Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
- qb
- IntroManiak
- Posty: 736
- Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Czy oglądacie telewizję? Jeśli tak to w jaki sposób, siadacie przed telewizorem, czy przed komputerem?
Ja od około 5-6 lat nie oglądam praktycznie w ogóle telewizji tradycyjnej. Od około 2,5 roku nie mam telewizora (po prostu nie mam, nie że wyrzuciłem). Na początku w ogóle tego nie odczuwałem, ale w tym momencie całkowicie tą rolę przejął w moim przypadku między innymi youtube. Mogę obejrzeć to co chcę w bardzo dobrej jakości i technicznie i merytorycznie, a przede wszystkim dokładnie wtedy kiedy mam na to ochotę. Nie muszę czekać aż puszczą w tv mój ulubiony program, po prostu klikam i już się wyświetla. Produkcje tworzone przez zwykłych video bloggerów bardzo się zmieniły na przestrzeni ostatnich lat. Jako, że youtube płaci za reklamy wyświetlane na kanałach ich właścicielom toteż starają się oni przyciągnąć widza i co jest w tym fajne, zazwyczaj przyciągają ciekawym materiałem.
I to mi się podoba. Niesie to ze sobą tez jakieś zagrożenia, ale co nie niesie?
Ja od około 5-6 lat nie oglądam praktycznie w ogóle telewizji tradycyjnej. Od około 2,5 roku nie mam telewizora (po prostu nie mam, nie że wyrzuciłem). Na początku w ogóle tego nie odczuwałem, ale w tym momencie całkowicie tą rolę przejął w moim przypadku między innymi youtube. Mogę obejrzeć to co chcę w bardzo dobrej jakości i technicznie i merytorycznie, a przede wszystkim dokładnie wtedy kiedy mam na to ochotę. Nie muszę czekać aż puszczą w tv mój ulubiony program, po prostu klikam i już się wyświetla. Produkcje tworzone przez zwykłych video bloggerów bardzo się zmieniły na przestrzeni ostatnich lat. Jako, że youtube płaci za reklamy wyświetlane na kanałach ich właścicielom toteż starają się oni przyciągnąć widza i co jest w tym fajne, zazwyczaj przyciągają ciekawym materiałem.
I to mi się podoba. Niesie to ze sobą tez jakieś zagrożenia, ale co nie niesie?
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Telewizję przestałem oglądać mniej więcej w tym momencie, w którym z RTL7/TVN7 zniknęło pasmo z anime. Myślę że to by z 10 lat temu już było. TV nie mam od kiedy zacząłem studia i wyprowadziłem się z rodzinnego domu, czyli jakoś ze 7 lat będzie. Czasem zdarza mi się usiąść przed telewizorem, gdy odwiedzam rodziców - zazwyczaj zarzucam wtedy jakiś "Kuchnia Channel" albo Discovery. Jeśli już miałbym kiedyś kupić to pudło, to służyłoby mi do grania na konsoli, a nie oglądania programów. Podobnie jak u ciebie qbo, telewizję zastąpił mi zwyczajnie internet. Na początku było to ściąganie i oglądanie różnych serii anime, japońskich teleturniejów, kabaretów, potem wciągnąłem się w amerykańskie seriale (Prison Break, Heroes, Breaking Bad, Dexter - chwała że właśnie leci ostatni sezon, Gra o Tron). W międzyczasie oczywiście przewinęły się terabajty filmów, ściąganych najpierw przez sieci P2P, potem torrenty, zdarzało się też oglądać online. Obecnie najwięcej oglądam YouTube'a. Właśnie zauważyłem że mam zasubskrybowane 42 kanały, co daje mniej więcej codziennie dawkę oglądania czegoś "do kotleta". Świetne jest to, że dobieram treści względem zainteresowań, także mam i porcję gier, recenzji filmowych/komiksowych/książkowych, coś do pośmiania się, trochę konserwatywno-liberalnej polityki, a do tego rzeczy, na które po prostu się natknąłem i mnie zaciekawiły, jak kanał pszczelarza-amatora, kanał alkoholika-nauczyciela japońskiego, no masa tego. I z jednej strony chciałbym jednak czegoś bardziej profesjonalnego/rzetelnego w samym YouTubie, a z drugiej obawiam się zatracenia jego specyficznego, memogennego klimatu. A może gdyby więcej osób się zainteresowało, to jakby tak wykorzystać ten temat do polecania jakichś ciekawych kanałów na tubie? Z chęcią bym poszerzył menu
- qb
- IntroManiak
- Posty: 736
- Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Zauważyłem pewną tendencje, przynajmniej na Polskim youtube, bo innych nie śledzę jakoś specjalnie. Teraz jak powstaje nowy kanał to jest albo mega do dupy i przeważnie o Minecrafcie, albo widać od razu, że budżet jest spory. Przykład - Polimaty - od pierwszego odcinka widać profesjonalizm, nie ma kręcenia z ręki kamerką internetową. niby spoko, fajnie, są to ciekawe rzeczy. Z drugiej strony od razu widać, że są nastawieni na zarabianie. W sumie w porządku, łącza przyjemne z pożytecznym, ale patrząc na inne kanały, które mają już swoją historię widać jak pieniądze wpływają na zachowanie autorów z tym, że to chyba naturalny proces.
