Oczywiście maski nie mogą uniemożliwiać całkowicie oceny wyglądu, tylko tyle, żeby zachować anonimowość.-mikamves- pisze: Dobrze, ale co dalej? Poderwałeś i jaki jest kolejny krok? Należy pamiętać o wadach tejże anonimowości. Co jak poderwałeś dziewczynę, która jest po prosty brzydka według Twego gustu? I vice versa.
No i co z tego? Na następnej imprezie zmieni maskę. A przede wszystkim nie puszczą o nim plotek pt.:-mikamves- pisze: Tak, ale ludzie będą wiedzieć, że koleś w Tej masce źle wypadł.
"Jan Kowalski się zbłaźnił"
To było w jakimś artykule antropologicznym, że w wielu społeczeństwach faceci zakładali maski i udawali "duchy", a kobiety im się oddawały i miały usprawiedliwienie, że "duchom nie wypadało odmówić", choć oczywiście nikt naprawdę w te duchy nie wierzył. Poszukam tego artu, ale nie wiem, czy teraz jeszcze znajdę. Jeszcze na polskich jasełkach ludowych "diabeł" miał prawo klepać dziewczyny po gołym tyłku, choć były i inne fajne zwyczaje, np. dzień bezkarnego całowania.Padre pisze:A mógłbyś znaleźć? Bo zaciekawiłeś.krytyk pisze: Również w społecznościach bezklasowych (w europejskim sensie) stosowano maski, aby każdy mógł bezkarnie poderwać mężatkę. Chyba Malinowski to opisuje, ale dokładnie nie pamiętam.