Wojsko
Wojsko
Witam, okazało się, że przymus poboru do wojska znowu rusza...
Co sądzicie o tym, czy facet bez wojska to dupa?
Według mnie każdy szanujący się mężczyzna w pierwszej kolejności powinien bronić bliskich, co rozumiem przez to, że powinien uciekać z kraju objętego wojną, a nie iść na mięso armatnie i zostawiać żonę z dziećmi samą...
Co sądzicie o tym, czy facet bez wojska to dupa?
Według mnie każdy szanujący się mężczyzna w pierwszej kolejności powinien bronić bliskich, co rozumiem przez to, że powinien uciekać z kraju objętego wojną, a nie iść na mięso armatnie i zostawiać żonę z dziećmi samą...
"Przystosowanie to ewolucja, ewolucja to siła, jednak siła to pułapka w którą wpadli przywódcy."
- Wiverny
- Zagubiona dusza
- Posty: 1
- Rejestracja: 11 cze 2017, 4:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 3w4
- MBTI: I(E)NTJ
Re: Wojsko
troll nie troll to i tak głosy o ponownym przymusie poboru wciąż się przewijają (w końcu ma być "jak kiedyś"), a na 100% piss coś tam szykuje z wojskiem żeby zadowolić Januszy i narodowców kosztem, w tym przypadku młodych
- reynevan002
- Introrodek
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 sie 2017, 11:30
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFP-T
- Polan
- Intromajster
- Posty: 472
- Rejestracja: 16 lip 2014, 11:24
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wojsko
Może Gryf sądząc po wieku wpisanym w profilu, dostał wezwanie do WKU i nikt nie wyjaśnił po co to?
Spiszą do rezerwy i przegonią. O ile Nie rozpęta się kolejna wojna pozycyjna, to takich spisanych, nieprzeszkolonych rezerwistów i tak nie zdążą wezwać na jakiekolwiek szkolenie-mobilizację przy tempie walk nowoczesnych armii jeśli wykorzystają co tam w magazynach mają.
Spiszą do rezerwy i przegonią. O ile Nie rozpęta się kolejna wojna pozycyjna, to takich spisanych, nieprzeszkolonych rezerwistów i tak nie zdążą wezwać na jakiekolwiek szkolenie-mobilizację przy tempie walk nowoczesnych armii jeśli wykorzystają co tam w magazynach mają.
- SCD
- Introwertyk
- Posty: 76
- Rejestracja: 05 wrz 2016, 1:58
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 6w5
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: CK
Re: Wojsko
Wszystko też zależy od grupy. U mnie jako A bez gadania idę w rezerwę, ale poniżej to już różnie z tym bywa(wytyczne względem zagrożenia?). Poza tym, jak OPa to tak mocno dręczy to zawsze można podczas badania np. wzroku się jebnąć o literę dwie i już dostanie kategorie niżej.
Tylko to co czujesz mnie interesuje.
- Saladin
- Ekstrawertyk
- Posty: 304
- Rejestracja: 10 lut 2014, 23:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 7w8
- MBTI: ENFP
- Lokalizacja: Poznań
Re: Wojsko
Niby troll, ale rząd PiS co jakiś czas zapowiada między słowami przywrócenie obowiązkowego poboru do wojska (wszyscy znamy zapędy Antka M.). Nie byłbym zdziwiony, gdyby wprowadzili to od przyszłego roku.
Co do poboru- imo po to mamy żołnierzy zawodowych, by ci bronili kraj. Tacy rezerwiści, których jedyny kontakt z wojskiem był na WKU to idealne mięso armatnie. Nope, podziękuję. No i nie będę zabijał ludzi tylko dlatego, że dwa kraje się pożarły między sobą. Jakie to niesie ze sobą konsekwencje psychiczne, wystarczy spojrzeć na weteranów wojny w Wietnamie. Jak ktoś chce iść walczyć za kraj- droga wolna, ale niech nie zmuszają obywateli, by walczyli wbrew ich woli.
Co do poboru- imo po to mamy żołnierzy zawodowych, by ci bronili kraj. Tacy rezerwiści, których jedyny kontakt z wojskiem był na WKU to idealne mięso armatnie. Nope, podziękuję. No i nie będę zabijał ludzi tylko dlatego, że dwa kraje się pożarły między sobą. Jakie to niesie ze sobą konsekwencje psychiczne, wystarczy spojrzeć na weteranów wojny w Wietnamie. Jak ktoś chce iść walczyć za kraj- droga wolna, ale niech nie zmuszają obywateli, by walczyli wbrew ich woli.