Mogę polecić kilka:
SciFun - głównie fizyka i astronomia, ale nie tylko. Sporo ciekawostek
Numberphile - matematyka
Computerphile - informatyka
Veritasium - nauka
SciShow - nauka
Vsauce - nauka
MinutePhysics - ciekawostki z fizyki, pozornie proste rzeczy, które nie zawsze są proste
Minuteearth - ciekawostki o naszej planecie
UW-Team.org - linux, security, coding
GynvaelColdwind - reverse craft, programowanie, bezpieczeństwo i różne ciekawe rzeczy
Kapryfolium - książki, komiksy, filmy, ogólnie kultura ale głównie fantasy
Suchy Kanał - fajne recenzje gier
Strumienie z Ruczaju - gameplaye z ciekawym komentarzem, zabawnym głównie
Cyber Marian - ostatnio odkryte przeze mnie, bardzo przyjemnie się ogląda, choć trochę dziwne ;P
Być Jak Jan Błachowicz - kanał o MMA
ZolzaBC - fajne filmiki z trenerką psów i jej pupilem
Podróże
Mogę polecić kilka:
SciFun - głównie fizyka i astronomia, ale nie tylko. Sporo ciekawostek
Numberphile - matematyka
Computerphile - informatyka
Veritasium - nauka
SciShow - nauka
Vsauce - nauka
MinutePhysics - ciekawostki z fizyki, pozornie proste rzeczy, które nie zawsze są proste
Minuteearth - ciekawostki o naszej planecie
UW-Team.org - linux, security, coding
GynvaelColdwind - reverse craft, programowanie, bezpieczeństwo i różne ciekawe rzeczy
Kapryfolium - książki, komiksy, filmy, ogólnie kultura ale głównie fantasy
Suchy Kanał - fajne recenzje gier
Strumienie z Ruczaju - gameplaye z ciekawym komentarzem, zabawnym głównie
Cyber Marian - ostatnio odkryte przeze mnie, bardzo przyjemnie się ogląda, choć trochę dziwne ;P
Być Jak Jan Błachowicz - kanał o MMA
ZolzaBC - fajne filmiki z trenerką psów i jej pupilem
Podróże
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Te mam subnięteNumberphile, Veritasium, Vsauce, Suchy Kanał, Strumienie z Ruczaju
Ja na razie obczaję pozostałe, poczekam może na rozwój wątku, a potem dodam coś od siebie
Re: Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Nie oglądam TV, najpewniej dlatego, że wszystko, co jest w TV, jest i w Internecie. Poza tym mogę oglądać kiedy chcę, a nie wtedy kiedy mi puszczają... I nie ma reklam, a nawet jeśli są, nie trwają 15 minut...
