Padre pisze:nie chodzi tu o czorta w znaczeniu judeochrześcijańskim, ale raczej jako ogólne Złe Mzimu?
Szczerze? Nie mam pojęcia o jakie Mzimu chodziło młodemu Jerofiejewowi, bo nie mi osądzać. Mam jeszcze do tego za mało tytułów przed nazwiskiem. :wink:
Padre pisze:Bo nie wiem jak mam rozumieć ten kawałek o przenikaniu Wschodu i Zachodu.
A to moje stwierdzenie, więc wyjaśniam.
Przenikanie wschodu z zachodem czyli synestezja "zacofanej" Rosji z "rozwiniętą" cywilizacją Europy Zachodniej. Tylko i wyłącznie o to mi chodziło. Czyli jak najbardziej znajdujemy się w kulturze chrześcijańskiej.
Jeśli myślałeś o jakiś wierzeniach wchodu Indii, Chin czy Butanu, to niestety zawiodę Cię, w tym temacie jestem zupełną ignorantką.
[Och, dlaczego ja z tej słowiańskiej demonologii nie pisałam pracy mgr? Ciekawie by było
? No nic, bedzie materiał na doktorat :lol: ].
Przepraszam, już przestaję zanudzać.