ponuraczek pisze:Coldman pisze:Co to za różnica czy aborcja będzie dozwolona czy nie, jeśli dojdzie do podpisania umowy CETA
Może dla Ciebie różnicy nie ma, ale akurat kobietom robi to sporą różnicę. Co mamy nie protestować? Czy protestować, gdy będzie już na to za późno? Jeśli rząd "nie wie", jaka jest opinia społeczeństwa, co należy mu ją przekazać w formie petycji, czy demonstracji. Nikt nie zabrania ci zebrać grupę osób, wyjść na ulicę, robić hałas i zamieszanie z innego powodu. Ludzie nieinteresujący się polityką i tak by się tym nie przejęli lub nawet nie dowiedzieli. Ale lepiej kpić/śmiać się z kobiet, "bo ta ustawa i tak nie przejdzie".
BTW Ja już podpisałam petycję w sprawie CETA, a Ty?
Ja też, choć i tak nie nazbiera podpisów.
Ponuraczek pisze:
Poproszę link do badań.
No np:
http://naturalsociety.com/new-study-fin ... infertile/
W google jest tego pełno, choć wiem, że niektóre przesadzone i zmyślone.
Gdy wejdzie na szeroką skalę i okaże się tańcze od normalnych, to nawet nie będę wiedział, że to jem. Mama na zakupach raczej nie wzróci uwagi.
No dobra przejdę do właściwego tematu, choć nie mam ochoty. Dla mnie jest dobrze tak jak jest. Wywiad całkiem dobry, choć z gazety wyborczej.
Lekarz konkretny spodobał mi się no i to jest proste: niedorozwinięte fizycznie (bez głowy) do usunięcia/daun itp do wyboru/gwałt do wyboru/zagrażające matce do wyboru. Przeważająca większość ludzi nie spotkała się z tym bezpośrednio, więc bez nagłośnienia tematu nie ma i kazdy żyje. Najlepiej by było gdy chce się usunąć ciąże to najpierw obowiązkowo do psychologa obgadać wszystko, a potem do lekarza.
A i dodam jeszcze, że jeśli ojciec się nie zgodzi na aborcje to dziecko zostaje. Musi być zgoda obydwóch rodziców.
Może to wszystko już jest aktualnie, tego nie wiem nie czytałem ustawy. To moje spojrzenie na to.
Drimlajner pisze:
Dobra, to politycy, oni mają specyficzny tok rozumowania. Projekt teoretycznie wyszedł z inicjatywy tego ugrupowania Ordo Iuris, więc nie nazwałbym go w 100% przykrywką, w Polsce naprawdę są fanatycy którzy chcą zakazu aborcji, braku antykoncepcji i intronizacji Chrystusa Króla Polski. Wolno im. Takie kaprysy systemów liberalnych że mamy do czynienia z różnymi skrajnymi środowiskami. A że PiS się wyłoży popierając takich kosmitów to już problem tej partii.
Wszyscy zaczęli o tym gadać, bo marszałek sejmu z pis wyciągnął ten temat z szafy i się zaczęło. Jutro może wyciągnąć wniosek o legalizacji marichuany. Polecam ten filmik co tam podesłałem
Nestor pisze:
I jako rolnik, który nie chce być przez większość uważany za "klasę pasożytniczą", bo KRUS i dotacje, domagam się pozwolenia na konkurowanie na tych samych zasadach z najlepiej rozwiniętymi rolnictwami na świecie.
Ja też !!