Z drugiej strony mogę oglądać TV na monitorze, więc jeśli jakimś cudem dowiem się, że leci coś, co mnie zaciekawi, a ja jestem wtedy wolna, oglądam to. Taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko, ale tłumaczę sobie, że skoro ściana ucierpiała (trzeba było wywiercić dziurkę na kabel) i kolejny przewód pałęta się po podłodze, muszę z tego TV w jakikolwiek sposób korzystać.
Chociaż nie, przyznam się, choć nikomu się nie przyznaję, że jest jeden program, którego już chyba czwarty odcinek widziałam (w TV). Uwielbiam mówić do ekranu: "ty idioto, co ty sobie, durniu, wyobrażałeś", "Ty cholerny marudo! Z takim podejściem to ty nigdy nie... (i tu szereg innych słów). Boże, co za człowiek... Nie mów! I przestań wreszcie marudzić!" albo śmieję się z tych dziwaków na ekranie lub coś podobnego Na stare lata zgłupiałam czy co? W każdym razie w Internecie nie znalazłam tego programu. No i fajne uczucie mieć zaplanowany np każdy wtorek o 21.
Z drugiej strony mogę oglądać TV na monitorze, więc jeśli jakimś cudem dowiem się, że leci coś, co mnie zaciekawi, a ja jestem wtedy wolna, oglądam to. Taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko, ale tłumaczę sobie, że skoro ściana ucierpiała (trzeba było wywiercić dziurkę na kabel) i kolejny przewód pałęta się po podłodze, muszę z tego TV w jakikolwiek sposób korzystać.
Chociaż nie, przyznam się, choć nikomu się nie przyznaję, że jest jeden program, którego już chyba czwarty odcinek widziałam (w TV). Uwielbiam mówić do ekranu: "ty idioto, co ty sobie, durniu, wyobrażałeś", "Ty cholerny marudo! Z takim podejściem to ty nigdy nie... (i tu szereg innych słów). Boże, co za człowiek... Nie mów! I przestań wreszcie marudzić!" albo śmieję się z tych dziwaków na ekranie lub coś podobnego Na stare lata zgłupiałam czy co? W każdym razie w Internecie nie znalazłam tego programu. No i fajne uczucie mieć zaplanowany np każdy wtorek o 21.
Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima deszczyk jest albo go ni ma.
Re: Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Telewizję oglądałem kiedyś nałogowo. Te seriale "Miodowe lata", "Rodzina zastępcza", "Kryminalni"; teleturnieje "Milionerzy", "Życiowa szansa" i w ogóle masa naprawdę fajnych programów. To było kiedyś.
Teraz mamy albo całodobowe kanały informacyjne, w których cały czas są politycy i Kuźniar, albo tzw. kanały główne (TVP1, Polsat, TVN), w których są jakieś chore nisko kosztowe serialidła albo sądy, i też politycy.
Telewizji aktualnie nie oglądam (i nie zamierzam). Tak w ogóle to zachęcam wszystkich do niepłacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego (no jeśli już ktoś chce, to niech płaci za samo radio, bo Polskie Radio jest dobre - szczególnie Jedynka) i do wyrzucenia telewizora. Jeśli ktoś już ma jakiś nowy telewizor, to zawsze można go wykorzystać jako duży monitor .
Co do internetu to oczywiście korzystam. Bardzo dużo. Ostatnimi czasy bojkotuję Onet, WP i tvn24.pl i poszukuję jakiegoś portalu na poziomie.
Zagrożeniem w internecie jest to, że ktoś może mi się włamać do kompa i patrzeć na mnie przez kamerę. A no i wszędobylskie fejbuki. To mnie wkurza!
Teraz mamy albo całodobowe kanały informacyjne, w których cały czas są politycy i Kuźniar, albo tzw. kanały główne (TVP1, Polsat, TVN), w których są jakieś chore nisko kosztowe serialidła albo sądy, i też politycy.
Telewizji aktualnie nie oglądam (i nie zamierzam). Tak w ogóle to zachęcam wszystkich do niepłacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego (no jeśli już ktoś chce, to niech płaci za samo radio, bo Polskie Radio jest dobre - szczególnie Jedynka) i do wyrzucenia telewizora. Jeśli ktoś już ma jakiś nowy telewizor, to zawsze można go wykorzystać jako duży monitor .