"The worst lies, are the lies you tell to yourself."
"Don't be sorry. Be better."
Mój kanał na youtubie: https://www.youtube.com/channel/UCBstmW ... LTis8vE-hA
"Don't be sorry. Be better."
Mój kanał na youtubie: https://www.youtube.com/channel/UCBstmW ... LTis8vE-hA
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Wojsko
My tu w naszych polskich warunkach i w odniesieniu do wcielania rezerwistów w szeregi czynnej armii możemy brać pod uwagę raczej tylko wojnę obronną. A więc będziesz zabijał. Bo inaczej zabiją ciebie. To, albo uciekać gdzieś za granicę.
Re: Wojsko
Powiedzenie:
Mamy przykłady z ostatnich lat gdzie do boju stawały armie złożone z zawodowych żołnierzy, i pomijając takie problemy jak: niechęć do walki, niskie wyszkolenie, demoralizacje, uwikłanie polityczne to dość istotnym problemem okazały się też: straty bojowe. Żołnierze zwodowi na wojnie giną równie szybko. Rotacja żołnierzy i szkolenie rezerw to sprawa podstawowa. Wojsko na wypadek wojny musi mieć stworzoną bazę do uzupełniania strat osobowych. W innym przypadku po prostu przestanie istnieć.
Wracając do Polski. Obecnie mamy dużą bazę osób które w pierwszej dekadzie XXI wieku odbyły zasadniczą służbę wojskową i o ile pobór powszechny jest zawieszony, to część z tych osób jest wzywana do swoich jednostek w celu przebycia miesięcznego szkolenia. Dodatkowo mamy takie związki jak Narodowe Siły Rezerwowe i Obronę Terytorialną które w teorii były by dobrą bazą do uzupełniania puli osób przeszkolonych lecz w praktyce, z powodu braku chętnych, nie działają. Pobór powszechny wróci, to jest pewne, prawdopodobnie dla roczników 2010+, no chyba że wprowadzimy jakąś inną formę tworzenia rezerw dla armii.
Idealnie oddaje to w jak płytki sposób patrzymy na charakter wojny.
Mamy przykłady z ostatnich lat gdzie do boju stawały armie złożone z zawodowych żołnierzy, i pomijając takie problemy jak: niechęć do walki, niskie wyszkolenie, demoralizacje, uwikłanie polityczne to dość istotnym problemem okazały się też: straty bojowe. Żołnierze zwodowi na wojnie giną równie szybko. Rotacja żołnierzy i szkolenie rezerw to sprawa podstawowa. Wojsko na wypadek wojny musi mieć stworzoną bazę do uzupełniania strat osobowych. W innym przypadku po prostu przestanie istnieć.
Wracając do Polski. Obecnie mamy dużą bazę osób które w pierwszej dekadzie XXI wieku odbyły zasadniczą służbę wojskową i o ile pobór powszechny jest zawieszony, to część z tych osób jest wzywana do swoich jednostek w celu przebycia miesięcznego szkolenia. Dodatkowo mamy takie związki jak Narodowe Siły Rezerwowe i Obronę Terytorialną które w teorii były by dobrą bazą do uzupełniania puli osób przeszkolonych lecz w praktyce, z powodu braku chętnych, nie działają. Pobór powszechny wróci, to jest pewne, prawdopodobnie dla roczników 2010+, no chyba że wprowadzimy jakąś inną formę tworzenia rezerw dla armii.
Facet bez wojska to jest jak wygrać w lotto! A biorąc pod uwagę naszą szerokość geograficzną to nawet do kwadratu! W życiu są lepsze rzeczy do robienia niż proszenie się o śmierć. Serio, pod Moskwą, nie ważne czy z 1612, z 1812 czy z 1941, pełno takich co myśleli że czeka ich prawdziwa męska przygoda, że wojna będzie krótka, że ruski jest głupi.
Re: Wojsko
Nie zdaje mi się żeby prędko powrócił pobór. Niezależnie czy jest to dobre czy złe, wątpię żeby jakaś partia zaryzykowała utratę kilku (kilkunastu?) procent w sondażach. Programowo bliżej powszechnemu poborowi jest PIS, ale rozkopywanie kolejnego spornego tematu może tylko im zaszkodzić, a poparcie pro-militarnej części społeczeństwa i tak zadowolili wcześniej utworzeniem OT i wydatkiem 2% PKB na wojsko.
