maura94 pisze:
W demokracji nic nie trzeba.
Demokracja to "władza ludu" poprzez stosowne instytucje/organy państwowe a nie anarchia.. Formalnie, demokracja może uchwalić także nakaz chodzenia na jednej nodze, albo czystki etniczne..
Tu widzimy jak brak informacji może skrzywić czyjś punkt widzenia. Nie przyszło ci do głowy, że niektórym ludziom takie mieszkanie zostało przydzielonie i nie mieli innego wyboru (no chyba, że spać pod mostem)?
Ale te domy najpewniej były przez nich nabyte, a nie im przydzielone.. A więc odpowiedzialność ponoszą sami, ew. inwestor.. A odszkodowania powinny być wyłącznie w przypadku ubezpieczenia się przez te ofiary..
Jakby tego było mało państwo przydziela ofiarom powodzi odszkodowanie w wysokości 6 tys. podczas gdy rodzina ofiar w wypadku pod Smoleńskiem dostaje... 40 tys!? A dzieci ofiar zostały objęte specjalnymi rentami do 25 roku życia. :lol: Tylko dlatego, że lecieli w jednym samolocie z szanowanym panem prezydentem?! Czy mi dają odszkodowanie kiedy umiera mi babcia?
Primo, to 6 tys jest nagłą zapomogą, dalej będzie od państwa do 100 tys odszkodowania..
secundo, co do samolotu, każdy samolot powinien być ubezpieczony na rzecz takich wypadków aby wypłacić rodzinom wsparcie.. To, że państwo nie ubezpieczyło tupolewa oznacza, że obowiązek wypłacania odszkodowań jest po stronie państwa a nie firmy ubezpieczającej, jak byłoby to w przypadku samolotu np LOTu..
A renty dla dzieci uczących się do 25 roku życia po śmierci "żywiciela rodziny" są normą... Niezależnie od przyczyn śmierci.. Tutaj one mogą być wyższe w związku z odpowiedzialnością państwa, gdyby ktoś majętny rodzica zabił, to z kieszeni zabójcy szła by ta renta..
MetalMan pisze:
Najgorsze, że żyjemy w społeczeństwie socjalistycznym, dla którego normalnością jest domaganie się pieniędzy od państwa
.
Nie doszukuj się całego zła w socjalizmie, wymyśl coś lepszego niż typowy wyborca UPR...
Fakt jest taki, że domaganie się pomocy od góry było także typowe w feudalizmie... O ile szlachcic miał możliwości to był zobowiązany pomóc chłopom po pożarze/powodzi bądź innym kataklizmie, podobnie zwyczajowo wspierał w przypadku ślubów, etc..
Socjalizm był tylko jednym z systemów który to odziedziczył..
dzięki czemu mamy w sejmie wszystkie odcienie czerwonych[jeśli dobrze pamiętam to ostatnią w miarę prawicową partię mieliśmy u władzy w 1925r, tzn koalicja chjeno-piasta ]
Primo partie prawicowe były i wg mnie są także po 1989, kwestia jest taka co można zrobić, bo dają to możliwości polityczne, oraz "aby nie wylać dziecka z kąpielą" czy jak to się mówi.. Warto przecież przyjrzeć się konstytucji 3 maja, jej największą głupotą była gwałtowność zmian, która prowokowała ludzi przeciwnych do konfederacji...
Poza tym, Cóż to za partia prawicowa która finanse publiczne doprowadza do kompletnej ruiny? a taka była sytuacja przy rządzie Grabskiego..
To następca Grabskiego - minister Zdziechowski z "szerokiej koalicji", od prawicy po PPS, na gwałt oszczędzał i zmniejszał płace sektora publicznego oraz chciał redukcji pracowników.. z efektami..
"Przestrzenią ducha, gdzie może on rozwinąć skrzydła, jest cisza "- Antoine de Saint-Exupéry
"Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Ekstrawertyka, to znaczy, że go nie słuchałeś.
Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Introwertyka, to znaczy, że go nie zapytałeś."