Co do internetu to oczywiście korzystam. Bardzo dużo. Ostatnimi czasy bojkotuję Onet, WP i tvn24.pl i poszukuję jakiegoś portalu na poziomie.
Zagrożeniem w internecie jest to, że ktoś może mi się włamać do kompa i patrzeć na mnie przez kamerę. A no i wszędobylskie fejbuki. To mnie wkurza!
- lea
- Rozkręcony intro
- Posty: 332
- Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 0w0
- MBTI: CATS
Re: Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Oglądało się kiedyś, gdy jeszcze niespecjalnie widziałam cokolwiek em, atrakcyjnego w internecie - właściwie to była dla mnie bardziej taka ciekawostka. Oglądałam, jak wyżej wypisano seriale jak "Miodowe lata", "Rodzina zastępcza" jak byłam bardzo mała, też dużo oglądałam telewizji - ale właściwie tylko Cartoon Network, i raczej nie czuje aby mi to co złego narobiło we łbie przy tej ilości, jedynie mam sentyment do starych bajek CN i mówię "kiedyś było lepiej".
Nie oglądam w ogóle telewizji... od. Od 4 lat?
Stron informacyjnych nie przeglądam, coś jak tak samo nie czytam gazet w stylu "Gazeta Wyborcza". Generalnie wychodzę z założenia, że jak się coś bardzo ważnego dzieje na świecie, to dojdzie to do mnie drogą ludzi w moim otoczeniu. Polityka mnie nie obchodzi, sport też, nie interesuję się nawet w stopniu minimalnym, a jeszcze mniej mnie obchodzą takie hity jak nowy smarkacz rodziny Królewskiej, ale od niektórych takich niesamowicie ważnych ( czyli nie ważnych ) informacji nie ma ucieczki, bo nawet mielą o tym non stop w radiu gdy jestem w sklepie.
Z neta korzystam prawie codziennie. Ale nie uważam, się w nim 'zagrożona' żadnych dziwnych poufnych informacji tu nie zamieszczam. Oglądam co chce, kiedy chce, reklamy nie trwają tu dłużej niż film, który chce obejrzeć, choć przyznaję - bywają wnerwiające ( szczególnie jak strona mi znika i się 'składa' ).
I jak to powiedziane powyżej - wszędzie fejsbuki. Inwigilacja. O-O
Telewizora nigdy nie kupię, tak o - dla siebie. To pewne.
Nie oglądam w ogóle telewizji... od. Od 4 lat?
Stron informacyjnych nie przeglądam, coś jak tak samo nie czytam gazet w stylu "Gazeta Wyborcza". Generalnie wychodzę z założenia, że jak się coś bardzo ważnego dzieje na świecie, to dojdzie to do mnie drogą ludzi w moim otoczeniu. Polityka mnie nie obchodzi, sport też, nie interesuję się nawet w stopniu minimalnym, a jeszcze mniej mnie obchodzą takie hity jak nowy smarkacz rodziny Królewskiej, ale od niektórych takich niesamowicie ważnych ( czyli nie ważnych ) informacji nie ma ucieczki, bo nawet mielą o tym non stop w radiu gdy jestem w sklepie.
Z neta korzystam prawie codziennie. Ale nie uważam, się w nim 'zagrożona' żadnych dziwnych poufnych informacji tu nie zamieszczam. Oglądam co chce, kiedy chce, reklamy nie trwają tu dłużej niż film, który chce obejrzeć, choć przyznaję - bywają wnerwiające ( szczególnie jak strona mi znika i się 'składa' ).
I jak to powiedziane powyżej - wszędzie fejsbuki. Inwigilacja. O-O
Telewizora nigdy nie kupię, tak o - dla siebie. To pewne.
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Ostatnio podpiąłem się laptopem pod TV. Służy za monitor, kiedy ja leżę rozwalony na tapczanie. Fajna sprawa, ale chyba jednak szkoda kasy
A kanały YT, o których wspominałem:
Jeremy Jahns - recenzje filmów, czasem gier.
Namasensei - podstawy japońskiego (+ dużo alkoholu i wulgaryzmów, mnie bawi i uczy ).
