Eksperyment

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Awatar użytkownika
iksigrekzet
Intromajster
Posty: 517
Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
Płeć: nieokreślona

Eksperyment

Post autor: iksigrekzet »

Często piszecie, że lubicie myśleć/marzyć/bujać w obłokach, proponuję zatem mały eksperymencik :D Przyjmijcie sobie jakąś wygodną myślicielską pozycję i powiedzcie sobie coś w stylu: "No, teraz myśl" albo "Ok, myśl sobie na co tylko masz ochotę".
I co się dzieje? :D
Relacje please :)
Sułtan.
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: Eksperyment

Post autor: MetalMan »

Z tego co wiem, to nic się nie stanie. Jest to jedna z technik wyciszania się. Jeśli chcesz się rozluźnić i sprawić, żebyś o niczym nie myślał, to najlepiej zastanawiać się cały czas "jaka nastepna myśl przyjdzie mi do głowy". Działa w 100% :mrgreen:
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Awatar użytkownika
Piorun23
Intro-wyjadacz
Posty: 369
Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z ciemnego boru

Re: Eksperyment

Post autor: Piorun23 »

U mnie to uruchamia myślenie n-wątkowe na m-poziomach
Kaskady luźnych skojarzeń... umysł błądzi i albo tworzy własne światy, albo uprawia gdybactwo historii alternatywnej...
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:

Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...

...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...

Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
Awatar użytkownika
Agata
Pobudzony intro
Posty: 125
Rejestracja: 07 sie 2010, 20:52
Płeć: nieokreślona

Re: Eksperyment

Post autor: Agata »

Hm... sesja poprawkowa (anata! anata! anata!) stopniowo przechodząca w końcówkę opowiadania, którego nie mogę dowlec do mety... ale jestem głodna. W tle prześladująca mnie piosenka z Vivy i... Boże jak tu zimno!
Spróbuję jeszcze rano, kiedy kofeina wyparuje mi z krwi i będę jako tako myśleć.
Awatar użytkownika
Padre
IntroManiak
Posty: 627
Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:34
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kontakt:

Re: Eksperyment

Post autor: Padre »

Piorun23 pisze:U mnie to uruchamia myślenie n-wątkowe na m-poziomach
Kaskady luźnych skojarzeń... umysł błądzi i albo tworzy własne światy, albo uprawia gdybactwo historii alternatywnej...
O to to to. Swietne uczucie, dac tak myslom plynac. Czasem tworza sie przedziwne konstrukcje mentalne, szkoda tylko ze takie ulotne.
I explore the frontiers of safety! I laugh at danger, from a distance, and quietly, so as not to get all worked up.
Awatar użytkownika
Ausencia
Intromajster
Posty: 503
Rejestracja: 20 lip 2008, 16:08
Płeć: nieokreślona

Re: Eksperyment

Post autor: Ausencia »

iksigrekzet pisze: "No, teraz myśl"
No to własnie nieszczegolnie. Moje najbardziej kreatywne myslenie działa wtedy, kiedy nie powinno, w najmniej oczekiwanym momencie. Tak na komendę to nie bardzo. Nie lubię na komendę. To tak jak znienawidzony tekst: "no powiedz coś!" bleh.
introintro
Introrodek
Posty: 21
Rejestracja: 11 lut 2011, 12:25
Płeć: nieokreślona

Re: Eksperyment

Post autor: introintro »

Chwila bez przywiązywania uwagi do myśli -> myśl dotycząca obecnego wątku -> myśl, by przestać myśleć o tym wątku -> myśl by porzucić poprzednią myśl -> myśl "teraz myśl" -> przekonanie że nie myślę -> dalsze myśli
Ciekawe ćwiczenie medytacyjne :)
Awatar użytkownika
Esseti
Introrodek
Posty: 23
Rejestracja: 19 sty 2011, 19:34
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Szczecin

Re: Eksperyment

Post autor: Esseti »

Ausencia pisze:
iksigrekzet pisze: "No, teraz myśl"
No to własnie nieszczegolnie. Moje najbardziej kreatywne myslenie działa wtedy, kiedy nie powinno, w najmniej oczekiwanym momencie. Tak na komendę to nie bardzo. Nie lubię na komendę. To tak jak znienawidzony tekst: "no powiedz coś!" bleh.
Mam tak samo. Wszelkie oryginalne mysli, lub pomysly przychodza do mnie w najmniej wygodnych miejscach, najczesciej podczas wysilku fizycznego, lub *khem* 'w toalecie' :P.
A jesli juz mam sie kompletnie wyciszyc, to wole kompletnie nie myslec o niczym i np pojsc na spacer/rower i poobserwowac otoczenie.
ODPOWIEDZ