Polski Portal Introwertyków

TJ - pół na pół, zależy od "kategorii" poglądów

Z obserwacji własnych poglądów, na które kiedyś może nie zwracałem ale chyba najbardziej skłaniam się ku poglądom utopijnym takim jak komunizm utopijny. Wiem, że to ustrój świetny w założeniach ale jednocześnie destrukcyjny gdy wpadnie w złe ręce. Ale gdyby był on zrealizowany w sposób taki by każdy miał równo i był równo traktowany(bez kast rządzących tak jak w PRL czy ZSRR) myślę, że było by lepiej na świecie. Nie wiem czy inni o moim typie osobowości(INFP) tak twierdzą czy to tylko mój "odchył"

maestroeniks pisze: ↑22 mar 2018, 20:34 Z obserwacji własnych poglądów, na które kiedyś może nie zwracałem ale chyba najbardziej skłaniam się ku poglądom utopijnym takim jak komunizm utopijny. Wiem, że to ustrój świetny w założeniach ale jednocześnie destrukcyjny gdy wpadnie w złe ręce. Ale gdyby był on zrealizowany w sposób taki by każdy miał równo i był równo traktowany(bez kast rządzących tak jak w PRL czy ZSRR) myślę, że było by lepiej na świecie. Nie wiem czy inni o moim typie osobowości(INFP) tak twierdzą czy to tylko mój "odchył"

Zawsze się pojawią tacy, którzy chcą mieć więcej, a nie równo. Będziesz musiał na nich tą równość wyegzekwować siłą i stać się tyranem. I tym sposobem dorzucisz kilka kostek do zbiorowej mogiły kilkuset milionów ofiar komunizmu na całym świecie. I przyjdą po tobie kolejni, i powiedzą przecież to nie był prawdziwy komunizm. Dla mnie to ustrój przeczący ludzkiej naturze.

highwind pisze: ↑22 mar 2018, 22:01 Zawsze się pojawią tacy, którzy chcą mieć więcej, a nie równo. Będziesz musiał na nich tą równość wyegzekwować siłą i stać się tyranem. I tym sposobem dorzucisz kilka kostek do zbiorowej mogiły kilkuset milionów ofiar komunizmu na całym świecie. I przyjdą po tobie kolejni, i powiedzą przecież to nie był prawdziwy komunizm. Dla mnie to ustrój przeczący ludzkiej naturze.

Tak niestety dane mi było zostać utopistą i marzyc o świecie idealnym z pełną tego świadomością. Stąd ten ideał pragnę by pozostał tam gdzie jest obecnie czyli w mym umyśle, gdyż wiem że utopia choć dąży do idealnego państwa lecz często "po trupach". Zresztą nie wiem czy zebrałbym sie by zacząć ją wdrażać co jest spowodowane raczej niechęcią do politykowania( umysł ścisły a mianowicie chemik raczej niezbyt ma sklonności do wychodzenia poza schemat).

maestroeniks pisze: ↑22 mar 2018, 20:34 Wiem, że to ustrój świetny w założeniach ale jednocześnie destrukcyjny gdy wpadnie w złe ręce.

Absolutnie nie! To założenia komunizmu są złe. Wierzycie, że komunizm nie działa, bo wprowadzają go źli ludzie, a gdy zabiorą się za to dobrzy ludzie, wtedy zadziała. Jest dokładnie odwrotnie. Nie ważne kto go wprowadza, efekt jest zawsze ten sam, bo komunizm jest systemem niewydajnym gospodarczo.

maestroeniks pisze: ↑22 mar 2018, 20:34 Z obserwacji własnych poglądów, na które kiedyś może nie zwracałem ale chyba najbardziej skłaniam się ku poglądom utopijnym takim jak komunizm utopijny. Wiem, że to ustrój świetny w założeniach ale jednocześnie destrukcyjny gdy wpadnie w złe ręce. Ale gdyby był on zrealizowany w sposób taki by każdy miał równo i był równo traktowany(bez kast rządzących tak jak w PRL czy ZSRR) myślę, że było by lepiej na świecie. Nie wiem czy inni o moim typie osobowości(INFP) tak twierdzą czy to tylko mój "odchył"

Nie wiem czy jest na to zasada, jakieś prawo czy cos, ale przyroda nie lubi pustki. W przyrodzie jest miejsce na biednych, średniaków bogatych, różnych skrajności. Więcej, sa ludzie którzy sa biedni z wyboru. Albo są tacy co faktycznie maja taki typ myslenia, że pomimo że nie są debilami to nie umieja nic oprócz prostych czynności = najniższa płaca krajowa. I po co równać wszystkich walcem i udawać że wszyscy sa szczęsliwi? Jestes chemikiem? Użyj do konstruowania idei swojego ścisłego, logicznego myślenia, które na pewno przydaje Ci sie do Twojej pracy. Ale podstawowa zasada jaką ja się trzymam to: "Ideologia to zło."
Duuużo by pisać a nie chce mi się po nie odpowiednia pora na to. Ogólnie napiszę że po prostu nie ma nic idealnego, są słabe zwierzęta zjadane, inne siłą swojej woli wygrywają, też bieda i bogactwo wśród ludzi współistnieją i jest ok. Nie lubisz burżujów/magnatów/szlachty? hmm a może są tacy co sie dorobili własna pracą i inteligencją? Wybacz że to napiszę, ale niechęć do politykowania, może skłaniać ku prostym, prostackim rozwiązaniom (nie ma nic prostrzego od równej linii..). Aby zacząć myslec "poprawnie" zacznij od tego co daje szczęście i dobrobyt tobie, potem twojej rodzinie, twojemu przedsiębiorstwu, twojej gminie, i na końcu twojemu państwu. Po przeanalizowaniu dojdziesz do pewnych wniosków.

