Męskość

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
hermilion
Intronek
Posty: 54
Rejestracja: 12 sty 2017, 16:08
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w3
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: Męskość

Post autor: hermilion »

Drimlajner pisze:O tempora, o mores! No ale dobra. To jakież to głębsze idee stoją za tym wulgarnym słownictwem w tej jakże wulgarnej i niegrzecznej książeczce ?
IMO wystarczające jest wskazanie, iż książeczka ta kieruje uwage szerszej publiki na "potencjalny kryzys męskości" - i samo to wystarczy aby nadać jej wskaźnik 'istnienie głębszej idei'. O tym czy kryzys taki istnieje czy nie i w jaki sposób sie przejawia (w Polsce, inaczej w USA) - można w sposób cywilizowany przeprowadzić dyskusję .. jak to zrobiłeś poniżej.

Dyskusja jest najwidoczniej w USA ważna bo dotarła na poziom wyborów prezydenckich, o ile to zauważyłeś?

CBDU...
Drimlajner pisze: Nie czuje potrzeby bycia męskim więc niewiele mnie to bajdurzenie obchodzi.
Ależ nie każda debata musi byc celowa .. polecam poniższy filmik - jako edukację na temat tego, jak można się nauczyć czegoś co w Polsce niestety zostało zatracone - sztuki debatowania ..

Temat? Nieważne ..

https://www.youtube.com/watch?v=lGtSjqnzZHo
Drimlajner pisze: Ale jeśli miałbym być całkowicie szczery to płacz nad brakiem mężczyzn w sytuacji gdy jest mnóstwo chętnych świeżo importowanych byczków z Bliskiego Wschodu (heh, wielożeństwo) i drugie tyle chętnych do żeniaczki w Kitaju (heh, kasowanie jak leci żeńskich płodów) jest troszkę śmieszne. My mamy do czynienia z nadwyżką, dobrobytem, a nie jakimiś kryzysami.
To jest jakiś argument, ale jak sam rozumiesz, znaczna część społeczeństwa może nie być zaiteresowana agresywnym analfabetą jako kandydatem na męża. Emigracja do Chin celem rozmnażania tez - słabo ..

Ale utrafiłeś dobrze z argumentem - badania naukowe wskazują że społeczeństwa ludzkie w których
występuje brak samców/mężczyzn przejawiają swoją elastyczność poprzez obniżenie pozycji małżeństwa,
wielożeństwo, powstanie pozycji formalnie akceptowalnych społecznie 2, 3, 4 ..n konkubin itd. .. i zjawiska te jak najbardziej obserwujemy na zachodzie (a i powoli w Polsce). Badania te wskazują, że o ile mężczyzn nie ma za mało liczbowo (nie było wojen, gdzie mogliby zginąć) - to w przejawach sposobu zachowania się kobiet istnieją przesłanki wskazujące że brak im wystarczającej ilości kandydatów na mężów.

Dobrze opisuje to zjawisko ta pozycja:
https://www.amazon.com/Men-Strike-Boyco ... 1594037620

A tu masz wpis reprezentatywny w blogu PI - opisujący część tego zjawiska, tylko słownictwo .. chujowe:
https://pokolenieikea.com/2016/11/28/dl ... a-chujowe/
Awatar użytkownika
Arsen
Rozkręcony intro
Posty: 272
Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Sinnoh

Re: Męskość

Post autor: Arsen »

Uważam że męskość to kwestia względna. Nie wierze w żadne wizerunki i standardy, liczy się coś więcej niż lista rzeczy które wolno i nie wolno i jakim być trzeba a jakim nie. Drażni mnie podejście ludzi do tego kogo można nazwać męskim a kogo należy wyśmiać.
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
nietota
Pobudzony intro
Posty: 131
Rejestracja: 02 sie 2018, 21:15
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Męskość

Post autor: nietota »

Zgadzam się z przedmówcą. Męskość jako sformułowane postulaty, foremka, do której trzeba się dopasować, ma ładunek wykluczający i jako taka nie powinna być przywoływana. Zaś męskość, by tak rzec, immanentna - tu każdy złowi inną rybę, inny zestaw cech uzna za osobiście ważny. Dla mnie męskość nieodzownie łączy się z opanowaniem, stabilnością emocjonalną, pewnością w podejmowaniu decyzji, samodzielnością intelektualną i - cóż, nic nie poradzę - zdolnością do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jeśli idzie o aspekt fizjonomiczny - bardzo śmieszą mnie próby dodania sobie męskości przez zapuszczenie tego całego "obrodzia" (tak, wąsy włączając).

Zdaje mi się też, że męskość definiuję sobie raczej w opozycji do chłopięcości (dojrzałość - niedojrzałość), nie - do kobiecości. Niewieścia delikatność jest jak najbardziej pożądaną cechą u mężczyzny, jeśli tylko występuje obok, a nie zamiast powyższych. Zresztą tę wyżej opisaną męskość cenię także i u kobiet :)

Właśnie. Czy mamy analogiczny temat o kobiecości? Bo nie widzę. Hej, parytety!
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 526
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Męskość

Post autor: jubei »

nietota pisze: 13 sie 2019, 22:26Właśnie. Czy mamy analogiczny temat o kobiecości? Bo nie widzę. Hej, parytety!
Załóż sobie.

"Life is so unnecessary"
nietota
Pobudzony intro
Posty: 131
Rejestracja: 02 sie 2018, 21:15
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Męskość

Post autor: nietota »

jubei pisze: 17 sie 2019, 18:43
nietota pisze: 13 sie 2019, 22:26Właśnie. Czy mamy analogiczny temat o kobiecości? Bo nie widzę. Hej, parytety!
Załóż sobie.

Dobra!
ODPOWIEDZ