Mówiąc Inaczej - świeży kanał o błędach językowych. Od razu polubiłem panią za sposób bycia.
Piotr i pszczoły - chyba wiadomo o co chodzi.
Tracker Camp - survival i bushcraft. Facet zaczyna prawie każdy filmik soczystym "czuuuść". Nie wiedzieć czemu, tytułuje filmiki po angielsku
Abstrachuje - śmieszne scenki.
AdBuster - facet sprawdza wiarygodność reklam.
A kanały YT, o których wspominałem:
Jeremy Jahns - recenzje filmów, czasem gier.
Namasensei - podstawy japońskiego (+ dużo alkoholu i wulgaryzmów, mnie bawi i uczy ).
Mówiąc Inaczej - świeży kanał o błędach językowych. Od razu polubiłem panią za sposób bycia.
Piotr i pszczoły - chyba wiadomo o co chodzi.
Tracker Camp - survival i bushcraft. Facet zaczyna prawie każdy filmik soczystym "czuuuść". Nie wiedzieć czemu, tytułuje filmiki po angielsku
Abstrachuje - śmieszne scenki.
AdBuster - facet sprawdza wiarygodność reklam.
Re: Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Aż się dziwię, że nikt jeszcze nie podał kanału Maksa Kolonko.
Fajnie gada, ocenia wydarzenia w Polsce z nieco innego punktu widzenia, a przede wszystkim mówi o tym, o czym nie mówią media mainstreamowe.
Fajnie gada, ocenia wydarzenia w Polsce z nieco innego punktu widzenia, a przede wszystkim mówi o tym, o czym nie mówią media mainstreamowe.
- qb
- IntroManiak
- Posty: 736
- Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Faktycznie, dobrze się go słucha i mówi ciekawe rzeczy, ale nie raz trochę zbyt często pojawiają się u niego teorie spiskowe. Rozumiem, że chce uczulić widza na to aby nie wierzył we wszystko co słyszy, ale według mnie trochę za bardzo się z tym stara.KapiX pisze:Aż się dziwię, że nikt jeszcze nie podał kanału Maksa Kolonko.
Fajnie gada, ocenia wydarzenia w Polsce z nieco innego punktu widzenia, a przede wszystkim mówi o tym, o czym nie mówią media mainstreamowe.
Nie mniej, drugiego takiego kanału chyba póki co nie ma, więc warto czasami obejrzeć, żeby zorientować się co na świecie się dzieje
Jeszcze jeden bardzo fajny kanał : Smarter every day.
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
- BłędnyOgnik
- Introwertyk
- Posty: 75
- Rejestracja: 25 cze 2013, 23:40
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Telewizja tradycyjna, a internet i to co się z tym wiąże
Telewizji prawie w ogóle nie oglądam, a odkąd się wyprowadziłem od rodziców to nie mam nawet TV. Jak mieszkałem z rodzicami to oglądałem jedynie jak leciał jakiś fajny film, ale to i tak rzadko się zdarzało, bo często ktoś oglądał coś innego.
YouTube nie przeglądam, jedynie przeglądałem wykop, demotywatory i kwejka, ale ostatnio się z tego wyleczyłem (mam nadzieje że na stałe). Radia nie słucham, chyba że internetowe, gdzie leci sama muza....
Maksa Kolonko lubie posłuchać, ale w sumie oglądam go tylko jak gdzieś w necie trafie na link (a to nie zdarza się często).
YouTube nie przeglądam, jedynie przeglądałem wykop, demotywatory i kwejka, ale ostatnio się z tego wyleczyłem (mam nadzieje że na stałe). Radia nie słucham, chyba że internetowe, gdzie leci sama muza....
Maksa Kolonko lubie posłuchać, ale w sumie oglądam go tylko jak gdzieś w necie trafie na link (a to nie zdarza się często).
Łatwiej pomagać komuś niż sobie, a tym czasem najpierw powinno się pomóc sobie, żeby móc pomagać innym.
Jednak pomagając innym nieświadomie pomagamy też sobie.
Jednak pomagając innym nieświadomie pomagamy też sobie.