszem staram się zmieniać świat, swój wewnętrzny, bo tak naprawdę tylko to ma sens (głębszy jeżeli chwilkę się nad tym zastanowić).

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 09 paź 2016, 14:08
autor: nika
Zawsze pomagam jak mnie o coś proszą ludzie, rodzina i przyjaciele, pomagam zwierzętom, to pewnie wynika z mojej wrażliwości na krzywdę innych.

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 10 paź 2016, 18:14
autor: eddard
Raczej staram się zmieniać najbliższy świat wokół siebie, będąc miłym dla ludzi chociażby. Jakkolwiek trywialne i naiwne, wydaje mi się, że może trochę za mało w dzisiejszym świecie zwraca się na takie proste rzeczy uwagi: wszyscy od razu chcą osiągać rzeczy wielkie i na niewiadomo na jaką skalę; nic dziwnego że potem te wszystkie depresje. Nie każdy jest Elonem Muskiem, i nie każdy powinien być.

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 10 paź 2016, 19:30
autor: Papaja
na mysl przyszla mi tylko jedna rzecz
,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 10 paź 2016, 19:52
autor: dwadolary
eddard pisze:Raczej staram się zmieniać najbliższy świat wokół siebie, będąc miłym dla ludzi chociażby.
Zgadzam się.
Papaja pisze:na mysl przyszla mi tylko jedna rzecz
,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
I z tym też.

Wprawiasz kogoś w dobry nastrój i jakoś się kręci, ta karuzela. Na większe zmiany brakuje mi ambicji ;)

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 05 maja 2019, 18:50
autor: Arsen
Nie czuje potrzeby zmieniania świat, może dlatego że nie wierze że da się go zmienić, wole zmieniać siebie i swoje otoczenie, można by powiedzieć że zmieniam ale swój taki mały prywatny świat. Może to mi wystarcza :D

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 24 cze 2019, 10:49
autor: PoważnyPiotr
Po co zmieniać świat skoro jest dobrze? W dzisiejszym świecie jest zachowana równowaga. Jak by świat byłby, nieskazitelnie dobry bez żadnej skazy to byłaby utopia.

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 24 cze 2019, 13:47
autor: bartek93
Oczywiście i przynosi mi to wiele radości. Co prawda, mam na myśli zmienianie świata w swoim najbliższym otoczeniu, ale zdaje sobie sprawę, że wszystkiego nie zmienię. I to mimo, że wciąż spotykam się z ludzką nieżyczliwością.

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 24 cze 2019, 17:12
autor: Fire
Staram się zrobić coś dobrego wokół siebie, jeśli mogę, nie jest jednak to moim celem życiowym. Do wkładu w jakieś sprawy globalne nie czuję motywacji.Stawiam na spontaniczne i naturalne sytuacje.Jest ochota, jest sposobność, mogę spróbować.

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 30 cze 2019, 20:30
autor: highwind
Sam nie czuję takiej potrzeby, bo nie mam ku temu środków. Co najwyżej mogę zmieniać na lepsze siebie. Ale chętnie śledzę i dopinguję poczynania ludzi, co do których pokładam jakąś nadzieję, że mogą na ten padół wpłynąć pozytywnie.

Re: Zmienianie świata na lepsze

: 03 lip 2019, 19:20
autor: Introman24
Fajnie by było zmienić coś na lepsze, niestety, ale jednostka, jeśli nie urodziła się jako członek elity nie jest w stanie zmienić świata czy to na lepsze czy na gorsze i jeszcze do tego musi trafić w odpowiedni czas by jego pomysły zmian na lepsze miały realną szansę się urzeczywistnić. Niestety, ale zwykły człowiek jest bezradny wobec wielkich, skomplikowanych, globalnych procesów politycznych, gospodarczych i kulturowych i tak naprawdę ma niewielki wpływ na swój los, a co dopiero mówić o wpływaniu na resztę świata. Dlatego ja sobie odpuszczam, skala jest zbyt duża, by szary człowiek mógł coś konkretnego zdziałać. A należałoby zacząć wprowadzać zmiany od rzeczy wielkich nie leżących w naszej mocy.