highwind pisze: ↑22 mar 2018, 22:01

maestroeniks pisze: ↑22 mar 2018, 20:34 Z obserwacji własnych poglądów, na które kiedyś może nie zwracałem ale chyba najbardziej skłaniam się ku poglądom utopijnym takim jak komunizm utopijny. Wiem, że to ustrój świetny w założeniach ale jednocześnie destrukcyjny gdy wpadnie w złe ręce. Ale gdyby był on zrealizowany w sposób taki by każdy miał równo i był równo traktowany(bez kast rządzących tak jak w PRL czy ZSRR) myślę, że było by lepiej na świecie. Nie wiem czy inni o moim typie osobowości(INFP) tak twierdzą czy to tylko mój "odchył"

Zawsze się pojawią tacy, którzy chcą mieć więcej, a nie równo. Będziesz musiał na nich tą równość wyegzekwować siłą i stać się tyranem. I tym sposobem dorzucisz kilka kostek do zbiorowej mogiły kilkuset milionów ofiar komunizmu na całym świecie. I przyjdą po tobie kolejni, i powiedzą przecież to nie był prawdziwy komunizm. Dla mnie to ustrój przeczący ludzkiej naturze.

Otóż to. Z komunizmem jest ten problem, że jest niewydolny ekonomicznie i przez to tak naprawdę niemożliwy do pogodzenia z demokracją. Bo po nieudolnych rządach lewicowych w wolnych wyborach zawsze wygrywa prawica, która przeprowadza reformy wolnorynkowe i komunizm się kończy. I to, kto go wprowadza nie ma znaczenia. Wenezuela to najlepszy przykład - próba zbudowania socjalistycznego raju przy zachowaniu ustroju demokratycznego, bez błędów ZSRR i jak to się skończyło? Dopóki można było zarabiać miliony na ropie naftowej, której Wenezuela ma pod dostatkiem, wszystko się kręciło, jednak kiedy gospodarka się załamała, zaczęły się zamieszki brutalnie tłumione przez policję, ograniczanie praw obywatelskich i kraj de facto stał się dyktaturą. Jak kiedyś Niemcy z NRD dziś Wenezuelczycy głosują nogami i uciekają z kraju. Podobno już półtora miliona ludzi uciekło stamtąd do innych krajów Ameryki Łacińskiej, najwięcej do Kolumbii. Reszta Latynosów widzi nieudolność tego typu rządów i dziś niemal wszędzie wybory wygrywają partie prawicowe, mimo, że jeszcze 10 lat temu wszędzie wybory wygrywała lewica.

"Ideologia to zło."

Sporo w tym prawdy, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę wszelkie skrajne ideologie, nieważne czy lewicowe czy prawicowe. Być może nie postawiłbym tak radykalnej tezy, bo w skali globu można by pewnie znaleźć trochę ideologii, które przynajmniej w założeniach były sensowne. Niemniej generalnie każda próba opisania świata i znalezienia rozwiązań jego problemów przez różnej maści ideologów zazwyczaj się źle kończy. Świat jest zbyt skomplikowany, przyczyny problemów złożone i wynikające z wielu czynników a nawet jeśli jakieś rozwiązanie zadziała w kraju A, to próba jego wdrożenia w kraju B położonym na innym kontynencie może okazać się nieskuteczna. Dlatego też każda próba ideologicznego opisania świata musi skończyć się niepowodzeniem, bo można podać masę kontrprzykładów nie pasujących do tezy.

highwind pisze: ↑21 wrz 2012, 22:33 Hej,

tak sobie hasam po necie i natrafiłem na pewien długawy materiał, w którym przykuł moją uwagę fragment, gdzie pan naukowiec (psychologia społeczna, zagadnienia moralności) charakteryzuje osoby o pewnych poglądach politycznych (jako że to USA, opowiada m.in. o liberałach, konserwatystach i libertarianach). I nagle, w 5:46 (http://www.youtube.com/watch?v=rdiTwxUiIVY&t=5m46s) zaczyna mówić o libertarianach (liberalni gospodarczo, konserwatywni obyczajowo), a ja słyszę dosyć częsty opis introwertyka, czyli:
- indywidualista, logiczny, racjonalny, wysokie IQ, ale niska empatia i przywiązanie społeczne, nie kieruje się emocjami, "zimnokrwistość", 10-20% populacji, itd.

Owszem, można z grubsza powiedzieć, że mam poglądy liberalne gospodarcze i konserwatywne obyczajowo, ale na pewno nie wynika to z niskiej empatii. Wręcz przeciwnie. Jestem przeciwna na przykład zasiłkom dla bezrobotnych, po prostu dlatego, że lepiej dać wędkę niż rybę.

"Ideologia to zło."

Człowiek dopiero stanie się oświecony gdy uświadomi sobie, że ideologie, filozofie, podziały nie istnieją. Gdy każdą rzecz zacznie poznawać samymi oczami.

Ja osobiście mam totalnie wylane na politykę i większości co z tym związane, śledzę tylko wojny i to kto sprzedaje broń terrorystą
Nie kręci mnie to, nie rozumiem, prawdy się nie dowiem. Więc passe!