Inna kwestia to fundusze. Polska armia zawodowa z tego co wiem nie osiągnęła jeszcze docelowej liczebności, bo zwyczajnie nas na to nie stać. Nie stać nas było też na stworzenie NSR nawet tam gdzie chętni się znaleźli. Teraz pieniądze poszły na OT. Tańszym sposobem zadowolenia (skrajnej) prawicy jest ułatwienie dostępu do broni, choć na to też póki co się nie zanosi.
Nawet przyjmując "tradycyjne" rozumienie męskości, żołnierz nigdy nie miał monopolu na bycie "prawdziwym facetem".
Inna kwestia to fundusze. Polska armia zawodowa z tego co wiem nie osiągnęła jeszcze docelowej liczebności, bo zwyczajnie nas na to nie stać. Nie stać nas było też na stworzenie NSR nawet tam gdzie chętni się znaleźli. Teraz pieniądze poszły na OT. Tańszym sposobem zadowolenia (skrajnej) prawicy jest ułatwienie dostępu do broni, choć na to też póki co się nie zanosi.
Społeczeństwo się zmienia, teraz coraz rzadziej oczekuje się od faceta żeby sam naprawiał auto, wybudował dom, był silny i potrafił posługiwać się karabinem. Ideał męskości jest zwyczajnie inny.Co sądzicie o tym, czy facet bez wojska to dupa?
Nawet przyjmując "tradycyjne" rozumienie męskości, żołnierz nigdy nie miał monopolu na bycie "prawdziwym facetem".
Re: Wojsko
A jaki jest ideał męskości ? Bo ja jednak dostrzegam prawie wszystkie elementy z tych, o których pisał kolega w komentarzu wyżej. No, poza wojskiem oczywiście. A co więcej, kobiety starają się wręcz dostosować do tego ideału męskości, tak jakby wstydziły się swojego własnego ideału kobiecości.
Re: Wojsko
We wojsku nie byłem i nie wiem czy dobrze czy źle. Ogólnie przed wojskiem czułem stres jak przed kazdym dużym skupiskiem/ścisnieniem ludzi. Dodatkowo nie miałem przyjciół wiec miałem kompleks że nikogo nie zaprosiłbym na impreze po pasowaniu na żołnierza haha. No i trzecia sprawa to fala i traktowanie kotów. Ja ogólnie tego nienawidzę, takiego chamstwa i wyżywania się na kims, myslę że gdybym był ofiarą fali mogłbym w specyficznym przypadku użyć broni.
A tak w ogóle to strasznie zawsze chciałem sobie postrzelać, zwłaszcza snajperką. Jak by mi powiedzieli że bedzie trening strzelecki to bym może nawet się skusił na takie ćwiczenia w wojsku dla rezerwy.
A tak w ogóle to strasznie zawsze chciałem sobie postrzelać, zwłaszcza snajperką. Jak by mi powiedzieli że bedzie trening strzelecki to bym może nawet się skusił na takie ćwiczenia w wojsku dla rezerwy.
"Life is so unnecessary"
- Kuqi
- Introwertyk
- Posty: 94
- Rejestracja: 22 paź 2017, 18:12
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Wojsko
Nie sądzę, żeby wrócił przymusowy pobór, na pewno nie dla wszystkich.
Sam bym bronił ojczyzny, gdyby ktoś nas zaatakował. Nie z powodu rządzących, czy coś. Kocham moją małą ojczyznę, mój rodzinny dom. Poza tym mam swoje wartości, które nie pozwoliłyby mi uciec przed wojną.
Sam bym bronił ojczyzny, gdyby ktoś nas zaatakował. Nie z powodu rządzących, czy coś. Kocham moją małą ojczyznę, mój rodzinny dom. Poza tym mam swoje wartości, które nie pozwoliłyby mi uciec przed wojną.
- Faramuszka
- Stały bywalec
- Posty: 226
- Rejestracja: 26 paź 2012, 17:25
- Płeć: kobieta
Re: Wojsko
Nie moje osobiste doświadczenia (jak można się domyśleć), ale przypomniało mi to relację bardzo osoby nieśmiałej i introwertycznej, która do wojska trafiła z 10 lat temu. Pamiętam, że byłam autentycznie przerażona tym zjawiskiem, jak ludzie potrafią się zachowywać w tych skupiskach i tutaj myślę, że dużo zależy tak naprawdę od konkretnej osoby, bo znam osoby które falę wspominają dobrze (ciekawe jaką w niej przyjmowały rolę), a też takie na których to poniżanie i/lub ostracyzm nie wpłynął wcale dobrze. Bo generalnie niby można się "nie zgodzić" na udział w tym "społecznym" mechanizmie, ale to może doprowadzić do odizolowania + wszystkie atrakcje jakie fala za sobą niesie.